pgreg Posted September 8, 2008 Share Posted September 8, 2008 Witajcie, wykorzystując wolną chwilę wrzucam trochę fotek z budowy tego giganta: Przyznaję że sklejanie jego zacząłem jakieś 2 miesiące temu ale dopiero 2 ostatnie tygodnie mnie zmobilizowały. Generalnie model przyjemny do budowy - instrukcja jasna i przyjrzysta a i na spasowanie części nie ma co narzekać, poza jednym drobnym elementem - ale o tym później. Kadłub prysnąłem szarym podkładem a potem poszła biała pactra: (jakieś 4 warstwy ) A potem juz koszmar z maskowaniem i poszczególnymi kolorami: W między czasie silniki: i dalej powrót na skrzydła i stateczniki: Potem zostały już tylko detale ... Teraz już gotowy na kalki i silniki (ale dopiero w weekend ... może następny) Na tym zdjęciu widać też że wpadłem w pułapkę Revella - chodzi o te dwa czerwone trójkąty przed środkową częścią kadłuba. Po tym jak cieszyłem się widokiem pomalowanego już kadłuba, coś mnie napadło sprawdzić jego zdjęcia na Jetphotos... i Co? trójkątów tam nie ma... Trudno - jest to model "z pudła" - w dodatku jak widzicie robiony bez podwozia (podobnie jak pozostałe z moich pasażerów będzie latał pod sufitem) więc jakoś to przeżyję. A teraz mały Quiz: czy komus z Was udało się tak prosto wykonać czynność z kroku 38 tak jak to przedstawili? Przyznaję że mi się to nie udało... Skończyło się na żłobieniu części 141 tak aby udało jej się wcisnąć pomiędzy pylon a stożek z wylotu silnika. I to tyle na tą chwilę - do zobaczenia za tydzień. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
falcon Posted September 8, 2008 Share Posted September 8, 2008 O (ko)losie!! Kolega to nie próżnuje, a olbrzym rośnie w oczach. Biały kolor wygląda na idealnie położony Co prawda model jest tak duży, że można pokusić się spokojnie na ułożenie instalacji z oświetleniem, ale z tym podwoziem schowanym to pewnie taka zmyłka i może jest już tam mechanizm chowania i wypuszczania go A tak mnie fantazja poniosła Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rekon Posted September 8, 2008 Share Posted September 8, 2008 Model rzeczywiście świetny, mam tylko jedno zastrzeżenie, te trójkąty tak jak już napisałeś powinny być pomalowane na biało, ale myślę, że to nie problem bo to na prawdę łatwo poprawić Możesz zdradzić gdzie kupiłeś ten model ? Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paffko Posted September 9, 2008 Share Posted September 9, 2008 Możesz zdradzić gdzie kupiłeś ten model ? Przyłączam się do prośby kolegi A model piękny. Nie mogę się doczekać, kiedy położysz kalki Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LordDisneyland Posted September 9, 2008 Share Posted September 9, 2008 Piękny bydlak. Manewrowanie nim podczas malowania musi być samą przyjemnością, co? Pytanie - czym malowałeś silniki? Zresztą, może w ogóle opisz , jakich farb używałeś- kolory, firmy... Kalki do takiego półmetrowca muszą być...hmmm...sporawe W czym takie coś namoczyć, w wanience dla niemowląt ? Pozdrowionka ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paffko Posted September 9, 2008 Share Posted September 9, 2008 W czym takie coś namoczyć, w wanience dla niemowląt eeeee tam wanienka...z takimi kalkami to od razu do jeziora trzeba uderzać Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LordDisneyland Posted September 9, 2008 Share Posted September 9, 2008 do jeziora trzeba uderzać Dobry pomysł, zanieczyszczenia wody z jeziora zapewne od razu zastąpią różne sety i sole Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pgreg Posted September 9, 2008 Author Share Posted September 9, 2008 Dzięki za miłe słowa. Zacznę nie po kolei - ale mam nadzieję że wybaczycie Faktycznie z gabarytami to miałem trochę gonitwy - ale aerograf spisywał się dzielnie, gorzej z kręgosłupem. Śmiesznie pewnie to wyglądało jak goniłem z aerkiem dookoła stołu Przy okazji widziałem jak mi w oczach farby znikają - a sami wiecie jak to jest, gdy w połowie malowania okaże sie że zapas farby się skończył i przerwa murowana do czasu wizyty w sklepie Biała poszła migiem - dwie buteleczki, ale to też dlatego że położyłem conajmniej 4 albo 5 warstw (straciłem już rachubę). Po każdej wygładzanie (tutaj słowa podziękowania dla znajomej kosmetyczki która ciepliwie zaopatruje mnie w kostki do polerowania ) i na koniec 2 warstwy SidoLuxu. I podobnie z każdym z pozostałych kolorów. Przy okazji kolorów - starałem się wybrać najbardziej zbliżone odcienie, więc nie daję głowy że pasują na 100% (no może poza białym ), ale szło to mniej więcej tak: biały A47, jasny szary A41, ciemny szary A38, czerwony A7, a do tego jeszcze gun metal, aluminium i silver - wszystko Pactry. Co do modelu - udało mi się go znaleźć na allegro prawie rok temu za 89zł, i to chyba nawet jakiś sklep był ... musze odkopać maile to potwierdzę. Aż mnie przestraszyliście tymi kalkami - ale nie będzie tak źle, spojrzałem przed chwilą i w zasadzie to same małe elementy , w kazdym razie A340 z orkiestrą wydaje mi się że miał większe kawałki. Śmiejecie się z wanienki - ostatnio z tym A340 to sporą miskę (taką "sałatkową") zaanektowałem i za dużo miejsca tam wcale nie miałem na kalkomanie . LordDisneyland: jeśli chodzi o silniki to wyloty - gunmetal, wloty aluminium, a krawędzie srebrny. Mam wrażenie że na zdjęciu wyszły lepiej niż w rzeczywistosci ... Rekon: zastanowię się jak podejść do tych trójkatów - ciężko będzie taką czerwień przykryć białym, chyba że psikąć na to np.biały podkład Tamiyi? tylko że za gruba warstwa już wtedy farb tam będzie - miałbyś jakiś sensowny pomysł? falcon: widziałem gdzieś, kiedyś na necie taki model z diodami - pięknie to wygląda, ale obawiam się że los nie obdarował takimi umiejętnościami żeby to jeszcze do środka upchnąć A przy okazji - macie może jakiś pomysł na "pylenie" w czasie malowania? Szczególenie teraz dało mi to w kość i pal sześć mnie, bo maseczką sie zabezpieczam - ale ten pył siada mi potem na wszystkim Przy mniejszych modelach to jeszcze coś można wykombinować z pudłem robiącym za namiot do malowania - ale co z takimi rozmiarami?? Pytam bo powiem Wam, że te pasażery to wprawienie się przed czymś większym... na półce czeka kolekcja dużych bombowców 1/72 do sklejenia - a mam już prawie wszystkie, (ale o tym na razie sza! ) i wtedy dopiero się zacznie duuuuuże malowanie No - rozpisałem się a rano trzeba wcześnie wstać. Koniec na dzisiaj - do jutra! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rekon Posted September 9, 2008 Share Posted September 9, 2008 Rekon: zastanowię się jak podejść do tych trójkatów - ciężko będzie taką czerwień przykryć białym, chyba że psikąć na to np.biały podkład Tamiyi? tylko że za gruba warstwa już wtedy farb tam będzie - miałbyś jakiś sensowny pomysł? Może najlepiej zamaskować wokół tych trójkątów białe powierzchnie, i potem te trójkąciki pomalować na biało ? Nic sensowniejszego nie przychodzi mi do głowy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lucas HS Posted September 9, 2008 Share Posted September 9, 2008 Możesz przeszlifować to papierem, a jak dojedziesz do plastiku to pryśniesz dwie mgiełki farby i będzie GITES. Papierek polecam wodny, do tego zastosowania... 