Skocz do zawartości

VK4502(P) Vorne[HB] 1:35


Lipa

Rekomendowane odpowiedzi

Po długim dłubaniu jest prawie gotowy do malowania i jak dobrze pójdzie, to już od dłuższego czasu wreszcie skończę jakiś model. Nie jest do końca taki jakbym chciał ale gdybym dostał ten model drugi raz do ręki, to pewno bym się zabrał za niektóre elementy trochę inaczej. Pudło samo w sobie skomplikowane nie jest, tylko trza się trochę narobić przy przeróbkach. Przeglądałem kilka warsztatów na necie, które pomogły mi, ten pozbawiony dokumentacji i zdjęć, wóz poskładać do kupy(+trochę własnych obserwacji z seryjnego henschla i hetzera) np. ten http://www.amps-armor.org/ampssite/reviews/showReview.aspx?ID=1720 Mam cały czas spore wątpliwości co do tych postrzępionych krawędzi płyt wanny, bo na KT muzealnym wyglądają nieco inaczej... ale może jaśniepan Porshe miał inne wizje. Najwięcej roboty jest z wnętrzem wieży i jest to mniej więcej... 2/3 wszystkich części. Pełno nadlewek, przesunięć form. Krew mnie zalewała, więc po jakimś miesiącu i pracach 40% wnętrze poleciało do kartonika i zabrałem się za sam model. Jutro powinny przyjechać friule, które będę miał pierwszy raz w życiu w rękach. Aż mnie w brzuchu skręca bo kosztowały ponad 100 zł i jak coś się spierniczy to model zostanie "na lodzie" a gąsienice zestawowe są beznadziejne. Klej tamy kompletnie ich nie trzyma. Lekkie puknięcie i się rozpadają. Jedną taśmę poskładałem do kupy rzucając o blat i sklejając odpadki CA ale przy drugiej już mi puściły nerwy. Czara goryczy wylana. Poniżej kiepskie zdjęcia ale cyfrak zdycha.

 

 

1.jpg

2.jpg

3.jpg

4.jpg

5.jpg

6.jpg

1.jpg

2.jpg

3.jpg

 

5.jpg

6.jpg

 

Zdjęcie porównawcze

7.jpg

Rechy, które będą malowane osobno

8.jpg

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję że jak piszesz uda się go skończyć. Czekam zatem na etap malowania.

Friulki fajna sprawa. Zaopatrz się tylko w wiertło 0.5mm bo czasami otwocki na drut są pożałowania i trzeba rozwiercać. Ja z reguły składam je sobie w odcinki po 10 ogniw, bo ciężko się manewruje całą gąsienicą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bardzo mi się podobają Twoje spawy i faktura stali!

U mnie też czeka na szafie, więc obserwuję bacznie ;)

jakie malowanie planujesz?

 

Zanim zacznę swoje pierdzenie, to mówię od razu żebyś kupił do niego friule. ATL-23 gwoli ścisłości. Mordowałem, przez tydzień po robocie, wycinanie i obrabianie ogniw zestawowych i na szczęście ich nie szpachlowałem, bo poszłoby wszystko na marne. Strasznie upierdliwy materiał, którego nie łapie klej modelarski(którego nie żałowałem) i się rozpadają nawet przy dotknięciu.

Wnętrze wieży to wklejany cały fragment 3 ścian, który trzeba zeszlifować od spodu, by dolna płyta nie wystawała poza krawędzie bocznych po wklejeniu(ogólnie sporo części ma nadlewki około 0,2 do 0,4 mm i trzeba docinać). Ja swoją musiałem ścinać nożykiem i szlifować papierem na modelu, by dolna część z pierścieniem się schowała. Zdecydowanie łatwiej to zrobić na niewklejonej części ;] Boczne płyty pancerza trzeba przykleić na CA do dolnych płyt niszy nad gąsienicami, bo inaczej boki są w kształcie łuku, i zaszpachlować. Otwory na narzędzia i uchwyty na liny holownicze też i potem przewiercić od wewnątrz. Na obecnych zdjęciach tego nie widać ale są tam jamki skurczowe, które bez opieki zepsuły by model bo uchwyty ich w całości nie zasłaniają. Następnym razem postaram się wrzucić jakieś zdjęcie wcześniejsze. Poza tym mierz wszystko po 20 razy nim przykleisz i myśl 2 etapy instrukcji naprzód. To tyle jeśli chodzi o troskę o zdrowie, o Twoje i innych, mniej lub bardziej, szczęśliwych nabywców tego zestawu

