Jump to content

A380 Emirates Revell 1/144


pgreg
 Share

Recommended Posts

Witajcie,

wykorzystując wolną chwilę wrzucam trochę fotek z budowy tego giganta:

331b89688abd8767.jpg

Przyznaję że sklejanie jego zacząłem jakieś 2 miesiące temu ale dopiero 2 ostatnie tygodnie mnie zmobilizowały.

Generalnie model przyjemny do budowy - instrukcja jasna i przyjrzysta a i na spasowanie części nie ma co narzekać, poza jednym drobnym elementem - ale o tym później.

Kadłub prysnąłem szarym podkładem a potem poszła biała pactra:

e2a10b353075b23c.jpg

(jakieś 4 warstwy )

A potem juz koszmar z maskowaniem i poszczególnymi kolorami:

0e0d0a308ff318c3.jpg

W między czasie silniki:

2c1e98bc4b39e409.jpg

i dalej powrót na skrzydła i stateczniki:

36375b6c523fb3a6.jpg

Potem zostały już tylko detale ...

3728b2941471e7c6.jpg

a5adcf20c4a20bc2.jpg

Teraz już gotowy na kalki i silniki (ale dopiero w weekend ... może następny)

0a28c1dd8793764f.jpg

Na tym zdjęciu widać też że wpadłem w pułapkę Revella - chodzi o te dwa czerwone trójkąty przed środkową częścią kadłuba. Po tym jak cieszyłem się widokiem pomalowanego już kadłuba, coś mnie napadło sprawdzić jego zdjęcia na Jetphotos... i Co? trójkątów tam nie ma...

Trudno - jest to model "z pudła" - w dodatku jak widzicie robiony bez podwozia (podobnie jak pozostałe z moich pasażerów będzie latał pod sufitem) więc jakoś to przeżyję.

A teraz mały Quiz: czy komus z Was udało się tak prosto wykonać czynność z kroku 38 tak jak to przedstawili? Przyznaję że mi się to nie udało... Skończyło się na żłobieniu części 141 tak aby udało jej się wcisnąć pomiędzy pylon a stożek z wylotu silnika.

855b42ca356319ef.jpg

I to tyle na tą chwilę - do zobaczenia za tydzień.

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

O (ko)losie!! Kolega to nie próżnuje, a olbrzym rośnie w oczach. Biały kolor wygląda na idealnie położony Co prawda model jest tak duży, że można pokusić się spokojnie na ułożenie instalacji z oświetleniem, ale z tym podwoziem schowanym to pewnie taka zmyłka i może jest już tam mechanizm chowania i wypuszczania go

 

A tak mnie fantazja poniosła

Link to comment
Share on other sites

Model rzeczywiście świetny, mam tylko jedno zastrzeżenie, te trójkąty tak jak już napisałeś powinny być pomalowane na biało, ale myślę, że to nie problem bo to na prawdę łatwo poprawić

 

Możesz zdradzić gdzie kupiłeś ten model ?

 

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Piękny bydlak. Manewrowanie nim podczas malowania musi być samą przyjemnością, co? Pytanie - czym malowałeś silniki? Zresztą, może w ogóle opisz , jakich farb używałeś- kolory, firmy...

Kalki do takiego półmetrowca muszą być...hmmm...sporawe W czym takie coś namoczyć, w wanience dla niemowląt ? Pozdrowionka ...

Link to comment
Share on other sites

Dzięki za miłe słowa.

Zacznę nie po kolei - ale mam nadzieję że wybaczycie

Faktycznie z gabarytami to miałem trochę gonitwy - ale aerograf spisywał się dzielnie, gorzej z kręgosłupem. Śmiesznie pewnie to wyglądało jak goniłem z aerkiem dookoła stołu Przy okazji widziałem jak mi w oczach farby znikają - a sami wiecie jak to jest, gdy w połowie malowania okaże sie że zapas farby się skończył i przerwa murowana do czasu wizyty w sklepie

Biała poszła migiem - dwie buteleczki, ale to też dlatego że położyłem conajmniej 4 albo 5 warstw (straciłem już rachubę). Po każdej wygładzanie (tutaj słowa podziękowania dla znajomej kosmetyczki która ciepliwie zaopatruje mnie w kostki do polerowania ) i na koniec 2 warstwy SidoLuxu. I podobnie z każdym z pozostałych kolorów.

