F-5E Tiger Hobbyboss 1/72

[szyszka]

W tym warsztacie pokaże pracę nad modelem F-5E Tiger'a od Hobbyboss'a.

Na początku oczywiście złożyłem fotel, składający się z trzech części oraz musiałem zrobić własną przepustnice, której nie ma w zestawie, pomalowałem drążek kiedy był jeszcze w ramce( nie na zdjęciach) oraz nałożyłem 1 warstwę czarnej farby na tablicę przyrządów również na ramce, nie będę używał kalkomani w kabinie ponieważ nie są one zbyt dobre i zrujnowały by piękne detale które są na tablicy i panelach przyrządów, jeśli ma ktoś jakieś porady to z chęcią je przyjmę

 

[Fixer]

 Sam F-5 nigdy nie robiłem, ale sądząc po podwoziu model może mieć tendencję do siadania na ogon. Sprawdź przed sklejeniem kadłuba i ew. daj trochę obciążenia przed kokpitem.

Edytowane 23 Stycznia 2023 przez Fixer

[TopGunFan]

10 minut temu, Fixer napisał:

 Sam F-5 nigdy nie robiłem, ale sądząc po podwoziu model może mieć tendencję do siadania na ogon. Przed sklejeniem kadłuba daj trochę obciążenia przed kokpitem.

 

Nie ma takiej potrzeby. Właśnie kończę swojego i bez dociążenia nosa stoi stabilnie na trzech nogach.

[rudy0007]

Model ogólnie spoko, trochę za małe są chyba wloty powietrza. Reszta całkiem przyzwoita. Pomijając trochę głębokie i szerokie linie podziału, ale jak na początek wystarczy 

[szyszka]

Po następnej godzinie udało mi się skleić i w większości pomalować kabinę, zrobiłem również pasy na fotelu, nie są najlepsze ale dodają trochę detalu do nudnego fotela, jutro dodam trochę czarnego washa aby podkreślić detale o których wspomniałem wcześniej, jest jednak jeden mały problem, czyli kokpit który jest trochę za głęboko w kadłubie, nie jestem pewien czy powinno tak być lecz jest to nawet ok, wycialem obie połówki kadłuba żeby sprawdzić czy wszystko dobrze pasuje, niestety w niektórych miejscach będzie potrzebna szpachlówka

[TopGunFan]

2 godziny temu, rudy0007 napisał:

Model ogólnie spoko, trochę za małe są chyba wloty powietrza. Reszta całkiem przyzwoita. Pomijając trochę głębokie i szerokie linie podziału, ale jak na początek wystarczy 

 

Linie podziału rzeczywiście bardzo toporne, ale wg mnie jeszcze gorsze są krawędzie skrzydeł i stateczników które mają monstrualną grubość. Tylko statecznik pionowy jest w miarę do przyjęcia.

 

4 godziny temu, szyszka napisał:

nie będę używał kalkomani w kabinie ponieważ nie są one zbyt dobre i zrujnowały by piękne detale które są na tablicy i panelach przyrządów

Kalkomania tablicy przyrządów po obfitym zalaniu płynem do kalkomanii siada całkiem dobrze i nieźle się prezentuje.

 

[socjo1]

Pasy teraz raczej szpecą, niż zdobią. Po pierwsze i przede wszystkim, są strasznie grube. Po drugie - pomalowałeś je na kolor taśmy Tamiyi? Po trzecie - o jakimkolwiek podobieństwie do oryginału w ogóle nie wspomnę.   Przytnij taśmę skalpelem od linijki żeby pasy były węższe, pomaluj np. na zielono przed przyklejeniem, dodaj jakieś choćby najprostsze imitacje klamr. No i popatrz przez chwilę w necie, jak wygladają prawdziwe. Nie to, żeby od razu musiały wyglądać w taki sposób (b to akurat jest fotel mocno waloryzowany), ale będziesz miał jakiś punkt odniesienia.

 

 

Tablica przyrządów - masz plastyczną, dobrze urzeźbioną tablicę. Można ją bardzo łatwo zrobić na cudeńko. Zastosuj jaśniejszy odcień suchego pędzla (miejscami, np.  na czrnym można dodać też aluminiowy proszek, suchy pigment, czasem grafit z ołówka), żeby wyciągnąć detale, pomaluj niektóre wskaźniki na kolorowo. Wnętrza zegarów - albo kalkomanie, albo na czarno a potem błyszczący lub preparat typu cristal clear - który tworzy ładne, błyszczące soczewki. zobaczysz, że tablica zacznie "ży"ć. Wcale nie trzeba hektarów blach i ton żywic, żeby osiągnąć ładny efekt, jeśli kokpit jest dobrze urzeźbiony. Popatrz, poniższe tablice to w ok. 80 % plastik z bardzo tylko małym dodatkiem kalkomanii i blaszek. Nie chciałem stosować więcej blach, bo były smutno płaskie, zegary też nie zachwycały - brawo Eduard !. Skala oczywiscie 1/72.