No a malowanie będzie "historyczne" wzorowane na jednym z ostatnich upierdliwych dla bolszewików KT w Berlinie o nr bodajże 100. Miałem początkowo "bardzo dobry" pomysł, by wpakować go w jakiś konflikt SF z dziwacznym malowaniem razem z innymi wynalazkami-figurkami i wielką dioramą ale na szczęście owej myśli ukręciłem łeb w zalążku.

 

Mam nadzieję że jak piszesz uda się go skończyć. Czekam zatem na etap malowania.

Friulki fajna sprawa. Zaopatrz się tylko w wiertło 0.5mm bo czasami otwocki na drut są pożałowania i trzeba rozwiercać. Ja z reguły składam je sobie w odcinki po 10 ogniw, bo ciężko się manewruje całą gąsienicą.

 

Przyszły friule. Materiał ku mojemu zdziwieniu wdzięczny bo nadlewki da się odciąć olfą!

1.jpg

Wiertło akurat chyba mam więc nie będzie problemu. Bardziej się boje o moczenie w specyfikach(domestos mieszany z czymś tam(?)). Słyszałem, że może zeżreć gąsienice ;]

 

fajnie wygląda, jak robisz spawy ?

 

Nic nowego. Powielony patent przez wielu modelarzy. Wałeczek green stuffa(milliput ssie jeśli chodzi o spawy!). Przycięcie do właściwej szerokości i usunięcie nadmiaru. Stukanie "na pałe" namoczonym nożykiem w masę na modelu we wzorek. Moje spawy nie są też idealne. Postaram się z modelu na model by były bardziej równe i dopracowane. Sprawność powolutku mi wraca do rąk podobnie z cierpliwością

 

Mam jeszcze pytanie czy osłona peryskopu ładowniczego miała spaw? Nie mogę nigdzie znalezć odpowiedniej jakości zdjęcia by to stwierdzić i nie pozwala mi, to odłożyć spokojnie tego pudła pomalowanego na półkę .

 

Dzięki za pozytywny odbiór mojej pracy. Postaram się nie zawieść publiki do końca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o Friule to oprócz tego że magiczne amikstura czasami je zżera jest też jeszcz3 jeden minus. Mianowicie jako ze metra podlega reakcji chemicznej na całej powierzchni styku z płynem, to powiększają się także otwory na łączące je piny. Powoduje to luzy na otworach i rozciągnięcie się gąsienicy czasami nawet na długość 1.5 ogniwa.

Ostatnio kupiłem sobie farbę Tamiya xf-84 Dark Iron I zacząłem je malować. Jak chcesz to możesz sobie zobaczyć efekt tego w moim warsztacie Pz. kpfw. I. W moim przypadku koniec z magiczną miksturą, efekt po malowaniu mi się podoba. Można też jak się ma kasę kupić jakiś oryginalny środek do czynienia gąsienic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o Friule to oprócz tego że magiczne amikstura czasami je zżera jest też jeszcz3 jeden minus. Mianowicie jako ze metra podlega reakcji chemicznej na całej powierzchni styku z płynem, to powiększają się także otwory na łączące je piny. Powoduje to luzy na otworach i rozciągnięcie się gąsienicy czasami nawet na długość 1.5 ogniwa.

Ostatnio kupiłem sobie farbę Tamiya xf-84 Dark Iron I zacząłem je malować. Jak chcesz to możesz sobie zobaczyć efekt tego w moim warsztacie Pz. kpfw. I. W moim przypadku koniec z magiczną miksturą, efekt po malowaniu mi się podoba. Można też jak się ma kasę kupić jakiś oryginalny środek do czynienia gąsienic.

