Majek Napisano 7 Stycznia 2008 Share Napisano 7 Stycznia 2008 Kto sie zapetlil? Napisalem, ze Hornet nie jest w stanie bezproblemowo zblizyc sie do 1 Ma na takie wysokosci i nadal to podtrzymuje (owszem moze to zrobic, ale musi wziac solidny rozped, lecac na przez caly czas na pelnym dopalaczu, najlepiej w plytkim nurkowaniu). Napisalem tez, ze na niskim pulapie, nad woda, stozek kondensacyjny moze powstac przy nizszej predkosci niz krytyczna liczba Ma, co by sie zgadzalo z pierwszym zdaniem. Opor powietrza rosnie wykladniczo (i to tez przedzialami - w pewnym przedziale predkosci kwadratowo, w kolejnym przedziale juz szesciennie), wiec samolot moze byc w stanie bezproblemowo osiagnac powiedzmy 0.7 Ma, ale zeby przyspieszyc do 0.8 Ma, juz mu moze zabraknac powera. Na wiekszych pulapach, gdzie gestosc powietrza jest mniejsza, wszystko przychodzi latwiej i przedzialy predkosci, punkty krytyczne ulegaja przesunieciu. Rozmawiamy tak naprawde o predkkosciach wzglednych. Natomiast piszac, ze latac blisko bariery dzwieku to se mozna, mialem na mysli to, ze nie stwarza to zagrozenia dla widzow, pilotow, sprzetu, gdyz nie powoduje tych wszystkich negatywnych zjawisk. Co nie oznaczalo oczywiscie, ze te pokazane Hornety zblizyly sie do Ma=1 (patrz drugie zdanie). no a przecie fali towarzysza zmiany cisnienia i temperatury - ktore sa widoczne i widac je na fotce ktora wstawilemBede sie upieral, ze ten samolot nie leci z predkoscia naddzwiekowa. To co widac, wcale nie musi byc fala uderzeniowa powstala po przekroczeniu bariery. Gestos osrodka moze sie zmieniac rowniez przy nizszych predkosciach na skutek ruchow powierzchni sterowych, tarcia itd... Poza tym nie wiemy z jaka predkoscia dokladnie leci ten F-18 z Twojego zdjecia, ale nie zdziwililbym sie, gdyby te zaburzenia gestosci to byly efekty towarzyszace powstawaniu wlasnie tego calego stozka kondensacyjnego. Np. tuz przed jego wytworzeniem lub tuz po... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kat Napisano 7 Stycznia 2008 Share Napisano 7 Stycznia 2008 Ten Hornet na pewno nie leci z prędkością nadzwiękową bo to jest zakazane na terenach zamieszkałych ze względów bezpieczeństwa, i nikt a zwłaszcza wojskowy pilot na pokazach nie będzie tego zakazu łamać. Grzmot jaki wtedy powstaje jest porównywalny z tym w czasie burzy z piorunami, czyli jest naprawdę głośno. Na lotniskowcu to sobie mogą na takie atrakcje pozwolić, ale nie na lądzie. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PKD4GA Napisano 7 Stycznia 2008 Share Napisano 7 Stycznia 2008 heh to zapytam inaczej - przy jakich predkosciach powstaje Prandt-Glauert ? Bede sie upieral, ze ten samolot nie leci z predkoscia naddzwiekowa. - tak z ciekawosci - z kim sie tak spierasz czy on leci z predkoscia naddziwekowa ? Ja dalej twierdze ze fale uderzeniowa mozna zobaczyc Fotke mozna sobie nawet zrobic Pozdr. Pawel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikele Napisano 7 Stycznia 2008 Share Napisano 7 Stycznia 2008 Się z kolegą Majkiem zgodzę. Fala ta, powstaje przy krytycznej liczbie macha, która owszem dla samolotu jako całokształtu, powstaje przy prędkości lotu całego ciała (w sensie fizycznym) z prędkością mniejszą od Ma=1, ale powstaje w miejscu, w którym lokalnie występuje opływ z prędkością Ma=1. Stąd: Powstaje kryzys falowy, czyli gwałtowna zmiania parametrów NA fali udeżeniowej powstaje to nagle, i tylko na (a tak konkretnie to tuż za nią ;) )pionowej fali udeżeniowej (występującej tylko przy Ma=1) Stąd kondesnacja pary wodnej w powietrzu, dzięki czemu cały efekt jest widoczny (no i nazwa krytyczna liczba Macha ;) ). ps. na focie F/A-18 Blue Angels leci bez opalacza, dopalacz zawsze "świeci" płomieniem, i na tak niskim pułapie nie ma mowy, zeby polecial choćby z prędkością dżwięku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Majek Napisano 7 Stycznia 2008 Share Napisano 7 Stycznia 2008 Ja dalej twierdze ze fale