Skocz do zawartości

Scania R730 "The Griffin"


DawidBo

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 77
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

No okej, będę się starał zwolnić tempo. Tylko jedna rzecz mnie nurtuje: skoro mówisz że jak model będzie gotowy to dopiero lakierować. Tylko co zrobić wtedy z szybami, trzeba je jakoś zabezpieczyć a przecież jakaś maska na nie musi mieć mieć gdzieś zaczep na modelu więc wyjaśnij mi tą kwestię. Chyba że chodzi ci że jest gotowa sama puszka.

 

Wystarczy, że przeczytasz kilka warsztatowych wątków na tym Forum i uzyskasz odpowiedzi na te i inne pytania....

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak.pomaluj samą "puszke" a potem wkładaj srodek.Jezeli sie tak nie da to na szybach zrob sobie z tasmy klejacej (najlepiej Tamiya) chwytaki zebys mógł ręka trzymac szybe, posmaruj wikolem rame "puszki" od wewnatrz, pod kątem włoz szybe a potem wpasuj w "puszke".Jak juz klej złapie to zrywasz delikatnie tasme i po sprawie.

Zanim dasz klej, poprubuj to na sucho czy ci wszystko pasuje.

Odnoscie mojej wypowiedzi co do lakierowania "jak bedzie gotowy model":

-robisz rame na gotowo

-robisz silnik na gotowo i dopiero wklejasz w rame

-robisz kabine na gotowo i łączysz z wnetrzem

podziel sobie prace na takie etapy gdzie ci bedzie wygodnie robic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, tak teraz to juz nie podziałasz duzo.Czekam na efekt koncowy.Pozdrawiam

Aa i zapomniałem-te 10-15 lat temu nie bylo tak rozpowszechnionego modelarstwa w sieci i wiedza byla mała.Teraz masz dostep do wszstkiego- to i inne fora ucza naprawde duzo.Wszystko tu jest tylko poszukac troszke.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam ten wątek i troszkę dziwi mnie to że pytasz kolegów jak budować model a i tak robisz po swojemu. A co do kolejności budowy --- to dokładnie tak samo jak na taśmie produkcyjnej w realu. Najpierw buduje się podzespoły, maluje je a potem po kolei składa w całość.

1. Rama-- pospawana z przygotowanych już elementów , pomalowana i wyposażana w osprzęt.

2. Kabina--- dokładnie tak samo jak wyżej, potem wnętrze, cocpit, wystrój , a na samym końcu wstawia się szyby.

3. Silnik-- albo przychodzi od producenta już pomalowany albo nie. Ale na bank jest to już gotowy zespól do zamontowania na ramie. Jasne jest że silnik pojawi się na ramie przed kabiną.

Jeśli nie będziesz się trzymał takiego planu to będą z tego nici. I powoli, to nie akord, to ma być przyjemność. Jak w danym dniu nie chce Ci się czegokolwiek ruszać to nie ruszaj. Wiem że zaczynasz, ale jak poświęcisz na model 2-3 miesiące to się nic nie stanie. Co do szyb w kabinie i całej kabiny to kolejność powinna być taka:

1. wyjmujesz ją z ramki

2. sprawdzasz czy jest równa

3. odcinasz naddatki i ew. przelatujesz papierem ściernym (800---1000) żeby nie narobić grubych rys

4. musisz po oględzinach i przymiarkach ,,na sucho" wiedzieć czy po sklejeniu wejdzie Ci tam bezkolizyjnie podłoga. Jeśli nie to zostaje oklejanie ścianek na gotowej podłodze

5. jeśli tak to zabierasz się za malowanie --podkład, 1-2 cienkie warstwy , zostaw aż dobrze wyschnie 24h . Jak trzeba --papier 1500/2000 i poprawki.

6. malujesz kolorem tzw. baza - 1-2 cienkie warstwy. I do suszenia ,, na pieprz" - tydzień nie zaszkodzi. W tym czasie zrobisz co innego np podłogę i cocpit.

7. kiedy kabina jest już dobrze sucha można wkleić szyby. oczywiście przed malowaniem dokładnie sprawdzasz sobie jak one pasują. I znowu musi to dobrze wyschnąć

8. teraz można próbować delikatnie włożyć do niej podłogę. ale NIC na siłę

I tak dalej -- podobnie z ramą i resztą

Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie!

 

