Kochanie,czy Ty oszalałeś?-Pz KpfwIV-F2Afrika(Madein Mazury)

[Złośliwiec]

Dzięki za odpowiedź bo ja zawsze (z przyzwyczajenia) używam mieszanek czarnej i srebrnej w różnych proporcjach a z kolorem drewna zawsze mam problemy (zazwyczaj proszę dziewczynę aby pomalowała elementy imitujące drewno).

[Gościu]

używam mieszanek

dobra droga, teraz pozostało tylko mieszać od brązów do pomarańczy - oczywiście w zalezności od zastosowania.

 

drewno, tu już nie ma reguły(przynajmniej dla mnie) - ja staram sie, aby każde narzedzie (rękojeść) różniło sie odcieniem od poprzednika - i tu znów mieszanie kolorków

 

 

Zdolna kobietka ;)

[Gościu]

Już "powycierany"-PRAWIE, na zdjeciach dojrzałem gdzie jeszcze "dotrzeć"

Fotki za dnia:

 

 

Teraz dopracować narzędzia, pomalować "gumy", wkleić co się da na stałe( bo niewszystko jest ), obijanka cd.

Na koniec kurzenie i POSKŁADANIE Friuli (AAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!)

Statyści na sam koniec, bym choć z tankami wyrobił się w czasie(jest go już niewiele)

 

Jak widać IV mocniej ciemniejsza, powiem Wam, że jest dość ciężko robić dwa modele na raz i starać się, by choć trochę sie od siebie różniły(stawiając 1 obok 2)

Mam nadzieje, ze jeszcze bardziej "poróżnią" je dodatki

 

 

tym razem tyle.

 

 

pzdr

[Pafica]

Zabójcze.....

[SmokHaosu]

Ojej, jaka ta trójeczka jest śliczna. Jeszcze w takim malowaniu... normalnie te czołgi wyglądają jakby z rosołu wyjechały

[Gościu]

No jakże, przecież to nie dkgb Pactry, która właśnie takowy kolorek daje...ale, ale, żeby nie byc gołosłownym

Model & zupa(rosołem zwanym):

 

[TomaszDudek]

Kurde ale ci te obicia zajefajnie wychodzą a mi taka kicha wychodzi że strach wyglądają jak by wychodziły z czolgu.

[Gościu]

Tomek, niestety, na to nie ma złotych środków

[TomaszDudek]

No właśnie dlatego zostanę przy washu i suchym pedzlu.

[Gościu]

No właśnie dlatego zostanę przy washu i suchym pedzlu.

Wedle woli, ale w ten sposób się nie nauczysz.

 

Ostatnia warstwa sido na IV, teraz retusz i oleje(III to samo,ale już nie mam sił na ładowanie kol. fotek, więc beda na przemian ;p:

[JŚ]

Dobra robota Rafale, bardzo mi się podoba aktualny efekt. Choć gdyby to był mój model dałbym mniej obić - ale na to zdanie nie zwracaj uwagi :>

[Złośliwiec]

Trójeczka jest rewelacyjna swoje na froncie musiała przejść ale ta czwóreczka... Ja wiem, że uwielbiasz "młotkować" ale z tą czwóreczką to jak dla mnie lekko przesadziłeś

[SmokHaosu]

Jakiś oszukany ten rosół. Ja mam zawsze taki w ciepłych kolorach, a przynajmniej tak mi się kojarzy

O młotkowania dużo bo przecież wiadomo, ze Rafał rzuca modelami w tych, którzy przeszkadzają w pracy... modelarza

[Złośliwiec]

Że co, że niby ja przeszkadzam

[Gościu]

Lekko ?

EEE bardzo ostro, ale tak właśnie lubię, co zrobić

Nieraz się ugryzę w ..palce, i stopuję, ale nietym razem .

 

 

To teraz coś o NAPIĘCIACH, których na forum nie brak, to także tematyczne-mianowicie POWIERZCHNIOWE.

Często i gęsto z nim walczymy - nieraz nie trzeba ;)

 

Ja sobie je wykorzystuje do malowania kółek, których jak wiemy w pojazdach niemieckich (WWII) nam nie oszczędzono.....

Jest 'szkoła'-malowania od szablonów, która mnie raczej nie interesuje- po co sobie utrudniać życie?.

To samo,alternatywne zastosowanie tyczy sie malowania kół emaliami, tylko płyny inne ;)

 

Mamy problem:

 

Kółko na modelu, z ręki wyjdzie, ale..no właśnie, sporo pracy, nerwów.

