Skocz do zawartości

M3-51M (GAZ-51M) Oil Filling Car 1:72 MW by Inskript


Inskript

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Pomimo że wypraski nie zachęcały do zrobienia tego modelu, a wręcz przeciwnie to po zachętach jednak go zrobiłem.

Jest to model firmy Military Wheels. Wypraski były naprawdę fatalne: dwie połówki kabiny nie pasowały do siebie szerokością, wysokością- niczym. Praktycznie żadne części do siebie nie pasowały. Wszytko było trzeba przerabiać aby weszło na swoje miejsce. Jest to pewnie wina tego że jest to krótka seria przeznaczona dla zaawansowanych dłubaczy. (tak jest w instrukcji)

 

Niestety nie znalazłem żadnej dokumentacji z robienia tego modelu oraz żadnego zdjęcia przedstawiającego ten samochód 1:1. Posiłkowałem się zdjęciami Gazów/ Lublinów 51 oraz zdjęciami innych cystern.

 

Zmiany wprowadzone przeze mnie:

-przedni zderzak wykonany od nowa (na podstawie rysunku na opakowaniu)- wykonany z blaszki po puszce

-dodane okablowanie silnika, gaźnik, drążek kierowniczy

-zmienione oszklenie na zrobione z cienkiego plastiku (+zawiasy)

-przednia szyba uchylona jak w oryginale

-otworzona maska z zawiasem i podpórką

-lusterko to prawdziwe lusterko, zmienione także jego ramię

-pocienione ściany przy silniku

-dodany drążek zmiany biegów

-mocny wash- Ruska ciężarówka to tak pasuje ;-)

 

Wg mnie wyszło w miarę dobrze... ale oceńcie sami:

rd0j.jpg

b4w9.jpg

3a1u.jpg

3oyz.jpg

uj46.jpg

kjq1.jpg

38gb.jpg

atbv.jpg

eghw.jpg

5iga.jpg

vi9q.jpg

lv6f.jpg

hrz7.jpg

i431.jpg

 

Na koniec porównanie:

q8q.JPG

z39d.jpg

0jwu.jpg

d5no.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całkiem fajnie Ci wyszedł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całkiem fajnie Ci wyszedł.
Kolego chyba patrzymy na dwa różne modele. Moim zdaniem model jest wykonany fatalnie. Pomijając to z jakiego zestawu został zrobiony, tak jak powiedział autor "model jest przeznaczony dla zaawansowanych dłubaczy". Co mi się nie podoba:

 

1. Geometria tylnych kół.

2. Szpary na łączeniach form

3. Malowanie wg. fatalne.

4. Brudzisz go, a wg mnie powinieneś najpierw porządnie nauczyć się kleić modele.

 

Na plus jedynie to, że wziełeś się za model tej firmy. Życzę następnych modeli o wiele lepszych.

 

Aha rozmiar fotek jest za duży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Koła tylne są proste. To buda była tak zrobiona ze musi być tak a nie inaczej przesunięta do tyłu. To coś z zapasowym kołem przeszkadza pomimo tego że przesunięte w kierunku kabinki.

2. Tak sa szpary. Zdjęcia pięknie je uwydatniaja.

3. Malowanie zrobione wg instrukcji. Nie wiem o co tutaj chodzi Tobie.

 

Zdjęcia zmniejszone do mniejszej rozdzielczości i tak. Większość używa już ekranów o rozdzielczosci full HD lub większej.

Tak czy inaczej dziękuję za komentarze.

 

