Skocz do zawartości

FAJNE FOTKI


Maciej

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 287
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Cala rodzinka Su-27 i pochodnych jest bardzo ladna - wiadomo. Tak mi przyszlo do glowy - ciekawe czy oprogramowanie przewiduje reakcje systemu na zablokowanie dyszy (awaria silownikow - lub cos takiego) w pozycji np. maksymalnej ?

Rosjanie raczej nie przyleca bo: veto, Mozejki i jeszcze przegrali w siatke na mistrzostwach Obrazalscy sa

 

F-117 - qrcze ale on faktycznie cichy jest - chyba ze gosciowi kamera tak zle zbierala. Mimo ze nie ma dopalaczy to cicho jednak

 

Pozdr.

Pawel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

F-117 - qrcze ale on faktycznie cichy jest - chyba ze gosciowi kamera tak zle zbierala.

No jakby nie bylo, pod tym katem byl rowniez projektowany... A kamera swoja droga moze miec jakis system dobierania czulosci mikrofonu. I jak sie huk robi, to automatycznie zcisza.

Mimo ze nie ma dopalaczy to cicho jednak

Jakto MIMO, ze nie ma dopalaczy? Chyba wlasnie DZIEKI temu, ze nie ma dopalaczy. I nie moze ich uzyc np. przy starcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakto MIMO, ze nie ma dopalaczy?
- jak na samolot bez dopalaczy jest i tak bardzo cichy.

 

Pojawialy sie doniesienia ze jest jakos specjalnie wyciszany tylko sie zastanawiam jak to jest robione. System aktywny ? Dysze wykorzystuja zjawisko Coandy - czyli jakos odchylaja gazy (w innym celu niz wyciszenie - naturalnie), a odchylanie zawsze powoduje wiekszy halas

 

Gdyby jeszcze mial dopalacze i byl tak cichy to trzeba by go umiecic miedzy latadlami z kart kisazek s-f.

 

Pozdr.

Pawel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko polega na odpowiednim rozproszeniu gazow wylotowych. Raz, ze sa chlodzone, dajac mniejsze widmo w podczerwieni, a dwa, ze nie powstaje tak duzy rezonans fali akustycznej. Innymi slowy, nie zageszcza tak za soba powietrza w jednym miejscu (tak jak to sie normalnie dzieje tuz za dysza). Jest to zwiazane z tym, ze normalnie gazy wylotowe nabieraja wlasciwosci harmonicznych na lopatkach turbiny. W F-117 miedzy turbina, a wylotem sa jeszcze te skrzela rozpraszajace i mieszajace gazy wylotowe z powietrzem atmosferycznym. To nie jest taki zwyczjany silnik dwuprzeplywowy. W silniku dwuprzeplywowym, to czesc sprezonego powietrza oplywa bokiem silnik i wylatuje razem z gazami. Tutaj natomist, powietrze jest pobierane dodatkowymi wlotami poza sprezarka, w skutek podcisnienia wytwarzanego przez poruszjace sie spaliny (pochodna zasady Bernoulliego).

 

Efekt Coandy tez moze miec znaczenie. Gazy przywieraja jakos do scianek dzyszy i wyrzucane sa w jednym kierunku na duzej powierzchni. Fala akustyczna nie rozchodzi sie bezladnie na wszystkie strony, tylko wedruje idealnie za samolotem. Przypuszczam, ze jakby go zajsc od tylu, to halasuje jak kazdy inny odrzutowiec. No ale to juz jest mniej istotne, bo jak przeciwnik ma okazje go posluchac od tylu, to znaczy, ze jakims sposobem uniknal zniszczenia, a samolot wlasnie sie oddala od celu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie przeoczylem u Jacka - "cale silniki"

 

Majek

Fala akustyczna nie rozchodzi sie bezladnie na wszystkie strony, tylko wedruje idealnie za samolotem

Czyli beda wkrotce bardzo ciche odrzutowce pasazerskie.

 

Wszystko to jest wiec genialnie proste - wystarczy podac za sprezarka zimne powietrze + ksztaltowac gazy wylotowe Conada i mamy cichy silnik. Mam watpliwosci co do efektywnosci Conady w przypadku ksztaltowania fali akustycznej (i kazdej innej) - zrob w wannie kwadratowe fale - zawsze beda rozchodzic sie pod postacia koleczek - nawet jak wrzucisz do wody kwadratowy kamien .

 

Pozdr.

Pawel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pasażery już sa bardzo ciche. Jak mi nad głową leci turbosmigłowy ATR na poznańską Ławicę to buczy jak cholera, a jak leci jakiś turbowentylatorowiec to jest cichutko ze go prawie nie słychać. Nieco głosniej jak leci na wznoszeniu. A jak leci rządowy Jak-40 to hałasuje jak stado Jastsembi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie tak. Wez sobie stan na Okeciu na tarasie i porownaj start jakiegos niewielkiego Boeinga, czy Airbusa i powiedzmy starego Tupolewa... Pewnie zaobserwujesz, ze od nowszych samolotow, tak naprawde slyszysz tylko basowy pomruk (fale akustyczne o niskiej czestotliwosci rozchodza sie bezkierunkowo, tak, czy siak...), natomist Tupolew bedzie gwzidal i swiszczal, az uszy bola.

