Shermana lepię czyli Firefly VC (Tasca 1/35) [w budowie]

[Barthass]

ale się wielce napracowali przez 2 lata!!

Przynajmniej nie robią tego co Dragon czyli późniejsza wersja późnej wersji Tygrysa, które różnią się jedynie tylko kilkoma elementami , dodadzą jedną wypraskę z kilkoma elementami, a ludzie się tym "jarają".

[Dumo]

późniejsza wersja późnej wersji Tygrysa

 

hehee dobre

 

Przynajmniej robią "coś" dodaja nowe elementy które są bardziej realne itp. itd. Nie robią jak tamiya przepaków które academi bardzo dobrze wykorzystało. Panzer 4 Tamiya 100zł, Panzer 4 Academi 50zł gdzie jest takie same i ma wiele błędów i niedoróbek.

 

I co mi sie podoba Dragon dodaje bardzo dużo dodatkowych elementów które bardzo dobrze się sprzedają na allegro...

 

.....najlepsza rzecz na która wpadli... Magic Track'i których nie trzeba wycinać i są dobrej jakości.

 

Pozdrawiam Dumo

[JŚ]

Magic Track'i których nie trzeba wycinać i są dobrej jakości.

Czy ja wiem, czy takie rewelacyjne... Są ok aczkolwiek z reguły je wymieniałem na Friule. Abstra:bip:ąc Char B1 bis posiada ruchome, plastikowe i są bardzo dobre więc Tamiya nie zawsze dokłada gumofilce.

Jeśli chodzi o Renault UE, to jest pięknie wykonany modelik (mam dwa egzemplarze). Jeśli chodzi o cenę, czy ja wiem czy tamiya taka droga?? Char kosztuje 150-160zł i naprawdę warto. Cena innych modeli też jest przyzwoita... O ile mnie pamięć nie myli to właśnie Tamiya zapowiedziała Opla Blitza w 1/35 - domyślam się, że będzie to strzał w dziesiątkę.

[Tomek]

Jeśli chodzi o Renault UE, to jest pięknie wykonany modelik (mam dwa egzemplarze)

To jednego mógłbyś w polskim malowaniu zrobić.

[panzer_lehr]

Przepraszam, że się wtrącam, ale jak ktoś próbuje obrazić tak zasłużoną firmę jaką jest Tamcia (większość z nas się na tym wychowała), to mnie krew zalewa.

Prawda jest taka, że DML rzeczywiście poszedł za ciosem i zaczął robić dużo ciekawych rzeczy, zgadzam się, że idą z duchem czasu i dodają do modeli lufy, blachy, itd., itp. Ale ja uważam, że w naszym hobby chodzi o to by sie troszeczkę zmęczyć i popracować nad modelem. I tu przychodzi na myśl kwestia odlewu elementów. Niestety DML, posiada niedoróby, nadlewki, a spotkałem się z nimi przy budowie Sheramana Firefly Ic...niestety nie był do końca wdzięcznym modelem, choć sam efekt końcowy jest zaskakujący. Ale trzeba w niego włożyć dużo pracy. Blachy do niego to poprostu kpina, dwie małe siatki i obudowa antenuy...zaszaleli.

A co do Tamci, tam zawsze wszystko pasuje, blachy są dostępne na rynku od ręki, a efekt jest taki sam. Kiedyś dłubałem Królewskiego typ B i dla jaj złożyłem go bez kleju. Zadziwiające, że wszystko pasowało, a on nie chciał się rozpaść. Inną sprawą była kwestia spasowania elementów, nie miałem nic do zarzucenia.

I tak na zakończenie, to fakt, że DML robi modele nad którymi co poniektórzy tak się rozowdzą to wnioski wyciągnięte z prac starszych firm, takich jak Tamcia, Akademia i Italerka.

 

Niestety, co do cen, to coraz bardziej utwierzam się w przekonaniu, że chciali jak najwięcej ludzi do siebie przyzwyczaić, a teraz robią co chcą...analogicznie Trumpek.

 

A co do Shermana z Taski, to czekam na pełną relację i trzymam kciuki...że będzie w naszym malowaniu.

[JŚ]

To jednego mógłbyś w polskim malowaniu zrobić.

Masz jakieś fotki, albo info o takowym. Mam jeden wolny i nie wiem co z niego zrobić (fajnie jak byłby polski:)) jak by się nie udało to będzie francuski, drugie Renault będzie na sto procent przerobione na niemiecki niszczyciel czołgow wyposażony w 37mm armatę ktorą robi Tamiya.

[Tomek]

Mam 3 zdjęcia w książce "Broń Pancerna w PSZ 1939-1945" Zbigniewa Lalaka. Wieczorem albo jutro postaram się zeskanować i wrzucę.

[Tomek]

Wrzucam obiecane fotki polskich Renault UE.

Źródło takie jak podałem wyżej.

[Tomek]

Budowa, jak to u mnie, posuwa się do przodu bardzo powoli. Podziałałem trochę przy tylnej części kadłuba oraz zmontowałem ogólną bryłę modelu, by zobaczyć, jak to ten Sherman wygląda he, he. Większość elementów na poniższych zdjęciach jest na razie złożona tylko na sucho.

 

Oczywiście wszystkie Wasze uwagi będą mile widziane.

[JŚ]

No bardzo ładnie Sherman wygląda. Poki co, ciężko coś komentować, posklejaj troszkę, to chętnie pooglądam. Już widać, że jakościowo jest lepiej odlany od DML.

 

Dzięki za fotki. Myślę że mnie przekonałeś i obok niemieckiego niszczyciela czołgow na podwoziu renault powstanie drugi polski Renault UE. To francuskie od razu mi się nie podobało.

