Staryfajter1954 Napisano 5 Marca 2021 Autor Share Napisano 5 Marca 2021 7 godzin temu, abtb napisał: I ja się z tym zgadzam. Tylko że wspomniane tu nazwy są określeniami, że tak powiem żartobliwymi/ nieoficjalnymi. I w Japonii Eiko było nazywane popularnie "ołówkiem Mitsubishi" bo było produkowane licencyjnie przez Mitsubishi. Silniki J-79 również produkowano na licencji w Japonii w zakładach Mitsubishi. Skojarzenia z ołówkiem automatycznym jak najbardziej prawidłowe :). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jmx62 Napisano 16 Marca 2021 Share Napisano 16 Marca 2021 A jeszcze pytanko, jak można? Co są warte Starfightery z Italeri 72-ki oczywiście? Głównie chodzi mi o to jakie mają podziały wgłębne czy wypukłe? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abtb Napisano 16 Marca 2021 Share Napisano 16 Marca 2021 13 minut temu, jmx62 napisał: Co są warte Starfightery z Italeri 72-ki oczywiście? Italeri przepakowuje śp. Esci, a 104 Esci jest pierwszą poprawną 104ką w tej skali. Ma wszystkie linie podziałowe wgłębne. Model został opracowany w Japonii. Oczywiście ma swoje wady jak pustą komorę podwozia głównego i fotel do wywalenia i zastąpienia żywicznym aftermarketem. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abtb Napisano 16 Marca 2021 Share Napisano 16 Marca 2021 (edytowane) Podwójny post Edytowane 16 Marca 2021 przez abtb podwójny post Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
barszczo Napisano 17 Marca 2021 Share Napisano 17 Marca 2021 (edytowane) Do F-104 ESCI mam stosunek bardzo sentymentalny. A w ogóle ESCI w 72 to były bardzo fajne modeliki, no może poza Migiem 29 ale wtedy wszystkie modele tego samolotu były koszmarkami, łącznie z Hasegawą. A Latający Holender bardzo fajny, przednie osłony podwozia do szybkiej poprawki, szerszym do góry. Edytowane 17 Marca 2021 przez barszczo 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abtb Napisano 17 Marca 2021 Share Napisano 17 Marca 2021 11 minut temu, barszczo napisał: przednie osłony podwozia do szybkiej poprawki, szerszym do góry. Wiem, ale jakoś mi się na razie nie chce . Jak będzie prezentacja "Ławicy śledzi" to wtedy już będzie ok Dodam tylko, że "śledzik" Esci jest chyba jedynym modelem w tej skali który ma odwzorowane 100% linii podziałowych (tak przynajmniej piszą w internetach) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Staryfajter1954 Napisano 17 Marca 2021 Autor Share Napisano 17 Marca 2021 (edytowane) Powiem tyle, do czasu pojawienia się modelu ESCI najlepszym śledziem w 72 był zestaw Hellera. Natomiast Starfighter z ESCI to był przełom w świecie miniaturowych 104 ! Pierwszy z liniami wklęsłymi, pełnym lukiem podwozia przedniego, kalkomaniami na panelach bocznych i tablicy przyrządów i wreszcie najlepszy zarówno pod względem wymiarów jak i bryły. To co z dzisieszego punktu widzenia jest na minus to oczywiście wymagające poprawki luki podwozia głównego w których brakuje charakterystycznej "drabinki" rozdzielającej luki oraz jego płaska powierzchnia - powinna być łamana no i brak w nich instalacji. To wszystko jest dość łatwe do poprawienia i uzupełnienia. W kokpicie korekty wymaga długość osłony tablicy przyrządów a fotel Lockheed C2 albo skorygowania kształtów i uzupełnienie o pasy albo wymiany zwłaszcza jeśli mamy zamiar zrobić wersje z fotelem MB GQ-7A. Osłona kabiny niedzielona ale jest najbliższa rzeczywistemu wśród modeli starszej generacji. Acha i jeszcze jedno, w kwestii podwozia, model jest sprzedawany jako A/C i G/S i budując wersję wczesną A/C koła powinny być wymienione na starszego typu z innymi felgami natomiast w przypadku wersji G/S same koła są właściwe ale należy wykonać na pokrywach podwozia głównego wypukłości pozwalające na zmieszczenie większych kół. Model skleja się bardzo przyjemnie chociaż pewne niedogodności może powodować połączenie części kadłuba głównej z ogonową. Czy warto kupić model ESCI/Italeri , mając do dyspozycji nowsze modele Hasegawy i Revella ? Myślę, że warto bo mimo kilku niedoskonałości można zbudować z tego zestawu na prawdę śliczny model Zippera w 72. Model na zdjęciu przedstawia samolot w wersji C. Edytowane 17 Marca 2021 przez Staryfajter1954 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.