Serek Napisano 24 Listopada 2007 Share Napisano 24 Listopada 2007 Witam, a więc zaczynam relację z nowego projektu jakim jest Kenworth K100 z cysterną revell, projekt nie opiera sięna żadnym oryginale, ponieważ nigdzie takiego nie spotkałem, wszystko będzie z głowy, po za oczywistymi elementami, co do malowania kabiny jeszcze na nic ciekawego nie na trafiłem, i chyba nakleję revell'owskie kalki jeżeli do pory malowania kasty nie znajdę żadnych fajncyh fotek oryginałów No cuż, przez ostatnie 9 dni od rozpoczęcia projektu zdążyłem poskładać ramę, układ zawieszenia ( mosty, wszelkie zbiorniczki, ruchome przednie zawieszenie ), później wszystko było kilka razy szpachlowane i wczoraj pomalowane podkładem, silnik właśnie moczy się w Docie wraz z bakami ponieważ silnik po malowaniu podkładem spadł na ziemie i się cały oblepił , a z baków Dot zjada chrom, bo będą szpachlowane i malowane alcladem. Wszystko przygotowane jest już do malowania: na czerwony ( rama, siodło oraz podzespoły ), srebrny ( przewody i rurki doprowadzające oraz skrzynia biegów ), żółty ( silnik ) i czarny ( chłodnica ). Tutaj pełny In - Box z dnia rozpoczęcia konkursu KLIK Kilka fotek na szybko zrobionych z prac nad Keniem, jutro postaram się to wszystko pomalować Wyciąłem poduszki, żeby było mi je lepiej pomalować. Poduszki pomalowane 1 warstwą farbki w markerze Tamiya matt. Skleiłem tak, że felgi No i narazie tyle, za kilka dni wstawię fotki jak już wszystko pomaluje i będzie gotowe do montażu. Pozdrawiam . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Serek Napisano 5 Grudnia 2007 Autor Share Napisano 5 Grudnia 2007 Mała aktualizajca Udało się pomalować ramę i podzespoły w tym silnik oraz baki. Postanowiłem, już poraz 2 w życiu coś przybrudzić a mianowicie silnik, ostatni mój brudzing na silniku petka wyszedł średnio, od fachowców dowiedziałem się, że był za bardzo przybrudzony, ponieważ peterbilt'y i kenworth'y mają bardzo szczelene maski i kabiny nad silnikiem, i nie dochodzi do takiego zabrudzenia . Brudzing wykonałem farbkami Tamiya lekko je rozceińczająć, na tym silniku chciałem uzyskać efekt lakkiego zaoliwienia i może troszkę smarów na bloku silnika, a dowiedziałem się też, że w tamtych czasach skrzynie biegów malowano na czarno, a nie na aluminium, jak ja to chciałem uczynić , oto efekt pracy. Przed > I Po > A kilka dni temu zjadłem z baków chrom, po to aby je dobrze zaszpachlować, po kilku dniach męczarni udało się je pomalować podkładem I nałożyć idelany czarny ( lustereczko ) jaki powinien być pod alclada ( czarny to farbka revell airbrush email kolor black gloss - farbka rozcieńczona już pod aerograf, ale bardzo ciężko dostać ją w Polsce mnie kosztowały 2 słoiczki z przesyłką 38 zł :( ) No i na koniec 2 cienkie warstwy metalizera Alclad Chrome 107 . Po wyschnięciu silnika, postanowiłem też lekko przybrudzić siodło i inne elementy użytkowe, oto i one Nie obył się także bez tej mojej nie szczęsnej rwącej się Bare Metal Foil, z której zrobiłęm obejmy zbiorników. Ok 90 % ramy zostało wykonane, jeszcze kilka drobnych elemntów do przyklejenia, i małe podmalówki pędzelkiem, na dzień dzisiajeszy wszystko przedstawia się tak Koła będę przerabiał ponieważ w revellu mają bardzo słabe mocowania, i już w petku 2 kółeczka złamałem :(, ale zaraz je naprawiłem przerabiając je Trzeba odciąć taki "jopek" i tam po przyklejeniu do mostów całego tego kółeczka wywiercić otwór, po czym wkleić tam coś, na taką samą średnice tylko mocniejszego u mnie są to nity metalowe, które bardzo dobtrze i sztywnie trzymają koła, za kilka dni dam, fotki jak to wykonać, narazie jedna fotka co trzeba uciąć. No cóż no to narazie by było na tyle, jak znajde jeszcze jakiś czas to coś napewno tam podłubie Pozdrawiam . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Edler Napisano 5 Grudnia 2007 Share Napisano 5 Grudnia 2007 Silnik i jego okolice powalają z nóg, zresztą w sumie jak cała reszta. Idę po więcej popcornu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FAZZY_bez_humoru Napisano 5 Grudnia 2007 Share Napisano 5 Grudnia 2007 Silnik i jego okolice powalają z nóg, zresztą w sumie jak cała reszta. i tu się z kolegą nie zgodzę :] silnik wcale nie wygląda rewelacyjnie.. a winę za to ponosi zły dobór metody "postarzenia i zużycia" ww. elementu.. zamiast suchego pędzla sugerował bym zapuszczenie jakiejś "brudnej" farby we wszelkie zakamarki, taki wash podkreśli wszelkie fałdki i wypukłości a przetarcie wacikiem do uszu rozjaśni środki większych płaszczyzn.. no ale to tylko moje skromne zdanie, przyznaję, że nie znam się na tych wielkich błyszczących monstrach i z pokorą wracam do dłubania pierwszowojennej machiny pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Serek Napisano 5 Grudnia 2007 Autor Share Napisano 5 Grudnia 2007 Dzięki za porade, właśnie zakładając ten temat w tym dziale, a wiadomo, że są tu specjaliści od pancerki, samolotów itp. którzy znają się na brudzigu ( nie to co ja ) liczyłem na takie porady co gdzie jak, oczywiście ja uczę się na błędach, pierwszy silnik troszkę skopałem, bo za dużo go przybrudziłem, 2 silnik ( ten ) wygląda już dużo lepiej, ale okazuje się, że też znaleźliście jakieś błędy, i oto chodzi, przy następnym posłucham rad, tak jak zrobiłęm to przy tym, po konsultacjach przy pierwszym Jeszcze raz dzięki za wskazówki . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
miqs Napisano 6 Grudnia 2007 Share Napisano 6 Grudnia 2007 Ten alcad jest świetny! Narazie wszystko wygląda ładnie. Jak zrobisz ładny lakier to będzie idelany zestaw:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star200 Napisano 6 Grudnia 2007 Share Napisano 6 Grudnia 2007 Serku moja uwaga jest taka: jeżeli silnik jest upitolony od oleju i takich tam to czemu turbina i kolektor wydechowy są idealnie chromowane? I amortyzatory założyłeś jeden normalnie a drugi do góry nogami :P Ale to tylko moje uwagi... reszta zaje...sta pozdro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator jawkers Napisano 6 Grudnia 2007 Super Moderator Share Napisano 6 Grudnia 2007 Witam. Serek a jak malujesz alcladem to rożcieńczasz go, mimo to iż farbka ta jest rzadka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Serek Napisano 6 Grudnia 2007 Autor Share Napisano 6 Grudnia 2007 jeżeli silnik jest upitolony od oleju i takich tam to czemu turbina i kolektor wydechowy są idealnie chromowane? Spokojnie, po turbinach farbka spływa jak po kaczce, i nie pozostawiała śladu :(, więc teraz mam zamiar użyć innej farbki i przybrudzić je ( pomyślałem o tym ). I amortyzatory założyłeś jeden normalnie a drugi do góry nogami :P Lol ale gafa, nawet tego nie zauważyłem, już się zmienia . Serek a jak malujesz alcladem to rożcieńczasz go, mimo to iż farbka ta jest rzadka? Nie rozcieńczam, ona i tak jest jak woda, aż sama lekko cieknie z dyszy :P. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czolgista55 Napisano 6 Grudnia 2007 Share Napisano 6 Grudnia 2007 Nie ma się do czego doczepić Gratuluję, oby tak dalej. Proponuje dodać węże pneumatyczne do poduszek i hamulców Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
paffko Napisano 6 Grudnia 2007 Share Napisano 6 Grudnia 2007 Oj chyba zanim zaczne dalej coś robić przy moich truckach, to będe musiał się zaopatrzyć w Alclada A modelik przecudny Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Serek Napisano 6 Grudnia 2007 Autor Share Napisano 6 Grudnia 2007 (edytowane) Cieszę się, że wam się podoba, a sam alclad to dopiero połowa sukcesu , musi być czarny "lustro" położony, i to nie można go polerować ( bo alclad nie wejdzie w reakcje z czarnym tylko spłynie po wosku, czy po paście polerskiej ), tylko po malowaniu odstawić na 2 dni do wyschnięcia, oczywiście nie dotykać go żeby odcisków nie zostawić. Ja polecam farbkę revell'a oryginalnie rozcieńczoną do aerografu o nazwie : Airbrush Ravell Email, co prawda ponad 10 zł za słoiczek, ale później chrom piękny wychodzi . Aha pamiętajcie, że alclcad ma to do siebie, że jeżeli będziecie część pomalowaną nim mocno martretować palcami, to może przebić czarny kolor z pod chromu, a więc ostrożnie. P.S Daję link do sklepu, gdzie można dostać te farbki, tylko trzeba troszkę poczekać, bo oni sprowadzają je z Niemiec. http://www.conrad.pl/glowna.php?art=225988&back=serch Edytowane 7 Grudnia 2007 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Truckerek93 Napisano 7 Grudnia 2007 Share Napisano 7 Grudnia 2007 Hmm.Fajny model alcad cudny tylko gdzie jest ten link? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dumo Napisano 7 Grudnia 2007 Share Napisano 7 Grudnia 2007 Rzeczywiście jak na razie kawał dobrej roboty a ten chrom cudo ale siodło raczej powinno być pokryte smarem a nie błyszczącym lakierem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Serek Napisano 8 Grudnia 2007 Autor Share Napisano 8 Grudnia 2007 Rzeczywiście jak na razie kawał dobrej roboty a ten chrom cudo ale siodło raczej powinno być pokryte smarem a nie błyszczącym lakierem... No raczej prawdziwego smaru to na model bym nie dał :P, ale z tego co widziałem to farbkami można uzyskać podobny efekt, no i raczej prawdziwy smar jest bardziej błyszczący niż matowy, ustosunkowałem się do twojej wypowiedzi narazie wygląda to tak, jest jeszcze mokre, i może będę jeszcze coś na tym siodle kombinował Aha, obiecałem pokazać jak z tymi kółeczkami revell'a, a więc tak po obcięciu tego plastikowego "jopka" wklejamy całe kółeczko do mostu. Zastąpimy tą część metalowym nitem którego osadzamy glębiej w moście co daje lepszą przyczepność, i napewno taki nit się sam nie złamie, jak bywało to w przypadkach tej plastikowej części. Nity dopasowujemy tak aby weszło w to czerowne kółeczko które trzyma całe koło przy moście. Most na długości ma 6 cm, a więc ja wycinam 2 nity po 2 cm co daje 1 cm luzu na moście. Obcinamy w tym zaznaczonym miejscu i wklejamy w kółeczko. Później wiercimy otwór w moście ciut większy od nita ( ja to zrobiłem na oko, mam prawie idealne wiertło które daje miniamalny ruch nitowi w moście). Wkładamy naszą część do wewnętrznej felgi i smarujemy nit klejem, no i przyklejamy jak najgłębiej się tylko w moście, pamiętając aby nie przykleić felgi do mostu, bo będą nici z ruchomych kół. Trzeba zrobić to ostrożnie. Czekamy chwilkę aż wyschnie i przyklejamy zewnętrzną felge i kółeczka gotowe . Wylądowały też na ramie kalki. Przybrudziłem też kolektory bardziej stabilniejszą i gęstą farbką, narazie to wygląda jak by na kolektorach znajdowała się jakaś błona , ale to tylko dlatego że farba jest mokra, przed chwilą co nałożyłem. Baki opasane pod kolor ramy i przyklejone do niej. Narazie tyle, prawie cała rama jest już skończona zostało jeszcze tylko ustwaić równo opony na felgach ponieważ nałożyłem je tylko tak, a teraz niechce nic tam grzebać, wole poczekać aż wszystko wyschnie. Pozdrawiam . P.S Nie krzyczeć na mnie już zmieniam amortyzatory z przodu . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator jawkers Napisano 8 Grudnia 2007 Super Moderator Share Napisano 8 Grudnia 2007 Witam. A może, można by było uzyskać efekt smaru z plasteliny? Rozgrzać ją w dłoniach, nanieść, a potem jak stwardnieje pomalować w odpowiednim kolorze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FAZZY_bez_humoru Napisano 8 Grudnia 2007 Share Napisano 8 Grudnia 2007 pewnie się okaże, że jestem totalnym lajkonikiem albo się po prostu czepiam ale.. skoro model jest w fazie produkcji, to dlaczemu nie poprawiasz błędów, które zostały wskazane, a ty przyznałeś się do ich popełnienia? nie znam się zupełnie na wykonywaniu modeli tego typu, ale tak ciężko było przemalować ten silnik? albo nawet nie przemalowywać tylko zafundować mu jakiegoś washa? razi mnie ogólne malowanie.. nie wiem ile z tego będzie widoczne, czy maska będzie podniesiona i będzie wgląd w okolice silnika.. ale takie malowanie wygląda strasznie sztucznie.. wszystko się błyszczy jak psu przysłowiowe.. yondra :] czy całość będzie jakoś matowiona? albo cieniowana? tyle detali tej czerwonej ramy jest po prostu niewidocznych.. szkoda.. trzecie zdjęcie od dołu.. te srebrne rurki przy żółtym silniku.. pogniewałeś się ze skalpelem i pilnikiem? czy tam są widoczne ślady po łączeniach form? nie wiem czy tak ma być.. ale mi to wygląda na nieoskrobane części :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Serek Napisano 8 Grudnia 2007 Autor Share Napisano 8 Grudnia 2007 skoro model jest w fazie produkcji, to dlaczemu