 

Nie zawstydzaj mnie tutaj ładnymi modelami Farba nie odpryskuje od nich?

Jeśli powiadasz, że rozciągnie mi gąsienicę to nawet dobrze, bo zrobiłem po trudach i cierpieniach jedną taśmę dzisiaj i jest zbyt napięta. Plastykowe miały to samo. Dołożyłem segment to była obwisła więc jedno ogniwko akurat. Jak nie to schowam jedno w zębatce by nie było widać, że jest przerwa w powtarzalności.

 

1.jpg

 

Friule fajna sprawa. Jeśli pociemnianie nie zakończy się fiaskiem, to chyba zapomnę o plastikach i gumach. No nic idę gnić bo jestem wypruty po robocie. Od jutra mam 9 dni urlopu więc zanim pojadę na ryby postaram się ukulać druga taśmę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio kupiłem sobie farbę Tamiya xf-84 Dark Iron I zacząłem je malować. Jak chcesz to możesz sobie zobaczyć efekt tego w moim warsztacie Pz. kpfw. I. W moim przypadku koniec z magiczną miksturą, efekt po malowaniu mi się podoba.

 

ja jedynie mogę potwierdzić zaletę XF 84. Tyle razy bazylms o niej pisał,ze kupiłem na próbę i już zawsze będę jej używał.Świetny odcień lekko zaczernionego metalu.Jakby tuz przed wyjściem korozji....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Na razie tyle. Jeszcze trzeba będzie co nieco poprawić nim rozpocznę masakrę olejami. Zanim wyskoczę dziś na ryby, to chyba utopie jeszcze te friule w niksturze. O tym pz IV to mi nawet nie przypominaj Nie dość, że mocno odstaje od tego co robią inni na forum, to jeszcze wszystko trzeba zrobić od nowa bo według planów muchy jest jeszcze inaczej.

1.jpg

2.jpg

3.jpg

4.jpg

5.jpg

6.jpg

7.jpg

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwszym paćkaniu olejami. Wyszło chyba nie najlepiej. Przedobrzyłem chyba z tym brązowym, bo zbyt się wyróżnia. Chyba trzeba będzie zmywać Walnąłem "kilka" zdjęć może będzie widać o co mi chodzi. Obicia mi się jedynie podobają.

 

1.jpg

2.jpg

3.jpg

4.jpg

5.jpg

6.jpg

7.jpg

8.jpg

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetnie Ci to wyszło. Z czego robiłes te łaty jak naklejałes?

 

Wykleiłem sobie arkusz z taśmy tamyi i z niego trzęsącą się ręką wycinałem olfą łatki dlatego krawędzie niezbyt równe ale i tak będę, to zaraz zmywał. Puki co właśnie wróciłem z moczenia friuli. Dzięki Seb za poradnik oraz kilka fachowych rad na TSie!

 

Pierwsze moczenie 25 minut bez większych efektów.

1.jpg

 

Drugie moczenie około 7 minut

2.jpg

3.jpg

 

Świeżo po wyjęciu ze słoika po powrocie do domu.

4.jpg

5.jpg

 

Wyczyszczone szczoteczką w płynie do naczyń i wysuszone suszarką

6.jpg

7.jpg

8.jpg

1.jpg

 

Wyszło lepiej niż myślałem ale następnym razem chyba dłużej je potrzymam, by były bardziej skorodowane, bo widzę, że drucik z obi za 6 zł jest odporny na działanie mikstury.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi tam się podobają. Mają naturalny kolor stali choć wolałbym żeby z domestosa wyszły bardziej zardzewiałe. Po zabawie z pigmentami powinny być okej.

Puki co zmyłem farbę z wieży i mam dziwne wrażenie, że jak zaraz położę podkład to pożałuje decyzji. No ale bynajmniej pozbyłem się tych upierdliwych szwów z odlewu na lewym boku wieży, na których widok dostawałem hemoroidów

 

1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.