Thalgonis Napisano 1 Września 2018 Autor Share Napisano 1 Września 2018 OK. Rozumiem. Tylko czy to nie jest to samo co to tutaj (4:35 filmu)? Tylko trudniejsze of coz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Solo Napisano 1 Września 2018 Share Napisano 1 Września 2018 No jednak nie to samo. Na pierwszym filmie autor robi drobny marmurek, na drugim coś jakby w rodzaju odwróconego preshadingu po liniach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Thalgonis Napisano 1 Września 2018 Autor Share Napisano 1 Września 2018 (edytowane) Acha. OK, dzięki. Zastanowię się jeszcze czy to czy tamto Bo w efektach końcowych obu filmów oba modele wyglądają superaśnie, ale podejrzewam, że być może jest to efekt filmu. Na żywca może na tych modelach będzie od razu widać, że inną techniką były robione... Edytowane 1 Września 2018 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Solo Napisano 1 Września 2018 Share Napisano 1 Września 2018 Obejrzyj sobie ten film o black basingu, to wiele wyjaśnia. Moim zdaniem to stosunkowo prosta, choć niezwykle pracochłonna technika, która przy orobinie wprawy daje niesamowite efekty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
greatgonzo Napisano 2 Września 2018 Share Napisano 2 Września 2018 czemu ma służyć To jest kluczowe pytanie. Ale zanim poszuka się na nie odpowiedzi, najpierw trzeba zdecydować, czy chce się robić modele przede wszystkim efektowne, czy przede wszystkim realistyczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Thalgonis Napisano 2 Września 2018 Autor Share Napisano 2 Września 2018 No, nie mam tu za dużego wyboru - najpierw muszę nauczyć się robić efektowne, bo na realistyczne za mało umiejętności. Dorabianie nitów, przedłużanie ogonów, zmienianie geometrii skrzydeł w samolotach są daaaaaleko przede mną. Tak więc najpierw złapać technikę wykonania a potem (ewentualnie!) nauka dłubania. A żeby złapać „technikę” trzeba popróbować wszystkich dostępnych, czyż nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mariucha Napisano 2 Września 2018 Share Napisano 2 Września 2018 Thalgonis, próby wykorzystywania wszystkich znanych sobie technik, bez refleksji, czy akurat są w tym momencie użyteczne, to nie jest dobra droga. Oglądaj zdjęcia samolotu, przyglądaj się powierzchni, zastanów się, która ze znanych Ci technik pozwoli na oddanie tego, co widzisz. A o pozostałe sposoby "upiększania" odłóż na następny model i nie stosuj ich tylko dlatego, że są. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Thalgonis Napisano 2 Września 2018 Autor Share Napisano 2 Września 2018 Ależ ja to rozumiem. Tylko na dzień dzisiejszy, jedyną znaną mi techniką, którą wykorzystałem w poprzednim modelu (który był pierwszym!) to robienie kamo od taśmy (no i motting, ale to też co innego) - ze wszystkimi konsekwencjami typu schodek na łączeniach kolorów kamo etc... Dlatego zadałem pytanie o to, co podpatrzyłem, bo pierwszy raz to widziałem w przeciwieństwie do preshadingu, który się pokazuje w prawie każdym filmiku na YT... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
greatgonzo Napisano 2 Września 2018 Share Napisano 2 Września 2018 Myślałem, że rozmawiamy o malowaniu i tylko tego tematu się trzymałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Solo Napisano 2 Września 2018 Share Napisano 2 Września 2018 Warto próbować nowych technik malarskich, nawet jeśli się ich nie rozumie do końca. To bardzo wiele uczy, nawet jeśli za pierwszym razem malowanie nie wyjdzie dobrze. Lepiej tak niż trzymać się uparcie wciąż tego samego i dreptać w miejscu. Tak mi podpowiada własne doświadczenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Thalgonis Napisano 2 Września 2018 Autor Share Napisano 2 Września 2018 Myślałem, że rozmawiamy o malowaniu i tylko tego tematu się trzymałem. Przepraszam, ale nie rozumiem... Rozmawiamy właśnie o malowaniu - w tym "zakresie" zadałem pytanie o "marmurkowanie". Już wiem o co chodzi. Teraz czas się zastanowić, którą "technikę" wykorzystać w tym moim robionym Ju... Chyba jednak wezmę się za "klasyczny" pre-shading, bo raz że jest prostszy a dwa, że jak to opanuję (a będę robił go pierwszy raz) w tym modelu plus w następnym + jeszcze w następnym, to wtedy dopiero rzucę się na głębsze wody Warto próbować nowych technik malarskich, nawet jeśli się ich nie rozumie do końca.To bardzo wiele uczy, nawet jeśli za pierwszym razem malowanie nie wyjdzie dobrze. Lepiej tak niż trzymać się uparcie wciąż tego samego i dreptać w miejscu. Dokładnie tak myślę. A propos pre-shadingu: jak rozcieńczać farbę do niego? Bo na YT widzę, że on jest bardzo mocny (w sensie intensywności czerni)... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