nie poprawiasz błędów, które zostały wskazane, a ty przyznałeś się do ich popełnienia? A o jakich błędach mówisz? Jeżeli chodzi o amortyzatory w przednim zawieszeniu, to jeden był źle zamontowany, a drugi dobrze, ale z czystego lenistwa nie chciało mi się zajżeć do instrukcji no i poprawiłem właśnie ten jeden dobrze zamontowany na odwrót :P. Ale już zmieniłem je obydwa i są dobrze przyklejone tak jak powinny być. Co do silnika, to jak byś uważniej czytał, to byś wiedział. Pisałem przecież, że Kenworthy i Peterbilty mają bardzo szczelne klapy i kabiny pod maską i raczej mało brudu się tam dostaje, więc dlatego i ja nie zaśmiecałem silnika, już tak zrobiłem w peterbilcie to zwrócili mi uwagę właśnie na to. Daje fotki identycznego Kenia jak mój mode, spójrz na silnik jaki czyściutki. A co do tej turbinki nie oszlifowanej, to specjalnie nie zdzierałem z niej chromu, żeby ją szpachlować i malować od nowa, dlatego, że przy tak małych elementach przecieram te szfy papierem ściernym i wpuszczam tam "brudną" farbkę dla polepszenia efektu, ale teraz tego nie zrobiłęm bo jak już pisałem turbina schła po pierwszej arstwie farby. Mam nadzieje, że wszystko Ci wyjaśniłem co chciałeś wiedzieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FAZZY_bez_humoru Napisano 8 Grudnia 2007 Share Napisano 8 Grudnia 2007 z tym silnikiem chodziło nie o samo brudzenie, tylko o uzyskanie trójwymiarowości modelu :] światłocień w tej skali jest niezauważalny dlatego stosuje sie preshading i wash.. stąd moje sugestie :P natomiast nie rozumiem podejścia w stylu "ok, masz rację, ale ten tak zostanie, przy następnym poprawię" bo tak zrozumiałem twoją odpowiedź na mój pierwszy post w tym topicu :] wątki warsztatowe są po to aby móc zaprezentować postęp prac, oczekiwać pomocy i korzystać z niej póki model nie jest "zamknięty" i można jeszcze uskutecznić wewnętrzne poprawki.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Serek Napisano 8 Grudnia 2007 Autor Share Napisano 8 Grudnia 2007 Aha, już wiem o co Ci chodzi, dlatego nie chciałem go poprawiać bo boje się że coś skopie z tym washem, jeszcze nigdy nie robiłem takiego czegoś najpierw chyba wypadało by poćwiczyć na jakimś złomie. Ja się jeszcze ucze sklejam gdzieś od ok roku, to mój 5 model w karierze . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Artek Napisano 8 Grudnia 2007 Share Napisano 8 Grudnia 2007 Hmm ja to się w sumie nie znam.. ale na tym siodle to grama farby nie powinno być. Wyśmigane do metalu, a na tym dość spora warstwa smaru. Moja uwaga jest poparta wcześniejszą wizją lokalną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Edler Napisano 8 Grudnia 2007 Share Napisano 8 Grudnia 2007 Siodła przeważnie w 99,9% są czarne i na tym dodatkowo czarny smar. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
miqs Napisano 8 Grudnia 2007 Share Napisano 8 Grudnia 2007 To jest nowszy K100 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Serek Napisano 8 Grudnia 2007 Autor Share Napisano 8 Grudnia 2007 Hmm, i tu się koledzy mylicie na siodle oczywiście, że powinna być położona farba, po to smaruje się je smarem, żeby bolec naczepy z tą blachą która go trzyma nie jeździł sobie po siodle i go niszczył, tylko lekko sunął po smarze, napewno z czasem farba na siodle się ściera, ale mój model jest dość nowy, dopiero po kilku kursach z przyczepą . A oto dowód, że nie każde siodło malowane jest na czarno, zazwyczaj maluje się pod kolor ramy, ale klient może sobie nawet zażyczyć malowanie w żółto-zielone groszki . Hmm troszkę słaba fotka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Artek Napisano 8 Grudnia 2007 Share Napisano 8 Grudnia 2007 Wiesz co powiem tak. Na robieniu modeli ciężarówek się nie znam ale widuje dość często Volvo mojego teścia jak wraca nim z trasy i tak: siodło urypane smarem do bólu dodatkowo miejscami prześwituje metal do linii kół kolor jest praktycznie nie do rozpoznania na zbiornikach są rypane zacieki szyba przednia jak po rajdzie z biegiem czasu czasem coś się oberwie No chyba że robisz egz wystawowo salonowy ale to zaznacz od razu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.