[Tomek]

Dzięki za komentarz Jakubie, ale faktycznie masz rację, że za wiele to jeszcze nie pokazałem.

 

A jak kiedyś będziesz polskiego Renault EU robił, to ja poproszę o relację, bo myślę o tym, żeby sobie w odległej przyszłości też ten model sprawić.

[JŚ]

A jak kiedyś będziesz polskiego Renault EU robił, to ja poproszę o relację, bo myślę o tym, żeby sobie w odległej przyszłości też ten model sprawić.

Relacja oczywiście będzie, w dodatku podwojna polskiego i niemieckiego renault ue (choć szybciej wezmę się za polskiego - zaciekawił mnie)

 

Jeśli chodzi o sam modelik to polecam - bardzo ładny, z resztą zobaczysz

[Ar2r]

Tak jak sam powiedziałeś Tomku, za dużo nie ma co powiedziać, ale widać że wypraski to pierwsza klasa.

No miód malina i tylko czekać na więcej...

[MiSza]

Tomek więcej zdjęć tego pięknego modelu, a mniej jałowej dyskusji. Z każdego zestawu można zrobić piękny model. Tylko ilość włożonej pracy i kasy będzie różna w zależności od wykonawcy.

[Tomek]

Dziękuję Wam za opinie i żeby nie było, że nic nie modeluję, tylko gadam, to pokazuję, co tam dalej poskładałem na sucho. Tyle, że czasu za dużo nie mam, to i postępy nikłe.

[Dumo]

Robisz go prosto z pudła czy jakieś dodatki będziesz dokupywał??

[Tomek]

Raczej nic dokupować nie planuję.

[Aleks Kornafel]

Jak na razie doskonale... Czekam na większe postępy!

[Tomek]

Dzięki Aleksie.

 

Tempo budowy, jak to u mnie nie za wysokie, ale powoli kolejne części modelu trafiają na swoje miejsca:

 

W pudełku mam kalkomanie do takiego oto czołgu:

Zdjęcie z magazynu "Super Model" Nr 4(8)/2006 str. 61

 

No i w związku z tym mam do Was parę pytań.

1. Tasca nie dała km-u na wieżę. Z tym akurat nie ma problemu, bo wezmę go sobie z dragonowego Half-Tracka (dali jeden zbędny), ale nie wiem, jak powinna wyglądać podstawa km-u. Czy będzie taka sama jak w przypadku Half-Tracka (bo coś mi się zdaje, że jednak nie)?

Tak to wygląda w przypadku H-T:

A jak to mocowanie będzie wyglądało w przypadku Fireflya? Czy ma ktoś może jakieś fotki?

 

2. Czy na zdjęciu mojego czołgu widać, żeby był zamontowany z tyłu hak holowniczy?

 

3. Które koła napędowe mam użyć (bo do końca nie jestem pewien)?

 

4. Czy ktoś mógłby mi powiedzieć, o co chodzi z pytajnikiem na poniższej fotce?

Czy to opcjonalne jest wycięcie tych wsporników między żeberkami, czy może coś innego? Bo z rozumieniem tych krzaczków, to niestety u mnie nie za dobrze. ;-)

 

5. Czy do farby Gunze serii H (Aqueous Hobby Color) warto stosować podkład? (Zaznaczam, że maluję pędzlem, a podkład mam w spraju)

 

Za wszelką pomoc z góry dziękuję.

[subgrafik]

Do gunze H bardzo polecam podklad - po prostu beda bardziej wytrzymale.

nie wiem tylko jak Ci pedzlem wyjdzie bo ja nie za bardzo je na pedzlu lubie.

[Tomek]

Dzięki za odpowiedź, ale mnie z lekka zmartwiłeś Subgrafiku.

[Tomek]

Trochę do przodu z budową ruszyłem i oblaszkowałem tył mojego modelu:

 

A z tego, co na zdjęciach zauważyłem, to w zaczepach do mocowania haka powinny być otwory:

Jak również w mocowaniu koła napinającego:

Zdjęcia z książki Wojciecha J. Gawrycha "Armor PhotoGallery #13 Sherman VC Firefly" str. 38

 

No to je sobie powierciłem:

 

Przy okazji mam znowu mały problem. W związku z tym, że producent nie dołączył do zestawu liny holowniczej będę musiał jakąś zakupić, ale nie wiem jakiej grubości powinna ona być.

Jak zawsze liczę na Waszą konstruktywną krytykę i pomoc.

[JŚ]

No Tomku, wreszcie ruszyłeś z budową. Miałem pisać czy już amen, czy coś, a tu, taka miła niespodzianka. Z każdym kolejnym elementem widać jaka kosmiczna przepaść dzieli model firmy Tasca, a mojego nieszczęśliwego DML. Fajnie że zwracasz uwagę na takie drobiazgi jak tylny hak. Mam nadzieję, że sprawdziłeś w dwóch źródłach, czy faktycznie były przewiercane. Powiem tak blaszki bardzo ładnie się prezentują, choć miejscami widoczne są wycieki kleju, proponuję je usunąć. Jeśli chodzi o linę, to myślę, że z Karayi coś dobierzesz...

 

PS: Tomku, ładne fotki porobiłeś, swoją drogą, też zacząłem stosować niebieskie tło.

 

Pozdrawiam

[subgrafik]

Bardzo fajnie idzie Tomku!

Keep doing!

[Andrzej2]

Witam fajnie ci to idzie, tylko na trzech pierwszych zdjęciach witać trochę kleju, ale jak pomalujesz to nic nie będzie widać.

Pikny model, czekam na dalsze postepy trać i fotki. :piow: