Hafes Napisano 8 Marca 2008 Share Napisano 8 Marca 2008 Witam wszystkich! Udało mi się ostatnio mimo braku czasu zmajstrować nowego. Trochę mnie już znudziła tematyka II wojny i zdecydowałem, że warto by zrobić coś bliższego naszym czasom. Wybór padł na M51 z Dragona w malowaniu z okresy wojny 6-cio dniowej. Bardzo sympatyczny model z dodatkami w postaci aluminiowej lufy, blaszki fototrawki i przeźroczystymi peryskopami. Kleił się bezproblemowo jeśli nie liczyć spasowania błotników z blaszki. Pomalowany w całości Pactrami i zakurzony pigmentami CMK. Postawiłem na brudzenie i kurzenie modelu zamiast nadmiernego obijania i obdrapywania. Na zdjęciach archiwalnych niewiele obić widać i nie chciałem przesadzić. Zapraszam do komentowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spiton Napisano 8 Marca 2008 Share Napisano 8 Marca 2008 Super modelik. sherman to jednak udana konstrukcja. Pod warunkiem ,że nie walczy z Niemcami :-)) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aleks Kornafel Napisano 8 Marca 2008 Share Napisano 8 Marca 2008 Pod warunkiem ,że nie walczy z Niemcami :-)) Błądzisz bracie błądzisz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Barthass Napisano 8 Marca 2008 Share Napisano 8 Marca 2008 O kurde jak ja lubię tą wersję Shermana Shermany przezbrojone w nowe armaty podczas wojny sześciodniowej potrafiły zniszczyć nawet ciężko opancerzone IS III , czyli taki Tygrysek czy Pantera nie stanowiłby większej trudności Sam modelik ładny, choć trochę monotonny , przydałoby się trochę zróżnicować malowanie, jakieś odpryski, zacieki, wyblaknięcia (oczywiście z umiarem) Ale i tak wielki plus za temat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hafes Napisano 8 Marca 2008 Autor Share Napisano 8 Marca 2008 Dzięki! Na zdjęciach faktycznie monotonnie wygląda , ale w rzeczywistości jest znacznie lepiej. Spróbuję sie pobawić i zrobić lepsze foty. Odprysków trochę na nim jest ale częściowo znikają pod pigmentami. A zacieki... Z tym różnie bywało w rzeczywistości. Na pojazdach operujących w rejonach pustynnych raczej zacieków nie było (moim zdaniem). Ewentualnie od rozlanego paliwa w okolicach wlewów, trochę od smarów itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mierzu Napisano 8 Marca 2008 Share Napisano 8 Marca 2008 Błądzisz bracie błądzisz... Nie sądzisz chyba, że Sherman był dobrym czołgiem? Po prostu było ich bardzo dużo, ot cały ich urok Co do modelu, to temat jak najbardziej wdzięczny, a moim marzeniem jest zrobić kiedyś Panzer IV w barwach syryjskich z tej samej wojny sześciodniowej co Twój Sherman Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hafes Napisano 8 Marca 2008 Autor Share Napisano 8 Marca 2008 Jeszcze kilka fotek. A przy okazji - czy ktoś się orientuje skąd wychodził kabel zasilający reflektor na jarzmie działa? Na żadnej fotce tego nie ma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JŚ Napisano 8 Marca 2008 Share Napisano 8 Marca 2008 Ciekawy modelik, fajnie wykonany. Potwierdzam słowa poprzednikow co do ciekawości tematu. Wg mnie dobrze, że nie "umęczyłeś" pojazdu. ...a moim marzeniem jest zrobić kiedyś Panzer IV w barwach syryjskich z tej samej wojny sześciodniowej O zdecydowanie tak.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mierzu Napisano 8 Marca 2008 Share Napisano 8 Marca 2008 O zdecydowanie tak.... To tak w nawiązaniu do tematu wojny sześciodniowej: Zdjęcie syryjskiego Pzkw IV na wzgórzach Golan : Zdjęcie czołgu Panzer IV w użyciu wojsk syryjskich w muzeum na terenie Izraela: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JŚ Napisano 8 Marca 2008 Share Napisano 8 Marca 2008 Dzięki, w szczegolności za to pierwsze zdjęcie (drugie miałem) Bardzo ciekawy egzemplarz tego panzera 4, ale także StuG-a (na drugim planie)... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pafica Napisano 8 Marca 2008 Share Napisano 8 Marca 2008 Co za woziki mmmmm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Barthass Napisano 8 Marca 2008 Share Napisano 8 Marca 2008 No, takiego syryjskiego panzera to bym sobie zrobił . Tu trochę fotek syryjskiego panzera i stuga : Z tego co widać ,zmiany w stosunku do oryginalnych pojazdów niemieckich sa niewielkie więc konwersja na pojazd syryjski nie jest trudna, i można wykonać ją samemu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gulus Napisano 8 Marca 2008 Share Napisano 8 Marca 2008 Dziwnie jest zaczepiona z tyłu lina na lewej stronie pojazdu. Chyba, że tak byc powinno, to przepraszam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hafes Napisano 8 Marca 2008 Autor Share Napisano 8 Marca 2008 Masz rację Lina przyczepiona była tymczasowo. Już jest tak jak być powinno:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skikut87 Napisano 9 Marca 2008 Share Napisano 9 Marca 2008 Model ladny tylko ten kolor cos dla mnie nie tak moze dla tego ze za jedno lity?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hafes Napisano 9 Marca 2008 Autor Share Napisano 9 Marca 2008 No cóż... taki urok izraelskich maszyn:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hafes Napisano 9 Marca 2008 Autor Share Napisano 9 Marca 2008 No cóż... taki urok izraelskich maszyn:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Barthass Napisano 9 Marca 2008 Share Napisano 9 Marca 2008 No cóż... taki urok izraelskich maszyn:) Niekoniecznie , można zrobić bardzo ciekawie malowanie pojazdu z jednobarwnym, piaskowym kamuflażem , za przykład niech posłużą tu modele Super Shermana i Magacha 6 wykonane przez Artka, gdzieś są tu chyba na forum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hafes Napisano 9 Marca 2008 Autor Share Napisano 9 Marca 2008 Zgadzam sie w zupełności. Niestety jeszcze trochę mi brak umiejętności żeby wyciągnąć coś fajnego z jednobarwnego malowania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skikut87 Napisano 9 Marca 2008 Share Napisano 9 Marca 2008 kiedys sie musisz nauczyc wiec czemu nie zaczac od dzis?? naprawde to nic strasznego:) moze sprobuj sie wzorowac np na moim ishermanie pisalem ci kiedys jak go malowalem. Cieniowanie i robienie obic oraz brudzenie modelu to mozna powiedizec zabawa na ktora sie czeka przez cale klejenie modelu przynajmniej dla mnie pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hafes Napisano 9 Marca 2008 Autor Share Napisano 9 Marca 2008 Cały czas się uczę Generalnie unikam jednokolorowych malowań, ale ten M51 nie jest ostatnim modelem w jednobarwnym kamuflażu. Następny model będzie lepszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skikut87 Napisano 9 Marca 2008 Share Napisano 9 Marca 2008 kazdy z nas sie caly czas czegos nowego uczy jednak najlepiej na bledach sie uczyc. Wedlug mnie powinienes na tym shermanie zrobic pare rysek zaciekow itp Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spiton Napisano 9 Marca 2008 Share Napisano 9 Marca 2008 Też jestem fanem tego czołgu, Model bardzo mi sie podoba. Tylko ten fartuch uszczelniający jarzmo działa coś mi nie pasuje. Powinien mieć troche inny kolor, inny sposób starzenia się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hafes Napisano 9 Marca 2008 Autor Share Napisano 9 Marca 2008 Trochę rys i obić jeszcze na nim będzie, ale zacieki jakoś mi nie pasują. W warunkach pustynnych raczej nie powinno ich być oprócz plam po paliwie i olejach (chyba). A co do fartucha... Ciężko powiedzieć - na zdjęciach kolorowych widać że były w różnych kolorach, w tym również w barwie kamuflażu. Wydaje mi się, że przy malowaniu czołgu nikt się nie bawił w omijanie fartucha. Ale mogę się mylić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spiton Napisano 9 Marca 2008 Share Napisano 9 Marca 2008 Farba z fartucha, powinna przynajmniej jakoś poodpadać, poprzecierać się czy coś w tym rodzaju. Porób jakies odpryski, żeby było widać, że to nie sztywna stal, tylko brezentowy fartuch. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.