Skocz do zawartości

Sd.Kfz. 184 "Elefant" PE 6311 - DML 1/35


Patterson

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 50
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Świetne kamo, pięknie położona farba, ale... te wzory zimmeritu wkoło śrub na przednim pancerzu są chyba trochę mimo wszystko przesadzone... Taki chaos się utworzył na przedniej płycie, tłok... A wash to pewnie podkreśli. Co nie zmienia faktu, że piękne kamo:)

A jak kółka i gąski?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetne kamo, pięknie położona farba, ale... te wzory zimmeritu wkoło śrub na przednim pancerzu są chyba trochę mimo wszystko przesadzone... Taki chaos się utworzył na przedniej płycie, tłok... A wash to pewnie podkreśli. Co nie zmienia faktu, że piękne kamo:)

A jak kółka i gąski?

 

Cieszę się Co do zimmu to pretensje do Nibelungenwerke, że tak robili A na serio, trochę mało wprawy mam w robieniu Zimmeritu i są tego efekty , trochę grubo i topornie żłobkowany wyszedł, no ale ponoć praktyka czyni mistrza. Puści się delikatniejszy wash, a w razie co naćkam tam ogniw i innego śmiecia Co do kółek to leżą i kwiczą w pudełku, nawet w podkładzie jeszcze nie są zrobię je w międzyczasie jak będą schły kolejne washe, rainsy, biedronki i inne stonki na modelu. Co się tyczy gąsek to planuje wyrwać friulki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawie to wygląda, teraz długa seria: otarć, obić, zapuścisz szczeliny, jakiś wash i brudzenie... itp. - dopiero to da super wygląd, ale poki co bardzo mi się podoba. Kamo najbardziej popularne (i w mojej opinii najpiękniejsze) fajnie wykonane, co do zimmeritu to faktycznie Elefanty takie miały, aczkolwiek coś można na przedniej płycie położyć - jakieś klamoty stworzą bardziej masywną konstrukcje "jeżdżącego bunkru"...

 

Czekam na dalsze postępy, w tym pięknym dziele...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz się podlizać czy nie wiesz o czym mówisz .....

Kwestia przedniej płyty jest spie.... Szponar wie o tym o jego kunszt modelarski spowoduje że mniej tego będzie widać - trochę pokory Jakubie - nie ucz ojca dzieci robić ....

PS nie bierz tego do siebie ( staewiam na Ciebie jako rozwijącaego się

twórcę w RP (III czy Iv jak kto woli )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz się podlizać

Absolutnie nie...

Szponar wie o tym o jego kunszt modelarski spowoduje że mniej tego będzie widać

Dlatego piszę, że pewne klamoty załatwią tą sprawę, a przy okazji dodadzą wyglądu

PS nie bierz tego do siebie

Jasne, nie ma żadnego problemu.

( staewiam na Ciebie jako rozwijącaego się

twórcę w RP (III czy IV jak kto woli )

Dzięki... no chyba w IV.... chyba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi się bardzo podoba ten zimmerit choć troszke za gruby, postaram się zrobić podobny na moim egzemplażu. A tu mała zbierzność historyczna:

 

320774909f5d3925.jpg

 

A tak apropo twoja panthera wygląda troszke jak elefant :D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, że tak falowo się pojawiam na forum, ale ostatnio goni mnie "life" Postaram sie zarzucić jakimś fotosem niebawem, bo model jest już bardzo zaawansowany.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś już sie klaruje w tym zamęcie. Nie jestem całkiem zadowolony, ale coż, trzeba się jeszcze sporo nauczyć.

 

I cale szczescie ze czlowiek sie uczy bo inaczej by sie nie rozwijal

a i te drobne przyjmenosci z odkrywania nowego

i eksperymantow by znikly...

 

... a wychodzic zaczyna bardzo przyjemnie,

znaczy raczej od poczatku w tym stanie trwa Twoj watek,

ze z checia czlowiek wchodzi i patrzy...

 

i tylko prosimy o ile laska wiecej zblizen i oddalen,

moze jakis look na kola bo chyba fajnie sie tam dziac zaczyna,

i slow kilka o technikach od ostatniej fotopostacji

/ jak gaski malowane i filtry i inne biedrony stosowane

bo fajnie kolry wyszly delikatnie zlamane i ujednolicone/

 

pozdrawiam

pawel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś już sie klaruje w tym zamęcie. Nie jestem całkiem zadowolony, ale coż, trzeba się jeszcze sporo nauczyć.

 

I cale szczescie ze czlowiek sie uczy bo inaczej by sie nie rozwijal

a i te drobne przyjmenosci z odkrywania nowego

i eksperymantow by znikly...

