Merkava

[Panzer Machine]

Cześć!

 

Warsztat zaczynam nietypowo Bo na początek chciałem poprosić o pomoc w wyborze modelu.

Chciałbym w najbliższym czasie zacząć powolutku sklejać Merkavę. A po ostatnich moich zakupach chyba mam pecha bo trafiam ciągle na modele dziwne.

Zapewne jest tutaj kilku speców od Merkavy co mogliby coś ciekawego doradzić i wypowiedzieć się na temat istniejących na rynku zestawów.

 

Na pierwszy rzut oka bardzo obiecujący jest nowy zestaw od Menga

 

http://www.mojehobby.pl/products/Israel-Main-Battle-Tank-Merkava-Mk.3D-Late-LIC.html

 

Znalazłem nawet inbox z budową na skośnookich stronach: http://www.moxing.net/2015/1219/6753.html

Wygląda to bajecznie.

Ale cena jest zabójcza i zastanawiam się czy na pewno warto.

Bo oczywiście zestawy PE swoje też kosztują:

http://www.mojehobby.pl/products/IDF-Merkava-Mk.-IIID-MENG.html

http://www.mojehobby.pl/products/IDF-Merkava-Mk.-IIID-basket-MENG.html

http://www.mojehobby.pl/products/IDF-Merkava-Mk.-IIID-armour-shields-MENG.html

 

 

 

 

Kolejnym zestawem, który biorę pod uwagę jest Trumpek:

 

http://www.mojehobby.pl/products/Israeli-Merkava-Mk-IV.html

 

Tutaj cena jest niższa o 100 zł ale dostajemy dwie w miarę bogate jak na pudełkowy zestaw blaszki oraz łańcuszki są miedziane.

Blaszki są do dokupienia, ale w przypadku tego zestawu właśnie się zastanawiam czy byłaby taka potrzeba.

 

 

 

 

3 i ostatnim zestawem, który brałem pod uwagę to Academy

 

http://www.mojehobby.pl/products/I.D.F.-MERKAVA-Mk.III.html

 

Myśląc o tym zestawie biorę pod uwagę cały pakiet dodatków jak PE, żywica itd

 

 

Jeżeli ktoś z Was składał już, któryś z wymienionych zestawów dajcie znać.

Może doradzicie coś

[Barthass]

Odpowiedź jest jedna: Meng!

Cena jest straszna, ale jakością przebija wszystko na rynku.

 

Mk.4 od Hobby Gniota to niestety kicha. Ma skopane zawieszenie (koła po obu stronach pojazdu są przesunięte między sobą, tak jakby czołg miał wałki skrętne, a Merkawa takowych nie posiada, i rzędy kół po obu stronach powinny być równo), wieża jest zbyt płaska, itp. ogólnie jedna wielka kicha merytoryczna.

Na Mk.3 od Academy nie ma co patrzeć, to zaczyna przypominać Merkawę jak się stanie z 5 metrów od modelu.

Ja bym bez zastanowienia brał Menga, ceny w Polsce są z kosmosu, ale jak masz możliwość kupna z zagranicy, to już nie jest tak źle.

Z blaszek to dałbym sobie spokój z osłonami bocznymi, zestawowe są bardzo dobre, no i zamiast dwóch zestawów Eduarda wziąłbym 1 od ET Model http://www.luckymodel.com/scale.aspx?item_no=ET-E35158 Tylko weż pod uwagę, że to jest późna wersja Mk.3D, i nie ma jeszcze do niej blach na rynku, (wczesna i późna wersja różnią się opancerzeniem wieży), i część blaszek będzie nieodpowiednia do tej wersji.

[Panzer Machine]

hmm, na poprawności merytorycznej aż tak mi nie zależy.

Fajnie by było jakby model się dobrze sklejało.

[madeira]

hmm, na poprawności merytorycznej aż tak mi nie zależy.

Fajnie by było jakby model się dobrze sklejało.

 

Skoro tak, to Mk 4 od Academy. Z grubszego grubsza nie jest samym złem.

[Panzer Machine]

A HobbyGniota w ogóle nie bierzecie pod uwagę?

Zachęcają mnie dwie blachy i łańcuszki z kulkami (jakkolwiek by to nie brzmiało :P)

[Stojkovic]

Miałem na warsztacie Academy Mk. 3 i MK. 4 LIC

 

Pierwszy ogarniałem z blaszkami Eduarda, drugi z zestawowymi blachami.

W obu przypadkach wniosek ten sam - warto kupić friule zamiast inwestować w duperele.

 

Academy to klasycznie wybór ze świadomością pewnych mankamentów konstrukcyjnych i składalność na średnim poziomie.

[Barthass]

Zachęcają mnie dwie blachy i łańcuszki z kulkami (jakkolwiek by to nie brzmiało :P)

 

Niech Cię nie mamią błyskotki, Hobby Gniot z tymi blaszkami, to tak, jakby hmm g...o lukrem oblane

W każdym razie dla mnie. Jak ze sklejalnością, to nie wiem, bo po obejrzeniu zdjęć modelu, i porównaniu ich z oryginałem, stwierdziłem, że zarówno Mk.4 jak i Mk.3D od Bossa to merytorycznie gnioty, i szkoda na nie moich pieniędzy.

[Panzer Machine]

Miałem na warsztacie Academy Mk. 3 i MK. 4 LIC

 

Pierwszy ogarniałem z blaszkami Eduarda, drugi z zestawowymi blachami.

W obu przypadkach wniosek ten sam - warto kupić friule zamiast inwestować w duperele.

 

Academy to klasycznie wybór ze świadomością pewnych mankamentów konstrukcyjnych i składalność na średnim poziomie.

 

Fruile to wiadoma sprawa

Po Twojej opinii Academka dla mnie już odpada z listy. Jak sobie pomyślę o kolejnym modelu ze średnią specjalnością to mnie szlag trafia :P

A ten Hobby Gniot jak oceniasz?

 

 

 

 

Zachęcają mnie dwie blachy i łańcuszki z kulkami (jakkolwiek by to nie brzmiało :P)

 

Niech Cię nie mamią błyskotki, Hobby Gniot z tymi blaszkami, to tak, jakby hmm g...o lukrem oblane

W każdym razie dla mnie. Jak ze sklejalnością, to nie wiem, bo po obejrzeniu zdjęć modelu, i porównaniu ich z oryginałem, stwierdziłem, że zarówno Mk.4 jak i Mk.3D od Bossa to merytorycznie gnioty, i szkoda na nie moich pieniędzy.

 

No właśnie kuszą :P Bo Hobby Gniot tańszy o sete od Menga no i myślę, że nie musiałbym dokupować blach

Jeżeli ten meng jest taki fajny to i tak się zastanawiam czy nie zamówić łańcuszków. Jedyne jakie znalazłem to: http://www.martola.com.pl/pl141/produkty61029/modern_merkava_mbt_family_chains_set

A może zestawowe plastiki by wystarczyły, hmm?

[cooper69]

Bierz Menga i nie marudź/kręć twarogu z G bo Ci wyjdzie to samo co u mnie z JP IV z Italeri.

 

Jak chcesz tanio i dobrze to kup 2 - będziesz zadowolony

[Rabotnik]

Ciekawi mnie jedna rzecz, cena 300 zł to nie powinno być do niej blach bo jakość powinna je wyeliminować, obejrzałem in box i wcale za ciekawie to nie wygląda-np. blacha na spodzie kadłuba to imitacja tylko :-)

Uważam że cena do jakości jest przesadzona!

edit:

w Modelarz nr 2/2015, były plany Mk4, czy są coś warte ?