Hummer Tamiya 1/35

[Majek]

A mam pytanie odnośnie kompresora MA-1000 czy wam też się tak grzeje, bo mój po 10 minutach robi się strasznie gorący.

Tak, to normalne. Przynajmniej moj tez sie grzeje. Ale tam jest wbudowane zabezpieczenie termiczne, wiec nie ma obawy, ze cos sie przegrzeje i zjara. Jak bedzie za goracy, to sie po prostu wylaczy i tyle.

 

Tak struktura trochę chropowata i Majek jeśli masz na to sposób to będę wdzięczny, farby oczywiście humbrolki.

Otoz wszystkie matowe i niektore polmatowe Humbrole maja tendencje do ziarnienia. To jeszcze zalezy od partii produktu, na jaka sie trafi, ale generalnie taka uroda tych farb. A ze od zawsze nimi maluje, to nauczylem sie zapobiegac tego rodzaju "przyjemnosciom". Sposob jest bardzo prosty. Po pierwsze - farba musi byc dobrze rozcienczona i rozmieszana. Z moich obserwacji wynika, ze Humbrol woli byc za zadki, niz za gesty, ale to jak wiekszosc farb. Zawsze rozcienczam w takich samych proporcjach i nie zastanawiam sie specjalnie. Biore 2 - 2,5 czesci rozcienczalnika i 1 czesc farby. Jak mi za slabo kryje, to klade jedna warstwe wiecej, ale slabe krycie wystepuje tylko przy tych jasnych, tych z natury slabo kryjacych kolorach. Tak, jak napisalem wyzej, wazne jest dobre polaczenie farby z rozcienczalnikiem (o porzadnym wymieszaniu farby w puszcze chyba nie musze wspominac). Mnie jest najwygodniej robic to w strzykawce. Biore soba taka 5-tke, zasysam najpierw 2 cm* rozcienczalnika i dociagam 1 cm farby. Odciagam troszke tloczek, zeby zassac powietrza i wstrzasajac, mieszam to wszystko. I teraz pora na patent. Do tego wszystkiego zaciagam jeszcze pare kropel blyszczacego lakieru. Doslownie 0.2 cm na 3 cm calej mieszanki. Strzykawka ma ta zalete, ze na podzialce dokladnie widac, ile czego pobieram. Jak wide, ze jest za gesto, to jeszcze dociagam troche rozcienczalnika. Wazne jest, zeby pomiedzy pobieraniem poszczegolnych skladnikow czyscic dziubek strzykawki jakims recznikiem papierowym, zeby nie nawpuszczac np. farby do lakieru lub do rozcienczalnika.

Lakier ladnie niweluje ziarnienie Humbroli. Co prawda powloka nie wychodzi wtedy idealnie matowa (wychodzi taki cwierc-mat), ale nie jest to wielka przeszkoda, bo przeciez i tak pod kalkomanie, washe, brudzingi i inne zabiegi wylewa sie na model litry Sidoluxow, lakierow i innych specyfikow, ze blyszczy on jak przyslowiowe wiadomo co. A matowa powloke nadaje sie na sam koniec, lakierujac caly model matowym lakierem. Dodatkowy plus tego patentu to to, ze zeby otrzymac idlanie gladka powierzchnie pod klaki, nie trzeba tyle werniksowac. Wystarczy dwie warstwy i model jest elegancko nablyszczony. A jak jest taka ziarnista struktura, to i 5 warstw nablyszczacza (Sido, badz lakieru - bez znaczenia) nie wystarcza. No i wtedy sie zalewaja linie podzialu, gubia szczegoly modelu. Generalnie musisz poeksperymentowac, ale sposob sprawdzilem wielokrotnie i daje na tyle zadowalajace efekty, ze nie czulem nigdy parcia do zmiany farb na inne. Teraz sie co prawda na akrylowe Gunze przesiadam, ale raczej ze wzgledow "aromatycznych", ze sie tak wyraze.

 

* Mowa oczywiscie o centymetrach szesciennych...

[kubisz]

Robota dobrze Ci idzie, ale mam znowu małą uwagę. Smile Jeśli już dałeś podwyższony wlot powietrza z przodu, na masce to i rurę wydechową wydłużoną powinieneś także dać.

