Janisz Napisano 25 Lipca 2016 Share Napisano 25 Lipca 2016 Witam wszystkich w ten upalny dzień. Zgodnie z tytułem wątku mam szczery zamiar zbudować model amerykańskiego lotniskowca USS "Saratoga" CV-3 przedstawiający jej wygląd w czasie pobytu w stoczni Puget Sound w Bremerton na zachodnim wybrzeżu USA latem 1944 roku. Dlaczego tak ano dlatego że właśnie wtedy otrzymała swój najciekawszy kamuflaż czyli Ms.32/11-A. Model będzie oparty o zestaw Tamiya wprawdzie przedstawiający okręt w innym malowaniu ale wspomniany Ms.32/11-A jest o wiele bardziej atrakcyjny wizualnie a oprócz tego jeszcze wtedy "Sara" operowała jako normalny lotniskowiec floty. Wg. źródeł zmiana barw nastąpiła na początku listopada 1944. Dopiero na przełomie 1944/45 okręt otrzymał wyposażenie elektroniczne pozwalające operować samolotom nocnym. Czas na inbox: Z ramek wycięte zostały obie burty i pokład. Dodatki czyli zestawy Five Stara - duży dla "Sary" plus wieże 5-cio calówek. Kolejne dodatki to Nano Dready Fine Moldsa czyli dwa rodzaje Boforsów i Oerlikony. Na koniec literatura: PS. To jest moja pierwsza relacja/warsztat więc jeśli robię coś nie tak proszę o nawrócenie na odpowiednie tory Pozdrawiam serdecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
taltos1 Napisano 25 Lipca 2016 Share Napisano 25 Lipca 2016 O kurde, piękny model się zapowiada Ale w miesiąc to się z nim nie wyrobisz... No nic, będę kibicował i zasiadam w pierwszym rzędzie Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Marcin Rogoza Napisano 25 Lipca 2016 Super Moderator Share Napisano 25 Lipca 2016 Ale w miesiąc to się z nim nie wyrobisz...Nie ma to jak podtrzymać kolegę na duchu.... Ja ze swoim jestem prawie w tym samym miejscu i też się zastanawiam, jak ograć czas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Janisz Napisano 25 Lipca 2016 Autor Share Napisano 25 Lipca 2016 Dzięki za wsparcie To nie jest nie do ogarnięcia tym bardziej że raczej nie wybieram się w tym roku na wakacje po za jakimiś weekendowymi wypadami. Pogoda jest jaka jest. Wszystkie potrzebne materiały mam pod ręką nic tylko sklejać. Na dowód słuszności podjętej decyzji wypada mi wkleić jedno zdjęcie z pytaniem do was : Jak długo sklejałem ten model? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Marcin Rogoza Napisano 25 Lipca 2016 Super Moderator Share Napisano 25 Lipca 2016 (edytowane) Jak długo sklejałem ten model? Zdjęcie zbyt małe by zerknąć dokładniej - wrzuć większą fotkę... Obstawiam - 18 dni. Edytowane 25 Lipca 2016 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Janisz Napisano 25 Lipca 2016 Autor Share Napisano 25 Lipca 2016 Blisko..... bardzo blisko. Spróbuję porobić większe fotki i wrzucę do galerii żeby tu nie śmiecić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
taltos1 Napisano 25 Lipca 2016 Share Napisano 25 Lipca 2016 Nie ma to jak podtrzymać kolegę na duchu.... Napisałem tak bo przy tym modelu będzie sporo roboty, z samym kamo będzie trochę zabawy, do tego sporo blach i innych drobiazgów, parę samolotów... Ale byłoby super jeśli obydwaj wyrobicie się z tymi lotniskowcami Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Janisz Napisano 25 Lipca 2016 Autor Share Napisano 25 Lipca 2016 talos masz rację i o ile blach czy samolotów się nie boję to z camo rzeczywiście czeka mnie zabawa w najlepszym tego słowa znaczeniu. Ale do odważnych świat należy ...... podobno. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zloty Napisano 25 Lipca 2016 Share Napisano 25 Lipca 2016 Czeka u mnie taka sama "Sara" Jak się wrobisz w miesiąc z tym wszystkim to jesteś mistrz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
xmald Napisano 25 Lipca 2016 Share Napisano 25 Lipca 2016 Kibicuję, bo temat bardzo ciekawy no i widać, że przygotowany jesteś solidnie ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Janisz Napisano 27 Lipca 2016 Autor Share Napisano 27 Lipca 2016 Witam ponownie, Ponieważ wczoraj było Anny to stoczniowcy musieli lekko zwolnić tempo prac. Wprawdzie dziś jest "dzień po" ale tu już nie było ulgi Lekki update. Nie do końca poszedłem w budowę krok po kroku wg. instrukcji z powodu właśnie tego skomplikowanego kamuflażu. Pierwszy krok - sklejenie "szkieletu" oraz powiercenie kilku dziur. Niestety małych wierteł wystarczyło mi tylko na jedną burtę........ reszta dziur musi poczekać na nową dostawę wierteł. Dziś skleiłem burty. Lekkie spasowanie na sucho pokładu z kadłubem. Oraz nadbudówek i komina. Farby. Chciałem malować Gunze ale nie mają dedykowanego zestawu dla USN tak jak Lifecolors a wg. malowania do np. "Wee Vee" jakoś nie do końca mi te kolory leżą plus musiałbym chyba mieszać deck blue.... więc chyba pozostanę przy Lifecolors. Malowałem nimi już wcześniej i pomimo gorszych osiągów niż z GS to i tak można uzyskać całkiem dobry efekt. A może pomieszam i tylko na pokład startowy użyję Lifecolory a reszta GS ?? No i muszę coś zrobić z aparatem żeby uzyskać w miarę dobre zdjęcia makro.... pozdrawiam serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Marcin Rogoza Napisano 27 Lipca 2016 Super Moderator Share Napisano 27 Lipca 2016 Szkoda tylko, że zdjęcia takie małe, bo ukazują jedynie ogólne spojrzenie.... A dla nas to mało.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Janisz Napisano 28 Lipca 2016 Autor Share Napisano 28 Lipca 2016 Dzięki Marcinie za uwagi. Wziąłem drugi aparat tym razem typu "idioten camera" który robi lepiej zdjęcia w makro. Mam nadzieję że tym razem jest git. Na dziobie przewierciłem kluzy i inne otwory tzw. eksploatacyjne.... kilka zbliżeń w otwory na bąblu na lewej burcie wg. zdjęć są poziome pręty - dziwne jeśli to jakieś otwory przelewowe o ile takie powinne tam być. Wg. mnie są to punkty mocowania cum od różnego rodzaju barek, bunkierek itp. W międzyczasie psiknąłem kilka pokładówek. Wybrałem wariant mieszany czyli GunzeSy plus Lifecolor jako Flight Deck Blue. Mam jeszcze problem z wyborem na Dull Black. Jakoś mi utkwiło w pamięci że to taki czarny wpadający w brąz...... choć wiadomo jak to z tymi kolorami jest. Trochę dla mnie biednie wyglądają te wnęki jakieś takie puste. Five Star nie dołożył tam żadnych szotów podobnie dziwnie postąpili na rufie. O ile stanowiska Boforsów wszystkie są z blachy plus dziobowe platformy o tyle rufowa galeria w ogóle nie zostanie oblachowana....?? To tyle na dziś........ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Janisz Napisano 30 Lipca 2016 Autor Share Napisano 30 Lipca 2016 No to lecim dalej. Wczoraj posklejałem wieże dział 5-cio calowych. Tutaj uwaga należy bacznie obejrzeć zdjęcia z dostępnych materiałów bo wygląd oryginałów nieco różni się od tego co proponuje Five Star. Kolejne części po malowaniu pokładów i zabezpieczone do kolejnych psiknięć. Żeby sobie utrudnić życie to wymyśliłem że zrobię opuszczone windy...... tutaj ani Tamiya ani Five Star nie przewidziały do końca takiego szaleństwa a szkoda bo jest trochę zdjęć na podstawie których wytworzyłem obie windy. Poniżej obie windy wydziargane z zestawów plastikowego oraz blaszkowego. Tu już po psiknięciu surfacerem. Podstawowy materiał to płytki Evergreena plus druciki. Dzisiaj ciąg dalszy czyli zaklejanie dziury przewidzianej na pomosty Boforsów na dziobie z lewej burty. Oraz działa 5-cio calowe w uchwycone w dzikim tańcu....plus rezerwa bez luf. Pokład gotowy do przyklejenia fototrawek - oszlifowany papierem ściernym bo kilka elementów wystawało ponad pokład. I na koniec sklejony pokład metalowy razem z plastyczanym. Coraz bliżej do wielkiego psikania..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
filipsg Napisano 30 Lipca 2016 Share Napisano 30 Lipca 2016 Tempo rzeczywiście zabójcze... ale gdzież tu miejsce na przyjemność i kontemplację relaksującej budowy modelu?! Kibicuję i podglądam ze szczerym podziwem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