 

Z tym efektem Coandy to nie jest taka do konca bezsensowan teoria. W normalnej dyszy, o okraglym przekroju, gazy tez przywieraja do scianek, ale tylko na brzegach dyszy. Natomiast cala reszta buchajaca srodkiem rozchodzi sie bez ladu i skladu. Z fala (jakakolwiek) jest tak, ze jesli przemieszczajacy sie osrodek trafi na przeszkode, krawedz tej przeszkody staje sie zrodlem kolejnej fali (sytuacja pierwsza - niebieskie linie na moim profesjonalnie przygotowanym diagramie ). Dodatkowo, nastepuje odbicie sie fali od sciany dyszy (fioletowe linie). Ponadto zachodzi tam cala masa zjawisk falowych takich jak np. interferencja glownej fali akustycznej wydobywajacej sie srodkiem dyszy, a mniejszymi falkami powstalymi na jej krawedzi, interferencja miedzy fala glowna a odbita, itd...

Powoduje to cala mase zawirowan, turbulencji, ktore wzmagaja efekty akustyczne. Wszystkie te fale wpadaja na siebie, powodujac rezonans i dodatkowe wzmocnienie dzwieku. Generalnie, kociol...

Ale w sytuacji, gdy osrodek przemieszcza sie wzdluz przeszkody, przyklejony do niej Coanda, nie trafia na jej krawedz i poporstu wylatuje sobie swobodnie (sytuacja druga).

Dysze Nighthawka sa tak skonstruowane, ze podluzne, plaskie wyloty podzielone sa na kilka oddzielnych tuneli i dzieki temu wiecej gazow moze sie przykleic do powierzchni, bo jest tych scianek wiecej... Poprostu gazy wylotowe wydobywaja sie w bardziej "wyreguowany" sposob. Oczywiscie wszystkie te opisane wyzej zjawiska tez wystepuja, ale na mniejsza skale. Ciezko to tak opisac w kilku zdaniach. Dynamika cieczy i gazow, zjawiska falowe to dosyc skomplikowane zagadnienia, a ja posiadam raczej podstawowa wiedze z tego zakresu, wiec to jest jakies paskudne uproszczenie, ale chodzi tylko o zasade...

 

fale.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacek Kryszak

Jak mi nad głową leci turbosmigłowy ATR na poznańską Ławicę to buczy jak cholera, a jak leci jakiś turbowentylatorowiec to jest cichutko ze go prawie nie słychać
- no ale w ATR co innego powoduje ten halas, wystarczy zalozyc takie cos i jest znacznie ciszej

28e50a77e2c11f74.jpg

 

Majek

Z fala (jakakolwiek) jest tak, ze jesli przemieszczajacy sie osrodek trafi na przeszkode, krawedz tej przeszkody staje sie zrodlem kolejnej fali
- dokladnie. Powstaje pytanie jak rozwiazano ten problem w dyszy ktora ma duzo takich powierzchni - tak jak jest to w przypadku F-117 ? Czyli jak rozwiazac wyciszenie fal powstalych przy wprowadzaniu gazow do tej "dyszy" (w te kanaliki itd.) ? No i po odklejeniu dopiero powstaje totalny chaos i zawirowania... Chyba ze nie ?

 

Dynamika cieczy i gazow, zjawiska falowe to dosyc skomplikowane zagadnienia, a ja posiadam raczej podstawowa wiedze
- dobra dobra. Widac ze jest inaczej

 

Pozdr.

Pawel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jak rozwiazac wyciszenie fal powstalych przy wprowadzaniu gazow do tej "dyszy"

Erm... No jak juz wpadnie do tego dyfuzora, to faktycznie fala jest porozbijana. Tylko nalezy pamietac, ze spaliny zanim wpadna, do dyszy sa mieszne z powietrzem i rozpraszane (troche jak w tlumiku samochodwym), wiec ruch falowy jest mniej intensywny. Ponadto zaraz po wpadnieciu do kanalow dyszy, znaczna czesc przemieszczajacego sie gazu od razu przywiera do scianek i zaczyna falowac w okreslony sposob (wzdluz scianki).

 

No i po odklejeniu dopiero powstaje totalny chaos i zawirowania... Chyba ze nie ?

No wlasnie tak sie zastanawiam... Na splywie z krawedzi dyszy to gazy wylotowe sie poruszaja (wytwarzaja niskie cisnienie) i zasysaja powietrze z otoczenia do wnatrza strugi, wiec te wszystkie zawirowania sie kotluja sie w strudze za samolotem i "na boki" nie halasuja. Tzn pewnie zawsze jakas tam fala akustyczna zostanie wzbudzona...

 

A tak w ogole, to przeciez nie jest tak, ze Nighthawk jest calkowicie nieslyszalny, bo tak sie nie da. Chodzi o to, zeby zredukowac halas rozchodzacy sie w kierunki, z ktorych moglby zostac namierzony akustycznie (jak Angole nasluchiwali Niemiaszkow nadlatujacych znad Kanalu). A za tylu moze sobie halasowac...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak w ogole, to przeciez nie jest tak, ze Nighthawk jest calkowicie nieslyszalny, bo tak sie nie da
- co racja to racja.

 

Probowano kiedys wyciszac wnetrza "pasazerow" puszczajac w kabinie fale w przeciwfazie. Moze dysza zostala tak zaprojektowana zeby generowac fale ktore nakladaja sie na "najwiekszy halas" ? Ja bym probowal umiescic tam jakis "gwizdek".

 

Pozdr.

Pawel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.