[Berlin 1945] kilka T-34-85 różnych firm w 1/72

[neptun1939]

Witam.
 W majówkę mam więcej czasu, a warsztat coraz częściej zaczyna przypominać mema, tylko zamiast książek ( z książkami tak mam w pokoju xd ) są modele:

Zaczynam zbiorczy warsztat T-34 pod dioramę "Rozbić barykadę! Berlin 1945" i inne przyszłościowe winietki z Operacji Berlińskiej. Docelowo będzie tutaj wykonane kilka sztuk T-34 ( koło 10? ) różnych firm - wszystkie w malowaniach z operacji berlińskiej. 
 Na pierwszy ogień idzie model ze Zvezdy:

In-box:

Do tego duża instrukcja (A-3) papierowa i malutki arkusik z kalkami do jednego malowania nr.82 i napis "Naprzód na Berlin!" bez podania jednostki, ani okresu malowania.

Kilka zbliżeń na detale:

 Na pierwszy rzut oka i po przejrzeniu kilku filmików na YT model zapowiada się jako przyjemna i szybka budowa. Detal bardzo fajny. Przeróbek nie przewiduję. Z dodatków to lufa KMu z igły 0,6mm, metalowa lufa, brakujące uchwyty z drucika miedzianego.  Zamówione mam dwa modele lufy: D-5t i ZiS-S-53. Tutaj proszę znawców Tetek o pomoc w wyborze właściwej,  bo nie wiem jakiej fabryki jest to  model T-34. 
 Z malowaniem na chwilę obecną mam problem - teoretycznie na operację berlińską powinien mieć białe pasy na wieży - ale czy każdy je miał? Tutaj muszę przejrzeć zdjęcia. 
 

[robertmodelarz]

18 minut temu, neptun1939 napisał:

.Tutaj proszę znawców Tetek o pomoc w wyborze właściwej,  bo nie wiem jakiej fabryki jest to  model T-34. 

Bardzo proszę !!! Fabryka 183

http://www.missing-lynx.com/articles/russia/rpt34/rpt34.htm

[Kolekcjoner WP]

Zasiadam i będę kibicować 

 

*czy masz zamiar zrobić polskiego t-34 z 1 Drezdeńskiego Korpusu Pancernego? 

[neptun1939]

13 godzin temu, Kolekcjoner WP napisał:

*czy masz zamiar zrobić polskiego t-34 z 1 Drezdeńskiego Korpusu Pancernego? 

 Pewnie kiedyś zrobię Na chwilę obecną skupiam się na aktorach do dioramy z Berlina ( sowiety)

 Wczorajsze boje zakończone w nocy po 2.
 Wycięte i obrobione 50% kół. Większość czasu spędziłem na zabawie z pocienianiem błotników.
 Porównanie tego co było z tym co udało się osignąć:

Błotniki z przodu i z tyłu mam skończone - walczę z tymi biegnącymi przez całą długość kadłuba

[neptun1939]

Powoli do przodu. Bryła kadłuba prosto z pudła prawie zrobiona. Wieża zaczęta. 
 Wydechy:

I po nawierceniu - widać przy okazji pocienione błotniki:

KM zestawowy był taki:

. Dodałem brakujący otwór do mierzenia i wymieniłem lufę na igłę 0.6 mm. Wklejony specjalnie krzywo, nie w statycznej pozie, bo docelowo diorama ma być dynamiczna:

Z wieża pojawił się mały problem. Po wciśnięciu części włazu na miejsce, został on rozsadzony przez naprężenia - czop mocujący jest trochę za duży w stosunku do otowru:

Pęknięty w 3/4 właz został szybko zdjęty i przejechany Mr.ThinCementem, a czop całkowiecie wycięty:

Części wieży obrobiłem z pozostałości mocowań ramki:

 Trzeba dodać po jednym spawie pionowym na stronę, bo był zalany połączeniem z ramką. Nad wieża dopiero będę siedział, na razie na ile się dało połączyłem zestawowe części.


Kilka ujęć błotników, które wymagają zmęczenia jeszcze. W jednym miejscu (pod piłą) już zacząłem ( przez przypadek wyłamałem fragment i by zamaskować tą usterkę zrobiłem lekkie rozerwanie).

Na koniec to co jest bazowo obrobione. Miejscami trzeba jeszcze troszkę podszpachlować, bo są lekkie szaprki.

I to co jeszcze zostało:

Ogólnie model bardzo przyjemny w budowie. Minusem są "snap fity", które nie zawsze pasują i często są między częściami tak łączonymi małe szparki + niektóre części mają luzy i się nie trzymają. Kolejny minus to, konieczność ścisłego trzymania się instrukcji ( kolejności). Ja się zastrzeliłem w jednym miejscu (sklejenie kadłuba) i miałem troszkę kombinacji, by połączyć pierścień mocujący wieżę ( wkładany od spodu kadłuba)z dolną częścią wieży, gdzie oba detale łączą się na klik...  Takie rozwiązanie będzie stanowić problem przy malowaniu, bo wieży nie da się już zdjąć. Z kolei zachowując kolejność z instrukcji niemożliwym jest pocienienie błotników. 
Teraz skupię się na kadłubie - wieży za bardzo nie mogę ruszać - potrzebuję lufy, by móc ją zamknąć, obrobić połącznie i dodawać detale.
 

[Rack]

Fajna robota, takie prace lubię . Lufa km-u wg mnie przewymiarowana. W skali 1:72, lufa Diektiariewa ( kal. 7,62mm + grubość lufy ) to sądzę, że max. 0,3mm + malowanie i byłoby ok. Wiem, że z igłami poniżej 0,4mm jest problem, ale może ja nie trafiłem akurat...

[neptun1939]

KM może faktycznie za duży. Jako ciekawostka: ma taką samą średnicę jak zestawowa imitacja  

 Wszystkie fabryczne części obrobione i całość poskładana - część elementów tylko lekko nałożona (min. koła, gąsienice, zapasowe ogniwka gąsienic, haki z tyłu)



Lampa zestawowa:

I nawiercona, na swoim miejscu - resztę zrobić musi malowanie. Tutaj akurat był zonk, bo niby Snap-fit a nie dali otworu do jej zamontowania

Haki z tyłu troszkę się mi nie podoba pozycja ich, czy oby nie są o180* odwrócone, ale tylko tak pasowały - muszę zweryfikować ze zdjęciami

Dalej walczę szpachlą wodozmywalną ze szparami wokół wydechów:

 Teraz zacznie się weryfikacja wanny ze zdjęciami i ew. dorabianie części ( na pewno klakson, którego nie ma w zestawie), dodawanie spawów, uchwytów itp.
 Zamówiłem też dedykowany zestaw farb do sowietów od Hataki. 

[Rack]

Producent ewidentnie popełnił błąd i przewymiarował km, ale czy to oznacza, że poprawiając fabrykę mamy robić tak samo źle? Otwór celownicay także jest wg mnie za duży. To się rzuca w oczy bardziej niż te niedociągnięcia przy wydechach ( sądzę, że klej mocniej topiący by to załatwił plus końcowe brudzenie - teraz to jest dopiero kłopot, by tę szpachlę usunąć). Powodzenia w dalszych pracach .

[neptun1939]

Problemu z usunięciem tej szpachli praktycznie nie ma - jest wodozmyalna  

 Podgoniłem kadłub. Pozostało dorobić i dodać klakson. Zastanawiam się, czy nie wyciąć jednego błotnika z tyłu. Nad przednimi też jeszcze się zastanowię czy jeszcze je jakoś męczyć, czy zostawić jak jest - muszę zdjęcia przejrzeć. 
 Nie podobały mi się zbiorniki paliwa - były krzywe i częściowo opaski nie występowały, więc poprawiłem je:


Wydechy obronione i dodane uchwyty dla piechoty nad przedziałem silnikowym:

Kadłub prawie skończony - dodane uchwyty desantowe dla piechoty. Wszystkie z drucika 0,3 mm, szerokości 6,95mm - przeskalowane, z lekkim zaokrągleniem, oryginały miały fi 2,68 cm i długość 51 cm - wzięte z wątku o t-34-85 z Sanoka tutaj z forum:

Dodane zatrzaski pod dolnymi uchwytami do holowania:

Pogięte na ciepło błotniki:

Dodany uchwyt na klapie rewizyjnej silnika:

Teraz czekam na lufę by móc wieżę zacząć.

[halset]

Poprawiłbym te opaski wokół zbiorników - przede wszystkim wszystkie jednakowej szerokości bo w tym momencie masz kilka rożnych, i poza tym są trochę za szerokie.

[neptun1939]

Zgodnie z sugestiami poprawiłem opaski wokół zbiorników - zostawiłem najcieńsze ( 0,93 mm) i dorobiłem w 2 pozostałych ten sam wymiar. Na jednym zbiorniku uszkodziłem kryzę podczas usuwania kleju CA i musiałem naprawić to - papier + CA + szpachla dały radę . 
 Poprawiłem też jeden uchwyt, który szedł krzywo. Usunąłem też jeden z tylnych błotników bo się mi nie podobały jego uszkodzenia.
 Na wieży dorobiłem uchwyty i w złomie znalazłem ogniwka od T-34 zostaną dołączone do modelu tak jak na jednym znanym zdjęciu z Berlina. Zastanawiam się czy nie poprawić ( zmniejszyć wysokość) tych 6 uchwytów, bo między nimi jeszcze muszę 3 cyfrowy numer odlewu dodać... W zakreśleniu znalezione jamki skurczowe - zalane klejem CA. Dziś będę je szlifował i wrzucał podkład na kadłub.
Foty sprzed poprawy uchwytu na pancerzu górnym


Tutaj dobrze widać jak skubany uciekał w bok:

Zbiornik naprawiany:



 

[neptun1939]

Odtłuszczanie z aero:

I w podkadzie:

[neptun1939]

Dziś dotarły farby i lufa. 

 Na koła wrzuciłem kolor kamuflażu:

[neptun1939]

Czasu jak na lekarstwo, ale walczę.
 Dodany numer odlewu na wieży. Ostatnia cyfra celowo krzywo, bo niby tak ma być wg. rysunku. Fakt mogły być mniejsze, ale nie udało mi się wygiąć mniejszych. Uszy na wieży ( krzywe i za duże + zalane klejem) usunięte - nowe będą z giętego plastiku ( rozciągnieta ramka nad płomieniem). 

Usunięta zestawowa lufa i przygotowane miejsce na aluminiową:

I po przymierzeniu na sucho lufy, wniosek, że trzeba będzie jarzmo skleić w jednej pozycji na stałe, bo lufa go przeważa :

Wieża sklejona i łączenie pokryte szpachlą w płynie od Gunze. Mocowanie na "klik" usunięte, bo po pierwszym wklejeniu okazało się, że jest za duża szpara i nie da się tego lepiej spasować:

Bandaże kół zmalowane. Teraz brudzenie ( kurzenie jakimś piaskowym/ziemnym i później ceglanym pyłem):

Kolejne aktualizacje niebawem.

[neptun1939]

Powoli do przodu. 
 Dorobiłem klakson:
https://i.imgur.com/qJaeEF1.jpg
Następnie na całość poleciał podkład.
https://i.imgur.com/WFS1m9L.jpg
Poprawione uchwyty na wieży oraz nowy numer (mniejszy)

Następnie środek paneli pokryłem czarną farbą, pod marmurek. Na czerń i całość wleciała jakaś zieleń, Panzerschokoladenbraun oraz Iraqi sand. Wszystko emalie - baaaaardzo dawno nimi nie malowałem ( z kilka lat?) i praktycznie musiałem uczyć się wszystkiego nowo (rozcieńczenie itp). Dziś wrzucę jeszcze jakieś odcienie zieleni i brązu z akrylu, a w weekend wleci kolor kamuflażu.

[neptun1939]

Wleciał kolor na całość. Poprzednie zabiegi fajnie widoczne - ani za mocno, ani za słabo. Teraz na całość leci gloss, kalki i później biedronka. 
Zdjęcia jedne w komorze malarskiej przy sztucznym świetle, drugie na polu przy pochmurnej pogodzie robione.

 

 

[neptun1939]

Kolejne postępy.
Kalki położone. Napis dałem tylko z jednej strony - nie spotkałem się na zdjęciach by napisy były na dwóch stronach wieży. 

