Solo Napisano 24 Marca 2019 Share Napisano 24 Marca 2019 Ajjj, pokręciło mi się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mates Napisano 24 Marca 2019 Autor Share Napisano 24 Marca 2019 (edytowane) Ale dobrze w sumie, że wywołałeś temat, bo na tym etapie warto powiedzieć coś więcej na temat tego zestawu, a że rozpocząłem już prace malarskie, to nic się chyba za rogiem nie czai. Spasowanie typowe jak u Hasegawy, bardzo przyzwoite, jakieś drobne szpary się pojawiają tu i tam, ale szpachla załatwia robotę. Na szczęście mankamenty nie występują w miejscach bogatych w detale, więc odpada ponowne ich odtwarzanie. Pisałem już wcześniej, że warto w tym modelu poświęcić więcej czasu na suche dopasowanie części przed klejeniem, bo zaoszczędza się sporo nerwów w późniejszej części prac. W tych Harrierach największa bolączka to połączenie LERX-górna część kadłuba-skrzydła. Trzeba bardzo dobrze przypasować wszystkie elementy przed sklejeniem, aby nie było niespodzianek. A co najlepsze, ze wszystkich elementów jeden jest najważniejszy. Pozwolę sobie wkleić foto z The Modelling Madness. Jeśli chodzi o górę, ten jeden element wszystko spina w całość. Poprawne umiejscowienie powoduje, że praktycznie odpadają problemy ze szlifowaniem , dopasowywaniem itp. Sam LERX mimo tego, że wszystko gra i buczy i tak wymaga szpachlowania na spodzie, bo tworzą się tam bardzo niefajne szpary. Jak ktoś chce, to może lepszym rozwiązaniem byłoby wklejenie kawałka polistyrenu i wyprowadzenie tego na równo, bo miejsca na szlifowanie tam naprawdę brakuje. Mi udało się to jakoś wyrównać, ale najlepiej na świecie to też nie wygląda. Widziałem też warsztaty, gdzie Harriery Hasy, zarówno te RAF jak i wersje USAF miały skopane spasowanie osłon wlotów powietrza i zaczynało się rzeźbienie. U mnie pasowało prawie idealnie, lekko dla pewności przeszlifowałem miejsca łączenia, co spowodowało, że wszystko było idealnie. Edytowane 24 Marca 2019 przez Mates Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mates Napisano 7 Kwietnia 2019 Autor Share Napisano 7 Kwietnia 2019 (edytowane) Spektakularny postęp się nie dokonał, ale korzystając z chwili, że miałem czas na podziubanie przy Harrierze, zabrałem się za kalki. Na pierwszy ogień poszły główne oznaczenia, do dokończenia zostaną jeszcze wszelkie napisy eksploatacyjne. Z kalkomaniami praktycznie zero problemów przy nakładaniu, choć jak na Cartografa, to mogłyby lepiej łapać linie podziału. Mimo używania płynów idzie to dość opornie. Pomalowałem jeszcze krawędzie natarcia na dedykowany kolor. Pomalowałem również dysze. Najpierw poszedł zwykły srebrny od Gunze, na który następnie poszedł smoke i dalej jeszcze na to delikatnie burnt iron ze standardowej palety Gunze. Dysze akurat w tym modelu są całkiem dobrze rozwiązane, ponieważ można je bez szwanku wyjąć. W otworach są gumowe wypełnienia (takie jak w modelach Tamki, aby śmigło się kręciło), więc można też ustawić dysze w dowolnej pozycji. Z drobnicy właściwie tylko koła mam na gotowo zrobione - mam nadzieję, że jak je zamontuję, to wszystko będzie pasować i koła będą wszystkie dotykać podłoża. Na wszelkie pylony i podwieszenia poszedł póki co podkład. Edytowane 7 Kwietnia 2019 przez Mates Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mirage3 Napisano 20 Kwietnia 2019 Share Napisano 20 Kwietnia 2019 Kiedy można się spodziewać Harriera w galerii Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mates Napisano 20 Kwietnia 2019 Autor Share Napisano 20 Kwietnia 2019 (edytowane) Nie wiem! Niestety, warsztat jest bardzo szarpany. Prowadzę w jednym miejscu, a mieszkam gdzie indziej i tak to wygląda. Jeszcze mi kompresor strajkuje. Wszystkie elementy mam praktycznie gotowe, więc może niecały miesiąc i wszystko będzie zmontowane i gotowe. Możliwe, że nawet szybciej. Edytowane 20 Kwietnia 2019 przez Mates Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mirage3 Napisano 20 Kwietnia 2019 Share Napisano 20 Kwietnia 2019 1 niecały miech !? to jak na wczoraj dla mnie Nie pisałeś nic o uzbrojeniu podwieszanym... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mates Napisano 20 Kwietnia 2019 Autor Share Napisano 20 Kwietnia 2019 (edytowane) No nic nie poradzę, takie mam teraz możliwości dziubania przy modelu. Uzbrojenie będzie zestawowe. Mam jeszcze Terma Pod Eduarda, ale nie wiem, czy użyję. Edytowane 20 Kwietnia 2019 przez Mates Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mirage3 Napisano 21 Kwietnia 2019 Share Napisano 21 Kwietnia 2019 Trochę bombów i rakietów doda pazura Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mates Napisano 16 Czerwca 2019 Autor Share Napisano 16 Czerwca 2019 (edytowane) Temat zmierza powoli do końca. Udało się zaopatrzyć w kompresor za tanie pieniądze (nowy!), więc można nadgonić temat. W tej chwili Harrier ma pozapuszczane linie podziału, wszelkie pylony, koła itp., Niestety w trakcie przeprowadzki zaginęła część kalkomanii dedykowana na zbiorniki paliwa, więc niestety będą gołe bez kalek. W tej chwili schnie lakier bezbarwny błyszczący na zestawowych Sidewinderach. Zdecydowałem, że podwieszę tylko te rakiety. Pozostałe pylony, poza tymi gdzie będą zbiorniki, będą puste. Co istotne, zdecydowałem się postawić już Harriera na kołach, zanim jeszcze montowałem pylony. Zdecydowałem się na taki ruch głównie z tego względu, że potem byłoby bardzo mało miejsca na doklejanie, poprawki. Okazało się to dobrym posunięciem, ponieważ okazało się, że (nie wiem jak nazwać) główna goleń podwozia jest dobre 2-3mm ponad powierzchnią i wisi w powietrzu. Kombinowałem co zrobić i zdecydowałem, że we wnękę wkleję kawałek polistyrenu, nawiercę mały otwór i przymierzę, aby ewentualne poprawki skorygować. Udało się to osiągnąć i teraz przynajmniej charakterystyczna sylwetka samolotu jest zachowana. Widziałem na innych warsztatach, że pojawiają się różne problemy z goleniami, ale aż tak drastyczne to nie było. Z uwagi, że model leżał praktycznie od kwietnia odłogiem, międzyczasie zacząłem sklejać części z innych projektów, więc chciałbym ukończyć temat jak najprędzej. Zmęczył mnie już ten Harrier. Edytowane 16 Czerwca 2019 przez Mates 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Matys Napisano 16 Czerwca 2019 Share Napisano 16 Czerwca 2019 No wygląda całkiem fajnie, musiałbym się też kiedyś przymierzyć do jakiegoś brytyjskiego Harriera, ale w jedynie słusznej skali 1/72. Mam tylko jedno ale: 4 godziny temu, Mates napisał: W tej chwili schnie lakier bezbarwny błyszczący na zestawowych Sidewinderach. Zdecydowałem, że podwieszę tylko te rakiety. Pozostałe pylony, poza tymi gdzie będą zbiorniki, będą puste. NUUUUDYYYYY Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Solo Napisano 16 Czerwca 2019 Share Napisano 16 Czerwca 2019 Ten spód jest jakiś taki dziewiczy, nieprawdaż? Czy nie byłoby godne go trochę uwalać jak dziką świnię? A w ogóle te Harriery to takie nudne są, że się cieszę że mojego sprzedałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mates Napisano 16 Czerwca 2019 Autor Share Napisano 16 Czerwca 2019 Prace nad brudzeniem już rozpocząłem, ale czy spód będzie jakoś mocno uświniony, to zobaczę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mates Napisano 18 Czerwca 2019 Autor Share Napisano 18 Czerwca 2019 Galeria. Zapraszam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.