AdrianW Napisano 25 Września 2013 Share Napisano 25 Września 2013 Witam Chciałbym kupić AN 2 w skali 1/48 nadający się na wykonanie w polskich barwach,ale przeglądając relację nie mogę zdecydować który jest najlepszy pod względem odwzorowania i sklejalności Zdaje się,że na czołówkę wyszły AN 2 firmy BILEK I VALOM. Czy ktoś może polecić który kupić? z góry dziękuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
young Napisano 25 Września 2013 Share Napisano 25 Września 2013 Z tego co się mocno interesowałem: bilek, a dopiero daleko w tyle hobbyboss i valom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Artek82 Napisano 26 Września 2013 Share Napisano 26 Września 2013 Ponoć Bilek jest najlepszy, ale każdy jest dobry i każdy ma gdzieś błędy i z trzech jednego dobrego można zrobić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tees Napisano 26 Września 2013 Share Napisano 26 Września 2013 Jeśli mogę wtrącić swoje trzy grosze jako sympatyk tejże konstrukcji ale również modelarz z doświadczeniem zbudowania parunastu modeli AN-2 w różnych skalach śmiało mogę powiedzieć że najlepszym w skali 1/48 jest model czeskiego Bilka. Niestety jest najdroższy z całej trójki czteryósemkowej. Na jego korzyść przemawia to że ma najlepiej odtworzone pokrycie płócienne skrzydeł , ma piękna żywiczną makiete silnika która jest kopią silnika firmy Vector .Możesz zrobić otwarty przedział silnikowy gdyż jest prawie wszystko co potrzeba w zestawie ale firma Bilek tez i dla ciebie w tym przypadku zostawiła pole do popisu. W zestawie jest blaszka foto kolorowana z detalami wnętrza kokpitu . Do zestawu możesz dokupić za około 20 PLN dodatkową blaszke z detalami zewnętrznymi. W pudle z modelem jest zestaw masek ochronnych do oszklenia .Osobny ster kierunku .Ma równiez na zestawowej kalce jeden polski wariant malowania. Cywilnego SP-ANW . Niestety na minus trzeba zaliczyć gumowe opony. Na nich model niestety wyglada nieco karykaturalnie gdyż maja zły profil . Golenie podwozia trzeba skrócić też o około trzy mm w dolnej części pod osłona amortyzatora. Bez skracania wygląda trochę jak na szczudłach . No i chyba najbardziej boli to ze jest kompletny brak przedziału transportowego. No ale gdy robisz model zamknięty to raczej w niczym nie przeszkadza. Pozostałe modele antków niestety są daleko w tyle za tym modelem chociażby ze względu na pokrycie skrzydeł. Tak prawdę mówiąc nie wiadomo co one przedstawiają w tych modelach. Na płaskiej powierzchni jakieś dziwne paseczki . No i silniki . jako ze w HB jest tam jakiś odlew przypominający z grubsza silnik ASz-62 to Valom już całkiem spartolił ten element gdyż jest on jako kiepska płaskożezba na jakimś kółeczku która się wkleja do osłony silnika. Dla mnie kompleptne nieporozumienie w tej skali. No ale za to ma ładny kadłub z nitowaniem.No i szczątkowe wyposażenie przedziału transportowego które równiez jest w modelu HB . Ale to wszystko jeśli idzie o Valoma na plus. Acha i jeszcze jedno. Gdybyś sie zdecydował na Valoma trzeba zwrócić uwage na owiewkę kabiny. Nie wiem jak teraz ale na początku w tych modelach była owiewka z innym kątem przednich szyb bardziej pasujacym do Formuły I niz do takiej konstrukcji. Można starą owiewkę wysyłając ją do producenta wymienić na nową ,poprawioną. Jest jeszcze wiele mniejszy różnic wpływających poniekąd na końcowy wygląd modelu ale starałem się tobie wyoślić te najistotniejsze różnice. Decyzja jeśli chodzi o zakup należy do ciebie oczywiście. Pozdrawiam Darek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
manas Napisano 26 Września 2013 Share Napisano 26 Września 2013 A sklejalność Bilka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tees Napisano 26 Września 2013 Share Napisano 26 Września 2013 A sklejalność Bilka? Ja skleiłem dwa modele z Bilka w 1/48 i nie miałem problemu z dopasowaniem elementów. połówki kadłuba pasują do siebie dobrze , skrzydła też. Pewno że tu i ówdzie trzeba maznąć szpachlówką ale naprawdę w śladowych ilościach. I ważna rzecz dla mniej wprawnych modelarzy. Brak jakichkolwiek kołków ustalających. Jak dla mnie to na plus bo można podczas sklejania połówek na przykład kadłuba lekko ponaciągać elementy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
manas Napisano 26 Września 2013 Share Napisano 26 Września 2013 Dzieki : ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.