P.S. szpara pomiędzy przednim wlotem do silnika a nadkolami jest w oryginale takze dość spora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem skąd u Ciebie kolego imek 46 tyle negatywnej energii. Gość zabrał na warsztat gniota skleił go pomalował i jest, znam sporo dobrych modelarzy którzy przy produktach firmy MW, ACE, Cooperatiwa i innych robiących short run-y zakładało sobie spory nakład pracy i w pewnym momencie zapał gasł i model lądował w jakimś pudle na dnie szafy z napisem nie otwierać. Dostrzegam niedoskonałości wykonanego modelu ale gość doprowadził model do końca i chwała mu za to liczę że następne galerie i warsztaty kolegi Inskript będą coraz lepsze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego gumowy ja doskonale znam wyroby tych firm nie od wczoraj. O jaką negatywną energię ci chodzi tego nie wiem. Tobie ten model się podoba a mnie nie i wypunktowałem dlaczego. To że zabrał się za taki model chwała mu za to. Nie chodzi mi tu o to czy malowanie zostało wykonane zgodnie z instrukcją, tylko jak zostało wykonane. A może bardziej jak zostało wykonane brudzenie tego. Moim zdaniem lepiej by było zostawić ten model bez brudzenia. Myślę, że wyglądał by o wiele lepiej niż teraz. Natomiast za położenie kalek trzeba cię pochwalić. Życzę następnych modeli o wiele lepszych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za sam temat brawo, bo niewiele tych ciężarówek na forach.

 

Zrobiłem z tej firmy Lublina-51, teraz walczę z GAZem-63.

Zastrzeżenia mam do wycudowanych łączeń kabiny i spasowania oszklenia. Całą resztę składa się całkiem całkiem (po usunięciu nadlewek wszelakich).

 

Przy tej skali czasem lepiej oszczędzić sobie aż tak wielkich zbliżeń, bo niestety demaskują one wszelakie mankamenty modelu.

 

Z tego co mogłeś zrobić dodatkowo, to rozwiercenie otworów w felgach zarówno z tyłu jak i z przodu. Tam gdzie są zagłębienia, powinny być dziury.

 

Do tego modelu fajną blaszkę wypuścił Part, z której warto wykorzystać boczne blachy na osłony silnika z tłoczonymi nazwami do wersji Lublina lub Gaza (obie wersje są na jednej blaszce).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zawsze ciężko mi komentować ta skalę bo sam lepię w 1/35. Podziwiam więc za samo zabranie się za model, natomiast zgadzam się z kolegą imek46 że malowanie jeżeli chodzi o strone techniczną nie wyszło najlepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja uważam, że malowanie modelu jest bardzo dobrze wykonane. Przy tak ogromnych zbliżeniach nie widać zacieków farby, zaschniętych bąbli, przyklejonych farfocli. Ponadto nie widać pomarańczowej skórki, łuszczenia itp. Co prawda pewne zastrzeżenia można mieć do brudzenia, ale to chyba kwestia gustu. Jedni wolą modele czyste jak w muzeum inni lubią widzieć je jak gdyby dopiero skończyły pracę. Wydaje mi się, że kolega Inskript mocno zasugerował się box-artem i dlatego zarzuty imka46 uważam za przesadzone. Zresztą ocena modelu w jego wykonaniu jest płytka i szorstka. Jeśli oceniamy modele juniorów to warto się najpierw zastanowić... Czy kolega Imek46 widział poprzednie modele Inskripta? Czy dostrzegł jakieś postępy? Jeśli już dostrzegamy jakieś braki w ocenianym modelu, to warto je dokładnie wskazać i poradzić jak danego błędu uniknąć w przyszłości. Inaczej z konstruktywnej krytyki zostanie jedynie - krytyka...

 

Ja obejrzałem poprzednie modele Inskripta i mam punkt odniesienia do oceny tego modelu.

 

Przede wszystkim brawa za podjęcie ciekawego tematu mimo słabej jakości zestawu. Zawsze podziwiałem modelarzy, którzy samoskładalne modele mieli za nic i woleli raczej rzeźbić od podstaw by wykonać unikatowy model niż skleić jeszcze jeden sztampowy zlepek...

- o malowaniu wspomniałem już wyżej - widać, że dobrze rozcieńczasz farbę i dajesz wyschnąć przed położeniem kolejnej warstwy. Ponadto dobrze zamaskowałeś cysternę przed malowaniem w dwóch kolorach. Zastanawiam się tylko, czy przednie obrysówki/kierunkowskazy miały być w kolorze czerwonym...