 Wjechała biedronka. 

I po rozmazaniu:


Tutaj mam wrażenie że jest zbyt zielono, ale po dalszych zabiegach powinno to się zgubić

Jutro postaram się pocieniować olejami co nieco  

[neptun1939]

Koniec coraz bliżej. Po zabawach z olejami zaczynam zabawę z pigmentami. 
 Gąsienice, na górne (zewnętrzne) powierzchnie pójdzie jeszcze błotko i pył ceglany, dolna część ( wewnętrzna dopiero czeka na ożywienie)

I cała bryła ze zmalowanymi detalami. Elementy metalowe w trakcie postarzania:

tu widać, że na zapasowych ogniwach muszę zmalować paski, ale to jak skończę zabawę z pigmentami





I w innym świetle:

 

[neptun1939]

Odzewu brak, ale jedziemy z tematem
Przy pomocy takich jegomości zrobię błoto:

I pierwsza warstwa położona i zabezpieczona pigment fixerem. Jutro wjeżdżają oleje mokre pigmenty. ( Obcnie robię tylko błoto za gąsienicami, by móc zamknąć bryłę (posklejać całość)

Gąski od góry skończone - zostało je przetrzeć tylko by uwypuklić wystające framgenty. Oprócz 2 ziemistych pigmentów miejscami dodałem "brick dust"

Myślę, że jutro uda się skończyć błoto pod wanną i wrzucić na całość glossa pod washa.

 

 

 

[p2288]

Jak dla mnie jeden z przyjemniejszych warsztatów na forum  Bardzo ładnie to wygląda! czekam na koniec. Pamiętaj, że: "czołg po tygodniu wygląda jakby przeszedł piekło roniego". Twierdzi tak przynajmniej oficer LWP z którym mam przyjemność się znać. Dodaj jakieś obicia zacieki i będzie super!!!

[neptun1939]

16 godzin temu, p2288 napisał:

Dodaj jakieś obicia zacieki i będzie super!!!

Obicia będą, podobnie jak zacieki -  w tym białe z napisów (spływająca farba)

[neptun1939]

Gąsienice skończone, podobnie jak błoto na wannie za zawieszenie. Zostały założone na swoje miejsce, teraz pozostało je przykleić do kół, by nie lewitowały.
Na koła wewnętrzne, od strony zewnętrznej ( tej widocznej w prześwicie między płytą dolną a podłożem) dodałem błoto.  Na fotach jeszcze ciemne i mokre, bo pigment fixer schnie.







Na dolną część błotników dałem Mud Effects lekko przysypane pigmentami ziemnymi. W końcowej fazie na całość podwozia i tak zostanie napylony jasny kurz.



I teraz pytanie do bardziej doświadczonych. Czy Light Dust Deposit  (AK 4062) można nanosić z Aero?  

[neptun1939]

Generalnie jest prawie skończony (80%?) . Zostało skleić linę i antenę co się ułamała. 
Dodane zacieki z białej farby oraz obicia (Pactra nanoszona pędzlem lub gąbką: Russ Armor Green, później Jungle Green i na sam koniec Gunmetal). Z gunmetalem troszkę przesadziłem i miejscami nie wygląda na razie za fajnie, ale to zniknie po kurzeniu całości. Zielonych obić na zdjęciach prawie nie widać na fotach, w rzeczywistości też są średnio widoczne - zobaczymy co będzie po macie, bo tutaj dużo odbioru psuje gloss i załamywanie się światła.  Zastanawiam się nad kilkoma Iwanami desantu na pancerzu. Rupiecie i śmieci wszelkiej maści na bank dojdą po kurzeniu ( skrzynki amunicyjne, może jakieś Trofiejne fanty  ) . Obecnie dostał glossa na całość pod Wash. 























Ostatnia fota pancerza górnego, mocno podrasowana by było widać zielone obicia, ale i tak ich nie widać... 

[neptun1939]

Pierwszy skończony. W przyszłości dojdzie jeszcze wpasowany jeden-dwóch fizylierów ostrzeliwujących się z za wieży i jakieś skrzynki. Ale to już podczas wpasowywania na dioramkę.