uderzeniowa mozna zobaczyc A ja staram sie Ciebie caly czas przekonac, ze to NIE JEST fala uderzeniowa, tylko jakies blizej nieokreslone zageszczenie powietrza. Napisalem na poczatku, ze fala uderzeniowa jest niewidoczna, Ty mi pokazales fotke twierdzac, ze jest widoczna, na co ja dalej sie upieram, ze nie jest widoczna, bo tym zdjeciem mnie nie przekonales (dlatego, ze samolot musialby leciec z predkoscia Ma=1, zeby wytworzyc fale uderzeniowa, ktora daloby sie zlapac/zobaczyc na zdjeciu, co w tych warunkach jest po porstu nierealne).Ufff... Zmienmy temat, bo sie spocilem... Niech ktos wrzuci jakas fotke Pantery, czy innego Tygrysa, pozastanawiajmy sie torche nad interpretacja kolorow RLM kamuflazu wedlug czarnobialej fotki, albocos? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PKD4GA Napisano 7 Stycznia 2008 Share Napisano 7 Stycznia 2008 na focie F/A-18 Blue Angels leci bez opalacza, dopalacz zawsze "świeci" płomieniem, i na tak niskim pułapie nie ma mowy, zeby polecial choćby z prędkością dżwięku. - dokladnie, tylko ze nie zawsze go widac na zewnatrz w ujeciu z boku w sloneczny dzien Klik dysze ma zamkniete, wiec jakby lecial na dopalaczu za zamknietymi dyszami, to by sobie ugotowal/usmazyl silniki. - Klik - porownaj sobie rozwarcie dysz Bardziej rozwarte niz na "mojej" fotce to juz chyba bedzie dzialac jak hamulec aerodynamiczny... Majek - co wedlug ciebie widac na tym zdjeciu - nad i pod platowcem - jak mogly powstac takie anomalie Zobacz jaki to ma kat wzgledem platowca itd. Pozdr. Pawel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PKD4GA Napisano 7 Stycznia 2008 Share Napisano 7 Stycznia 2008 A ja staram sie Ciebie caly czas przekonac, ze to NIE JEST fala uderzeniowa, tylko jakies blizej nieokreslone zageszczenie powietrza. - mowisz ze zageszczone powietrze staje sie widoczne ? To raczej roznica cisnien... Ciekawe ze fala uderzeniowa to wzrost cisnienia (i spadek) + roznica temperatur. Wprawdzie już przy prędkościach mniejszych od prędkości dźwięku, ale po przekroczeniu krytycznej liczby Macha, pojawiają się w bezpośrednim otoczeniu obiektu fale uderzeniowe i obiekt (samolot) wchodzi w zakres prędkości, o którym mówi się potocznie bariera dźwięku, ale fale te są słabe i nie rozchodzą się na większe odległości. http://pl.wikipedia.org/wiki/Grom_d%C5%BAwi%C4%99kowy Pozdr. Pawel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Majek Napisano 7 Stycznia 2008 Share Napisano 7 Stycznia 2008 Zalamanie fal swietlnych nastepuje przy przejsciu ich pomiedzy osrodkami o roznych gestosciach. Dlatego widac np. drgajace, rozgrzane gazy wylotowe. Swiatlo zalamuje sie przy przejsciu z gesciejszego powietrza atmosferycznego do zadszego, rozgrzanego przez gazy i ponownie przy wyjsciu do atmosferycznego. Teraz jeszcze na jedna rzecz zwrocilem uwage. Ta niby fala uderzeniowa na pokazanej przez Ciebie fotce biegnie pod katem od gornej i dolnej powierzchni, prawda? Czyli tworzy jak gdyby stozek z wierzcholkiem zaczepionym gdzies w okolicach osi podluznej samolotu. Natomiast fala uderzeniowa, ta prawdziwna, tworzy sie PROSTOPADLE do osi samolotu. To co widac na zdjeciu, to moze byc ktoras z faz tworzenia/zanikania obloku Prandtla-Glauerta. Najpierw powietrze sie zageszcza, powodujac zalamanie swiatla (co widac na fotce), a jak osiagnie jakistam stopien zageszczenia, nastepuje skraplanie pary wodnej w obrebie zageszczonego obszaru. Sugerowalby to tez ksztalt tego zjawiska. Natomiast fala uderzeniowa, nawet jezeli sie w jakims stopniu wytwarza, jest nadal niewidoczna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jarek C Napisano 7 Stycznia 2008 Share Napisano 7 Stycznia 2008 Jakos mi to tak nie wyglada na IIWS. Kilka sprostowań : zdjęcia są autentyczne , wykonane w roku 1942 przez Alfreda T. Palmera w ramach propagandowego programu U.S. Office of War Information mającego na celu udokumentować mobilizację kraju we wczesnym okresie wojny