kowal76 Posted May 3, 2014 Share Posted May 3, 2014 Przedstawiam mój najnowszy model którym jest MiG 15 (LiM 1) z zestawu Eduarda. Model przedstawia maszynę LiM 1 dowódcy 31 PLM mjr.pil Władysława Hermaszewskiego Warszawa-Babice 1955. Modelem tym wystartowałem w konkursie na innym forum. Muszę powiedzieć, że trochę porwałem się z motyką na słońce startując w konkursie ponieważ model nie wyszedł mi za bardzo i raczej nie jest konkursowy. Najgorzej wyszło malowanie farbką Pactry która zostawia taki malutki groszek, a więc nie jestem zadowolony z efektu tego malunku. Sam montaż także szedł pod górkę ze względu na pojawiające się bez przerwy pęknięcia w miejscach klejenia i szpachlowania.Model jest sklejony prawie prosto z pudła. Jedyne co dorobiłem to pasy pilota oraz wskażniki wypuszczenia podwozia. Zrobiłem także podstawkę i drabinkę . Zdaję sobie sprawę z masy niedociągnięć popełnionych w tym modelu. Mam jeszcze parę piętnastek w planach więc następne postaram się zrobić lepiej. Najważniejsze jednak dla mnie jest, aby dobrze się bawić przy budowie modeli . A teraz fotki. created by created by created by Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marcinej Posted May 3, 2014 Share Posted May 3, 2014 Sam model sklejony jest czysto, z niezłym detalem jak np. naciągi. Efekt psuje powierzchnia farby :( Jeśli malujesz aerografem to przy następnym modelu pomyśl o metalizerach Alclad, Gunze czy nawet ModelMaster. Pactre zdecydowanie odstaw. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kowal76 Posted May 3, 2014 Author Share Posted May 3, 2014 Sam model sklejony jest czysto, z niezłym detalem jak np. naciągi. Efekt psuje powierzchnia farby :(Jeśli malujesz aerografem to przy następnym modelu pomyśl o metalizerach Alclad, Gunze czy nawet ModelMaster. Pactre zdecydowanie odstaw. Dzięki. Co do farby to zdecydowanie Pactrę odstawię . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grzes Posted May 3, 2014 Share Posted May 3, 2014 Grześku, słabo wyszedł na podstawce rządek kratek odpływowych, który psuje efekt ładnie zrobionej podstawki. Modelu nie oceniam, bo Ludowe Lotnictwo u mnie zawsze na topie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kowal76 Posted May 3, 2014 Author Share Posted May 3, 2014 Grześku, słabo wyszedł na podstawce rządek kratek odpływowych Dzięki, fakt nie przyłożyłem się do tego elementu . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grzes Posted May 3, 2014 Share Posted May 3, 2014 Pogadaj z Adamem to Ci blaszkę zrobi Wymienić na podstawce to nie problem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kowal76 Posted May 3, 2014 Author Share Posted May 3, 2014 Pogadaj z Adamem to Ci blaszkę zrobi Wymienić na podstawce to nie problem Dobry pomysł , dzięki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tombie01 Posted May 3, 2014 Share Posted May 3, 2014 Witaj spore postępy tu widzę - co do samego modelu to miałem kilka pytań ale najistotniejsze doczytałem w treści że malowałeś Pactrą; a poza tym w wielu miejscach wydaje mi się że farby jest za grubo - to może problem z samym brakiem doświadczenia w rozcieńczaniu farb ( o ile dobrze kojarzę Twoje posty to jeden z pierwszych modeli malowanych aereografem); fotografowanie modelu podczas warsztatu daje nam tą przewagę że sami możemy coś 'wyłapać' podczas sklejania spójrz na zdjęcie gdzie w dużym zbliżeniu pokazujesz dyszę, widać tam małe niedoszpachlowanie na łączeniach połówek kadłuba - i wesz co ja często takie mikro ubytki zwłaszcza w skali 1:72 dostrzegam właśnie na zdjęciach - naucz się tego to przydatna sztuka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kowal76 Posted May 3, 2014 Author Share Posted May 3, 2014 Cześć, Dzięki. Co do rozcieńczania farby to masz rację ponieważ cały czas się uczę posługiwania i malowania aero. Jeśli chodzi o te niedoszpachlowane miejsca to efekt pękania kadłuba. Kadłub po sklejeniu pękał kilka razy i musiałem od nowa szpachlować i szlifować. W końcu zostawiłem tak jak jest. Na dole pojawiło się pęknięcie już po pomalowaniu i go już nie ruszyłem. Następny model w kolorze aluminium będę chciał pomalować innymi farbkami, może wyjdzie mi lepiej. Z tą Pactrą to zauważyłem że tylko z kolorem aluminium robi się taki groszek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mikele Posted May 3, 2014 Share Posted May 3, 2014 Z tymi farbami to mają chłopaki rację. Szkoda nerwów na spieprzoną robotę, zwłaszcza przy takim maleństwie, gdzie każda wada wygląda, jakby miała hektar powierzchni. Ja się wziąłem za Alclady i choć są trudne w pracy to jednak, jak się ich nauczyć to wyglądają nieźle. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tombie01 Posted May 3, 2014 Share Posted May 3, 2014 ..Ja się wziąłem za Alclady i choć są trudne w pracy ... zgadzam się; zakupiłem (już dawno) podstawową paletę wszystkie sreber i alu z Aclada i na początek spi...łem P-47 w 1:72 faktycznie trzeba się tym nauczyć malować zwłaszcza poszycie - poza tym farby maja tylko zalety; myślę że dla początkującego z aero metalizery Model Mastera były najlepsze - spróbuj (jeśli chodzi o rady używam do nich dedykowanego rozcieńczalnika) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.