Skocz do zawartości

N1K1 Ja - Tamiya 1/72


Piotr D.

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć

Przedstawiam mój ulepek z zeszłego miesiąca. Model sklejony praktycznie prosto z pudełka, wymieniłem jedynie lufy działek i rurkę pitota na igły. Malowany farbami Revella (spód) i Tamiya (cała reszta). Hinomaru malowane, reszta oznaczeń to kalki. Model przedstawia egzemplarz, który był po wojnie testowany w Stanach Zjednoczonych. Starałem się go "obdrapać" mniej więcej tak jak wygląda na zdjęciach. W kilku miejscach chyba przedobrzyłem. Zapraszam do oglądania.

Clipboard01.jpg

 

Clipboard02.jpg

 

Clipboard03.jpg

 

Clipboard04.jpg

 

Clipboard05.jpg

 

Clipboard06.jpg

 

Clipboard07.jpg

 

Clipboard08.jpg

 

Clipboard09.jpg

 

Clipboard10.jpg

 

Clipboard11.jpg

 

Clipboard12.jpg

 

Clipboard16.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Na bogato z tym "srebrem"

 

W takiej "konfiguracji" to już można by było i delikatnie hinomaru skrobnąć. Wszak to już po wojnie i raczej o nie nikt nie dbał.

 

Bardzo ciekawa interpretacja tematu. Komponuje się z Seiranem

W jakiś specyficzny sposób przyciąga uwagę

 

Mam pytanko odnośnie koloru łopat - czy to pomysł autorski czy też tak były malowane w rzeczywistości?

Z podobnym kolorem zetknąłem się w Ki 84.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co widziałem na zdjęciach, hinomaru były raczej w dobrym stanie (w stosunku do reszty powłoki lakierniczej). Tak też zrobiłem w modelu.

Łopaty pomalowałem tak jak nakazywała instrukcja (taki kolor widziałem też na kilku grafikach w internetach), więc nie drążyłem tematu.

 

Zdjęcie oryginału dla porównania:

george.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.