tenzan Napisano 28 Maja 2020 Share Napisano 28 Maja 2020 (edytowane) Ki-43 był najliczniejszym myśliwcem Cesarskiej Armii podczas walk w latach 1941-1945. Bardzo zwrotny, pilotowany przez dobrze wyszkolonych lotników, na początku wojny przyczynił się do wywalczenia dla Japonii przewagi w powietrzu nad Malajami, Birmą i Holenderskimi Indiami Wschodnimi. Jednakże, już od połowy 1942 wyszły na jaw jego wady - słabe uzbrojenie, niewielka prędkość i duża podatność na ogień przeciwnika. Bardzo lekki samolot nie posiadał opancerzenia i ochrony zbiorników paliwa. Kolejne modyfikacje nieco poprawiły odporność Ki-43 na ogień wroga, ale seria z amerykańskich km-ów 12,7 mm z reguły wystarczała aby wykończyć Ki-43. W kampanii nad Nową Gwineą samoloty te poniosły wielkie starty, a poległych doświadczonych lotników nie było już komu zastąpić. Jako ciekawostkę mogą dodać, że Ki-43 latał w barwach Tajlandii, komunistycznych i nacjonalistycznych Chin, a nawet Indonezji (pojedyncze sztuki). Pewną partię tych samolotów otrzymało od Japonii marionetkowe państewko Mandżukuo i właśnie samolot w tych barwach postanowiłem sobie ulepić. Model pochodzi z zestawu Ki-43 Fine Molds: W zestawie znajdziemy bardzo interesujące kalkomanie (Tajlandia, czerwone Chiny, Mandżukuo) no i sam płatowiec. Jednakże, o ile kalki są świetne, to model z kategorii zmiłuj się Panie i nerwów oszczędź. Albo mnie się włączyły dwie lewe ręce, albo producent się średnio postarał. Szlifowania dużo wielce, spasowanie skrzydła-kadłub słabe, osłona silnika też wymagała solidnej obróbki ostrymi narzędziami i papierem ściernym. Jak na tak mały samolot namęczyłem się sporo. Model pomalowałem - pierwszy raz w życiu - metalizerem Alclada i efekt mnie zadowolił. Powierzchnie kryte płótnem pomalowałem J.A. Grey (Tamiya XF-41), wnętrze i komory podwozia - zielonkawym aotake własnego wyrobu. Plus pin-up wash i delikatne ślady zużycia (samoloty te nie za dużo polatały, brakowało paliwa). Zachęcam do oglądania i komentarzy: i na koniec - model na półce z dumnym pilotem (figurka z zestawu): Edytowane 28 Maja 2020 przez tenzan 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kapsel Napisano 28 Maja 2020 Share Napisano 28 Maja 2020 Każdy Sokół cieszy me gały no i Twój nie jest wyjątkiem. Bardzo ładnie siadł metalizer i nie widać efektów walki z niedoskonałościami zestawu. Plusik za nietuzinkowe malowanie. Świetna praca 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 28 Maja 2020 Share Napisano 28 Maja 2020 Też mi się podoba no i ciekawe malowanie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
M.A.V. Napisano 29 Maja 2020 Share Napisano 29 Maja 2020 Malowanie bajeranckie ten napis na kadłubie był jako jedno czy każdy znak osobno? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tenzan Napisano 1 Czerwca 2020 Autor Share Napisano 1 Czerwca 2020 Dzięki za dobre słowa, towarzysze W dniu 29.05.2020 o 20:49, M.A.V. napisał: ten napis na kadłubie był jako jedno czy każdy znak osobno? Był w całości jako kalkomania. Trochę się bałem, że się potarga przy nakładaniu, ale po dobrym namoczeniu kalka okazała się mocna i ładnie zareagowała na płyny. Oczywiście wymagała dosyć uważnego i delikatnego nakładania, a że z doświadczenia wiem, że kalkomanie Fine Molds czasem bardzo gwałtownie reagują na płyny, to dawkowałem je z wyczuciem. Napiszę raz jeszcze, kalkomania to najmocniejszy punkt tego konkretnego zestawu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.