 

Robota idzie nawet bardzo dobrze. Co do rury wydechowej - niekoniecznie, zdarza się, że jakiś Humvee ma zamontowaną tylko połowę zestawu do brodzenia, czasem jest to filtr powietrza, czasem rura wydechowa. I nie zawsze jest to Humvee US Marines.

[aldo]

Po małej przerwie witam ponownie.

 

Majek dzięki za sposób na Humbrole na pewno mi się przyda a wierze, że innym też.

 

Kubisz dzięki za słowo pochwały w twoich ustach to jak poezja heheh oraz za wsparcie od strony realistycznego wyglądu Hummera. Chciałbym, aby mój Hummve, choć w 10% wyglądał jak twoje Hummery, ale może z 8 będzie już w miarę ok.

 

Budowa, Humvee trwa nadal, nowe problemy, wyzwania i próby teorii wyczytanych na forach przeniesione na model a z jakim skutkiem zobaczcie hmm….

 

Nie wiem czy nie zboczyłem trochę z drogi, którą niby szłem dobrze, ale według mnie przyszedł czas na zmianę, czystego i nowego Humvee trzeba zamienić w sprzęt który przeżył już nie jedno, postarzeć go, poobijać i zmienić mu piękny lakier w zdarty, obdrapany i zakurzony. Dzisiaj zrobiłem pierwszy krok i proszę o opinie, bo nie wiem czy robić drugi hehe.

 

Oczywiście nie obędzie się bez pytań:

- proszę powiedzcie jak robicie zakurzenie, ale tak na chłopski rozum, jaka farba najlepsza, może pigment jakiś (najlepiej jakiś sposób wykonania go aero),

- może posiadacie jakiś link do poradnika, w którym było by w prosty sposób opisane lub pokazane jak robić różnego rodzaju odpryski, zadrapania i oszpecenia modelu hehe

 

Co do przeróbek Humvee stracił kanister na wode niestety było to konieczne gdyż zdecydowałem się na wysoki wydech a kosz z kanistrem był na miejscu wydechu.

No i chyba będzie jednak klapa zamknięta ze względu na fajny zestaw plecaków i torb, którymi chce obłożyć Humvee. Ale to wstępna decyzja budowa przyniesie rozwiązanie…

 

Pare fotek proszę o opinie, co do malowania a raczej psucia …

(sorki za słabą jakość ale już robiło się ciemno)

 

 

 

 

 

 

[reggy]

Fajnie wygląda, taki wymęczony pustynny. Dobry kierunek!

[Dumo]

Troszke za różowo ale dobrze kombinujesz zrób mu lekkiego washa brązowego... oczywiście to tylko moja sugestia

[Majek]

Suchy pedzel wyszedl fajnie. Wash jeszcze troche wyciagnie szczegoly, ale zamim sie za niego wezmiesz, to polakieruj czym model, bo na takiej chropowatej powierzchni moze wyjsc nieciekawo.

Jezeli chodzi o zakurzanie, to ja robie to tak, ze scieram sobie na kawalku papieru sciernego suche pastele artystyczne o roznych kolorach (w zaleznosci od potrzeb) i pedzlem nanosze taki pyl na model. Tutaj moglbys zastosowac rozne odcienie bezow i brazow.

[kubisz]

...Kubisz dzięki za słowo pochwały w twoich ustach to jak poezja heheh oraz za wsparcie od strony realistycznego wyglądu Hummera. Chciałbym, aby mój Hummve, choć w 10% wyglądał jak twoje Hummery, ale może z 8 będzie już w miarę ok...

 

Maciek, nie przesadzaj, moim modelom daleko do ideału, a Twój ma duże szanse pozostawić je w tyle, bo bardzo elegancko Ci to wychodzi. Szczególnie kiedy zastosujesz rady Dumo o washu i Majka o pigmentach. Poczekaj na zdjęcia, które Ci wysłałem i pooglądaj jak wyglądają i jak czasem fajnie są obładowane Humvee z Iraku. Ze swojej strony jeszcze doradzę, żebyś spróbował np. suchym pędzlem bardziej wyeksponować "kratkę" na tej podwyższonej rurze.

[aldo]

No i jedziemy dalej…..

 

Dumo, co do tego różowego odcienia to chyba wina fotek, ale pisałem ze robione już późno na parapecie żeby złapać jeszcze, choć ciut światła dziennego.

