gren Napisano 7 Czerwca 2023 Share Napisano 7 Czerwca 2023 Klei się bo dodałeś wody , po wymieszaniu najlepiej niech trochę poleży i dopiero wtedy kształtuj.Dawno nie robiłem w milipucie więc nie pamiętam ile trzeba zaczekać . Najlepiej nałóż masę zgrubnie z nadmiarem, a potem ukształtuj to palcami . jeśli się lepi to albo zwilż je w wodzie tylko że na wierzchu może powstawać taki szlam, (może pękać albo robić schodki po wyschnieciu) .2 wariant weż narzędzie do pracy trzonek łyżeczki , patyk do lodów, nóż , i po nałożeniu pracuj sprzętem do tej wielkości modelu spokojnie może wystarczyć nóż i łyżeczka lub zestrugany patyczek po lodach , nawet jak się coś wybrudzi to bez problemu wyczyścisz. dziury wypełnij zgniecioną folia aluminiową i dopiero na to masa. ja tak robiłem przy dużych figurkach. aluminium nie za dużo tak żebyś jaszcze miał miejsce na masę. Ja lepię w ten sposób że po wymieszaniu materiału trochę czekam i dokładam z nadmiarem z, kształtuje część jak podeschnie wygładzam pędzlem silikonowym lub zwykłym do malowania i wodą generalnie pracuję narzędziami . opis zdjęcia moich narzędzi nie wszystkich ale wg mnie przydatnych dla ciebie (ja teraz dłubię 75 i 90 mm wiec narzędzia mam mniejsze , no to nie cała prawda ale brzmi logicznie) to drewniane po prawej to takie podstawowe z jednej strony nóż a z drugiej łopatka lekko wypukła od góry po kolei płaskie szpatułki (nakładanie masy i formowanie płaskich lub kanciastych elementów.)zagięty szpikulec (szczegóły ) to trzecie ma na końcu kulki (otwory wgłębienia i wygładzanie) Taka łyżeczka ( jak poprzednie ) skalpele to drobne detale i zeskrobanie lub obcięcie nadmiaru materiału .i na koniec 2 pędzle silikonowe do wygładzania i kształtowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cieciwa Napisano 11 Czerwca 2023 Autor Share Napisano 11 Czerwca 2023 Chyba nie jestem za dobry w te klocki ... Albo moje paluchy są za mało sprawne, albo coś robię źle, albo po prostu brakuje mi wprawy ... Na pierwszych trzech zdjęciach widać jak załatałem zwykłą folią aluminiową te duże otwory w tułowiu. Jak dla mnie wystarczająco. Potem przygotowałem "Milliputa". Suchymi, czystymi paluchami. Trochę się kleił do moich palców, ale po pięciu minutach 'ugniatania' stwierdziłem, że jest już chyba dobrze wymieszany. Odstawiłem go na chwilę - na tyle ile potrzebowałem na doszorowanie paluchów - max 2 minuty. I zacząłem wypełniać miejsca które chciałem zakleić. Średnio mi to szło, znowu mi się 'strzępił' Milliput, zostawiając takie cieniutkie 'wałeczki'. Postanowiłem, że uformuję zgrubnie a potem zacznę 'kombinować'. Na koniec umoczonymi w wodzie paluchami i narzędziami (stalowymi i tym drewnianym) zacząłem wygładzać. Jak mi to wyszło pokazują następne 4 zdjęcia. Na ostatnim mam swoje 'narzędzia' jakich używam (lepiej powiedzieć usiłuję się nauczyć używać). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krn78 Napisano 11 Czerwca 2023 Share Napisano 11 Czerwca 2023 Nie wygląda mi to aż tak strasznie. W następnej warstwie poprawisz, co brakuje (według mnie niewiele, bardzo płynnie tułowie przechodzą jeden w drugi) i załatasz te dziurę z przodu, potem ewentualnie wyszlifujesz i powinno być ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cieciwa Napisano 17 Czerwca 2023 Autor Share Napisano 17 Czerwca 2023 Tydzień minął, znowu jest sobota więc wróciłem do "Kłopota" ... [Oj, zrymowało mi się] Przeszlifowałem papierem '80' to co zrobiłem ostatnio, żeby zgrubnie wyrównać i pousuwać 'kanty'. Następnie rozrobiłem 'Milliputa' (chyba już zaczynam 'łapać' jak go używać i tak mi się do palców nie kleił, a jak zaczął kleić, to uznałem, że jest dobrze wymieszany i proces utwardzania