- o brudzeniu: tu musisz być bardzo ostrożny, bo wash czasem może obrócić się przeciwko tobie i tylko podkreślić pewne mankamenty modelu. Gdy wniknie w łączenia np. budy, to ze zwykłej linii podziału blach potrafi zrobić szparę... Myślę, że przed położeniem brudzingu trzeba się mocno zastanowić czy rzeczywiście w danym miejscu coś mogło oryginał pobrudzić...

- o łączeniach form: dostrzegłem niedociągnięcie jedynie na kole zapasowym. Czasami takie niedopracowania wychodzą dopiero po malowaniu, ale nawet potem warto się zastanowić, czy jakiejś szpary nie zaszpachlować i pomalować element od nowa.

- o waloryzacji: nie jestem pewien, czy waloryzowałeś przedni zderzak (nie znam tego zestawu), ale jak oglądałem inne modele tej cysterny w sieci, to tam zderzak zrobiony był z litego kawałka plastiku. W Twoim modelu to jest całkiem zgrabny ceownik. Waloryzację widać też przy oszkleniu - opuszczone szyby w drzwiach szoferki i otwarta owiewka z pewnością kosztowały sporo dodatkowej pracy.

- o kalkach: świetnie udało Ci się je położyć. Nie srebrzą się i nie odstają od modelu. Czasem jednak kalki mają wkoło nadruku całkiem spory kawałek przezroczystej folii. Gdybyś na coś takiego trafił, to warto wyciąć kalkę z papierem ochronnym (na sucho) tuż przy nadruku, redukując ilość folii która mogłaby się srebrzyć na Twoim modelu.

 

Podsumowując, masz w kolekcji kolejny udany model. Widać po nim, że każdy kolejny jest lepszy od poprzedniego.

 

P.S. Sprawdź w regulaminie forum maksymalną dopuszczalną rozdzielczość zdjęć wstawianych na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki wszystkim za komentarze- mniej lub bardziej budujące ;-)

 

marudek: tak przedni zderzak jest zrobiony od nowa- z puszki- wzorowany na okładce pudełka.

 

Tak się składa że posiadam zdjęcie przed położeniem washa:

7h3r.jpg

 

W sumie mogę spróbować pościerać trochę ten brud... póki w miarę świeży.... hmm...

 

Zapraszam też do mojego nowego warsztatu:

http://modelwork.pl/viewtopic.php?f=86&t=38900

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i fajnie gdybyś wypośrodkował pomiędzy modelem czystym a tym jak go brudziłeś model byłby naprawdę supcio. Czekam na dalsze prace, tak trzymać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witać.

 

Wyczyściłem już model z tego brudu. W trakcie odpadł mi cały tył... lecz dzięki temu udało mi się poprawić jeszcze go względem tylnych kół. Teraz jest prawidłowo, a koło zapasowe można nadal wyjąć (nie wiem dlaczego wcześniej się nie udało tak zrobić...).

 

Zdjęcie zrobiłem bez przesadnego zbliżenia jak wcześniej, ale nadal uwidacznia ono niedokładności które w rzeczywistości są prawie niezauważalne...

 

Wyszło tak:

e9.jpg

tjx4.jpg

 

I co?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i super tylko co się stało z białym tłem napisu Aerofłot.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasiąkł terpentyną, mam nadzieje że jak postoi kilka dni to "wyzdrowieje"... jak nie to będę musiał coś wykombinować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Hej, moim skromnym zdaniem masz prawo być zadowolony z tego modelu. Cysterna z jakiegoś zapomnianego lotniska, taka co to ma lata świetności za sobą. Może to taki egzemplarz, który ktoś jeszcze eksploatuje pomimo tych wszystkich lat? Sugerować mógłby to właśnie też zderzak, oryginał odpadł (wygląda inaczej, rysunek na pudełku nie jest zbyt poprawny). Cysterna brudna jak i podczyszczona wygląda dla mnie dość wiarygodnie.

 

Przesunięcie beczki bardzo pomogło. Zgadzam się z Grzesiem, że warto popracować nad felgami w tych Gazach.

 

Dzięki za zamieszczenie fotek gotowego modelu. Nieczęsto widać by ktoś brał się za MW, a już nie mówię o dociągnięciu sprawy do końca. Może kiedyś zrobisz Lublina, polskiego i z blaszkami Parta...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.