Skocz do zawartości

BMW E 34 seria 5


jacek j

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

kolejna porażka, tzn etap prac.

Pomalowana 2 w podkładu i 2x lakier z puszki.

 

Niestety lakier nie ma połysku - na kartonie już byłby (na dowód kawałem kartki która zakrywała otwór szybowy). Co gorsza wyszły mi rysy, których nie widziałem na szarym podkładzie.

Czy dobrze myślę, aby na mokro np. 500 potraktować i pomalować znów ?

Do tego zrobił mi się zaciek na drzwiach :-(

 

Do tego przymiarka na sucho

 

_DSC6685male.jpg

_DSC6881male.jpg

_DSC6882male.jpg

_DSC6887male.jpg

_DSC6893male.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 73
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Przeszlifuj baze tak jak mówi skwarciu.Odtłuść i na to połóż kilka cienkich warstw lakieru bezbarwnego.Jak lakier dobrze wyschnie, a raczej stwardnieje, to możesz go wypolerować za pomocą pasty polerskiej.Może być zwykła Turbo z Castoramy.No i wtedy będziesz miał wysoki połysk na kaście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze jakoś mi kolor do Bmw nie pasuje :/ ale to twoja koncepcja na model. Fajnie że się coś dzieje, bo u mnie straszny przestój :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi kolorek się podoba.

Zapewne takie były inspiracje:

http://i45.photobucket.com/albums/f84/connorb850/93%20M5/Oct1782.jpg

http://images.pistonheads.com/aimg/606/606485-1.jpg

 

Błędy i paprochy musisz przeszlifować ale z wyczuciem, żeby nie przetrzeć lakieru. Potem jedna lub dwie cieniutkie warstwy bazowego i bezbarwny (też cienkimi, ostatnia trochę grubiej ale żeby się nie zlało).

Do szlifowania ja używam na mokro kolejno papierów 1000, 1200, 1500, 2000 pod kolejne warstwy lakieru, a na finalną (bezbarwną) jeszcze 2500 + pasty polerskie. Daje to niezły efekt ale nie rewelacyjny. Poczytaj relacje warsztatowe i wybierz metodę, która jest odpowiednia do Twoich oczekiwań, umiejętności i możliwości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Dla pewności wole dopytać.

Błędy (zaciek i rysy) zeszlifowałem i pomalowałem. teraz jest ok (jedyny minus że linie podziału zrobiły się dużo mniejsze niż było). teraz już wiem czemu tak często zmywacie karoserie ...

generalnie malowanie wyszło w mojej ocenie ok.

Kupiłem papier 2000 na mokro i bezbarwny.

czy teraz mam przeszlifować całość i malować bezbarwnym ?

czy znaczek BMW nakleić przez bezbarwnym czy dopiero na nim ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętaj, że szlifując metaliki - tak jak mówiłem - możesz naruszyć ziarno. Przetestuj w niewidocznym miejscu. Ja robiłem kiedyś Mazdę i niechcący naruszyłem ziarno, potem wyraźnie było widać że te płatki w metaliku wyglądają inaczej niż w miejscu nienaruszonym, także weź to pod uwagę.

 

Jeśli nie narusza - przeszlifuj delikatnie aby wyrównać lakier. Potem kładziesz cienką warstwę klaru, jeśli znaczek to kalka to daj go po tej warstwie, następnie wypadałoby położyć 1-2 cienkie warstwy a potem dopiero grubsza/e. i polerka. Generalnie trudno jest komuś mówić jak malować, bo ilu modelarzy tyle technik/sposobów. Pamiętaj po prostu aby kalek nie kłaść na farbę, a na kalki kłaść ze dwie warstewki klaru aby przy polerowaniu do nich się nie dokopać Jeśli to emblemat naklejka to naklejasz to na sam koniec.

 

Daj także grubszej warstwie ze 2-3 dni na utwardzenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Broń Boże nie szlifuj metalicznej bazy! Nie ważne czy naruszysz czy nie - tak się nie robi. Na 99% po takim zabiegu, po położeniu lakieru bezbarwnego wyjdą Ci rysy, mazy i dziwne rzeczy - skończy się zmywaniem karoserii.