 

Biorę jakis koreczek, nalewam doń Warszawianki (zródlana/wislana), zapuszczam czarną farbkę(akryl po zmieszaniu z H2O matowieje)

Mieszam , i na zalakierowane błyskiem kółka(sidolux) powoli zapuszczam ciecz, napięcie powierzchniowe nie wypuszcza płukanki poza bandaż:

Czynność ponawiam, aż płukanka dość mocno zaczerni mi newralgiczne miejsca- styk gum z felgą, póżniej rach, ciach gęstsza farbką w koło i ...pomalowałem koło ;)

 

 

Nawet jeśli gdzieniegdzie pozostanie nam minimalny "ubytek"- to łatwiej jest dostawic kropeczkę, czy dwie, aniżeli próbować gęsta farbą malować na raz.

 

Co wazne, nawet jeśli mi skapnie kropla, czy dwie- moge ja natychmiast zetrzeć wacikiem, bez uszczerbku dla modelu.

 

 

 

Ktoś nie wiedział- wie

Ktoś wiedział...to wiedział O !

 

 

pzdr

[TomaszDudek]

Rafał Jankowski Czy robisz odpryski także gąbka opisz jak nakładasz farbę na gąbkę bo chyba wypróbóje tę metodę.

[SmokHaosu]

Sam, tez kiedyś na to wpadłem, a w dodatku kiedyś tez czytałem o tym na jakimś innym forum. To chyba jest właśnie ewolucja

[Gościu]

Rafał Jankowski Czy robisz odpryski także gąbka opisz jak nakładasz farbę na gąbkę bo chyba wypróbóje tę metodę.

 

 

Tak, jak chce "ostrzej" poszaleć- "doużywam" gąbki

Tu także nie ma żadnych trudnych ruchów, po prostu maczam gąbkę w farbie, "odsączam" na papierze do momentu, az mi pasuje wielkość ciapek i tapuję po modelu.

 

Jednak wstępnie polecam pędzelek, wpierw porób delikatne odpryski gdzieniegdzie - dobrze byłoby, jakbys miał kogos pod ręka, kto non stop sie w model nie wpatruje, by Ci powiedział STOP - zadaj 100 razy to pytanie tej Osobie, aniżeli masz przedobrzać jak np ja.

Jesli nie masz, rób kilka obdrapań, wrzuć na 4um - nie rób na siłę, spokojnie, dowiesz się czy starczy, czy jeszcze i gdzie dostawić.

Po pierwszych sztukach paćków będziesz zachwycony, ALE podejdź spokojnien, pstryknij fotkę, wrzuć, poczekaj na odp- obicia zawsze możesz dostawić( po filtrach,płukance, a przed kurzeniem)

[Gościu]

Ale to, chyba było przewidywalne:

 

To samo czeka całą resztę - tzw. test cierpliwości

[Ostach]

Serio na pustyni tak się brudziły i niszczyły? Wygląda jakby wyjechał z jakiegoś złomowiska. Fajnie to wygląda, ale dla mnie już deka przesadzone.

[SmokHaosu]

Pustynia nie pustynia sprzęt zawsze się niszczy. Kolor obić to nie koniecznie musi być tylko rdza, ale wyłażący spod piaskowego kolor poprzedni czyli ciemny szary. Dunkelgelb kładziony mógł być pospiesznie, wiadomo po Francji nowa kampania się szykuje. do tego po tym czołgu się ciągle łazi, farba schodzi, piasek leci z wiatrem, wszystko się wyciera do metalu. Wilgotność [powietrza spora wbrew pozorom, więc i na rdze długo się nie czeka.

[Gościu]

DAK w poczatkowej fazie miało sporo obdartusów, z uwagi na słaba jakość farb oraz warunki ich nakładania.

Jednak moje "prace", zawsze są przerysowane - po prostu tak lubię ;)

[Ostach]

No fakt. Jak farba słabo położona to i procesy eoliczne lepiej działają.

[Gościu]

Ostach, dość ostro były pofatygowane, jednak jeszcze raz zaznaczam - ja sie nie sugerowałem żadnymi zdjęciami, poza moja wyobraźnią(tzw dodatek od siebie )

[Ostach]

Ok ok, rozumiem przecież Chodziło mi o jakieś uzasadnienie tak ogólnie.

 

pzdr