Gazetkowy Sokół :)

[Mikele]

Ja tylko zapytam uczestników dyskusji po co komu udowadnianie wyższości wtorku nad kolorem żółtym? Chyba wszyscy wyrazili zdanie, że modelarstwo to własna, manualna praca nad materią w celu odwzorowania rzeczywistego obiektu w pomniejszonej skali a kupno, choćby najpiękniejszej repliki to kolekcjonerstwo.

 

Aż dziw bierze, że komuś chce się brnąć w udowadnianie czegokolwiek dla zasady. Pepsi Adam założył temat jak mniemam jako "ciekawostkę przyrodniczą" o żadnym innym, jak rozrywkowym charakterze, bo ciężko tę karykaturę nazwać miniaturą W-3 a tu czwarta strona dyskusji o tym, że lepsze toto niż nic. Panowie, więcej luzu.

[Grzes]

Mikele luz i dystans jest cały czas.

Adam wrzucił zapowiedź Sokoła, gdy jeszcze nie było wiadomo jak faktycznie będzie wyglądał.

 

Wielu z nas miało nadzieję, że będzie jakością dorównywał Puszczykowi, a co za tym idzie, stanie się doskonałą bazą do robienia we własnym zakresie modeli tego śmiglaka.

 

Niestety, rozczarowanie przyszło szybko i każdy widzi, że wiele się z tego wycisnąć nie da... także wielu (w tym ja) darowało sobie kupno.

 

Zachwycił mnie natomiast maciekf16 wkraczając w temat, mianując się dumnie "modelarzem" i rozstawiając wszystkich po kątach.

Jeśli dobrze zrozumiałem jego ostatni post, zmienił jednak zdanie co do kategoryzacji przerobionego gazetkowego Sokoła, czym tylko potwierdził niezrozumienie poruszanego tematu...

(Nie chciał mi jednak wytłumaczyć jak małemu dziecku, ani odpowiedzieć swoimi słowami, bo łatwiej zrobić kopiuj-wklej, więc tu jednak mogę się mylić co do konkluzji końcowej)

 

Jakoś, cholercia, tylko nie mogę znaleźć zdjęć modeli naszego eksperta od modelarstwa...