taltos1 Napisano 30 Lipca 2016 Share Napisano 30 Lipca 2016 Coraz bliżej do wielkiego psikania..... Super, oby tak dalej Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Janisz Napisano 31 Lipca 2016 Autor Share Napisano 31 Lipca 2016 filipsg - tempo jest ok bo i ten zestaw jest z serii "samoskładalnych" jak to typowe klocki Tamiya. Sama przyjemność. Kontemplacja relaksacyjna nastąpi po zakończeniu budowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Janisz Napisano 6 Sierpnia 2016 Autor Share Napisano 6 Sierpnia 2016 Ten tydzień był nieco obciążony innymi sprawami ale nie było tak że nic nie robiliśmy. Pokład lotniczy psiknięty bazą pt. Deck blue na który przyjdzie Flight Deck Blue. Oprócz pokładu także popsikałem windy oraz dachy 5-cio calówek A oto moja PSWEP - amerykanie uwielbiają różnego rodzaju skróty a ponieważ to okręt amerykański więc nie mogłem się oprzeć. PSWEP- Podręczna Stacja Wysychania Elementów Pomalowanych Tu muszę się przyznać że pewne opóźnienie w procesie budowy wynikało także z faktu oczekiwania na farby AK Interactive. Od momentu zamówienia do chwili odebrania od kuriera 5 dni. A tu pierwsze psikanie tymi farbami - chyba słabo widać ale powierzchnia porównywalna z Gunze. Piękna satyna. Oprócz farb przyszło jeszcze to: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Marcin Rogoza Napisano 6 Sierpnia 2016 Super Moderator Share Napisano 6 Sierpnia 2016 Deck blue na który przyjdzie Flight Deck Blue.A co to za kolor ten Flight Deck Blue? Jakie ma oryginalne oznaczenie? W opracowaniach nt kamuflażu USN jakoś nie wpadło mi to w oczy.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Janisz Napisano 6 Sierpnia 2016 Autor Share Napisano 6 Sierpnia 2016 Dzięki Janusz za objaśnienie. Poniżej zdjęcie z publikacji "Squadron at Sea" z opisem co następuje: "8 września 1944 Saratoga przeprowadzała próby po-stoczniowe na Puget Sound. W czasie tego remontu pokład lotniczy został pomalowany natryskowo z przebarwieniami na kolor do formuły 21 (czyli Flight Deck Blue 21 o którym wspomina Sleepwaker), który był bardzo zbliżony do Deck Blue (20-B)." Jak dla mnie ten kolor 21 jest jaśniejszy od 20-stki i jednocześnie o kilka tonów bardziej niebieski niż OG. EDIT: Trochę mnie zastanawia malowanie tego bąbla na prawej burcie. Na zdjęciach w stoczni cała powierzchnia pozioma jest w kolorze Deck Blue natomiast na zdjęciach z prób jak powyżej tym kolorem jest pomalowany tylko panel mniej więcej na długości od przedniej części komina aż do ostatniej wieży 5-calówek. Chyba zrobię po całości..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
taltos1 Napisano 6 Sierpnia 2016 Share Napisano 6 Sierpnia 2016 Troszkę o malowaniu pokładów US Navy, może się przyda... Od 1942 pokłady barwiono na granatowo, a od 1943 stosowano tzw. Blue Flight Deck Stain (No.21).Pózniej zaczęto też używać ciemniejszego Deck Blue Stain (No.20). Niezależnie od koloru pokładu lotniczego, wszystkie inne pokłady np. pomostów malowano Deck Blue 20-B. Po 1943 na obu krańcach pokładu zaczęto malować numery, zazwyczaj w kolorze czarnym. Linie pomocnicze zazwyczaj malowano na biało. I jeszcze kolorowana fotka Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Janisz Napisano 6 Sierpnia 2016 Autor Share Napisano 6 Sierpnia 2016 Dzięki. To teraz pytanie jakim kolorem były pomalowane numery identyfikacyjne na pokładzie?? Czarny? Deck Blue? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Janisz Napisano 6 Sierpnia 2016 Autor Share Napisano 6 Sierpnia 2016 OK czyli dobrze byłoby pomalować je nieco innym "czarnym". Na zdjęciach ze stoczni widać też pod niektórymi pomostami "shade". Kiedyś rozmawialiśmy o tym przy okazji kartonowego "Frisco". Dziwi mnie tylko ich umiejscowienie- z reguły pod pomostami które były pomalowane 5L i 5O Natomiast brak "shade" przy pomostach pomalowanych BK. Tu widać wyraźnie pod pomostem Mk-37 przy kominie. Tu ciekawostka widać pod pomostem Boforsa - na dole oraz pomostem reflektoró i tym małym - Pelorus? Ale już pod pomostem od radaru SM już nie ma shad'e Tu znowu komin od strony "wewnętrznej" i ledwo widoczny "shade" pod wspominanym reflektorem ale powyżej brak. I weź to człowieku rozgryź..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Janisz Napisano 6 Sierpnia 2016 Autor Share Napisano 6 Sierpnia 2016 Ma to sens. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jureczek Napisano 7 Sierpnia 2016 Share Napisano 7 Sierpnia 2016 No właśnie -Gdzie ta przyjemność? Prędkość? Ale podziwiam zdolności manualne Milej zabawy z kamo ,Ostatnio wole malować niż sklejać,Bo modele dobrych firm "same się sklejają" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.