fulcrum_29 Napisano 2 Lipca 2008 Share Napisano 2 Lipca 2008 Witam Oto moje ostatnie wypociny F-14 Tomcat VF-103 JOLLY ROGERS FINAL TOMCAT CRUISE Zestaw to Academy 1:72 Model składał się bez problemów,zmieniłem tylko przednie koła bo były za wąskie,a poza tym prosto z pudła. Pzdrawiam Oczywiście opinie i uwagi mile widziane A zdobyć kalki ,to był koszmar kalki TWOBOBS 72-040 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
P@wel Napisano 2 Lipca 2008 Share Napisano 2 Lipca 2008 super samolot Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucas HS Napisano 2 Lipca 2008 Share Napisano 2 Lipca 2008 Bardzo ładny, zobaczymy jak mi mój wyjdzie od Revella Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin Witkowski Napisano 3 Lipca 2008 Share Napisano 3 Lipca 2008 Chyba nie korzystałeś z dokumentacji, co? Poza błędami warsztatowymi, niestety nasadziłeś też i tych merytorycznych. Piszesz, że zadbałeś o lepsze koła podwozia przedniego, a tymczasem wykonałeś model dywizjonu VF-103 w malowaniu Jolly Rogers na samolocie w wersji A. Ta jednostka nigdy nie operowała na Tomcatach wersji A w takim malowaniu. Błędem jest więc albo niewłaściwe malowanie, albo wersja samolotu. Szkoda, bo jak sam napisałeś, ciężko było Ci zdobyć kalki. Są dedykowane wersji B. Zastrzeżenia można mieć też do uzbrojenia. Malowanie pocisków jest niewłaściwe. Poza tym AIM-54 nie był praktycznie używany w tej jednostce podczas ostatniego rejsu. Na prawym podskrzydłowym pylonie powinien wisieć zasobnik AAQ-12, a nie pocisk AIM-7. Lista błędów jest dłuższa, ale nie chcę byś odebrał to tylko jako falę krytyki. Pomimo powyższego, miło jednak widzieć kolejny wykonany w Polsce model F-14 Daj znać jeśli zechcesz zbudować kolejnego Tomcata, z chęcią Ci pomogę ominąć pomyłki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marwaw Napisano 3 Lipca 2008 Share Napisano 3 Lipca 2008 Model mi się podoba, nie siedzę co prawda w Tomacatach i to co zobaczył Marcin by mi zwyczajnie umknęło. Marcinie, daj znać co trzeba poprawić w Italerce w 1/48 aby była względnie poprawna? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin Witkowski Napisano 3 Lipca 2008 Share Napisano 3 Lipca 2008 To zależy jaką wersję chciałbyś zbudować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marek Świderski Napisano 3 Lipca 2008 Share Napisano 3 Lipca 2008 co trzeba poprawić w Italerce w 1/48 aby była względnie poprawna? .....wymienić na Hasegawe...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marwaw Napisano 3 Lipca 2008 Share Napisano 3 Lipca 2008 Na Hasegawę nie chcę wymieniać, z Italerki również można zrobić fajny model co udowodniłeś Marku klejąc Sufę. Chę zrobić wersję A w malowaniu VF-84. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TomaszDudek Napisano 3 Lipca 2008 Share Napisano 3 Lipca 2008 A ja z italki robie malowanie z uss enterprise. Jak masz jakieś wzkazówki to pisz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin Witkowski Napisano 3 Lipca 2008 Share Napisano 3 Lipca 2008 Nie mam niestety pod ręką zestawu Italeri, więc ciężko mi go dokładnie omówić. Popularność tego zestawu nie należy do największych, więc w internecie ciężko znaleźć gotowe prace. Jeśli macie jakiś In-Box, albo dobre zdjęcia wykonanych modeli, to wrzućcie. To co Marek napisał, jest rozwiązaniem idealnym. Prawie, bo pieniądze grają tutaj sporą rolę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TomaszDudek Napisano 3 Lipca 2008 Share Napisano 3 Lipca 2008 No właśnie hasa jest droga strasznie, posklejalem juz troche italke i łatwa nie jest dużo szpahli i szlifowania tu masz in box http://www.modellversium.de/kit/artikel.php?id=2040&origin=sparte Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marwaw Napisano 3 Lipca 2008 Share Napisano 3 Lipca 2008 Temat był również wałkowany u nas: viewtopic.php?t=2809 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin Witkowski Napisano 3 Lipca 2008 Share Napisano 3 Lipca 2008 Pamięć to ja mam dobrą, ale krótką... Sam się w tamtym wątku wypowiedziałem... By nie rozmieniać tematu Falcrum'a_29 na drobne i nie pisać o rzeczach nie związanych bezpośrednio z Jego modelem, proponuję o zestawie Italeri i innych rozmawiać w stosownym podlinkowanym wątku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marwaw Napisano 3 Lipca 2008 Share Napisano 3 Lipca 2008 Ok zaraz tam będę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fulcrum_29 Napisano 3 Lipca 2008 Autor Share Napisano 3 Lipca 2008 Dziękuje za miłe słowa i za krytyke bo przecież nie chodzi tylko o słodzenie modelu ale o to by każdy następny był co raz lepszy A tego można nauczyć się tylko na błędach. Ok do rzeczy Powiedz Mi Marcinie coś o błędach warsztatowych tego Tomcata,bo o tym nic nie napisałeś Co do wersji to faktycznie wersja A ,a kalki są do B , ale powiem szczerze że nie spodziewałem się że ktoś to odkryje Malowanie JOLLY ROGERS wyszło w trakcie klejenia modelu,a jak dla mnie to nie wyobrażam sobie Tomcata bez AIM-54,to jakby nierozerwalna część tej maszyny(ale to tylko moje zdanie) Pozdrawiam Jak ktoś potrzebuje to mam jeszcze kalki JOLLY ROGERS na 60 lecie dywizjonu ,w zestawie były dwa komplety i oczywiście instrukcja malowania na której jest kilka fotek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin Witkowski Napisano 4 Lipca 2008 Share Napisano 4 Lipca 2008 Dziękuje za miłe słowa i za krytyke bo przecież nie chodzi tylko o słodzenie modelu ale o to by każdy następny był co raz lepszyA tego można nauczyć się tylko na błędach. Gratuluję podejścia. Kolejny model na pewno dzięki temu będzie lepszy. Powiedz Mi Marcinie coś o błędach warsztatowych tego Tomcata,bo o tym nic nie napisałeś Nie jestem modelarską A i Ω, poza tym sam mógłbym się na Twoim miejscu wielu błędów nie ustrzec (zwłaszcza w pracach malarskich), więc nie będę mocno krytyczny. Ale zauważyłem, że niezbyt dokładnie przykleiłeś prawy statecznik pionowy. Jest tam jakaś szczelina. Widać też u jego podstawy błąd przy maskowaniu, przez co szary wszedł Ci na czarny. Ślady zabrudzeń też nie są zbyt realistyczne. Co do wersji to faktycznie wersja A ,a kalki są do B , ale powiem szczerze że nie spodziewałem się że ktoś to odkryje Kilku Tomcato-maniaków jednak w Polsce jest ...a jak dla mnie to nie wyobrażam sobie Tomcata bez AIM-54,to jakby nierozerwalna część tej maszyny(ale to tylko moje zdanie) Ja myślę podobnie, ale wolałbym się jednak trzymać stanu faktycznego. Pod Twoim modelem bardziej realistycznie, poza wspomnianym zasobnikiem celowniczym AAQ-12, wyglądałyby LGBs. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fulcrum_29 Napisano 4 Lipca 2008 Autor Share Napisano 4 Lipca 2008 Staram się przy wszystkich modelach,ale w każdym popełnia się jakieś błędy, w takim wypadku trzeba by każdy model zrobić kilka razy żeby był doskonały A prawda jest taka że mało kto decyduje się na jakieś słowa krytyki ,mimo że widzi błędy ,a to nie jest budujące bo nadal popełnia się stere błędy czy złe nawyki Jeżeli masz ochote to rzuć okiem na inne moje modele (chyba że już widziałeś) Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marwaw Napisano 4 Lipca 2008 Share Napisano 4 Lipca 2008 Naprawdę fajnie podchodzisz do tematu, jeśli zdecydujesz się na kolejne Tomcaty to różnica jakościowa będzie na pewno widoczna. Wiem, że mamy nie tylko w Polsce ale i na Modelworku kilku Prezesów od Tomcatów i dlatego jak się nadarzyła okazja zacząłem "molestować" Marcina (...i dalej to będę robił ) żeby mój Kocur pomimo, że model 3-ciej kategorii wyglądał jak trzeba. Nie siedzę w "rurkach" a z modelami Tomcatów miałem do czynienia dawno temu, ale jak sobie przypomnę mojego pierwszego F-14 w 1/72 z Hellera (tego w czerwonym pudełku - jedyne co mi zostało po tym modelu ) przywiezionego ze Szwecji wczasach końca komuny to mi ciary po plecach biegną Druga to była Hasegawa w barwach FV-111 przywieziona z Austrii i pierwsze starcia z aerografem Prawie jak bitwa pod Studziankami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ostach Napisano 4 Lipca 2008 Share Napisano 4 Lipca 2008 ale jak sobie przypomnę mojego pierwszego F-14 w 1/72 z Hellera (tego w czerwonym pudełku - jedyne co mi zostało po tym modelu Laughing )Robiłem ten model z 10 lat temu jak byłem malutki Kupowałem wtedy modelik i sklejałem w 2 godziny a potem sie bawiłem Ale tego Hellera nie zapomnę nigdy - z wyprasek trzeba było wyrzucić połowę plastiku żeby dokopać się do części. Po tym modelu obiecałem sobie - nigdy więcej Hellera. Robicie mi smaka na F-14 chłopaki :P tylko, że mój nie będzie tak pięknie zrobiony... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.