 

Majek i Dumo, co do washa to strasznie się go boje bo za bardzo nie wiem czym i jak go zrobić. Słyszałem ze farby olejne z serii Van Gogh firmy Talens są do tego dobre jeżeli tak to mnie oświecie jakie kolory są godne uwagi do washów albo podajcie jakieś odpowiednie inne farby.

 

Kubisz ty mi tutaj nie pudruj heheh ja się cieszę, że w ogóle skleciłem tego Humvee i jakoś mi poszło z aero a ty masz tych maszyn jak armia amerykańska heheh. Czekam na listonosza, chętnie obejrzę fotki Hummerów w realu tylko się boje, że będą zmiany w modelu jak się napatrze.

 

Panowie czy miał ktoś kiedyś do czynienia z pigmentami firmy Mig a dokładnie o Mig P027 - Jasny kurz (pigment), jeżeli tak to może macie jakieś fotki wykonane tym pigmentem?

 

A więc doszła rura na razie jest przyklejona tylko do wydechu a do boku Humvee będzie jak będę go całego już składał. Zaszpachlowałem miejsce po koszu na kanister z wodą i na pewno jak ktoś się dopatrzy został ślad, po prostu nie zamalowałem go tak na 100% powody są dwa nie chciałem zapaprać aero wiecej niż trzeba a drugi powód to i tak będę robił jeszcze zadrapania, ślady przetarć i inne oszpecenia a wydaje mi się ze źle nie jest.

 

Jeszcze jedno pytanko jakiś sposób na pomalowanie lusterek. Jaka farba czy może folia jak sobie z tym radzicie?

 

Pare fotek reszta na:

http://s300.photobucket.com/albums/nn29/Majk_album/Modele/Hummer%20Tamiya/

 

 

 

 

 

 

Licze na rady i odpowiedzi

[Majek]

Majek i Dumo, co do washa to strasznie się go boje bo za bardzo nie wiem czym i jak go zrobić. Słyszałem ze farby olejne z serii Van Gogh firmy Talens są do tego dobre jeżeli tak to mnie oświecie jakie kolory są godne uwagi do washów albo podajcie jakieś odpowiednie inne farby.

Nie ma sie czego bac... Mozesz kupic tempery artystyczne, tzw chude, czyli wodorozcienczalne i wodozmywalne. Jak cos pojdzie nie tak, to zmywasz i robisz jeszcze raz. Mozesz tez zrobic wash jakas zwykla farba akrylowa, ot, chociazby Pactra, czy innym Model Masterem. Tylko w wypadku akryli, trzeba miec w miare pewna reke, bo te farby dosyc szybka wysychaja i ciezko jest cokolwiek poprawic. Na upartego, mozesz tez uzyc zwyklej plakatowki. Generalnie plakatowka na poczatek jest dobrym rozwiazaniem w wielu technikach modelarskich, gdyz latwo jest poprawic, jak cos sie spierniczy. Jezeli chodzi o kolor, to zazwyczaj w pojazdach wojskowych stosuje sie braz Van Dycka pomieszany w wiekszej lub mniejszej proporcji z czarnym.

Jezeli chodzi o pigmenty Miga, to nigdy nie uzywalem, wiec sie nie wypowiem, ale tak na zdrowy rozum, to jest zwykly sproszkowany pigment i przypuszczam, ze jezeli chodzi o jego stosowanie, to wiele sie od suchej pasteli nie rozni. Z wyjatkiem ceny, rzecz jasna... A, no i ma logo Miguela Jimeneza...

[aldo]

Majek tak żeby wszystko poukładać mi w głowie, czyli jeżeli chodzi o washa to stosować można farby olejne z serii Van Gogh firmy Talens

 

 

lub np. czy też można artystyczne farby plakatowe firmy TALENS (lub inne plakatówki)

 

 

a jeżeli chodziło ci o suche pastele to czy o takie ?