Przy okazji kolorów - starałem się wybrać najbardziej zbliżone odcienie, więc nie daję głowy że pasują na 100% (no może poza białym ), ale szło to mniej więcej tak: biały A47, jasny szary A41, ciemny szary A38, czerwony A7, a do tego jeszcze gun metal, aluminium i silver - wszystko Pactry.

Co do modelu - udało mi się go znaleźć na allegro prawie rok temu za 89zł, i to chyba nawet jakiś sklep był ... musze odkopać maile to potwierdzę.

Aż mnie przestraszyliście tymi kalkami - ale nie będzie tak źle, spojrzałem przed chwilą i w zasadzie to same małe elementy , w kazdym razie A340 z orkiestrą wydaje mi się że miał większe kawałki.

Śmiejecie się z wanienki - ostatnio z tym A340 to sporą miskę (taką "sałatkową") zaanektowałem i za dużo miejsca tam wcale nie miałem na kalkomanie .

 

LordDisneyland: jeśli chodzi o silniki to wyloty - gunmetal, wloty aluminium, a krawędzie srebrny. Mam wrażenie że na zdjęciu wyszły lepiej niż w rzeczywistosci ...

Rekon: zastanowię się jak podejść do tych trójkatów - ciężko będzie taką czerwień przykryć białym, chyba że psikąć na to np.biały podkład Tamiyi? tylko że za gruba warstwa już wtedy farb tam będzie - miałbyś jakiś sensowny pomysł?

falcon: widziałem gdzieś, kiedyś na necie taki model z diodami - pięknie to wygląda, ale obawiam się że los nie obdarował takimi umiejętnościami żeby to jeszcze do środka upchnąć

 

A przy okazji - macie może jakiś pomysł na "pylenie" w czasie malowania? Szczególenie teraz dało mi to w kość i pal sześć mnie, bo maseczką sie zabezpieczam - ale ten pył siada mi potem na wszystkim

Przy mniejszych modelach to jeszcze coś można wykombinować z pudłem robiącym za namiot do malowania - ale co z takimi rozmiarami??

Pytam bo powiem Wam, że te pasażery to wprawienie się przed czymś większym... na półce czeka kolekcja dużych bombowców 1/72 do sklejenia - a mam już prawie wszystkie, (ale o tym na razie sza! ) i wtedy dopiero się zacznie duuuuuże malowanie

No - rozpisałem się a rano trzeba wcześnie wstać. Koniec na dzisiaj - do jutra!

Link to comment
Share on other sites

Rekon: zastanowię się jak podejść do tych trójkatów - ciężko będzie taką czerwień przykryć białym, chyba że psikąć na to np.biały podkład Tamiyi? tylko że za gruba warstwa już wtedy farb tam będzie - miałbyś jakiś sensowny pomysł?

 

Może najlepiej zamaskować wokół tych trójkątów białe powierzchnie, i potem te trójkąciki pomalować na biało ?

 

Nic sensowniejszego nie przychodzi mi do głowy

Link to comment
Share on other sites

macie może jakiś pomysł na "pylenie" w czasie malowania?

Wiesz co, ja naprawdę wykorzystywałem wanienkę, z której córa wyrosła, fakt, że malowałem nie modele, tylko sprejowałem insze inszości. Może skołuj jakieś pudło po TV ? Albo folią wszystko w chałupie wyłożyć? Koszmarnie dużo roboty, bo wychodzi na to , że maskujesz nie tylko model, ale i lokal.

No i właśnie dlatego nadal pędzlem śmigam po mniejszych modelach, a pasażery czekają. Jak popatrzę na rozmiary choćby takiego MD 80 zaczynam się zastanawiać, jak go montować i gdzie , gdzie potem go stawiać itp - a to przecież istny karzełek w porównaniu nie tylko z A380, ale i większością współczesnych pasażerów.

Link to comment
Share on other sites

Małe uzupełnienie odnośnie tych trójkątów - wasze pomysły są OK i też bym tak zrobił, problem tylko w tym iż jest to powierzchnia wklęsła (jakieś wloty czy co??) jakieś 2 mm poniżej powierzchni kadłuba i nie wjadę tam tak łatwo z papierem. Chyba że delikatnie końcówką pilnika zdzierać tą farbę... zobaczę jak wrócę z pracy czy będzie to wykonalne.