 

 

Nie lej za dużo washa, aplikuj go precyzyjnie!

 

Poniżej ilustracja, jak potrafi wyglądać deska, jeśli kalkomanie są badzo dobrej jakości. Jeśli będą słabe (pewnie raczej tak) - jechałbym metodami malarskimi+ aplikacja niewielkich fragmentów kalkomanii.

 

Nie ma za co

 

Edytowane 23 Stycznia 2023 przez socjo1

[rudy0007]

51 minut temu, TopGunFan napisał:

 

Linie podziału rzeczywiście bardzo toporne, ale wg mnie jeszcze gorsze są krawędzie skrzydeł i stateczników które mają monstrualną grubość. Tylko statecznik pionowy jest w miarę do przyjęcia.

Faktycznie, zapomniałem o tym. 

Jeżeli będziesz chciał zrobić jedno z pudełkowych malowań to musisz uważać, w wielu miejscach trzeba iść na 'komoromis' i albo w prawo albo w lewo. Położenie plam kamuflażu w zależności czy patrzysz od boku czy np. z góry, różnią się ich położeniem. Da się z tego wybrnąć. 

Co do samej kabiny i tablicy przyrządów, jest na tyle wszystko tam ładnie wypukłe, że idzie wymalowaćto to z pędzelka albo tak jak podowiadziano wyżej 

[socjo1]

@rudy0007 @TopGunFan Panowie, nie a b s t r a h u j c i e  od układu odniesienia! Na razie sklejamy schludnie, malujemy cienką i równą warstwą, nie spieszymy się i tak dalej. Na perwersje jeszcze przyjdzie czas, nie zniechęcać nam tu zawodnika!

Edytowane 23 Stycznia 2023 przez socjo1

[abtb]

11 godzin temu, socjo1 napisał:

nie zniechęcać nam tu zawodnika!

Ok, niech ci będzie

Chciałbym jednak zwrócić uwagę że model do malowania brazylijskiego powinien mieć "napływ" przed usterzeniem pionowym i "cośia" za kabiną:

 

 

To tak w trosce o młodego, żeby mu potem różne obieżyświaty i cylkisty ze stolicy nie pisali w galerii, że zdjęć oryginału nie widział tylko walnął bez pomyślunku model prosto z pudła

 

 

Edytowane 24 Stycznia 2023 przez abtb

[giberes]

Skoro widzieliśmy "startującego" A-10 i Harriera, to proponuję nie żądać od szyszki osiągania zgodności z oryginałem, ale poprawności i estetyki w wykonaniu tego, co ma w pudle. Ładne łączenia połówek obrobione na gładko na przykład. Kształt wlotów czy grubość krawędzi spływu jest raczej drugorzędna na tym poziomie. Oczywiście nie bronię już teraz podglądania na fotkach oryginałów, jak coś wygląda, ale nie od razu Rzym zbudowano. @szyszka, znajdź w necie zdjęcie kabiny i sam oceń czy jesteś w stanie te wystające piny pomalować w podobny sposób pędzlem, czy jednak warto nałożyć kalkę.

[szyszka]

Po wklejeniu kabiny do górnej części kadłuba skleilem obie połówki i stateczniki, skrzydła wycialem i wyszlifowalem, zacząłem również szpachlowanie wszelkich szpar, których niestety jest dosyć dużo, między skrzydłami a kadłubem są zdecydowanie największe

[socjo1]

Jak tam idzie?

[szyszka]

Szybka informacja: za niedługo wracam do robienia F-5. Mam już aerograf więc postaram się coś z nim zrobić Malowanie zrobię szwajcarskie, pudełkowe za jakiś tydzień albo półtora będzie kolejna aktualizacja

[szyszka]

Ehh, jakoś s tą F-5 idzie ale chyba nie za dobrze, już jest tak lekko na wykończeniu.

Jest to mój pierwszy model malowany aerografem więc super raczej wyglądać nie będzie, ale myślę że jest ok (zdjęć na razie nie wstawię)

 

 

Edytowane 23 Maja 2023 przez szyszka

[RogerM]

Tło do zdjęć mógłbyś stosować jednolite zamiast brudnej podkładki lub brudnej podkładki z kawałkiem stołu i dodatkowymi atrakcjami w postaci folii czy fragmentu pudełka...

[szyszka]

Witam, dawno nie robiłem żadnej aktualizacji, ale to przez to że dawno nic przy F-5 nie robiłem. Pomalowałem go, kalkomanie nałożyłem i będę robił lekki weathering i to chyba tyle. (Nie miałem gdzie zdjęć zrobić więc stoi na Fiacie Panda)

 

[szyszka]

F-5E oficjalnie skończony:) ! Dzisiaj postaram się dodać zdjęcia do galerii