się rozpoczął) Zakryłem tą olbrzymią dziurę na przednim styku obu korpusów, wyrównałem nierówności na styku masa-korpusy (używając do tego patyka moczonego coraz to wodzie) Zrobiłem zarys (jak mi się wydaje od biedy ujdzie) klatki piersiowej z zarysowanymi mięśniami i zużyłem prawie cały 'Milliput' jaki przygotowałem, został mi resztka więc postanowiłem zaryzykować i zrobić jabłko. Jak mi wyszło - oceńcie sami ... Zostały mi do dorobienia dwie rzeczy przy tej figurce: - MUSZĘ zrobić ogon - CHCIAŁBYM zrobić 'skarpetki' na kopyta takie jak mają konie rasy 'Shire'. Uznałem, że ogon nie będę robił z 'Milliputa' a zaryzykuję z modeliną. Polecono mi modelinę 'FIMO' jako najprostszą do ogarnięcia przez nowicjusza., kombinuję teraz nad 'szkieletem' dla ogona. Uznałem, że rdzeń ogona to będzie kawałek drutu, który owinę folią aluminiową i dopiero na to położę modelinę. Co do 'skarpetek' - nie mam pomysłu jak się za to zabrać. Poniżej garść zdjęć prezentujących to co zrobiłem (jabłko na ostatnim) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cieciwa Napisano 20 Czerwca 2023 Autor Share Napisano 20 Czerwca 2023 Mam pytanko odnośnie figurki ... Jako że wielkimi krokami zbliża się etap malowania moje wątpliwości wzbudza stan powierzchni. na zbliżeniach zamieszczonych w poprzednim poście widać, że powierzchnia szpachlówki nie jest gładka, rozumiem, że przed malowaniem powinienem to wyrównać i teraz: - powinienem wyszlifować papierem ściernym do 'gładkości' - powinienem rozrobić trochę 'Milliputa' rozmieszać z wodą i tym wygładzić ? No i potem czym malować ? Sugerowano mi 'akryle' bo nie 'śmierdzą' - jak to jest tak naprawdę ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pmroczko Napisano 22 Czerwca 2023 Share Napisano 22 Czerwca 2023 Cześć! No musiał byś to poszpachlować i wygładzić. Miliput raczej chyba słabo się nadaje do szpachlowania, chyba, że masz w modelu spore dziury - wtedy po prostu nałożyłeś go za mało. Drobne nierówności albo zejdą przy szlifowaniu, albo warto by je pociągnąć czymś takim jak np. Mr. Surfacer 500 - do tego to właśnie jest, do wypełniania drobnych nierówności i chropowatości. Jak już wszystko będzie w miarę gładkie to dajesz podkład - żeby sprawdzić, czy rzeczywiście wszystko się udało pogładzić, ale przede wszystkim po to, żeby farby się lepiej trzymały. Mój ulubiony to Tamiya w sprayu. No a potem farby - i tu masz szeroki wybór. Są takie farby jak np. Citadel/Games Workshop które dają się rozcieńczać wodą ale schną bardzo szybko i doskonale kryją, więc maluje się bardzo szybko i przyjemnie. Niektóre rzeczy można malować starymi, dobrymi Humbrolami, które dobrze się trzymają plastiku jeśli tylko nie jest za tłusty, ale dłużej schną i niektóre kolory nie kryją za dobrze. Chyba musisz popróbować i zobaczyć co dla Ciebie działa. Tak czy inaczej - życzę powodzenia w pracach i pozdrawiam Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cieciwa Napisano 30 Czerwca 2023 Autor Share Napisano 30 Czerwca 2023 Dziś użyłem modeliny usiłując zrobić ogon dla swojego 'Kłopota'. Sam uważam, że jak na pierwszy raz wyszło ... średnio, i nie chciało się specjalnie utwardzić. Oczekiwałem - patrząc na samouczki na YT - że masa będzie twarda i wytrzymała. A moja owszem jest twardawa, ale pomimo wypalania przez ponad 30 min w temperaturze około 110 stopni była miękka, a nawet po powtórnym wypalaniu w temperaturze 180-190 stopni nadal jest delikatnie miękkawa. Ale ponieważ będzie czarny więc kolorystyka nie jest ważna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cieciwa Napisano 3 Lipca 2023 Autor Share Napisano 3 Lipca 2023 (edytowane) Figurkę wyszpachlowałem do końca (zostały drobne