Skocz do zawartości

MiG-29 nr. 77 1:48 Eduard


BOMI21

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 63
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Przecież Eduard dodaję żywiczny kokpit do tego zestawu. Chyba, że udało Ci się już go zepsuć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież Eduard dodaję żywiczny kokpit do tego zestawu. Chyba, że udało Ci się już go zepsuć

 

Nie, nie został zepsuty, po prostu mnie nie satysfakcjonuje - a części z niego się przydadzą do Miga z GWH

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopiero spojrzałem, że to nie jest to samo. Do "Limited Edition" dodali praktycznie tylko wannę i fotel. Polityka trzepania forsy przez Eduarda nie przestanie mnie dziwić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież Eduard dodaję żywiczny kokpit do tego zestawu. Chyba, że udało Ci się już go zepsuć

 

Nie, nie został zepsuty, po prostu mnie nie satysfakcjonuje - a części z niego się przydadzą do Miga z GWH

Akurat do GWH Eduard wydal dodatki jak kokpit tak i el zewnetrzne oraz zagluszki na dysze i wloty powietrza glowne i gorne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:rozwalkompa: mi się wydaje, że kokpit do Limited edition był robiony na szybko, a ten sprzedawany oddzielnie jest po prostu dopracowaną jego wersją.

Tu nie do konca sie zgodze bo jesli chciec wykonac naszego MiGa to w tym oddzielnym zestawie brakuje zestawu GPS ktory byl montowany w 29-ych po remontach... Fakt jezt troche bardziej dopracowany ale jesli chcesz zrobic naszego po dooosazeniu to musisz laczyc blaszki z Limited Edition MiGa-29A gdzie jest antena GPS montowana za zaglowkiem fotela katapultowego i jednego elementu z zestawu MiGa-29 UB Eduarda gdzie jest czesc odpowiadajaca za monitor GPS.... Zastanawia mnie to czemu Eduard w jednym zestawie dal sama antene a drugim monitor...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież Eduard dodaję żywiczny kokpit do tego zestawu. Chyba, że udało Ci się już go zepsuć

 

Nie, nie został zepsuty, po prostu mnie nie satysfakcjonuje - a części z niego się przydadzą do Miga z GWH

Akurat do GWH Eduard wydal dodatki jak kokpit tak i el zewnetrzne oraz zagluszki na dysze i wloty powietrza glowne i gorne...

:rozwalkompa: mi się wydaje, że kokpit do Limited edition był robiony na szybko, a ten sprzedawany oddzielnie jest po prostu dopracowaną jego wersją.

Tu nie do konca sie zgodze bo jesli chciec wykonac naszego MiGa to w tym oddzielnym zestawie brakuje zestawu GPS ktory byl montowany w 29-ych po remontach... Fakt jezt troche bardziej dopracowany ale jesli chcesz zrobic naszego po dooosazeniu to musisz laczyc blaszki z Limited Edition MiGa-29A gdzie jest antena GPS montowana za zaglowkiem fotela katapultowego i jednego elementu z zestawu MiGa-29 UB Eduarda gdzie jest czesc odpowiadajaca za monitor GPS.... Zastanawia mnie to czemu Eduard w jednym zestawie dal sama antene a drugim monitor...

 

 

Blachy, które Eduard wypuścił do sprzedaży w Maju, lecą do mnie wraz z potrzebnym tutaj kokpitem do Academy.

Możesz mi wskazać, o które dokładnie części Ci chodzi?

 

Jeżeli chodzi o anteny za zagłówkiem, to masz na myśli chyba którąś z tych części

 

Beznbsptytu1420u_zpsfb061544.jpg

 

albo tą

 

4_zps40783742.jpg

 

Monitor to chyba jest to

 

1_zps1d188c14.jpg

 

Radio VHF/UHF

 

2_zps11fef8d6.jpg

 

2007_05110010.jpg

 

Do polskiej wersji będzie też potrzebny taki radar

3_zps75dc0cf5.jpg

 

ale robiona przeze mnie maszyna w tym wątku jeszcze takiego nie miała.87012.jpg

 

... i w ogóle nie jest to maszyna po doposażeniu .

