A-1H Skyraider 1:48 Tamiya

[Nużek]

Kolego Maxek kolor jest w zasadzie taki jak na zdjęciu, może trochę jaśniejszy w rzeczywistości. Widziałem na real foto, że Skyraider powinien być jaśniejszy choć niektóre zdjęcia przedstawiają trochę ciemniejszy odcień szarego. Może nie tak ciemny jak ten który ja uzyłem ale jednak. Co by nie mówić, masz rację mój kolor jest za ciemny ale wiedziałem to od początku :p

 

Tu widać że odcień jest ciemniejszy

 

Generalnie kierowałem się instrukcją i farbami jakie tam były proponowane. Jestem typem modelarza któremu bardziej zależy na czystym, poprawnym (wizualnie a nie merytorycznie) i bez baboli wykonaniu modelu aniżeli wykonanie dokładnej kopii prawdziwego samolotu. Za malo w tym siedze aby skupiać się na merytorycznej stronie. Wykonywanie modeli w ten sposób co np. Skyraider czyli zabawa np. cieniowaniem sprawia mi przyjemność, wprowadzanie nowych technik, poprawianie własnych umiejętności - o to mi chodzi.

 

Dziękuję mimo to za uwage odnośnie koloru.

[Nużek]

Czym polecacie zrobić okopcenia za silnikiem?

 

Tamiya Smoke z aerografu? "Cienie do powiek" tamiya? Czy jeszcze inaczej?

[Nużek]

Podwozie gotowe

 

 

oraz śmigło

 

 

Model praktycznie na ukończeniu. Zostały tylko okopcenia oraz uzbrojenie.

[Solo]

Bardzo ładne drobiazgi, ale opony to troszkę bardziej matowe powinny być.

[Nużek]

Poprawiłem koła dając jeszcze jedną warstwe top coat mat. Jak bedą jeszcze za bardzo błyszczące to użyję base mat aż będzie tak jak trzeba.

 

Z tym top coat to jakoś jest dziwnie. Niby matowy a błyszczy się trochę za bardzo. Muszę chyba zmienić specyfik albo zlać ten lakier do słoiczka i dodać base mat no i nakładać aerografem.

[jureczek]

Jestem pod wrażeniem

Ladnie i czyściutko kolorki tez

Sklejam modele z takim podejściem jak Ty , nie jestem perfekcjonista -nie potrafię odwzorować wszystkich detali i idealnie dopasować kolory

Ma być ładnie ,ha ha, mnie nie zawsze się to udaje,ale nadal się uczę

F- 15 znalazłem

P ropo areo mam tez Evolusjon z H&S .Dopasowując doświadczalnie gęstość farby potrafię przy linijce malować linie ,dysza 02,grubości 0,6mm

Spróbuj odkręcić osłonkę dyszy,ale musisz uważać bardzo na iglice wystająca z dyszy ,aby jej nie uszkodzić np, wstawiając aero do stojaka.można malować jeszcze cieniej

Powodzenia w modelarskich konstrukcjach

[Nużek]

Dziś taki mały szczegół. Mimo wolnej niedzieli tyko jedno ustrojstwo. "Celownik" o średnicy okolo 2 mm. Męczyłem się pół godziny zanim wyszło mi ładne kółko, kilka prób i wyszło. Dziś bardziej męczyłem się z odtworzeniem linii w krwistoczerwonym Skystreak.

 

[Nużek]

Panowie pomóżcie przy odtwarzaniu linii na bombach. Sprawa jest taka. Po sklejeniu dwóch połówek pozostaje szef który trzeba zalać klejem bądź zaszpachlować no i wyszlifować. Po szlifowaniu trzeba oczywiście odtworzyć linie na wierzchołku bomby. Linie biegną dookoła bomby, 5 sztuk w odstępach co 1mm, poczynając od wierzchołka bomby. Czym to odtworzyć? Nie da rady taśmy dokleić aby mieć jakiś wytyczoną linie bo za duża krzywizna powierzchni. Od reki to robić rylcem nie da rady, próbowałem piłką (wygląd żyletki) ale tez przy odrobinie nieuwagi można łatwo zjechać i robota od nowa. Jak wy to ogarniacie?

 

Druga sprawa tyczy się maskowania i malowania takich oto małych pasków na wierzchołku bomby.

 

Chodzi o bombę 2000 funtów i ten pasek żółty na czubku. W tym miejscu są też wspomniane linie do odtworzenia.

[Darkin]

Piękna robota jakiś "up" z dalszej pracy?

[rymulus]

Panowie pomóżcie przy odtwarzaniu linii na bombach. Sprawa jest taka. Po sklejeniu dwóch połówek pozostaje szef który trzeba zalać klejem bądź zaszpachlować no i wyszlifować. Po szlifowaniu trzeba oczywiście odtworzyć linie na wierzchołku bomby. Linie biegną dookoła bomby, 5 sztuk w odstępach co 1mm, poczynając od wierzchołka bomby. Czym to odtworzyć?

 

Druga sprawa tyczy się maskowania i malowania takich oto małych pasków na wierzchołku bomby.

 

]

Nie wiem czy pytanie jest nadal aktualne ale mam pewien pomysł. Postaraj się pomierzyć średnicę bomby w miejscach w których powinny być te linie, potem w cienkiej blaszce wywierć otwory o takich średnicach. Włóż bombę w otwór w blaszce, możesz dodatkowo ją ustabilizować przyklejając z jednej strony np blutakiem czy czymś podobnym, a następnie szpilką lub innym narzędziem do trasowania zrób linie po blaszce. I tak pięć razy Trochę zabawy by z tym było ale może się uda.

Podobnych blaszek możesz użyć do maskowania. Wkładasz blaszkę o większej średnicy, lakierujesz czubek na żółto, potem blaszka o mniejszej średnicy, a czubek psikasz oliwkowym.

Jeśli byś tak robił to daj znać bo sam jestem ciekaw czy to dobry sposób

[Nużek]

Temat już nie aktualny w tym warsztacie. Model ukończony. Pokombinuje coś przy następnym modelu jak zajdzie taka potrzeba.