nierówności, ale zdecydowałem się je zostawić żeby zróżnicować lekko fakturę mięśni. Ogon przygotowałem i nawierciłem miejsce mocowania. Teraz czekam na biały podkład jaki ma do mnie przyjść (ten) potem malowanie podkładem szukanie małych farb akrylowych (białej i różowej) żeby zrobić 'płynne' przejście między tułowiami. I brązowa, żeby zrobić 'plamy'. Ostatecznie się zdecydowałem, że bazą będzie 'srokacz' .. Edytowane 3 Lipca 2023 przez cieciwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cieciwa Napisano 6 Lipca 2023 Autor Share Napisano 6 Lipca 2023 Dzisiaj usiadłem do malowania .... Figurkę oczyściłem, przetarłem, odtłuściłem i pomalowałem podkładem. Jak to wyszło - oceńcie sami. Muszę się jeszcze sporo nauczyć zarówno o malowaniu jak i fotografowaniu przy pomocy 'idioten-comurca'... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pmroczko Napisano 7 Lipca 2023 Share Napisano 7 Lipca 2023 Jest potencjał, ale powierzchnia wymaga dalszej obróbki. Jeśli chodzi o ogon to końcówka wygląda OK, ale bliżej nasady nie jest dobrze, trzeba by to trochę mocniej wyrzeźbić. Życzę powodzenia i pozdrawiam Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cieciwa Napisano 8 Lipca 2023 Autor Share Napisano 8 Lipca 2023 Powiedziano mi, że pierwsze malowanie ujawni wszystkie niedociągnięcia.. Dlatego jak podkład wysechł zabrałem się za papier hmm - chyba 80-tkę ... Efekty widać ... Ciąg dalszy nastąpi ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cieciwa Napisano 8 Lipca 2023 Autor Share Napisano 8 Lipca 2023 (edytowane) Najpierw była 80-tka, potem 120, a potem 'na mokro' 220... Teraz niech porządnie wyschnie i znowu podkład - ale tym razem na wolnym powietrzu ... Edytowane 8 Lipca 2023 przez cieciwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cieciwa Napisano 9 Lipca 2023 Autor Share Napisano 9 Lipca 2023 Pomalowałem po raz drugi podkładem. Wyszło, jak wyszło. Co się zaś tyczy ogona - coś dziwnego się z nim stało - zrobił się jakby 'mokry i lepiący" ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cieciwa Napisano 10 Lipca 2023 Autor Share Napisano 10 Lipca 2023 Trochę czasu upłynęło (ponad 24h) Więc powtórzyłem 'zabawę' - 120-tka i 'na mokro' 220. A potem tryb 'makro' ujawnił góry i doliny - aż sprawdzałem paluchami - pod palcami tego zupełnie nie czuć. I nie wiem co z tym zrobić ... Pewnie wieczorem pójdę po znowu potraktować podkładem i się zobaczy ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cieciwa Napisano 10 Lipca 2023 Autor Share Napisano 10 Lipca 2023 Pomalowałem podkładem. Tylko nie mam pojęcia skąd mi się wzięły te kropki w farbie wyraźnie widoczne na 2-gim zdjęciu. Co to może być? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cieciwa Napisano 11 Lipca 2023 Autor Share Napisano 11 Lipca 2023 Jak ktoś nie uważa co robi, to robi to dwa razy ... Te kropki to były pęcherzyki powietrza, trzeba było to zeszlifować. A potem musiałem zeszlifować ślady łączenia form na kopytach... I tak jak poprzednio 80, 120 i 'na mokro' 220. Potem położyłem kolejną - mam nadzieję, że ostatnią - warstwę podkładu. Figurka schnie obecnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pmroczko Napisano 11 Lipca 2023 Share Napisano 11 Lipca 2023 Cześć! Myślę, że idzie to w dobrą stronę - życzę powodzenia i pozdrawiam Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cieciwa Napisano 12 Lipca 2023 Autor Share Napisano 12 Lipca 2023 położyłem kolejną warstwę podkładu i teraz wygląda tak: I teraz mam pytanie: Muszę malować raz jeszcze, żeby podkład przykrył wszystko jednolitą warstwą, czy mogę zostawić tak jak jest ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GTiStyle Napisano 13 Lipca 2023 Share Napisano 13 Lipca 2023 Jeżeli zostawisz tak jak jest to bardzo uwidocznią ci się babole jak położysz właściwy kolor. W miejscach niedoskonałości delikatnie przeszlifuj na równo. Psiknij tylko te wytarte miejsca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krn78 Napisano 26 Lipca 2023 Share Napisano 26 Lipca 2023 Takie pytanko, może naiwne.. dlaczego malujesz tylko konia, a Barbie zostawiasz nieruszoną? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cieciwa Napisano 26 Lipca 2023 Autor Share Napisano 26 Lipca 2023 Bo nie planowałem jej malować - chciałem zostawić jej kolor taki jaki jest. Nie mam pojęcia czy mi się to uda - ale będę się starał. Zresztą mam coraz większe obawy o to wszystko, co usiłuje położyć podkład to wychodzą mi 'babole' w coraz to innych miejscach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krn78 Napisano 6 Sierpnia 2023 Share Napisano 6 Sierpnia 2023 Trochę ten kolor dla mnie zbyt plastikowy, jeśli pomalujesz podkładem i ją, będziesz mógł nadać jej kolory jakie chcesz, łącznie z cieniowaniem itp. W obecnej sytuacji możesz mieć problem z połączeniem kolorów i struktur, bo jej goły plastik będzie się "świecił jak psu jajca". Poza tym, imho, nie rezygnuj. Idzie Ci, w moim mniemaniu, świetnie. W powodzi wojskowych lub innych ciężkich pojazdów Twój projekt wydaje mi się bardzo oryginalny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pmroczko Napisano 6 Sierpnia 2023 Share Napisano 6 Sierpnia 2023 W dniu 26.07.2023 o 15:15, cieciwa napisał: co usiłuje położyć podkład to wychodzą mi 'babole' w coraz to innych miejscach To zupełnie normalne przy tak ciężkiej "operacji". Dlatego stosuje się np. taką rzadką szpachlówkę jak Mr Surfacer, żeby spróbować to po całości zatkać przed szlifowaniem. Wygląda z każdym zdjęciem coraz lepiej. Ale i ja uważam, że Barbie też raczej będzie do malowania, zostawianie niemalowanego plastiku na modelu zwykle nie wygląda dobrze. Życzę powodzenia i pozdrawiam Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cieciwa Napisano 6 Sierpnia 2023 Autor Share Napisano 6 Sierpnia 2023 (edytowane) Nie mam zamiaru rezygnować - po prostu jestem na urlopie i nie brałem ze sobą figurki. Co do pracy - to moja pierwsza tak duża modyfikacja figurek ( 'rośnięcia' innej figurki nie liczę) i uczę się 'na żywym organizmie'. Więc pewnie nie raz będę się wściekał, że coś mi nie wychodzi ... Edytowane 6 Sierpnia 2023 przez cieciwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cieciwa Napisano 27 Sierpnia 2023 Autor Share Napisano 27 Sierpnia 2023 (edytowane) Wakacje, wakacje i po wakacjach. Należało by więc wrócić do prac nad różnymi projektami, które na czas wakacyjny zostały zawieszone. 'Kłopot' to jeden z tych projektów. Przeszlifowałem całą figurkę 'na mokro' papierem 220, trochę podkładu zeszło. Starałem się zlikwidować wszelkie nierówności. Zadano mi pytanie dlaczego malowałem tylko korpus koński, przyznam szczerze że nie znalazłem odpowiedzi na to pytanie ... Dopiero dziś jak zabrałem się za szlifowanie zorientowałem się 'dlaczego' .. o ile korpus jest z dosyć twardego plastiku, o tyle ręce (przedramiona, ramiona, dłonie) są wykonane z jakiegoś gumo-podobnego materiału, który można spokojnie wyginać, ale jak na razie nie odważyłem się go szlifować. Ręce są ruchome i chciałbym aby takie zostały. Będę to musiał przemyśleć tym bardziej, że na rękach są pozostałości po elementach łączących ramki -jak mniemam. No i przegrzebując swoje zapasy w skali 1:6 znalazłem inną głowę i teraz jak w tej bajce: "Osiołkowi w żłobie dano: w jednym owies, w drugim siano" Edytowane 27 Sierpnia 2023 przez cieciwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.