Skocz do zawartości

Chipping fluid


knoor

Rekomendowane odpowiedzi

Pytanko mam odnośnie chipping fluidu (jak coś, to mam ten Heavy od miga). Próbuje sił z tą techniką, ale jakoś super mi to nie idzie, czasem zdrapie wszystko, czasem wcale nie idzie nawet tak szczotą trę. Spotkałem się z opinią, że druga warstwa farby (tzn ta do zdrapania) powinna być akrylowa-wodna (typu Mig) a nie akrylowa-laquer (typu Tamiya) - to wtedy lepiej się zdrapuje i jest lepsza kontrola nad procesem. Druga sprawa, to podobno farby Miga lepiej się do tego nadają niż Vallejo bo inny rozpuszczalnik, pigment, bo coś. Z drugiej strony też informacja ta pochodzi z książki Miga, więc nie traktuje jej na 100% poważnie, bo może tu jest coś na rzeczy;)

Ktoś może zaznajomiony bardziej z tą techniką żeby coś zweryfikować, poradzić? Używacie farb tego samego typu czy różnych?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może jakąś korzyść wyniesiesz z filmików Panzemeistra36. On lubi te technikę, co prawda używa lakieru do włosów, ale osiąga niezłe efekty. Zaleca Laqcuer Thinner Tamiyi do farby podkładowej - według niego jest ona wówczas mocniejsza i nie schodzi. Warstwę wierzchnią rozcieńcza zwykłym tamiyowskim rozcieńczalnikiem. Zresztą, obejrzyj sam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź pany. Właśnie trochę poeksperymentowałem - dałem warstwę Tamiyi, trzy cienkie warstwy Fluidu i umiarkowanie grubą warstwę kolejnej Tamiyi na wierzch. Po zaaplikowaniu wody zaczęło ładnie schodzić, praktycznie pełna kontrola. Trzeba tylko zwilżać i kolejno pracować na niewielkich fragmentach modelu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, zaruk napisał:

Fajnie. A czy dwie warstwy fluidu to było za mało?

moim zdaniem wystarczy jedna, można napylić trochę grubiej. To nie lakier, ani farba, zadaniem fluidu jest zareagować z wodą, nic więcej. Ważne, żeby dać mu trochę wyschnąć przed nałożeniem farby, żeby nie nakładać na mokre. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to już każdy musi sam ocenić moim zdaniem jak mu lepiej i jaki efekt chce uzyskać. Ja zrobiłem na razie dwa eksperymenty na wieży T-34 i kadłubie M48.

Wieża była malowana następująco:

- tamiya na spód, trzy cienkie warstwy fluidu, jedna średnio gruba warstwa tamiyi (taka, że nie było widać podkładu, ale bez przesady z tą grubością). Efekt: bardzo dobra kontrola nad zdejmowaniem farby, ale trzeba być delikatnym, farba bardzo łatwo schodzi. Najlepiej wykałaczka/mały, miękki pędzelek. Na zdjęciach przejścia są wyraźnie zaznaczone i nieposzarpane, ale taki miałem zamysł

Kadłub:

- tamiya na spód, jedna-dwie wartwy fluida, jedna warstwa tamiyi (też średniogruba, może minimalnie grubsza niż na wieży). Efekt: totalny random w zdejmowaniu farby, farba mocno trzyma. Musiałem wręcz atakować bardzo szorstkimi pędzlami/szczotkami/drutem żeby farba zeszła i nawet wtedy nie zawsze chciała. Efektem są te poszarpania/zadrapania. Może wygląda to ciekawiej na modelu, ale moim zdaniem podobny efekt da się uzyskać przy pierwszej metodzie, bez tej losowości

chipping.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.