1500. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LordDisneyland Posted September 9, 2008 Share Posted September 9, 2008 macie może jakiś pomysł na "pylenie" w czasie malowania? Wiesz co, ja naprawdę wykorzystywałem wanienkę, z której córa wyrosła, fakt, że malowałem nie modele, tylko sprejowałem insze inszości. Może skołuj jakieś pudło po TV ? Albo folią wszystko w chałupie wyłożyć? Koszmarnie dużo roboty, bo wychodzi na to , że maskujesz nie tylko model, ale i lokal. No i właśnie dlatego nadal pędzlem śmigam po mniejszych modelach, a pasażery czekają. Jak popatrzę na rozmiary choćby takiego MD 80 zaczynam się zastanawiać, jak go montować i gdzie , gdzie potem go stawiać itp - a to przecież istny karzełek w porównaniu nie tylko z A380, ale i większością współczesnych pasażerów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pgreg Posted September 10, 2008 Author Share Posted September 10, 2008 Małe uzupełnienie odnośnie tych trójkątów - wasze pomysły są OK i też bym tak zrobił, problem tylko w tym iż jest to powierzchnia wklęsła (jakieś wloty czy co??) jakieś 2 mm poniżej powierzchni kadłuba i nie wjadę tam tak łatwo z papierem. Chyba że delikatnie końcówką pilnika zdzierać tą farbę... zobaczę jak wrócę z pracy czy będzie to wykonalne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
falcon Posted September 10, 2008 Share Posted September 10, 2008 Małe uzupełnienie odnośnie tych trójkątów - wasze pomysły są OK i też bym tak zrobił, problem tylko w tym iż jest to powierzchnia wklęsła (jakieś wloty czy co??) jakieś 2 mm poniżej powierzchni kadłuba i nie wjadę tam tak łatwo z papierem. Chyba że delikatnie końcówką pilnika zdzierać tą farbę... zobaczę jak wrócę z pracy czy będzie to wykonalne. Możesz też spróbować drastyczną metodą. dobrze zabezpieczyć w koło te trójkąciki i łagodnym rozpuszczalnikiem na cienkim pędzelku spróbować zmyć farbę, następnie przeszlifować papierem tak by wyrównać powierzchnię i pomalować. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pgreg Posted September 19, 2008 Author Share Posted September 19, 2008 Witajcie po przerwie, zacznę od tego że finito - model skończony... ufff. Nie, nie powiem, kalki były całkiem przyjemne i nie mam powodu do narzekania poza ... wymiarami. Obklejanie tego słonia (a w zasadzie mamuta bo słoniem z nazwy chyba jest 747??) i manewrowanie całym modelem, tak by nie zahaczyć o: a) lampę b) biurko c) wszystkie pozostale rzeczy i przedmioty w promieniu metra ... jest sporym wyzwaniem. Ale ponieważ lubimy wyzwania to mały dreszczyk emocji nie zaszkodzi. Ponizej fotki z tego co wyszło na koniec. Przy okazji update jak poszło z tymi trójkącikami: zamaskowałem na maksa i delikatnie zdarłem farbę, a potem magiczny zmywacz Wamodu na patyczek i pięknie doczyścilem. W zasadzie wystarczyły potem 2 warstwy białej żeby wyrównać odcienie. Rezultat sami oceńcie: I to było by na tyle - mam nadzieję że Wam się spodobał. Jutro podwieszam go pod sufitem w pokoju syna. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TomaszDudek Posted September 19, 2008 Share Posted September 19, 2008 Naprawdę piękny załuję tylko że nie zrobiłeś podwozia wtedy byłby ciekawszy ,a co do malowania ja bym spreja użył. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LordDisneyland Posted September 19, 2008 Share Posted September 19, 2008 Zaje%&$#y wyszedł - te silniki ... wiem, mam chyba jakąś fiksację , twój "mamut" z kalkami wygląda revellacyjnie. Gratulacje! Tylko jedna rzecz... Jutro podwieszam go pod sufitem w pokoju syna. ...chyba użyjesz żyłki na suma lub jakiegoś marlina ! Tak z ciekawości - duży ten pokój? Żeby tylko syn się zmieścił Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rekon Posted September 19, 2008 Share Posted September 19, 2008 CUDO !! . Jestem na prawdę pod wielkim wrażeniem Jutro podwieszam go pod sufitem w pokoju syna. Pozazdrościć... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kermit Posted September 19, 2008 Share Posted September 19, 2008 Aż mnie zatkało. U mnie też czeka jeden A380 (od Narzeczonej dostałem) i chciałbym go kiedyś zrobić choć trochę tak dobrze, jak Ty... Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jachud3 Posted September 20, 2008 Share Posted September 20, 2008 pgreg - szczęka mi opadła.... BRAWO! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Łukasz Posted September 20, 2008 Share Posted September 20, 2008 Mi też się podoba. Ładnie położona biała farba. Chyba sobie kiedyś kupię tego olbrzyma Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
falcon Posted September 20, 2008 Share Posted September 20, 2008 No po prostu jak obaczyłem Twoje dzieło to upadłem z zachwytu Coś wspaniałego - jestem pod wrażeniem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paffko Posted September 20, 2008 Share Posted September 20, 2008 piękny, a syn będzie miał wspaniałe sny jak będzie zasypiał patrząc na tego kolosa Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pgreg Posted September 20, 2008 Author Share Posted September 20, 2008 Potraficie poprawić człowiekowi humor Dziękuję za miłe słowa i czekam na Wasze Airbusy. Co do podwieszania pod sufitem - żyłka wytrzyma do 3,5 kg , sprawdziłem i jestem spokojny Pokój faktycznie za mały i miesiąc temu miałem przeprowadzkę syna do innego pokoju, będzie jeszcze miejsca na więcej... Problem teraz mam taki że córka (2 lata) która przejęła pokój, za bardzo nie chce oddać modeli które już tam wiszą. Chyba będę musiał ją czymś przekupic (najlepiej nowym, dużym modelem). Widzę że przejęła zainteresownia w 100% - pierwsza ze mną jeździ na EPWA spottować i pierwsza jest na kolanach jak sklejam albo przeglądam modele - zresztą syn też nie gorszy . Pozdrowienia i do zobaczenia przy następnych modelach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pgreg Posted September 27, 2008 Author Share Posted September 27, 2008 Postanowiłem wrzucić dzisiaj mały update Własnorecznie upolowałem go dzisiaj nad Piasecznem: Nie widzę jego reg'a - ale póki lata tylko jeden dla emiratesów - to jest to "mój". Miło zobaczyć go na żywca - szkoda tylko że tak wysoko Pozdrowienia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
milczacy Posted June 6, 2015 Share Posted June 6, 2015 A teraz mały Quiz: czy komus z Was udało się tak prosto wykonać czynność z kroku 38 tak jak to przedstawili? Przyznaję że mi się to nie udało... Skończyło się na żłobieniu części 141 tak aby udało jej się wcisnąć pomiędzy pylon a stożek z wylotu silnika. Przepraszam, że odświeżam tak stary wątek, ale właśnie skończyłem sklejanie tego modelu i mam pewną uwagę, która może pomoże innym osobom borykającym się z w/w problemem. Otóż ja zrobiłem tak, że nie wklejałem w kroku 32 i 33 (36 + 37)elementu wykonanego w kroku 30, lecz pozostawiłem go luźnym. Dopiero po umieszczeniu elementu 141 w kroku 34 i 35 (38 i 39) całość fiksowałem klejem. Oczywiście taki "mądry" byłem dzięki opisanemu powyżej problemowi :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.