Skocz do zawartości

Butla sprężonego powietrza - pytanie


Toff

Rekomendowane odpowiedzi

  • 4 months later...

 

Te butle, są jednorazowe...Ich konstrukcja, głównie zaworu wyklucza bezpieczne ich naładowanie, i późniejsze użytkowanie...

 

Możecie ewentualnie przy dużym zapotrzebowaniu zamówić sobie (forma wynajmu...) butlę ciśnieniową wielokrotnego użytku w firmie handlującej gazami technicznymi....

 

Ps.A tymi, którzy zabiorą się za ładowanie butli jednorazowych...Lojalnie za Marcinem uprzedzam.... Mogą spotkać się z kolegą Gulusem..........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko trudne do wykonania

Taaa, to spróbuj trzasnąć obrotowymi drzwiami.

 

Tylko po co to chcesz robić??? Pewnie w końcu by Ci się udało, tylko koszty przekroczą pewniejsze rozwiązania (kompresor na ten przykład).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętaj,że w butli jest gaz w stanie płynnym. Rozpręża sie pod stałym ciśnieniem. Nabicie powietrzem po pierwsze grozi wybuchem przy przeładowaniu a po drugie po otwarciu zaworu ciśnienie bedzie spadać więc musiałbyś dać reduktor by miało to jakieś ręce i nogi.

a najlepiej nie kombinuj i poszukaj na złomie lub w punkcie AGD kompresora z lodówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Budownictwo - wielka sztuka

Potrzebna jest więc nauka!

A my właśnie owej sztuki

dokonamy bez nauki!

 

Coś mi się wydaje ze panowie chcecie tak samo z tą regeneracją butli postąpić. Każdy jest kowalem swego losu i nie zamierzam tu nikogo pouczac ale już dawno temu ludzie zaczeli badac rózne substancje - między innymi gazy i wprowadzili takie pojęcia jak parametry stanu gazu.

Zanim postanowicie nadmuchać taką butelke może dowiedzcie się jakie są parametry stanu gazu którym chcecie to robić.

 

A i jeszcze jedno, jesteście pewni ze butla ze "spręzonym powietrzem" zawierała własnie powietrze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze ze kolegów żarty się trzymają a mi chodziło tylko o to ze na pewnej stronce wyczytałem ze można zrobić kompresor do aero a zbiornikiem wyrównawczym może być pusta puszka po sprężonym powietrzu tu pojawia się moje pytanie czy taka pusta pucha po powietrzu nie jest troszku za mala.Mozna by było przerobić gaśnice, co tez nie jest głupie.

Wiec pytam czy któryś z was przerabiał jakiś zbiornik na butle wyrównawcza do kompresora, jeśli tak to proszę o poinstruowanie mnie jak tego dokonał:].Może tez inni z tego skozystaja:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pierdziu, o budowie sprężarek było tutaj i na forum PWM kilkanaście jak nie kilkadziesiąt postów.

MOJA MASZYNA OPIS I ZDJĘCIA

Coś mi się wydaje ze panowie chcecie tak samo z tą regeneracją butli postąpić. Każdy jest kowalem swego losu i nie zamierzam tu nikogo pouczac ale już dawno temu ludzie zaczeli badac rózne substancje - między innymi gazy i wprowadzili takie pojęcia jak parametry stanu gazu.

Zanim postanowicie nadmuchać taką butelke może dowiedzcie się jakie są parametry stanu gazu którym chcecie to robić.

 

A i jeszcze jedno, jesteście pewni ze butla ze "spręzonym powietrzem" zawierała własnie powietrze?

Pisałem właśnie,że jest to gaz w stanie ciekłym który sobie przechodzi w stan lotny dzięki czemu mamy w miarę równe ciśnienie na końcówce. Z powietrzem taka sztuka się nie uda (bez reduktora), będziemy mieli ciągły spadek ciśnienia.

Pzdr

Piotrek.S.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tak patrzę na te wasze „wynalazki” to już jestem przerażony budowom tego kompresora?

Chyba kupie na allegro jakiś taki mały sprytny.Myslalem ze to będzie dużo prostsze a tu wsio pod górkę 

 

 

 

 

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W starych numerach Modelarza (rocznik 71-74) był artykuł wraz z rysunkami o tym jak taką zuzytą puszkę przerobic na puszkę wielokrotnego użytku. Autor zaproponował nawiercenie otworu i umieszczenie w nim zaworu z dętki rowerowej. No i ja jako bardzo zdolne dziecko bardzo zapragnąłem wykonać takie cóś!!!

Problemów nie dostrzegłem zadnych. Znalazłem odpowiednią puszkę, starą dętkęz zaworem. Miałem wszelkie narzędzia i materiały.

Pierwszym problemem o którym nie miałem pojęcia było nawiercenie otworu. Miałem wiertarke stołową więc tylko.... psiknęło!!! i otwór był gotowy. Dalej to tylko wlutowac zawór - pikuś!

Pózniej przyszedł oczekiwany moment pompowania. Najpierw pąpką od roweru, ale efekt nie był taki jakiego oczekiwałem więc do pompowania uzyłem.... kompresora. Ze zdziwieniem obserwowałem jak puszka w kształcie walca ulega transformacji i w kierunku ...kuli! w międzyczasie nie wytrzymało moje nieudolne lutowanie!!! I wszystko dobrze się skończyło! Ale ja miałem wtedy nie więcej niż 10lat więc słowo pisane miałem prawo przyjmować bez zadnych zastrzeżeń!!!

 

Drugi - zupełnie nie modelarski przypadek dotyczył również puszek i zabawy pt. strzelanie. Ta impreza polegała na wrzucaniu puszki do ogniska. W efekcie puszka efektownie strzelała.

Pech chciał ze jedna nie wystrzeliła i mój kolega, nie wiadomo dlaczego postanowił ją zgnieść butem. Do dziś wiem ze rany, nawet niewielkie zadane blachą z takiej puchy bardzo cięzko się goją!!!

A krew leci znacznie bardziej efektownie niż strzał z tej puchy!

 

Pa pa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.