Wallace Napisano 10 Stycznia 2008 Share Napisano 10 Stycznia 2008 (edytowane) TYTUŁEM WSTĘPU : Zdecydowałem się rozbić poprzedni wątek na dwa osobne. Zacznę od przechwałki - przemianowałem się z amatora na pół-nie-amatora... przynajmniej jeśli chodzi o wyposażenie. W porównaniu z początkami, wygląda o wiele lepiej Tak na wszelki informacyjny wypadek, podaję zawartość : - nóż z wymiennymi ostrzami, nożyczki, żyletka, igły - taśmy do oklejania - papierowa i "plastikowa" ( 3M i Tessa ) - wykałaczki, klamerki do bielizny, gumki "recepturki" - papiery ścierne ( 400-1000 ), szpachla, ołówek - farby oraz bezbarwny matt - maska z filtrem używana przy malowaniu, spody po lekach do mieszania farb, pumeks na podstawkę do drobnych elementów - moje "oczko" - aerograf z butlą na powietrze, podstawka do aerografu ... (EDIT: 04/02/2008 ) - Poprawiłem swoją "kabinę lakierniczą" - oplotłem karton folią, żeby zmniejszyć prawdopodobieństwo osadzania się paprochów w czasie malowania - ( maluję na klatce schodowej )- co, jak się miało okazać, zrobione zostało za późno. Dodatkowo zakupiłem kompresor, bo w dłuższym okresie czasu wychodzi taniej, niż puszki ... tak "uzbrojony" , zacząłem walkę z plastikiem... Edytowane 10 Lutego 2008 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wallace Napisano 10 Stycznia 2008 Autor Share Napisano 10 Stycznia 2008 (edytowane) Na przystawkę idzie "Akuła" Alangera ( skala 1/350 ). Model jest/będzie wykonany prosto z pudła. Dla zainteresowanych, pudło wygląda tak : ...szczerze pisząc, spodziewałem się czegoś większego. ... W środku też bez nadmiernie bogatej zawartości. Model zawiera 26 ( SŁOWNIE : DWADZIEŚCIA I SZEŚĆ ) elementa ... Instrukcja do najcięższych "tomisk" też nie należy : Edytowane 13 Maja 2008 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wallace Napisano 10 Stycznia 2008 Autor Share Napisano 10 Stycznia 2008 (edytowane) Dobra, dość sceptycyzmu... wykonanie prawie prosto z pudełka, składało się całkiem nieźle, szpachlowania wymagał kiosk - po bokach trafiły się lekkie wklęśnięcia plastiku, dodatkowo zaszpachlowałem „rowy” na sterach, malowanie akrylami Potwierdzam : model klei się przyzwoicie dobrze, plastik prawie wszędzie pasuje. A tam gdzie są szpary, szpachla w dłoń, a potem szlifowanko... U mnie kiosk wygląda bez zarzutu, więc mnie akurat tu szpachlowanko ominęło - a dziury przy sterach zostawiłem, mam nadzieje, że nie rzucają się za bardzo w oczy - jeśli tak, to jak z tego "wyskoczyć" i nie popsuć modelu ? ... Następnie delikatna kąpiel w "Ludwiku", oklejanko, aero w łapkę i ... VOILLA : ... i kilka zoom'ów ( Zoom to straaaszny koleś ) : Zaznaczam, że spód i tak nie jest jeszcze do końca zrobiony, pozostało mi jeszcze prysnąć raz czy dwa, żeby przykryć te miejsca, które wcześniej delikatnie zeszlifowałem ... Jędrek jednak lubi podnosić poprzeczkę, więc... tak, tak, wiem - nie ta kolejność, ale góra jeszcze przejdzie, a dół - cóż - delikatnie poszlifujemy i pryśniemy kilka razy, może nie będzie widać różnicy - będzie gut Edytowane 13 Maja 2008 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wallace Napisano 11 Stycznia 2008 Autor Share Napisano 11 Stycznia 2008 (edytowane) Jak powiedział, tak zrobił : ... teraz czas na sprayowanko Edytowane 13 Maja 2008 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jędrek Napisano 12 Stycznia 2008 Share Napisano 12 Stycznia 2008 chwilę człeka nie ma a tu się pojawia interesująca relacja bardzo dobry wybór modelu, nieskomplikowany montaż i proste malowanie na początek wystarczą pomysł ze szpachlowaniem połączeń też bardzo dobry - przyznasz, że zdecyowanie