 

Połóż dwie warstwy bezbarwnego - normalne/mokre i po wyschnięciu przeszlifuj model papierem wodnym na mokro. Odtłuść karoserię ( ciepła woda + płyn do naczyń ) i połóż kolejne warstwy bezbarwnego.

 

Znaczek przykleił bym pomiędzy warstwami bezbarwnego - nie będzie widać filmu i ładnie będzie wyglądał.

Oczywiście na wyschniętą warstwę bezbarwnego połóż ten znaczek :P

 

Pozdrawiam

Messer

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jak maluję metaliki to pośrednie warstwy bazy szlifuję żeby pozbyć się falistości powierzchni, która przy malowaniu sprayem czasem się robi oraz drobnych śmieci, które się przyklejają podczas schnięcia.

Jak powierzchnia jest już ładnie pokryta i nie ma prześwitów podkładu, to napylam cieniutką warstwę metalika, właśnie tylko po to żeby uzyskać jednolite i naturalne ułożenie ziarna.

Po wyschnięciu bazy już nie szlifuję, tylko daję bezbarwny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jak maluję metaliki to pośrednie warstwy bazy szlifuję żeby pozbyć się falistości powierzchni, która przy malowaniu sprayem czasem się robi oraz drobnych śmieci, które się przyklejają podczas schnięcia.

Jak powierzchnia jest już ładnie pokryta i nie ma prześwitów podkładu, to napylam cieniutką warstwę metalika, właśnie tylko po to żeby uzyskać jednolite i naturalne ułożenie ziarna.

Po wyschnięciu bazy już nie szlifuję, tylko daję bezbarwny.

 

To jest (IMHO) najlepsza recepta na malowanie, jeżeli ktoś się uprze na klasyczny metalik.

Tyle tylko, że ziarno farb metalicznych jest zbyt duże

Aby uniknąć ziarna można dać bazę srebrną, a potem fuknąć lakierem typu candy.

Efekt jest podobno super. Mam zamiar wypróbować tę metodę przy którymś z kolejnych modeli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra ale candy to nie metalic... Są metaliki w skali - np Vallejo chrom - dodajesz do danego koloru, ściemniasz i masz piękny metaliczny kolor w skali

A jak już się upierać na samochodowe to lepiej brać perły.

 

Pozdrawiam

Messer

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Witam,

Kolejny babol.

Po pomalowaniu bezbarwnym wyszły mi na masce i błotniku białe przetarcia.

Prawdopodobnie przy odtłuszczaniu uszkodziłem lakier. Teraz pytanie do Was.

Zastanawiam się nad zmatowieniem maski i błotnika, zamaskowaniu reszty (tak jak na 2 fotce) i pomalowaniu bazą tych elementów a następnie całość bezbarwnym.

Czy to dobry pomysł ?

Nadmienię, że ilość farb powoduje już powoli zanikanie linii podziałowych, które chyba za mało pogłębiłem.

 

 

_DSC6993maly.jpg

 

_DSC6995maly.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli to są tylko wąskie krawędziowe przetarcia to możesz spróbować podretuszować.

Zabezpieczasz cały model, a taśmą maskującą oklejasz przetarte elementy zostawiając wąziutką szczelinę tylko na przetarciu. Potem sprayem napylasz cieniutkie warstwy bazy - taką dosłownie mgiełką, żeby nie zrobić uskoku lakieru, a żeby kolor pokrył prześwit.

Przy większych przetarciach można osłonić model i polakierować jeszcze raz błotnik i maskę ale w Twoim przypadku, jak zalewa już linie podziału, to DOT i lakier od nowa.

Chyba, że jeszcze ktoś bardziej doświadczony coś podpowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja rada jest na przyszłość taka, abyś model pomalowany bazą wytarł tylko ściereczką pyłochłonną .Każdy zmywacz antysilikonowy jest zbyt agresywny i zmywa bazę. Teraz przyklej paski taśmy maskującej wzdłuż przetarć i delikatnie zrób zapył samą bazą bez klaru. Oczywiście zabezpiecz kastę przed malowaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem go odtłuścić, ponieważ malowałem srebrne listwy i go bardzo wypalcowałem.