 

... bo tutaj już jest

 

image022.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BOMI21 korzystam z netu w komorce wiec napisze o ktore czesci chodzi... Zeby wykonac wnetrze kabiny naszych 29-ych to antena gps to czesci PE23 i PE41...Monitor GPS to czesci PE 51, PE80 i PE29... W wersji bojowej przed kabina jest czesc R23 ale tylko w wersji bojowej... Do tego w obu wersjach sa anteny czesc R20 oraz czerwone swiatla stroboskopowe czesci R24... Mam nadzieje ze wystarczy Ci taki opis... Ale nadmieniam ze te czesci ktore podalem wysteouja tylko w samolotach po remontach w Bydgoszczy... Maszyny latajace w ex czeskim kamuflarzu jeszcze ich nie mialy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgoda, zaraz po przejęciu od Czechów nie było GPS-a, ani radiostacji w tym miejscu (później też nie, umieszczona była standardowo po lewej stronie na półce), jedynie czym się różnił od "standardowego" to mały wyświetlacz wysokości podanej w stopach, umieszczony był w okolicach "WDT JETTISON". Wymienione elementy dostał dopiero po remoncie w WZL, zwróćcie uwagę, ze nawet nie maił na grzbiecie (i osłonie silnika) lampki antykolizyjnej. Jeszcze taki drobny szczegół, fotel tego samolotu w tamtym czasie miał swoje pasy, dopiero później przystosowano go do szelek pilota.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgoda, zaraz po przejęciu od Czechów nie było GPS-a, ani radiostacji w tym miejscu (później też nie, umieszczona była standardowo po lewej stronie na półce), jedynie czym się różnił od "standardowego" to mały wyświetlacz wysokości podanej w stopach, umieszczony był w okolicach "WDT JETTISON". Wymienione elementy dostał dopiero po remoncie w WZL, zwróćcie uwagę, ze nawet nie maił na grzbiecie (i osłonie silnika) lampki antykolizyjnej. Jeszcze taki drobny szczegół, fotel tego samolotu w tamtym czasie miał swoje pasy, dopiero później przystosowano go do szelek pilota.

 

Rozumiem. A w jakis sposób przerobić pasy, aby były zgodne z oryginałem w tamtym czasie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgoda, zaraz po przejęciu od Czechów nie było GPS-a, ani radiostacji w tym miejscu (później też nie, umieszczona była standardowo po lewej stronie na półce), jedynie czym się różnił od "standardowego" to mały wyświetlacz wysokości podanej w stopach, umieszczony był w okolicach "WDT JETTISON". Wymienione elementy dostał dopiero po remoncie w WZL, zwróćcie uwagę, ze nawet nie maił na grzbiecie (i osłonie silnika) lampki antykolizyjnej. Jeszcze taki drobny szczegół, fotel tego samolotu w tamtym czasie miał swoje pasy, dopiero później przystosowano go do szelek pilota.

 

Rozumiem. A w jakis sposób przerobić pasy, aby były zgodne z oryginałem w tamtym czasie?

Toyo miary w stopach byly na poniemieckich MiGach... Mysle ze dopiero po remontach w tym czasie takze Minskie MiGi zostaly przystosowane do tych miar... A jesli chodzi o pasy to zstaw Eduarda daje mozliwosc zrobienia albo pelnych pasow albo uprzezy pod szelki...Wystarczy przestudiowac dokladnie instrukcke montarzu... Fotele w ktorych byly stosowane szelki dla pilota byly rownierz i mysle wziely sie dlatego w MiGach w Su-22

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam ten sam zestaw i zamierzam wykonać go w tym samym malowaniu co Ty. Moim zdaniem do tego akurat samolotu przed jakąkolwiek modernizacją u nas w WZL-2 te pasy, co są na blaszce są w sam raz.

 

81.jpg

 

Tak to w K-36DM powinno wyglądać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam ten sam zestaw i zamierzam wykonać go w tym samym malowaniu co Ty. Moim zdaniem do tego akurat samolotu przed jakąkolwiek modernizacją u nas w WZL-2 te pasy, co są na blaszce są w sam raz.

 

81.jpg

 

Tak to w K-36DM powinno wyglądać.

Dokladnie tak tak to wyglada ale rownierz pasowaly fotele od Su-22... I wtedy byly tylko szelki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ekhm..... Tazman.... Piszesz o MiGu-29 nb 77 tym z sokołem i napisem Toyo i dyskutujesz z jego kierowcą n/t tego jak ten samolot wyglądał i co w nim było?....

 

Wydaje mi się, że Toyo wie lepiej co i jak z tą maszyną było....

