Mercedes CLK-GTR - Tamiya, 1:24 - wersja cywilna

[Trojan]

Lakier na karoserii skończony.

Tu wyszlifowany przed polerką. Papier 4000 i 6000 do pełnego zmatowienia. Likwidacja drobnych nierówności i kilku paproszków.

A tu już po wykończeniu. Pasty polerskie Tamiya Fine i Finish. Dodatkowo jakiś specyfiki od znajomego od detailingu samochodów ale chyba nie widzę różnicy od past Tamiyi.
Na sam koniec wosk, również Tamiya. Spróbowałem trochę pomóc sobie Dremelem z końcówkami filcowymi i polerskimi. W przypadku bezbarwnego Zero sprawdza się świetnie.
Tylko trzeba bardzo uważać na krawędzie. Najlepiej sprawdza się na płaskich i obłych powierzchniach. Resztę wypolerowałem ręcznie.
Z efektu jestem bardzo zadowolony.

[GTiStyle]

Efekt jest na wielkie wooow! 

[toled]

I to jest urok lakieru 2K od Zero, że wygląda bajecznie i nie trzeba się tak napracować. Przy GX 100 pewnie musiałbym spędzić 10 razy dłużej, żeby uzyskać taki efekt. Póki co szukam futra polerskiego do dremela

[Browarek90]

A gabeczki jakieś masz do dremela? Tzn ja dremela nie mam tylko multiszlifierke, ale używam do niej małego trzpienia z rzepem bodajże fi 15 a do tego gabeczki do detailingu. Chciałbym coś odrazu na trzpieniu do polerowania, możesz coś polecić?

Wysłane z mojego DRA-L21 przy użyciu Tapatalka

[Trojan]

20 godzin temu, Browarek90 napisał:

A gabeczki jakieś masz do dremela? Tzn ja dremela nie mam tylko multiszlifierke, ale używam do niej małego trzpienia z rzepem bodajże fi 15 a do tego gabeczki do detailingu. Chciałbym coś odrazu na trzpieniu do polerowania, możesz coś polecić?

Do wstępnego polerowania używam filcu z zestawu. Jest w miarę miękki. Ale jak pasta wyschnie to trzeba tę warstwę zetrzeć do świeżego filcu.
Następnie końcówka z gąbką. Kupiłem w Rossmanie taką mięciutką gąbeczkę do demakijażu (czy czegoś takiego co to tam sobie kobiety robią by przywrócić się do stanu fabrycznego), pociąłem ją na krążki i zamontowałem na trzpieniu do wkręcania tarcz szlifierskich. Wadą jest, że przy wyższych obrotach potrafi się rozpaść ale ja i tak szlifuję na najniższych obrotach.
A na sam koniec jakieś takie futerko do polerowania.
Gotowe końcówki do Dremela można też kupić osobno. Są różnej szerokości filce, twarde i miękkie oraz futerka. Gąbek nie spotkałem.

Edit.
Coś takiego na szybko znalazłem i chyba sam sobie zakupię:
Gąbeczki

Edytowane 10 Października 2019 przez Trojan

[Trojan]

Praca dobiega końca. Zostały jakieś drobnice.

 

Pokrywa silnika nie pasowała do karoserii. Oryginalne połączenie Tamiyi zastąpiłem magnesem neodymowym.
Wyciąłem łączenia i wszystko jest na styk. Magnes ma 5mm średnicy. Trzyma jak wściekły.

 

I to chyba koniec warsztatu.
Niebawem fajna sesja foto ale jeszcze poczekam na Porsche.

 

[Monster3]

Wygląda obłędnie. Jak tak na niego patrzę to przypominają mi się czasy dzieciństwa i wieczory spędzone przy NFS :). Jedyne co się rzuca w oczy to różnica odcienia między karoserią a pokrywą silnika ale zakładam że to wina światła. 

[Trojan]

42 minuty temu, Monster3 napisał:

Wygląda obłędnie. Jak tak na niego patrzę to przypominają mi się czasy dzieciństwa i wieczory spędzone przy NFS :). Jedyne co się rzuca w oczy to różnica odcienia między karoserią a pokrywą silnika ale zakładam że to wina światła. 

Dokładnie. Nie wiem czemu to tak wyszło na fotkach.
Lakierowałem wszystko razem i na żywo nie ma takich anomalii.

[portalus]

Lakierowanej razem złożone czy w jednej sesji? Mój patent na tak pociętą kastę to najpierw pomalowanie każdego elementu osobno i w drugiej sesji złożenie w całość i delikatne wycieniowane łączeń. Wystarczy delikatna różnica w ułożeniu pigmentu metalicznego i to od razu widać. 

[Trojan]

W dniu 18.10.2019 o 19:55, portalus napisał:

Lakierowanej razem złożone czy w jednej sesji?

Lakierowane w jednej sesji. Całość złożona razem.

[Trojan]

Oba modele skończone. Sesja foto zrobiona.
To będzie pracowita niedziela.