Kolega doradził, że on to robi spirytusem.... więc poszło, a tez pierdoła ze mnie że przed klarem nie przypatrzyłem się na spokojnie granatowi - błąd nowicjusza, chciałem szybko.

 

A czy nie wyjdzie różnica jak na zapylenie nie pójdą 2 warstwy bezbarwnego ?

Planuje nakleić kalkomanie i dać warstewkę bezbarwnego. W efekcie np. na drzwiach będą 2 wartwy claru, a na masce miejscami jedna

???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli zapylisz tylko same przetarcia to nie musisz malować dodatkowo klarem, lecz jeśli chcesz zatopić kalki to zmyj całość DOT-em 4 i pomaluj samą bazą, po wyschnięciu bazy jak zrobi się już matowa i przestanie się kleić nałóż kalki. Po nałożeniu kalek usuń pyłki ściereczką pyłochłonną i pomaluj klarem na 1,5 warstwy. Odtłuszczenie modelu robi się przed samym malowaniem bazą nie w trakcie i powinno być git.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli zrobisz wpyłkę bazy i potem przykryjesz to warstwą bezbarwnego, to nie powinno być różnicy. Musisz tylko uważać przy szlifowaniu i polerowaniu kasty na gotowo, bo będzie w tym miejscu tylko jedna warstwa bezbarwnego i cieniutka bazy, więc jedno lub dwa przejechania papierem za dużo i znowu wyjdzie białe.

Natomiast po połozeniu na całość jeszcze jednej warstwy bezbarwnego, mam wrażenie, że zupełnie zgubisz linie podziału.

 

Ja do odtłuszczania stosuję mycie w płynie do naczyń (np typu Ludwik) - ważne, żeby nie był z jakimiś dodatkami chroniącymi/nawilżającymi ręce. Potem bardzo dokładne płukanie i suszenie - można pomóc sobie suszarką do włosów, tylko z umiarem, żeby nie przegrzać plastiku bo się zdeformuje. Natomiast niczym nie wycieram - raz, że na kaście zostają pyłki z ręczniczków/ściereczek, a dwa model potrafi się naelektryzować i dodatkowo przyciągać pyłki z powietrza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Witam,

Kolejna porażka.....

 

Wiem, że najlepiej i najchętniej byłoby zmyć wszystko i zacząć od podkładu, ale jak znam już ten model to by karoseria się pewnie rozpuściła, a przynajmniej zwichrowała. Poza tym chyba nie starczyłoby mi lakieru.

 

Wracając do tematu,

Zeszlifowałem poprzednie babole - na mokro 2000.

Pomalowałem i niestety przy liniach podziału pojawiły się nowe babole. Po jednej stronie jakby ubytek, po drugiej jeszcze gorzej bo jakaś postrzępiona powierzchnia i przy szybie oraz wytłoczeniu maski jakby źle, nierówno wyszlifowane, ????

 

macie jakieś pomysły, podpowiedzi ?

Czy mogę spróbować jeszcze raz przeszlifować i kolejną warstwę lakieru ??

 

Zaczynam tracić chęć do tego modelu.

 

_DSC7033maly.jpg

 

_DSC7032maly.jpg

 

_DSC7030maly.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczynam tracić chęć do tego modelu.

 

Oj tam, oj tam.

Pierwszy model w plastiku to przeciez perfect nie bedzie. Moj pierwszy wyglada znacznie gorzej.

 

Ja kilka modeli juz w zyciu zrobilem, a moj najnowszy mnie do placzy doprowadza (nowy lakier, nowy problem)

 

Po prostu jak dla mnie to dokoncz ten najlepiej jak umiesz, ale nie staraj sie zameczyc na sile, to moze zniechecic cie do dalszych projektow.

Zrob, ucz sie na bledach, nastepny bedzie lepszy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak mówią przedmówcy, nie zrażaj się, nie walcz na siłę bo to będzie Twój ostatni model. Po prostu możesz go zostawić i się nie przjemować, a przy następnym będziesz już uważał. Ja zrobiłem już kilka modeli a przy każdym zawsze coś spapram. To jest 'wliczone' w cenę, pamiętaj

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.