 

Heheh, no wiadomo.

 

... a wychodzic zaczyna bardzo przyjemnie,

znaczy raczej od poczatku w tym stanie trwa Twoj watek,

ze z checia czlowiek wchodzi i patrzy...

 

Miło mi to słyszeć, dziękuję.

 

i tylko prosimy o ile laska wiecej zblizen i oddalen,

moze jakis look na kola bo chyba fajnie sie tam dziac zaczyna,

 

Wczoraj skończyłem pracowac nad trakami o 2 w nocy, toteż już nie miałem sił na więcej Fotki oczywiscie będą, ze wszystkich stron ze zblizeniami na co ciekawsze detale i smaczki.

 

 

i slow kilka o technikach od ostatniej fotopostacji

/ jak gaski malowane i filtry i inne biedrony stosowane

bo fajnie kolry wyszly delikatnie zlamane i ujednolicone/

 

No co to do modelu to sporo się wydarzyło, juz nawet o włos model nie stał nad kąpielą w clenluxie co prawdopodobnie skończyłoby się tak, że w życiu bym go nie skończył

 

A więc gdy model był w poprzednim stanie to poszły kaleczki, 5-6 filtrów bezowo, piaskowo kremowych + dodatkowa mocniejsza płukanka na zimmerit. Następnie zapuszczałem wash delikatnie brązowy we wszystkie wnęki a jego nadmiar zbierałem patyczkami higienicznymi. Potem standardowo biedroneczka, Jakieś żółci, brązy i czerń miejscami. Wszystko ścierane i tapowane w powierzchnie modelu. Potem obicia, ryski i tego typu detale , zapuszczanie pigmentów i błotko. Wstępnie pomalowane są juz różne plamki i odbarwienia, musze wykończyć jeszcze troszkę detali. Kontynuując najnowszy tręd model ma satynowe wykończenie, a Zimmerit matowe. Ta gra świateł jest naprawdę dla oka bardzo przyjemna. Gąski to pośpiesznie dokupione Friule. Pomalowane zostały olejami dla plastyków. Przyznam , że mocno rdzawe wyszły, ale właśnie takie lubię najbardziej. Dziś ciąg dalszy, właśnie zasiadam do modelu.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznam , że mocno rdzawe wyszły, ale właśnie takie lubię najbardziej.
Moglbys chociaz zrobic paski wzdluz w naturalnym kolorze stali, po wewnetrznej stonie gasienic, w miejscu, gdzie ogniwa stykaja sie z kolami. Teraz te gasienice wygladaja, jakby pojazd stal conajmniej 10 lat pod golym niebem. Troche nienaturalnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patterson

Potem obicia, ryski i tego typu detale , zapuszczanie pigmentów i błotko. Wstępnie pomalowane są juz różne plamki i odbarwienia, musze wykończyć jeszcze troszkę detali.

A ja mam gorąco prośbę do Kolegi o krótki manual o technikach wykonania wspomnianych efektów : obicia, ryski, plamki i odbarwienia.

A i jeszcze co to jest "biedroneczka" ? "Kreta" juz poznałem

Model szykuje się przednie. Widzę dużą konkurencję w dziale broni pancernej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Model prezętuje się bardzo ładnie.

Mam nadzieję że kiedyś też będę tak robił

A "biedroneczka" to inaczej po ang. rain marks lub po pol. deszczoznaki.

Technika ta polega na nakładaniu na model małych nieregularnie rozmieszczonych kropeczek farby artystycznej- olejnej... Chyba gdzieś ta technika jest opisana w moim Emilowym warsztacie (nie, że robię sobie reklame... ) .

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakub W.

A "biedroneczka" to inaczej po ang. rain marks lub po pol. deszczoznaki.

Technika ta polega na nakładaniu na model małych nieregularnie rozmieszczonych kropeczek farby artystycznej- olejnej... Chyba gdzieś ta technika jest opisana w moim Emilowym warsztacie

rzeczywiście, przecież to opisywaleś. A co z resztą efektów ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dokładnie, lepiej "biedronki" opisać się nie da Dodam tylko jeszcze, że ta metoda jest świetna nie tylko do efektów pogodowych, ale doskonale robi się nią właśnie odbarwienia, spłowienia i inne skazy farby.

 

Co do obić to technika jest prosta, pędzelek 00, i kilka odcieni rdzawo, szaro czarnych mieszanych na bieżąco z bielą oraz szarościami i jedzim. Drobne ryski, uderzenia itd. Na koniec olejami można je lekko zapuścić jakąś strużką rdzy.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.