lepiej teraz całość wygląda Jędrek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wallace Napisano 12 Stycznia 2008 Autor Share Napisano 12 Stycznia 2008 (edytowane) chwilę człeka nie ma a tu się pojawia interesująca relacja Czy ja wiem, czy taka interesująca ? Model już został zaprezentowany, przez niejakiego Jędrka bardzo dobry wybór modelu, nieskomplikowany montaż i proste malowanie na początek wystarczą To raczej nie wybór - trzaskam O.P w 1/350 jak leci. Kursk w trakcie, w ramach treningu Aero, robię TO W środę dostanę U.S.S Ohio ( Dragona ), a za miesiąc w Martoli ma się pojawic DELTA IV i .... TYPHOON'y - jak wiecie co jest jeszcze w tej skali z podwodniaków, to będę wdzwięczny za info Co do montażu i malowania, jak pisałem wcześniej, łatwizna Uczę się na nim posługiwać aerografem ( farby revella (emalie ?) wymieszane z benzynka ekstrakcyjną - dobrze ? ). pomysł ze szpachlowaniem połączeń też bardzo dobry - przyznasz, że zdecyowanie lepiej teraz całość wygląda a i owszem, wygląda - tylko się martwie jak to teraz zamalowac - ciągnąć po całości czy tylko te zeszpachlowane elementy ? Edytowane 13 Maja 2008 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PKD4GA Napisano 12 Stycznia 2008 Share Napisano 12 Stycznia 2008 jak wiecie co jest jeszcze w tej skali z podwodniaków, to będę wdzwięczny za info - no mozna jeszcze z op dostac SSN-21 Seawolf - klikJezeli chodzi o Ohio to wrzuc in-boxa jak juz bedziesz go mial Pozdr. Pawel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wallace Napisano 17 Stycznia 2008 Autor Share Napisano 17 Stycznia 2008 (edytowane) Jezeli chodzi o Ohio to wrzuć in-box jak już będziesz go miał Na razie regres finansowy skutecznie przesunął zakup o jakieś dwa tygodnie. ... Po za tym w kolejce czeka wciąż Kursk ( Revell, 1/350 ) oraz sprezentowany Typhoon ( Revell, 1/400 ). Jak zacznę je robić, to zrobię na Warsztacie In-Boxa ( jak w tym temacie ). Nie wiem tylko kiedy. Na razie z braku czasu Akula stoi. Mam nadzieję jutro z nią dalej ruszyć. A tu jeszcze niedługo przyjdą Delta IV i Archangielsk ( Okonek, ja wciąż czekam na Twój CDN). ... Poza tym, nie wiem co mnie podkusiło, ale rozpuściłem farby benzyną, a nie jak wcześniej nitrem i dupa, ratowałem aerograf... Na szczęście przemyłem i pomoczyłem wszystko w acetonie i śmiga jak złoto. A żeby było śmieszniej, ktoś mówił wcześniej, BRON BOSHE NITREM. A tu proszę, nitrem ślicznie wszystko szło, a benzyną... Edytowane 13 Maja 2008 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wallace Napisano 20 Stycznia 2008 Autor Share Napisano 20 Stycznia 2008 (edytowane) Po chwilowym zastoju, wracamy do stoczni - plan na dziś : ... - zaszpachlowanie okolic śruby przy sterze, plastik sie nie zgadza - wcześniej tego nie zauważyłem. ... - ponowne przetarcie i przemalowanie okolic dziobu - za grubo pomalowałem i mały zaciek się zrobił . ... - pomalowanie śrub i pakietu anten. Jak widać, zdecydowałem się na wariant bardziej oszczędny oraz śruby w złocie. Posiłkowałem się zdjęciami z wątku w 1:1 - przynajmniej będzie inna od wersji Jędrka. ... - zaszpachlowanie na kiosku tych miejsc, z których nie będą anteny wystawać : ... Po zeszlifowaniu i zamalowaniu babola oraz "naprawieniu" tyłu, spód wygląda tak ( gotowa wersja do pomalowania Sido i Matem ) : ... ... ... Z notatnika Dyrektora Stoczni : wszystko zgodnie z planem. Powoli zmierzamy ku końcowi, o ile Posejdon będzie łaskawy. Zostaje pomalowanie góry, dorobienie wiatrochronu na kiosku oraz doklejenie anten i śrub. A potem to już tylko Sido - Kalkomania - Mat. ... No, a potem wypadałoby zameldować się w Polarnym... . Edytowane 13 Maja 2008 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jędrek Napisano 20 Stycznia 2008 Share Napisano 20 Stycznia 2008 Następnie zabrałem się za śruby i pakiet antenowy. będziesz waloryzował anteny czy zostawisz prosto z zestawu? Jędrek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wallace Napisano 21 Stycznia 2008 Autor Share Napisano 21 Stycznia 2008 (edytowane) będziesz waloryzował anteny czy zostawisz prosto z zestawu? Nie za bardzo rozumiem, wciąż jestem laikiem... Chodzi o to, czy zamiast antenek wstawię druciki? Nie, zostawiam wszystko tak jak jest. Czy to źle? ... Dziś kolejny dzień w stoczni. Pomalowałem na czarno górną część kadłuba, podstawkę oraz przyszykowałem zestaw anten ( tak prawie - jedna jest jeszcze do "dopieszczenia" ; a jedną zrobiłem srebrno-złotą, bo nie mam żółtej, mam nadzieję, że aż tak w oczy nie kole - najwyżej będzie to Akula Future Vision ). Co mi się rzuciło w oczy to to, że czarny bardzo ładnie pokrywa - to co widać to jest wersja pryskana dwa razy, jak doschnie pacnę jeszcze ze dwa i gucio. Ponadto lśni się jak cholera, ale od czego mat: ... I tylko sen z powiek spędza mi myśl, czy przy odrywaniu taśmy zedrę farbę czy nie ( niby profesjonalna taśma maskująca do oklejania )... dowiem się niedługo. Edytowane 13 Maja 2008 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jędrek Napisano 22 Stycznia 2008 Share Napisano 22 Stycznia 2008 Chodzi o to, czy zamiast antenek wstawię druciki? Nie, zostawiam wszystko tak jak jest. Czy to źle? źle nie jest.. o rozmieszczeniu gadżetów na kiosku pisałem, natomiast same anteny wymagają dopieszczenia, mi osobiście np. bardzo nie podoba się radionamiernik ale z racji tego, że nie miałem ochoty kolejny raz robić go z drucików przy tym okręcie wybrałem inną konfigurację tego co z kiosku wystaje Jędrek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wallace Napisano 22 Stycznia 2008 Autor Share Napisano 22 Stycznia 2008 (edytowane) mi osobiście np. bardzo nie podoba się radionamiernik ale z racji tego, że nie miałem ochoty kolejny raz robić go z drucików przy tym okręcie wybrałem inną konfigurację tego co z kiosku wystaje Nic mi nie mów... faktycznie kaplica... ... Kadłub i podstawka pomalowane, śruby i anteny też Jutro mam zamiar ślęczeć nad tym ustrojstwem ( radionamiernik ), może coś się "urodzi"... generalnie wiatry są pomyślne i zbliżamy się ku wodowaniu ... I teraz tak, jak już wszystko dokleję i okręt będzie gotowy to co dalej? ... Z tego co się doczytałem, to Sidolux ma za zadanie nabłyszczyć okręt "pod" kalkomanię - żeby nie widać było, że to kalkomania Ale jeśli część okrętu jest nabłyszczona - taka farba - to czy mam nałożyć całość czy tylko na część matową? I teraz tak, przekopując forum, część osób pisze : nakładać aerkiem, rozcieńczyć wodą i nakładać w paru warstwach w postaci mgiełki. Inni natomiast zarzucają, że albo zasycha w locie, albo się robią pęcherzyki i lepiej pędzlem. Więc jak w końcu? Rozcieńczać czy nie? I czy faktycznie trzeba czekać potem 2 dni, żeby móc położyć kalkomanię i mat? ... Potem nakładam kalkomanię i kładę na wszystko mat. I znowu, czy to się rozrabia z czymś i w jakich proporcjach i czy mogę to aerografem położyć i ile warstw? ( mam HUMBROL MATT CODE ) ... Edytowane 13 Maja 2008 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rtoipmodest Napisano 23 Stycznia 2008 Share Napisano 23 Stycznia 2008 Jakie masz doświadczenia z tym lakierem Humbrola? Mi wychodzi ziestety prawie zawsze z lekkim połyskiem coś w stylu jedwabisty mat. Dla samolotów Ok ale na pancerce tego nie lubię. Ja przeczytałem