Mr. Surfacer 1200 - rozcieńczać?

[Kakam]

Cześć! Szukałem odpowiedzi na to pytanie, ale z tego co widziałem zdania są podzielona, a mi osobiście wydaje się, że ten podkład jest troszkę za gęsty, a z racji, że dopiero zaczynam nie wiem czy tak powinno być. Jak myślicie - rozcieńczać? Wydaje się dosyć popularny, ktoś stąd na pewno go używa jeśli tak, to rozcieńczacz który kupiłem do farb to Color Mix z Revella, ewentualnie by się nadał? Maluje na razie tylko pędzlami.

[patrykvel]

To czy go trzeba rozcieńczać ma teraz małe znaczenie.

Do rozcieńczenia potrzebujesz tzw. rozcieńczalnika do farb celulozowych. Dodatkowo ten produkt jest stworzony do nakładania natryskowo. Pędzlem będzie się mazał poprzez ciągłe rozpuszczanie już nałożonej warstwy.

[Kakam]

Dzięki za odpowiedź. Co rozumiesz przez poniższe?

To czy go trzeba rozcieńczać ma teraz małe znaczenie.

 

Gdzieś wyczytałem, że ktoś go nakładał pędzlem i dlatego kupiłem. Nałożyłem na próbę 2 warstwy i nie wygląda to tragicznie. Ewentualnie jaki podkład byś polecił do nakładania pędzlem?

[Solo]

Surfacery często nakłada się pędzelkiem jako szpachlówkę (bo de facto tym właśnie są Surfacery Gunze), żeby precyzyjnie zlikwidować wszelkie drobne ubytki i nierówności.

Jako klasyczny podkład pod farbę, to raczej tylko aerografem.

[patrykvel]

Nakładanie pędzlem farb które są na bazie ostrych rozpuszczalników to słaby pomysł. Jak zadowala cię efekt "nie jest tragicznie" to spoko, ale zapewniam cię, że podkład jest kilkanaście razy za gruby.

Do pędzla to bodaj podkłady Vallejo, ale wszyscy co się uparli na pędzel i tak stosują podkłady w sprayu. Podkład trzeba po prostu nałożyć jak najbardziej jednolicie na całej powierzchni, a czym dziwniejsze kształty modelu to trudniej.

[Kakam]

Nie o to chodzi, że uparłem się na pędzel, tylko nie chcę kupować aerografu i kompresora, bo to trochę wyjdzie, a tak jak mówiłem dopiero zaczynam i po prostu nie chcę jeszcze inwestować - pomyślałem, że na razie pędzel, a jak skleję 2-3 modele i mnie wciągnie to dopiero wtedy aerograf w takim razie Surfacera zostawię sobie na szpachlówkę tak jak mówił @Solo, a co do podkładu kupię Vallejo w sprayu tak jak mówisz. Miałeś na myśli np. te tutaj https://exito.sklep.pl/pl/p/VALLEJO-28010-Primer-White-w-sprayu/10540? I jeszcze przy okazji zapytam, czy czarne/białe farby (używam tych - http://revell.com.pl/akcesoria-modelarskie/farby/matowe/czarny-black-32108,art,6520.html) spokojnie przykrywają kilkoma warstwami szary podkład? Wiem, że pytanie dość ogólne, ale jeszcze nie do końca ogarniam wszystkie rodzaje tej chemii, a trochę ich jest

[Solo]

W spraju możesz też kupić sobie Surfacera (1200-1500 najlepiej), bardzo ładnie się kładzie na modelu, tylko trzeba pryskać z pewnej odległości (15-20 cm) i ręka musi być cały czas w ruchu, bo inaczej zalejesz model.

2-3 przejścia z każdej strony i masz bardzo ładną powierzchnię modelu: gładką i jednolitą.

[patrykvel]

Ja bym zawitał do sklepu budowlanego, a najlepiej lakierniczego i kupił samochodowy podkład w puszcze. Tak w ogóle to jaki model chcesz robić?

[Kakam]

Podjade jutro do sklepu i kupię Vallejo albo tego Surfacera w sprayu, zobaczę co będzie będę próbował sklejać Audi A4 DTM 2009 'Tom Kristensen' 1:24, chociaż nie wiem czy nie przesadziłem z trudnością na początek...

[Marak]

Podjade jutro do sklepu i kupię Vallejo albo tego Surfacera w sprayu, zobaczę co będzie będę próbował sklejać Audi A4 DTM 2009 'Tom Kristensen' 1:24, chociaż nie wiem czy nie przesadziłem z trudnością na początek...

Ja tam do Vallejo nie mam przekonania. Surfacer jest używany przez jakieś 95% modelarzy. Auto o którym piszesz nie jest trudne. Problemem może być:

a) maskowanie kolorów

b) nakładanie dużych kalek.

Będziesz potrzebował 3 farby w Spray'u: białą, srebrną i czerwoną oraz lakier bezbarwny w sprayu.

Jeśli chcesz oszczędzić na kosztach możesz wybrać opcję trochę gorszą i (jak pisał kolega patrykvel) wszystko kupić w sklepie z lakierami samochodowymi kupując podkład i farby szybkoschnące akrylowe.

Niezbędna będzie do budowy taśma maskująca Tamiya i płyn pod kalki.

PS. Sprawdź bo nie pamiętam, czy srebrny dach to kalka, czy trzeba malować. Jeśli kalka, to 1 spray Ci odpada.

[jawkers]

Jeśli chcesz oszczędzić na kosztach możesz wybrać opcję trochę gorszą i (jak pisał kolega patrykvel) wszystko kupić w sklepie z lakierami samochodowymi kupując podkład i farby szybkoschnące akrylowe.

Dlaczego jest to "trochę gorsza opcja"?

[karambolis8]

Bo niektóre produkty z mieszalni nie nadają się do plastiku - niszczą go. Trzeba wiedzieć co kupować lub trafić na ogarniętego sprzedającego.

[Marak]

Bo niektóre produkty z mieszalni nie nadają się do plastiku - niszczą go. Trzeba wiedzieć co kupować lub trafić na ogarniętego sprzedającego.

Myślałem bardziej o tym, że te spray'e samochodowe są przeznaczone do trochę większych powierzchni i mocniej leją, więc łatwiej o zalanie detali i zacieki.

Przy odrobinie wprawy nie jest to problemem, jednak moim zdaniem tamiy'ą łatwiej się maluje na modelu.

To co pisze karambolis8 to miałem ze 2 razy problem, gdy np. na podkład samochodowy dawałem gunze "C". Teraz zawsze w takich przypadkach daję przekładkę z sidoluxu.

[Kakam]

Marak, dzięki za odpowiedź, kupiłem Surfacera i wygląda to bez porównania do tego co pędzlem nabazgrałem :P lakier bezbarwny sobie kupiłem, płyn do kalek, ale już nie pomyślałem o zwykłych farbach w sprayu do większych elementów... Dach jest z tego co widzę malowany. Będę musiał jechać jeszcze raz