greatgonzo Napisano 2 Września 2018 Share Napisano 2 Września 2018 Teraz i ja już nie rozumiem. Piszesz o nitach i przedłużaniu ogonów, a potem, że jednak o tym nie piszesz. Coś tu się nieporozumiało nam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mariucha Napisano 2 Września 2018 Share Napisano 2 Września 2018 Warto próbować nowych technik malarskich, nawet jeśli się ich nie rozumie do końca.To bardzo wiele uczy, nawet jeśli za pierwszym razem malowanie nie wyjdzie dobrze. Lepiej tak niż trzymać się uparcie wciąż tego samego i dreptać w miejscu. Tak mi podpowiada własne doświadczenie. Oczywiście, Solo tego chyba nikt nie neguje. Pytanie brzmi, czy trzeba to robić zawsze i bezmyślnie na każdym modelu, tylko dlatego, żeby się tego nauczyć, czy może lepiej nauczyć się dobierać techniki i sposoby do konkretnych sytuacji i potrzeb i wtedy je stosować/uczyć się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Solo Napisano 2 Września 2018 Share Napisano 2 Września 2018 A skąd niedoświadczony modelarz ma wiedzieć którą technikę ma dobrać do modelu, jeśli jej nigdy nie próbował? Żeby nauczyć się dobierać technik do modelu to trzeba jednak je uprzednio spróbować. A nie nauczysz się ich na kawałku plastiku, jak sugerują niektórzy, to trzeba zrobić na konkretnym modelu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Thalgonis Napisano 2 Września 2018 Autor Share Napisano 2 Września 2018 Teraz i ja już nie rozumiem. Piszesz o nitach i przedłużaniu ogonów, a potem, że jednak o tym nie piszesz. Coś tu się nieporozumiało nam. Osz... O tych nitach, ogonach napisałem w formie żartu - że takie modelarstwo REALISTYCZNE to na dzisiaj jest dla mnie nieosiągalne. Tzn. tak rozumiem określenie "modelarstwo realistyczne" że modelarze dostają w łapki jakiś model plastikowy i tną, dorabiają, przerabiają wszystko to, co nie leży dokładnie w planach danego modelu... Vide np. aktualne wątki o naszym Łosiu i P11 - ciągle coś nie jest zgodne z rzeczywistością... I to mialem na myśli pisząc to zdanie o "... wydłużaniu ogonów..." Czy teraz jest jasne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mariucha Napisano 2 Września 2018 Share Napisano 2 Września 2018 A skąd niedoświadczony modelarz ma wiedzieć którą technikę ma dobrać do modelu, jeśli jej nigdy nie próbował? Z analizy zdjęć samolotu? To, jakie efekty daje jakaś technika, dowiadujemy się już podczas czytania o niej, oglądania zdjęć czy filmów szkoleniowych. Po analizie zdjęć samolotu decydujemy, którą chcemy wykorzystać. Temat jest dość ciężki, bo dotyczy zachowania większości niestety modelarzy, czyli wsadzania do każdego modelu całej swojej wiedzy na temat efektów. Na każdym modelu marmurki, preshading, plamy, obicia, bez zastanowienia, czy w tym konkretnym przypadku ma to jakiś sens. Pomijając drobiazg, że np preshading nie ma w ogóle sensu w większości przypadków... ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Thalgonis Napisano 2 Września 2018 Autor Share Napisano 2 Września 2018 ... Na każdym modelu marmurki, preshading, plamy, obicia, bez zastanowienia, czy w tym konkretnym przypadku ma to jakiś sens.Pomijając drobiazg, że np preshading nie ma w ogóle sensu w większości przypadków... ;) Acha, czyli dostałem odpowiedź w temacie pre-shadingu . Nie trzeba rozcieńczać, bo nie trzeba stosować . Mariucha, sam pisałeś w komentarzu do mojej zamkniętej galerii 110-ki, że „...z czasem jak ogarnę weathering...” czyli rozumiem że „efekty" (bo weathering to efekciarstwo, prawda?) A wyżej piszesz, że efekty to błąd, więc... . ... ... ... No dobra, wiem, wyżej nie użyłeś słowa "weathering" tylko "obicia" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