na innym forum, że 02 Revella jest zawsze matowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 24 Stycznia 2008 Share Napisano 24 Stycznia 2008 Wallace Sidoluks mozesz nalozyc pedzelkiem lub aero. W obu wypadkach nie wymaga zadnego rozcienczania. Bez wzgledu czy czesc modelu jest jak piszesz nablyszczona radze nalozyc Sidoluks na caly model. Do nakladania kalek uzyj preparatow do tego celu i dopiero nie bedzie widac, ze to kalki... Nie trzeba czekac dwoch dni - wystarczy doslownie kilka godzin. Humbrol Matt Cote swego czasu uzywalem i rozcienczalem go z thinnerem Humbrola w stosunku mniej wiecej 1:2 ( 2 to thinner ). Nalezy lakier bardzo dokladnie wymieszac w sloiczku przed uzyciem i z pewnoscia bedzie po nalozeniu matowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wallace Napisano 25 Stycznia 2008 Autor Share Napisano 25 Stycznia 2008 (edytowane) Jakie masz doświadczenia z tym lakierem Humbrola? Jeszcze nie wiem, bo nie robiłem - nie wiem też czy go mogę rozcieńczać zwykłym nitrem czy odpowiednim thinneremSidoluks mozesz nalozyc pedzelkiem lub aero. Do nakladania kalek uzyj preparatow do tego celu i dopiero nie bedzie widac, ze to kalki... Nie trzeba czekac dwoch dni - wystarczy doslownie kilka godzin.Humbrol Matt Cote swego czasu uzywalem i rozcienczalem go z thinnerem Humbrola w stosunku mniej wiecej 1:2 ( 2 to thinner ). Rozumiem, że Sidoluksem też kilka warstw? A co do preparatów pod kalkę, to dostałem jakiś preparat Humbrola, tylko nie mogę doczytać jakie są tego efekty we współpracy z kalkami Allangera - Jędrek, czym Ty kładłeś? A co do Matt Code - a co powiesz na rozcieńczenie go Nitrem w podobnej, bądź słabszej ( mniej rozpuszczalnika ) proporcji?... Poza tym dziś kolejny dzień przyniósł postęp w stoczni: Śruby gotowe, pracuję nad antentami. Do podmalowania ster i podstawka. Potem podkleić śruby i anteny i okręt gotowy w stanie surowym. Od razu uspokajam, to co widzicie na drugim zdjęciu to tylko pozostałości po chusteczce - zdmuchnąłem i nie ma śladu ... Edytowane 13 Maja 2008 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 26 Stycznia 2008 Share Napisano 26 Stycznia 2008 Sidoluks pod kalkomanie wystarczy w zasadzie raz. Nie ryzykowalbym rozcienczania Humbrola Matt Cote nitro. To bardzo agresywna substancja w stosunku do polistyrenu i nie moge sie nadziwic, ze niektorzy to w ogole stosuja w modelarstwie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wallace Napisano 26 Stycznia 2008 Autor Share Napisano 26 Stycznia 2008 (edytowane) nie moge sie nadziwic, ze niektorzy to w ogole stosuja w modelarstwie.Ja sam stosuję do rozpuszczania farb revell'a - efekty widać na zdjęciach. Rozpuszczałem benzyną i był dramat . A słyszałeś może coś o płynie pod kalkę Humbrola? Edytowane 13 Maja 2008 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gulus Napisano 26 Stycznia 2008 Share Napisano 26 Stycznia 2008 Ja miałem kiedyś płyn Humbrola, ale NA kalkomanię i nie zdał u mnie egzaminu. Pod kalkomanię nie używam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JŚ Napisano 26 Stycznia 2008 Share Napisano 26 Stycznia 2008 Do kalek najlepsze są preparaty Set i Sol. Efekt super za grosze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 26 Stycznia 2008 Share Napisano 26 Stycznia 2008 Tak jak napisal Jakub pod kalki najlepiej zastosowac preparat Microscale SET a potem na kalki Microscale SOL. Oba sa po ok 15 zl ale wystarcza Ci na lata. Preparat Humbrol rzeczywiscie jest do kitu. A ModelMaster takie sobie mimo, ze smierdza podobnie do Microscale. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wallace Napisano 26 Stycznia 2008 Autor Share Napisano 26 Stycznia 2008 (edytowane) Dzięki, zamówię sobie ten specyfik. I mam go użyć, mimo, że wcześniej położę Sidolux - położyć i pod i na kalke? Tak sobię myślę na głos - jest mi to w ogóle potrzebne przy O.P - przecież powierzchnie są gładkie i nie nakładam kalkomanii w żadne zagłębienia i załamania... Swoją drogą zastanawiałem się, jakim cudem mi to w ogóle w miarę wychodzi (?), skoro wszyscy odradzają Nitro jako dodatek do farb... Edytowane 13 Maja 2008 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jędrek Napisano 26 Stycznia 2008 Share Napisano 26 Stycznia 2008 Jędrek, czym Ty kładłeś? tym: Tak jak napisal Jakub pod kalki najlepiej zastosowac preparat Microscale SET a potem na kalki Microscale SOL ale Oba sa po ok 15 zl ale wystarcza Ci na lata. o ile nie trącisz buteleczki i połowy nie wylejesz jak mi się raz zdarzyło Tak sobię myślę na głos - jest mi to w ogóle potrzebne przy O.P - przecież powierzchnie są gładkie i nie nakładam kalkomanii w żadne zagłębienia i załamania... i teoretycznie dobrze myślisz.. ale zdarzają się takie kalki także w o.p. gdzie te płyny bardzo się przydają, mi np. przydały się przy kalkomaniach na włazy ratunkowe, które są na modelu wypukłe a kalka jest płaska Jędrek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 26 Stycznia 2008 Share Napisano 26 Stycznia 2008 Poza tym jesli jeszcze moge wtracic trzy grosze dzieki preparatowi SOL uzyskasz cos w rodzaju wtopienia sie kalkomanii w strukture farby, ktora pokryty jest model. Wszystko jednak zalezy takze od jakosci kalek i nie poczuj sie rozczarowany jesli po jednej aplikacji SOLa stwiedzisz, ze skoro nie widac roznicy to po co przeplacac... W przypadku gorszych kalek i nieco chropowatej powierzni farby ( emalie olejne ) jakimi sa np trumpeterowskie SOLowanie przeprowadzalem kilkanascie razy (nasaczonym SOLem patyczkiem do uszu ) az uzyskalem pozadany efekt. Zycze powodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wallace Napisano 28 Stycznia 2008 Autor Share Napisano 28 Stycznia 2008 (edytowane) Ostatnie zdjęcia z relacji w stoczni. Kolejne będą już w galerii. ... Dokleiłem pakiet anten i śruby. Jakoś nie do końca jestem przekonany o estetyce tychże elementów, ale cóż, wiecznie nie będę poprawiać, bo tylko coraz gorzej będzie to wychodziło. Tę jedną krzywą antenkę już poprawiłem. Do ogółu modelu nie będę się czepiał, bo jak na pierwszy model to nie wychodzi to chyba najgorzej. Gryzą mnie tylko dwie rzeczy, pomalowanie części anten na złoto, a nie żółto ( powiem wprost, ze skąpstwa i lenistwa ) oraz ten nieszczęsny wiatrochron. Nie za bardzo mam z czego dorobić, ale zobaczymy... bo potem będziecie się czepiać ( żart ). ... Całość prezentuje się tak : Mam teraz trochę czasu - zamówiłem kompresor do aerografu i mam go dostać w połowie tygodnia - więc pomyślę nad tym nieszczęsnym wiatrochronem. A potem już tylko położyć Sidolux, Kalkomanię i zmatowić całość - oczywiście wg. rad zacnie tu zebranych komentujących ... Myślałem jeszcze nad tym, żeby go trochę "pobrudzić", ale po pierwsze - nie wiem, w których miejscach, po drugie - nie za bardzo wiem jak, a po trzecie : Upaćkany, podniszczony okręt, może na dioramce prezentowałby się ładnie, na podstawkę nie koniecznie taki by się nadawał. i ja się z tym zgadzam ... Jeśli zauważycie coś, co warto by poprawić/dorobić, zanim go skończę, piszcie proszę - każda sugestia mile widziana - ale nie czepiajcie się proszę każdego drobiazgu - i tak mnie już ten model dużo czasu i sił kosztował Edytowane 13 Maja 2008 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.