 

 

Dzięki za odpowiedz i czekam na więcej info

[Majek]

Z tym washem to jest tak, ze powinno sie go robic innym rodzajem farby, niz jest pomalowany model. Bo np. jezeli masz pomalowany model emalia (jak w Twoim przypadku - Humbolem) i zrobisz wash rowniez emalia, to wycierajac nadmiar zapuszczonej farby (np. wacikiem nasaczonym rozcienczalnikiem do farb olejnych) mozesz naruszey powloke bazowa. A jak zrobisz wash akrylem lub farba wodozmywalna i nadmiar bedziesz usuwal woda lub np. gorzalka, obawa o naruszenie emaliowej bazy znika (lub drastycznie sie zmniejsza). Tak samo w druga strone. Jak masz model pomalowany akrylem, a wash farba olejna, to zmywajac nadmiar washu nie naruszysz akrylowej powloki. Wiesz o co chodzi? To jest oczywiscie teoria, bo w praktyce roznie bywa... Ale dla bezpieczenstwa i zeby oszczedzic sobie roboty, staram sie do tej teorii stosowac. Z reszta brzmi to calkiem logicznie.

 

Mysle, ze palakatowka Talensa sie nada, z reszta jak kazda inna plakatowka. Rozcienczajac ta farbe w wodzie, dodaj krople plynu do mycia naczyn, zmniejszysz w ten sposob napiecie powierzchniowe cieczy i bedzie toto lepiej wplywac we wszelkie zaglebienia.

 

 

a jeżeli chodziło ci o suche pastele to czy o takie ?

Na przyklad.

[Dumo]

Wybierz farby olejne artystyczne... najlepiej się spełniają w roli wash'a.

[Gościu]

Siedze cicho, się nie odzywam, sie nie znam...przynajmniej sie nauczę( mnie sprezentowany Bradley czeka)

Że kolor chciałbym "o ten, o ten" to może i ja cos podłapię.

 

Co do pigmentu, jeśli to ma być pustynia..to ten taki(027)..raczej bę chyba będzie(kolorystycznie)

1 pigment( kolor), raczej nic Ci nie da

Tak wygląda:

Pastele..hm, są dość toporne i ciężko je zmielić do takiej postaci, jak pigment

Są świetne do imitacji rdzy:

 

a na koniec, brąz Van Dycke z "zalewajku" z wamodu

od lewej , jak to któryś z Was( na forum) nazwał maślany, w środku mocniej starty a na prawo wash z akryli.

W tym właśnie rejonie obicia...zrobione zwykłymi mazakami:

 

 

I generalnie, albo robisz ostry wash, który poniekąd od razu staje sie filtrem, bądź delikatnie zapuszczasz w linie podziału blach i scierasz patyczkami do uszu itp

 

Dziękuję nieodzownemu testerowi, który stale trwa przy mnie, zbiera niekiedy za inne modele..tzn leci w scianę zamiast nich

 

 

Twój model-dalej jest( jak dla mnie) na etapie-dobrze jest, nie trza psuć !

 

pozdrawiam

[Jonak]

Jezeli chodzi o pigmenty Miga, to nigdy nie uzywalem, wiec sie nie wypowiem, ale tak na zdrowy rozum, to jest zwykly sproszkowany pigment i przypuszczam, ze jezeli chodzi o jego stosowanie, to wiele sie od suchej pasteli nie rozni.

 

Różnią się i to sporo - nie zmieniają odcienia przy stosowaniu rozcieńczalników tak jak pastele, są też znacznie wyższej jakości - min. dzięki swojej czystości - nie zawierają, tak jak pastele, spoiwa.

[Majek]

Byc moze, tak jak napisalem wczesniej, nigdy ich nie stosowalem. Ale przeciez my tu rozmawiamy raczej o kladzeniu ich na sucho, zeby osoagnac efekt przykurzenia, a nie o rozrabianiu ich z czyms "mokrym" np. na bloto.

[reggy]

Z tym washem to jest tak, ze powinno sie go robic innym rodzajem farby, niz jest pomalowany model (...)

E, kładziesz na model lakier Sidolux i jedziesz z washem farbami Van Gogh! To świetne farby i pięknie się nimi robi washa jak i wszelkie zacieki a nawet obicia.

[Majek]

No to wlasnie o tym pisze. Moze sie nie do kocna jasno wyrazilem, chodzilo mi o ostatnia powloke... Sidolux to nie jest olejny "lakier", wiec rozcienczalnik olejny go nie ruszy.

[aldo]

Witam ponownie po dłuższej przerwie, no nie zawsze z tym czasem jest tak jak się by chciało.

Praca ruszyła nie dużo, ale zawsze, nowe pomysły, nowe plany, testy różnych technik a efekt oceńcie sami.

Bardzo dziękuje Majek, Dumo, Reggy a przede wszystkim Rafałowi Jankowskiemu za pomoc i objaśnienie techniki washa i nakładania pigmentów, przydało się mi i pewnie innym tez się przyda.

 

Co do Humvee doszły boczne panele, plecaki, trochę kalkomanii, wykończyłem trochę detali i przykurzyłem go odrobinkę.

 

Plany to dodanie większej ilości torb, plecaków, kanistrów, siatki ogrodzeniowej, łańcucha, i innych elementów mniejszego lub większego kalibru.

 

Co do broni na dachu Humvee dodałem foto wstępnego projektu osłon ale wszystko jest jeszcze do obmyślenia. Pierwsze kroki z elementami fototrawionymi już za mną dodam, że to świetna sprawa, ciekawe tylko jak pójdzie ich malowanie, i tu mam pytanko, co do ich malowania aero, czy trzeba je czymś pomalować czy położyć jakiś podkład?

Może ktoś mi poleci jakiś poradnik czy link do tematu o pracy z elementami fototrawionymi.

 

Przepraszam za fotki nie najlepszej jakości, czekam na opinie, sugestie i porady.

 

 

 

 

 

 

Więcej foto na:

http://s300.photobucket.com/albums/nn29/Majk_album/Modele/Hummer%20Tamiya/

[reggy]

Powiem tylko tyle - gdyby każdy pierwszy model tak wyglądał, to Polska byłaby mekką modelarzy Świetnie - oczywiście są małe niedociągnięcia, ale przecież po to są następne modele, żeby szlifować warsztat! Powodzenia.

[magtom]

Model już bardzo mi się podoba!

 

Małe ale, broń w takiej pozycji sama się nie utrzyma. Więc masz dwa wyjścia. Pierwsze dorobić szwejka, który będzie ją trzymał lub zrobić specjalne mocowanie.

 

Ja robiąc swojego zrobiłem mu mocowanie, wygląda to tak:

 

 

 

I po malowaniu:

 

To tak na szybko gdzieś na płytach mam zdjęcia i rysunki jak to wygląda w rzeczywistości. Jak jesteś zainteresowany po poszukam.

 

Powodzenia

[aldo]

Witam ponownie po długiej nieobecności i dzięki pracom kubisza, które popchnęły mnie do dokończenia mojego Humvee. /no do stanu obecnego, do końca się pozmienia na pewno/

 

W czasie mojej nieobecności w tym wątku warsztatowym nie leżałem bykiem, ale i nie robiłem modeli jak szalony a wiec:

- popełniłem M2 Bradleya –

viewtopic.php?t=10231&highlight=bradley

 

- zrobiłem także Pantere D, która jakoś nie przypadła mi do gustu i utkwiła w pudle czekając na swój dzień – http://s300.photobucket.com/albums/nn29/Majk_album/Modele/Panther%20D%20-%20Dragon/

 

- no i teraz pracuje nad Abramsem, w którego wkładam całą modelarska dusze -

http://s300.photobucket.com/albums/nn29/Majk_album/Modele/Abrams%20Dragon/

 

 

 

Humvee stanie się częścią dioramki, na która mam już pomysł, ale żeby nie zapeszyć na razie o tym nie będę pisał, bo wiadomo jak to z planami bywa lubią się zmieniać.

 

Co do modelu to powiedzmy że będzie cały czas się zmieniał aż do ostatecznej wersji, chodzi mi o to że liczę na wasze opinie, uwagi i pomysły co by można jeszcze do niego dołożyć czy zmienić. Zapraszam ponownie do wątku warsztatowego.

 

Pozdrawiam

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

...i mała przymiarka z Abramsem który ma być częścią dioramki.

[kubisz]

No i bardzo dobrze, że tu wróciłeś Jedyne, co bym poprawił, to łańcuch, ale to już wiesz. Aha - na tylnej klapie były 4 pasy do przywiązywania wyposażenia. Cały czas to bardzo elegancko wychodzi, podobnie jak Abrams. Działaj dalej

[figfan]

panowie....a tak z innej beczki!!!!! czy zestaw RHINO stosowany jest moze na ciągnikach z z serii m 928?

[peter]

panowie....a tak z innej beczki!!!!! czy zestaw RHINO stosowany jest moze na ciągnikach z z serii m 928?

praktycznie na wszystkim może jak znajdę zdjęcie to podrzucę.

[figfan]

to jak moge to bardzo prosze