greatgonzo Napisano 2 Września 2018 Share Napisano 2 Września 2018 W ogóle nie jest jasne. Ale zamiast drążyć to, nieistotnie przecież, nieporozumienie zresetujmy lepiej rozmowę. czemu ma służyć To jest kluczowe pytanie. Ale zanim poszuka się na nie odpowiedzi, najpierw trzeba zdecydować, czy chce się robić modele przede wszystkim efektowne, czy przede wszystkim realistyczne. I to dotyczy tylko malowania, o którym piszesz w poście, z którego pochodzi zacytowany fragment. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hello Napisano 2 Września 2018 Share Napisano 2 Września 2018 Pomijając drobiazg, że np preshading nie ma w ogóle sensu w większości przypadków... ;) Bardzo celna i słuszna uwaga . Pozdrawiam Hello Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
greatgonzo Napisano 2 Września 2018 Share Napisano 2 Września 2018 Uwaga jest z gruntu błędna. Albo inaczej, zawiera skrót myślowy spłycający pojęcie preshadingu. I niby jest wtedy OK, ale tak rozumiany preshading jest wręcz absurdalny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Solo Napisano 2 Września 2018 Share Napisano 2 Września 2018 To, jakie efekty daje jakaś technika, dowiadujemy się już podczas czytania o niej, oglądania zdjęć czy filmów szkoleniowych. To jest po prostu nieprawda. Oglądanie filmu może wyrobić pewne ogólne pojęcie do czego służy dana technika, ale żeby nauczyć się ją stosować tak jak trzeba, trzeba poćwiczyć na modelu. Innej drogi nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mariucha Napisano 2 Września 2018 Share Napisano 2 Września 2018 czyli rozumiem że „efekty" (bo weathering to efekciarstwo, prawda?) A wyżej piszesz, że efekty to błąd, więc... No dobra, wiem, wyżej nie użyłeś słowa "weathering" tylko "obicia" Nie, nie, nie... Thalgonis, mimo że być może niekiedy mi się nie udaje, staram się jednak pisać dość precyzyjnie i tak należy to odczytywać Nie uważam, że weathering to efekciarstwo, wręcz przeciwnie. Nie piszę też nigdzie, że efekty to błąd, negatywnie wyraziłem się na temat preshadingu, mając w zasadzie jeden jego nagminnie stosowany rodzaj... Jednak to tylko jeden z "efektów". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mariucha Napisano 2 Września 2018 Share Napisano 2 Września 2018 To, jakie efekty daje jakaś technika, dowiadujemy się już podczas czytania o niej, oglądania zdjęć czy filmów szkoleniowych. To jest po prostu nieprawda. Oglądanie filmu może wyrobić pewne ogólne pojęcie do czego służy dana technika, ale żeby nauczyć się ją stosować tak jak trzeba, trzeba poćwiczyć na modelu. Innej drogi nie ma. Solo, rozmowa z Tobą to sama przyjemność Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Thalgonis Napisano 2 Września 2018 Autor Share Napisano 2 Września 2018 Panowie, momencik, mała chwileczka... Wychodzi na to, że na podstawie analizy zdjęć danego egzemplarza samolotu mam ocenić jaką technikę wybrać. OK. Przy założeniu, że mamy bogaty materiał zdjęciowy. Ja sobie wybrałem, a właściwie wybrała za mnie Hasegawa dając jeden szablon malowania, konkretny egzemplarz pilota Rudla z Kdr./SG2. W trzech publikacjach, którymi dysponuję, pan Rudel na zdjęciach widnieje tylko jako uśmiechnięty amant... W goglach widać także tylko samą facjatę tegoż... Oczywiście ogólnych zdjęć Ju87 jest od cholery i trochę, tyle że akurat wariantu G2 bardzo mało. Widoki boczne w książeczkach jak i na sieci są oczywiście czyściutkie, pikne, kolorowe... Więc ja się grzecznie zapytowywuję: czy nie lepiej w takim razie, z powodu słabego materiału dowodowego, po prostu zrobić czyściocha z pudełka z zapuszczonymi tylko liniami podziału blach? Może ja się po prostu przymierzam do tego „malowania” od dupy strony? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mariucha Napisano 2 Września 2018 Share Napisano 2 Września 2018 Thalgonis, nie zawsze musi chodzić o to, żeby zebrać jak najwięcej zdjęć konkretnego egzemplarza, bo to oczywiście nie zawsze się udaje, a niekiedy w ogóle. W przypadku planowania weatheringu wystarczą zdjęcia podobnych, z tego samego okresu, dywizjonu itd. Tam znajdujesz informacje, gdzie były najczęściej poobijane, pogięte, wyblakłe, uświnione. Jeśli były. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.