koncentrując uwagę na zakładach lotniczych i zatrudnionych tam kobietach . link do strony: http://memory.loc.gov/ammem/fsahtml/fahome.html Fakt, że fotografie są "wystudiowane", nie świadczy że nie pochodzą z tego okresu. Amerykanie zatrudniali zawodowych fotografów i fotografików do robienia dokumentów propagandowych (również profesjonalistów z wytwórni filmowych…). Myślę po prostu, że są to zdjęcia współcześnie obrobione cyfrowo. Nie takie cuda robią, z jakością fotografii. Dokładnie tak . Podejrzanie dobrej jakości są niektóre zdjęcia... ale to może tylko moja paranoja Co do jakości zdjęć , wykonane zostały na diapozytywach Kodakchrome współcześnie znanych jako slajdy, przezrocza .Dzieki temu możliwe było ich cyfrowe zeskanowanie w max. rozdzielczości ok. 7000 na 9000 pikseli, i takie wersje tych zdjęć są również do pobrania (dla cierpliwych ) z wyżej wymienionej stronki , poniżej zmniejszony przykład (3200x2585): A co do pomalowanych pazurków to mogły sobie chyba na to pozwolić jedynie panie króre miały "czystą" prace np. wiercenie pneumatyczną wiertareczką albo jak ta koleżanka przy plexi , jak widać na fotce poniżej przeważnie pazurki były brudne . Oczywiście że zdjęcia są pozowane i wystudiowane , ale przecież wszystkie propagandowe zdjęcia takie są , a ze wszystkich krajów walczących w II w.ś , propaganda USA jest chyba najbardziej "subtelna" . Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PKD4GA Napisano 7 Stycznia 2008 Share Napisano 7 Stycznia 2008 Natomiast fala uderzeniowa, ta prawdziwna, tworzy sie PROSTOPADLE do osi samolotu. - jakas inna fizyka Ci powstaje. Obrazki i rysunki tu: http://pl.wikipedia.org/wiki/Grom_d%C5%BAwi%C4%99kowy i tu: http://pl.wikipedia.org/wiki/Ob%C5%82ok_Prandtla-Glauerta To co widac na zdjeciu, to moze byc ktoras z faz tworzenia/zanikania obloku Prandtla-Glauerta. Najpierw powietrze sie zageszcza, powodujac zalamanie swiatla (co widac na fotce), a jak osiagnie jakistam stopien zageszczenia, nastepuje skraplanie pary wodnej w obrebie zageszczonego obszaru. Sugerowalby to tez ksztalt tego zjawiska. - czyli tu wystepuje roznica cisnien i swiatlo sie zalamuje.Natomiast fala uderzeniowa, nawet jezeli sie w jakims stopniu wytwarza, jest nadal niewidoczna. - natomiast w chwili gdy roznica cisnien jest najwieksza swiatlo sie nie zalamuje... Fajnie Pozdr. Pawel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nexus Napisano 7 Stycznia 2008 Share Napisano 7 Stycznia 2008 Co do jakości zdjęć , wykonane zostały na diapozytywach Kodakchrome współcześnie znanych jako slajdy, przezrocza .Dzieki temu możliwe było ich cyfrowe zeskanowanie w max. rozdzielczości ok. 7000 na 9000 pikseli,i takie wersje tych zdjęć są również do pobrania (dla cierpliwych ) z wyżej wymienionej stronki , poniżej zmniejszony przykład (3200x2585): No i wszystko jasne Zdjęcie poglądowe rewelacja. Reszta też ciekawa. No i ta jakość. Na tej stronie powalił mnie ponad 200 megabajtowy Mustang (a do lekkich nie należę ) A dla ciekawych efektów bliskich przekroczenia prędkości dźwięku mały link http://hyperphysics.phy-astr.gsu.edu/hbase/sound/soubar.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jarek C Napisano 7 Stycznia 2008 Share Napisano 7 Stycznia 2008 Na tej stronie powalił mnie ponad 200 megabajtowy Mustang (a do lekkich nie należę ) Te pełne wersje zdjęć są formacie TIFF Image i pewnie dlatego mają w wiekszości po ponad 150 mb , ale po ściągnięciu można bez problemu zamienić je na zwykłe JPG i zajmuje wtedy około 10 mb. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nexus Napisano 7 Stycznia 2008 Share Napisano 7 Stycznia 2008 Tak jest. Jest to nieskompresowany TIFF. Mogliby je trochę oczyścić przed publikacją, bo zostało trochę "śmieci". Ale rozdzielczość 9346x7589 robi wrażenie. Jeszcze troszkę, a można by odczytać godzinę na zegarku pilota Szkoda niszczyć kompresją JPEGa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.