Jump to content

Bell 206, Tamiya / Italeri, 1:72


GreGG24
 Share

Recommended Posts

Model OH-58 był spakowany razem z modelem H-34, który ukończyłem wcześniej, dlatego postanowiłem zrobić go zaraz po nim.

Już od dawna planowałem go skleić, i to właśnie w tym bardzo atrakcyjnym malowaniu Akademii Lotniczej Sił Powietrznych Izraela. 

Model praktycznie z pudełka, dorobiłem pasy bezpieczeństwa, tunel wału napędowego wirnika ogonowego oraz zmodyfikowane kolektory spalin, które dorobiłem z rurek Plastruct.

Model niewielkich rozmiarów, ale cieszy oko.

 

1A118AF9-A8F9-42F2-9BCF-50EF47CF87C0.thumb.jpeg.1fad026f31bb3e118e402af9e7b21930.jpeg

811155A5-709B-4214-BCEA-7D70590708C6.thumb.jpeg.0ef12fb46c6e01628e11697689953dff.jpeg

B3AA05EE-DDD6-47BE-B587-35E172301472.thumb.jpeg.3d6dbb2e6c60dadb1fadafb300184f5b.jpeg

0CCCFE2E-3B1C-428E-98A9-0E69D6062655.thumb.jpeg.175947410bc15ee7203fc8fcbbc2d49f.jpeg

834BB5B0-2D72-47CD-9525-F4966CCBBC9A.thumb.jpeg.911e21176eef3fcb9462c526f37810aa.jpeg

42E91C42-DA91-4415-8E53-8D061B3B1A78.thumb.jpeg.53b2d665c3b51a5b8fc6ddc51ccc84be.jpeg

  • Like 4
Link to comment
Share on other sites

Bede ten niemiły, bo po świetnym S-58 dałes nam słaby model. Pierwsze co mi się rzuciło w oczy to powichrowane łopaty wirnika głównego. Drugie nienaturalnie gruby, reling wyglądający jakby ktos się pomylił i przymocował płozę. A im dalej tym więcej rzeczy widać. Coś sie złego zadziało na nosie, bardzo mocny wash i brudzing który nie wygląda jak brud na maszynie, tylko jak brudny model. Dodatkowo na maszynie, która w realu jest czysta i zadbana.

Szkoda bo zapowiadała się rzadko widywana maszyna w fajnych barwach.
No nic .na półkę, zapomnieć, dawać następny. ,

Edited by Moses
Link to comment
Share on other sites

Masz rację, mogłem jeszcze nad nim popracować. Ale chyba już po prostu miałem go dość. To najmniejszy model śmigłowca, który robiłem i w stosunku do swoich rozmiarów kosztował mnie niewspółmiernie dużo pracy. Miał być krótkim przerywnikiem, a wyszło z tego... No cóż. Stoi już na półce obok S-58. Na warsztacie już kolejne projekty. Hetzer "Chwat", CV-33, Mustang Skalskiego.

  • Like 1
  • Confused 1
Link to comment
Share on other sites

Jeżeli nie kładłeś lakieru na wash to może wacik, benzyna do zapalniczek i ścieranie?
Da +10 do wyglądu :) Łopat zapewne wyprostować się nie da ale relingi wymienić... Chwila pracy i kolejne +5
Twoja decyzja, ale ja by zachęcał :)

 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

14 godzin temu, Kon_Bar napisał:

Jeżeli nie kładłeś lakieru na wash to może wacik, benzyna do zapalniczek i ścieranie?
Da +10 do wyglądu :) Łopat zapewne wyprostować się nie da ale relingi wymienić... Chwila pracy i kolejne +5
Twoja decyzja, ale ja by zachęcał :)

 

Zajmę się nim jeszcze, oczywiście, ale nie będę już chyba wrzucał zdjęć. Zmycie nadmiaru washa to pikuś.

Inna sprawa, że makro jest zabójcze w naszej skali. To jest najmniejszy wiatrak, jaki dotąd robiłem, a już Loach wydawał się miniaturowy. Te relingi to raczej nie relingi tylko jakieś anteny chyba. Użyłem elementów z modelu, choć nie ukrywam, że zastanawiałem się nad gięciem blaszek. Może faktycznie je zastąpię.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.