Desaxe Posted June 8, 2015 Share Posted June 8, 2015 Witam w kolejnym warsztacie lotniczym Tym razem, pod wpływem "odrzutowych" warsztatów forumowych kolegów Solo, Karambolis8 i Nużek, na warsztat biorę pierwszy raz w karierze modelarskiej powojenny samolot odrzutowy, moim zdaniem jeden z najładniejszych Zapraszam do pomocy znawców współczesnych maszyn, bo nieco zielony w temacie jestem po drugowojennych samolotach robionych od dziecka Zestaw Hasegawy to górna półka pod względem detali i spasowania, malowanie będzie pudełkowe (jeszcze nie zdecydowałem które). Dodatkami są żywiczne Mavericki z Eduarda (Hasegawa niestety bardzo poskąpiła uzbrojenia) i siedząca w fotelu żywiczna figurka pilota pokazującego OK z Airesa - poza wymienionymi dodatkami nie przewiduję wielu bajerów, mam chęć na relaksacyjne modelowanie z pudła plus parę detali typu kable przy podwoziu i w kabinie Figurka pilota oszlifowana i do sklejania wpasowana wstępnie w kabinę. Obok niego dwaj pomocnicy Olly i Wally sprezentowani mi kiedyś przez kogoś z intencją towarzyszenia mi w warsztacie - przydają się do trzymania na fotkach drobnych elementów Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Solo Posted June 8, 2015 Share Posted June 8, 2015 NO WRESZCIE jakiś normalny, porządny, amerykański, odrzutowy... Mam ten model, niedawno kupiłem i kto wie, czy po Twojej robocie nie wezmę się za niego. Model z bajecznymi detalami, oby był równie dobrze spasowany. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moses Posted June 8, 2015 Share Posted June 8, 2015 Maveriki na Scooterze? Oby napewno? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Solo Posted June 8, 2015 Share Posted June 8, 2015 Jak widać był przenoszone, choć nie wiem czy w tej samej wersji: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moses Posted June 8, 2015 Share Posted June 8, 2015 A-4 Dla KIWIsów to inna wersja niż to co buduje Desaxe. Teraz dogrzebałem się do informacji że były tylko dwa A-4M przystosowane do przenoszenia Mavericów Jednym z nich jest A-4M (BuNo. 160246), ostatni wyprodukowany A-4M Dostarczony do VMA-331 w lutym 1979. Później przeniesiony do VX-5 stacjonującego w China Lake VX-5 Vampires A-4M Skyhawk BuNo 160245, XE-16, & VX-5 A-4M Skyhawk BuNo 160264, XE-13, 06 May 1986. Official U.S. Navy photo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KRL Posted June 8, 2015 Share Posted June 8, 2015 Podglądam z ciekawością też sobie taki złoże tylko o parę centymetrów większy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
robert p Posted June 9, 2015 Share Posted June 9, 2015 malowanie będzie pudełkowe Lepiej poszukaj innych kalkomanii. Ponoć zestawowe są lipnej jakości. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karambolis8 Posted June 9, 2015 Share Posted June 9, 2015 Co prawda wybrałeś największą pokrakę wśród odrzutowców, ale pierwsze śliwki robaczywki. Miło, że miałem jakiś wpływ na decyzję kolegi współmodelarza, choć nie spodziewałem się. Jakie wrażenie robi ta figurynka Airesa? Warto zainwestować w te ich pacynki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Desaxe Posted June 9, 2015 Author Share Posted June 9, 2015 Jakie wrażenie robi ta figurynka Airesa? Warto zainwestować w te ich pacynki? warto bardzo przyjemne detale według mnie, tylko on jest odlany z fotelem dedykowanym do A-4, choć nie wiem czy nie pasowałby do innych maszyn (moja niewiedza techniczna wychodzi ) Lepiej poszukaj innych kalkomanii. Ponoć zestawowe są lipnej jakości. Dotąd miałem same dobre doświadczenia z kalkami od Hasegawy, ale rozważę inne malowania Odnośnie uzbrojenia w AGM-65 to zasugerowałem się m.in. zdjęciem A-4M z VMA-324, ale pocisk to chyba AGM-62, wydał mi się na pierwszy rzut oka podobny do Mavericka: Jakieś sugestie co do uzbrojenia dostępnego w miarę od ręki w sklepach? Tylko nie chcę girlandy bomb, jakoś wolałbym np. 2 pociski sensowniej wyglądające na niedużym samolocie. Może AGM-45 Shrike? Te od Edka wyglądają OK: http://www.mojehobby.pl/products/AGM-45-Shrike.html Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moses Posted June 9, 2015 Share Posted June 9, 2015 Zdecydowanie to Walleye. Jak masz Maverici to moze pokombinuj cos z tymi maszynami testowimy z VX-5? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Solo Posted June 9, 2015 Share Posted June 9, 2015 Jeśli nie chcesz bomb ani Mavericków, to przecież A-4 powszechnie przenosił pociski AGM-12 Bullpup, które robi Eduard. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moses Posted June 9, 2015 Share Posted June 9, 2015 Bullpupy to wcześniejsze wersje M już chyba ich nie przenosiła. Masz glejta na Shrikea rob Shrikea Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Solo Posted June 9, 2015 Share Posted June 9, 2015 Shrike to pocisk do niszczenia instalacji radarowych, czyli do określnego typu misji, jak mniemam SEAD. A co z klasycznymi misjami wsparcia i szturmowymi? Tylko bomby? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moses Posted June 9, 2015 Share Posted June 9, 2015 w zasadzie to oprocz Walleyeów i Zuni to tylko bombki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Solo Posted June 9, 2015 Share Posted June 9, 2015 No to klops, bo Edek ich na razie nie robi. Można ewentualnie pokusić się o takie dodatki: Nie wiem jak z jakością, ale to Daco, więc nie powinno być źle. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moses Posted June 9, 2015 Share Posted June 9, 2015 Albo 3 Bańki i na zewnątrz 2xShrike Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.