Mam nieodparte wrażenie, że zupełnie niepotrzebnie mnożymy byty. Kolega David zadaje pytania, na które odpowiedź znalazł by czytając kilka wątków warsztatowych na tym lub innym forum. Tłumaczenie każdemu po kolei, że trzeba kleić czysto i używać papieru ściernego, tudzież, że w modelarstwie ważna jest cierpliwość nie ma najmniejszego sensu. Tym bardziej jeżeli, ktoś nie chce tego wprowadzić w życie. Rozumiem, że nowi miłośnicy modelarstwa mogą i powinni pytać, ale też mogą i powinni czytać zanim zadadzą pytania. Inaczej powstaje efekt: głupie pytanie - głupia odpowiedź i obraza, bo wszak głupich pytań nie ma.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mówiłem o przeglądaniu, tylko o przeczytaniu. Najlepiej ze zrozumieniem. I używaniem metod w nich opisanych. Sądzę, że osoby które tu piszą robią duże lepsze modele od moich i twoich i warto żebyś popatrzył choćby na prace osób wypowiadających się w tym wątku. Skoro uważasz, że z warsztatów które są na forum nic nie wynika to znaczy, że osiągnąłeś poziom dużo wyższy niż Ci którzy te wątki założyli. Co prawda nie umiesz jeszcze malować pędzlem, aero w ręku nie trzymałeś i linii prostej namalować nie potrafisz ale co tam... Życzę powodzenia!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę po sobie jak to jest. Pierwszy model cywila. Byłem z siebie dumny. Wrzuciłem model na jakieś forum i okazało się że mało wiem o klejeniu. Zacząłem czytać drążyć temat. Wiem więcej ale patrząc na modele innych to nadal mało wiem. Jednak patrząc na pierwszy model a ostatni który zrobiłem różnica jest kolosalna. Jednak nadal nie jest do końca jak być powinno. Czytam różne warsztaty i jak czegoś nie wiem to pytam. Chociaż ostatnio też zostałem posądzony o nie czytanie tylko oglądanie obrazków. Więc spokojnie i bez pośpiechu bo to na prawdę nie pomaga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przynoszę smutną wieść - rozwaliłem kabinę... [*]

Stało się to w ten sposób że jak wyciągałem zeszyt z kupki to szturchnąłem model łokciem i kabina odleciała i spadła na podłogę. Na całe szczęście "tylko" puścił klej i poodpadały całe elementy i nie połamały się. Będę walczył z naprawą modelu, ale z tego co widzę to tak na dobrą sprawę to będę musiał tylko zeszlifować miejsca łączeń i przykleić te rzeczy na nowo. Przynajmniej mam nauczkę żeby nie stawiać modelu w to miejsce. Liczę na wsparcie mentalne. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Przeglądam sobie forum a tu takir buty.....

Szkoda, że nie natrafiłem an ten warsztat wcześniej chętnie bym Ci coś podpowiedział ale skoro model uległ uszkodzeniu, a Ty masz ochotę go reanimować to może jeszcze nie jest za późno... Robiłem taką samą Scanie więc jeśli masz ochotę popatrz jak mi to szło : viewtopic.php?f=88&t=35339

Jak będą pytania pytaj - chętnie pomogę.

Tylko proszę - jeśli ktoś Ci coś doradza... staraj się słuchać i zrozumieć, tutaj każdy chce pomóc a nie "zgnoić". Jeśli początkujesz, to nie tłumacz sam siebie, że czegoś tam nie umiesz. Jeśli nie teraz to kiedy chcesz zacząć ???? Ja osobiście zachęcam Cię żebyś nie bał się próbować naśladować tych którzy dobrze Ci radzą.

Życzę powodzenia w dalszej budowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za zainteresowanie tematem A co do reanimacji to będzie się w sumie tylko ograniczała do zeszlifowania miejsc w których był klej i ponownego przyklejenia elementów, bo kabina naprawdę dobrze zniosła ten upadek Są co prawda gdzieniegdzie rysy ale z tego co się orientuję akurat na to przyjdą kalki więc nie będzie tak źle. Jest też + tej całej sytuacji, bo będzie mi łatwiej wypolerować kabinę, bo tak to mi się ruszała na wszystkie strony, a teraz będę miał trochę sprawę ułatwioną

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o budowę R730 to zobacz mój watek. Nie jest on tak dobrze złożony jak trzeba i nie jest może zrobione w kolejności jak wcześniej pisano, ale możesz się nauczyć czegoś na moich błędach. Jest tam dużo na temat.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc wziąłem się za odbudowę kabiny i wyszło to... jak to przy odbudowie - nie tak jak to było na początku, gdzieniegdzie klej wypłynął na powierzchnię ale już trudno... stało się.. Ale nie jest najgorzej

A wygląda to tak (zdjęcie tylko z jednej strony mam)

wjda.jpg

A i ktoś wątpił że nie wyciągnę połysku, więc spróbowałem i wygląda to tak (lewa strona po polerowaniu, prawa - przed):

c6pk.jpg

A robiłem to tym:

w9tk.jpg

Nie będę już raczej wrzucał zdjęć w tym wątku i poinformuję o galerii gdy już model skończę.

Pozdrawiam i zapraszam do komentowania

P.S. Jeszcze raz serdecznie przepraszam za jakość zdjęć jeśli by komuś ona przeszkadzała - każdy orze jak może

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

 

Widzę że Wujek Bohun i jego metody zawładnęły światem modelarskim.

Ja też ćwiczyłem na początku z polerowaniem ale to tylko półśrodek musi kiedyś przyjść czas na malowanie.

 

Zachęcam i czekam na galerię.

Fakt faktem inspirowałem się nim. I wiem że czas na malowanie. Będzie w następnym modelu. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry że post za postem ale... Co o nim sądzicie jeśli chodzi o modelarstwo?

A i bo Dorotka się mnie czepia... To nie tak że nie mam ambicji czy coś tylko no... Nie umiem ich z siebie wykrzesać. Postaram się wykorzystać swój potencjał w następnym modelu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.