Jump to content

Hawker Typhoon 1/72 Airfix


karambolis8
 Share

Recommended Posts

Witam.

 

Choć prace są praktycznie ukończone, to zdecydowałem się założyć warsztat, żeby zasięgnąć porady. Obecnie model jest po washu, popracowałem na spodzie trochę olejami, mam położony lakier matowy. Model bez spinania się, poprawność merytoryczna niekoniecznie jest dla mnie ważna. Jak widać parę rzeczy jest jeszcze do pomalowania i doklejenia. Może mi doradzicie, co zrobić z górną powierzchnią, żeby trochę ją urozmaicić?

 

tncy.jpg

5tty.jpg

7u85.jpg

 

Przy brudzeniu spodu luźno wzorowałem się na tych zdjęciach

hawker-typhoon-fighter-03.png

A_Hawker_Typhoon_Mk_IB_of_No._486_Squadron_RAF,_27_October_1943._CH11578.jpg

 

Tutaj mały wypadek przy lakierowaniu. Spadła mi tu kropla lakieru rozcieńczanego nitro. Mam zamiar przykryć to szmatą z wikolu. Może ktoś ma inny pomysł?

 

d75c.jpg

 

Pozdrawiam,

Adam

Link to comment
Share on other sites

Model oczywiście jest na razie w pół drogi do celu, ale to co mi się rzuca w oczy, to jednostajny czarny łosz.

Być może zniknie trochę, gdy trochę model sponiewierasz, ale na razie wygląda to dość sztucznie.

Zauważ, że podziały blach na kadłubie, które są bardzo słabo widoczne w rzeczywistości, są na modelu tak samo odcięte od tła jak lotki czy stery. Nie mam nic przeciw łoszowi, ale czarny i jednostajny nie wzmacnia wrażenia autentyczności modelu.

Link to comment
Share on other sites

Model mi się podoba. Po me 109 i 110 z airfixa przyjdzie kolej na samolot w paski inwazyjne. Linie podziału tradycyjnie głębokie (specjalność firmy). Dlatego ja w swoich airfixach washa sobie odpuściłem. Na plamkę na skrzydle proponuję ,,prawie'' suchy pędzel, przetrzeć i powinna zniknąć !

Link to comment
Share on other sites

Dzięki wszystkim. Znajdę trochę czasu, to podziałam we wskazywanym przez Was kierunku.

 

Co do Su-27, no tam mi jakoś wyszło, tu chciałem spróbować inaczej. Kupuję takie tanie, szybkie modeliki, żeby na nich próbować różnych technik.

 

Jak się składał? Poza przejściem kadłub - skrzydło dosyć dobrze. Jest problematyczny moment montowania skrzydła w kadłubie. Nie jest to kwestia spasowania, bo to jest ok, a raczej trudności w zmontowaniu wszystkiego naraz. Kilka razy trzeba się poprzymierzać i poodginać plastik, żeby to złożyć. Jedyny mankament w spasowaniu, to właśnie wspomniane przejście skrzydła w kadłub. Profil skrzydła nie pasuje do profilu tej sekcji na kadłubie. Do tego szpary duże, u mnie cała ta okolica jest zbudowana ze szpachli, żeby to jakoś wyprowadzić.

 

Wracając jeszcze do tego uszkodzenia powłoki. To na zdjęciu nie widać, postaram się wrzucić powiększenie. Cała okolica gdzie mi chlapnęło jest pomarszczona pod wpływem nitro. Próbowałem to jakoś na świeżo zebrać papierem kuchennym ale osiągnąłem tylko przetarcie farby do plastiku. Także jeśli przemalowanie, to ze szlifowaniem, powierzchni 1/6 całego panelu, więc farby w innym odcieniu tu nie pomogą. Może zamiast szmaty postawić tam jakąś konstrukcję - drabinkę do obsługi działek? Istniało coś takiego?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.