 

Poczytaj choćby to: http://jetryders.pl/rozmowy-o-lataniu-i-nie-tylko-z-witoldem-sokolem-toyo-ptak/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ekhm..... Tazman.... Piszesz o MiGu-29 nb 77 tym z sokołem i napisem Toyo i dyskutujesz z jego kierowcą n/t tego jak ten samolot wyglądał i co w nim było?....

 

Wydaje mi się, że Toyo wie lepiej co i jak z tą maszyną było....

 

Poczytaj choćby to: http://jetryders.pl/rozmowy-o-lataniu-i-nie-tylko-z-witoldem-sokolem-toyo-ptak/

Ja nie zamierzam z nikim dyskutowac tylko ogolnie sie wypowiadam jak najpoerw fotele z pelnymi pasami byly w MiGach ex czeskich a pozniej przystosowane do uprzezy pilota.. Z tego co sie orientuje to fotele tego typu byly montowane w Su-22

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie wyświetlacza (choć ta nazwa jest nieco na wyrost) pokazującego wysokość w stopach, to Czesi mieli ten system jako "równoległy" do metrycznego na przyrządach. Wielkość tego "ustrojstwa" była rzędu 7cm na 3cm wysokości, czyli małe, a do tego czerwone. Po przejęciu MiG-ów przez nasze Siły Powietrzne, wyświetlacz dołączono argumentując to dogłębnie we właściwy sobie sposób: "Nie i już". Z pokorą przyjęliśmy tłumaczenie i dalej przeliczaliśmy z metrów na stopy (w lotach gdzie było to konieczne).

 

Odnośnie pasów i fotela. Pasy są połączone ze spadochronem i to jego wersja determinuje pasy lub szelki (za chwilę wyjaśnię różnicę), fotele w Su-22 i MiG-29 są niby takie same, jednak nieco się różnią między sobą. Otóż w MiG-u, dźwignia katapultowania jest tzw. "łamana", czyli aby ją zabezpieczyć należało nacisnąć przyciski i pchnąć uchwyty do przodu, oczywiście po włożeniu centralnej zawleczki zabezpieczającej, znajdującej się w podstawie uchwytu. W Su dźwignie były stałe, tj. cały czas miały pionową pozycję i zabezpieczało się je poprzez włożenie dwóch zawleczek w część za którą chwyta pilot. Generalnie Suczka jako większy samolot maiła większe dźwignie

 

Pasy i szelki - o co Kaman?

W pewnym okresie pojawiły się obydwa typu uprzęży pilota, aby nie mylić się i nie wracać po szelki (ponoć przynosi pecha, a piloci są zabobonni), ustaliliśmy nazewnictwo:

- samolot ma pasy - pilot nie musi nic brać;

- samolot ma szelki - pilot musi je wziąć.

Bywało, że na wszelki wypadek zabierało się tak czy inaczej szelki, najwyżej zostawały na ziemi.

 

PS: Na zdjęciu w postach wyżej jest fotel od MiG-29 (lub taki sam), dźwignia jest "złamana". Link do innego zdjęcia z K-36DM - KLIK

A tu do K-36D - KLIK choć jest sporo zdjęć z K-36DM w Su-22.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 weeks later...

Jeśli malujesz farbami Gunze, to dobierz farbę pod panelu z blaszki barwionej C308. To jest prawidłowy kolor wnętrza kabiny w MiG-29. Grunt, żeby Cię nie kusiło pomalować na czarno czy turkusowo ;)

 

Na forum wrzucałem swego czasu zdjęciakokpitu politechnicznego 29tego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli malujesz farbami Gunze, to dobierz farbę pod panelu z blaszki barwionej C308. To jest prawidłowy kolor wnętrza kabiny w MiG-29. Grunt, żeby Cię nie kusiło pomalować na czarno czy turkusowo ;)

 

Na forum wrzucałem swego czasu zdjęciakokpitu politechnicznego 29tego.

 

Mam H308, ale skąd pewność, że H308 jest poprawnym odcieniem? Eduard zwykle niezbyt trafia z odcieniami proponowanych farb - miałem kiedyś wrażenie, że H308 jest za jasny.

[...]. Grunt, żeby Cię nie kusiło pomalować na czarno czy turkusowo ;)

 

Nie martw się, nie kusi mnie aby pomalować tak kokpit. W końcu Mig-29 to mój ulubiony odkurzacz, a ignorantem też nie jestem .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.