Link to comment
Share on other sites

Małe uzupełnienie odnośnie tych trójkątów - wasze pomysły są OK i też bym tak zrobił, problem tylko w tym iż jest to powierzchnia wklęsła (jakieś wloty czy co??) jakieś 2 mm poniżej powierzchni kadłuba i nie wjadę tam tak łatwo z papierem. Chyba że delikatnie końcówką pilnika zdzierać tą farbę... zobaczę jak wrócę z pracy czy będzie to wykonalne.

Możesz też spróbować drastyczną metodą. dobrze zabezpieczyć w koło te trójkąciki i łagodnym rozpuszczalnikiem na cienkim pędzelku spróbować zmyć farbę, następnie przeszlifować papierem tak by wyrównać powierzchnię i pomalować.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Witajcie po przerwie,

zacznę od tego że finito - model skończony... ufff. Nie, nie powiem, kalki były całkiem przyjemne i nie mam powodu do narzekania poza ... wymiarami. Obklejanie tego słonia (a w zasadzie mamuta bo słoniem z nazwy chyba jest 747??) i manewrowanie całym modelem, tak by nie zahaczyć o:

a) lampę

b) biurko

c) wszystkie pozostale rzeczy i przedmioty w promieniu metra

... jest sporym wyzwaniem.

Ale ponieważ lubimy wyzwania to mały dreszczyk emocji nie zaszkodzi.

Ponizej fotki z tego co wyszło na koniec.

Przy okazji update jak poszło z tymi trójkącikami: zamaskowałem na maksa i delikatnie zdarłem farbę, a potem magiczny zmywacz Wamodu na patyczek i pięknie doczyścilem. W zasadzie wystarczyły potem 2 warstwy białej żeby wyrównać odcienie.

Rezultat sami oceńcie:

c66591d42ce5c3a6.jpg

685a83dea2d823cf.jpg

9d1b3b3baa3d9742.jpg

8bd139e8eda311aa.jpg

6200f9b37da308a0.jpg

de10444faa8c406a.jpg

I to było by na tyle - mam nadzieję że Wam się spodobał.

Jutro podwieszam go pod sufitem w pokoju syna.

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Aż mnie zatkało. U mnie też czeka jeden A380 (od Narzeczonej dostałem) i chciałbym go kiedyś zrobić choć trochę tak dobrze, jak Ty...

 

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Potraficie poprawić człowiekowi humor

Dziękuję za miłe słowa i czekam na Wasze Airbusy.

Co do podwieszania pod sufitem - żyłka wytrzyma do 3,5 kg , sprawdziłem i jestem spokojny

Pokój faktycznie za mały i miesiąc temu miałem przeprowadzkę syna do innego pokoju, będzie jeszcze miejsca na więcej... Problem teraz mam taki że córka (2 lata) która przejęła pokój, za bardzo nie chce oddać modeli które już tam wiszą. Chyba będę musiał ją czymś przekupic (najlepiej nowym, dużym modelem). Widzę że przejęła zainteresownia w 100% - pierwsza ze mną jeździ na EPWA spottować i pierwsza jest na kolanach jak sklejam albo przeglądam modele - zresztą syn też nie gorszy .

Pozdrowienia i do zobaczenia przy następnych modelach.

Link to comment
Share on other sites

Postanowiłem wrzucić dzisiaj mały update

Własnorecznie upolowałem go dzisiaj nad Piasecznem:

a0f2d6f72ade46b1.jpg

Nie widzę jego reg'a - ale póki lata tylko jeden dla emiratesów - to jest to "mój".

Miło zobaczyć go na żywca - szkoda tylko że tak wysoko

 

Pozdrowienia

Link to comment
Share on other sites

  • 6 years later...

A teraz mały Quiz: czy komus z Was udało się tak prosto wykonać czynność z kroku 38 tak jak to przedstawili? Przyznaję że mi się to nie udało... Skończyło się na żłobieniu części 141 tak aby udało jej się wcisnąć pomiędzy pylon a stożek z wylotu silnika.

855b42ca356319ef.jpg

Przepraszam, że odświeżam tak stary wątek, ale właśnie skończyłem sklejanie tego modelu i mam pewną uwagę, która może pomoże innym osobom borykającym się z w/w problemem.

Otóż ja zrobiłem tak, że nie wklejałem w kroku 32 i 33 (36 + 37)elementu wykonanego w kroku 30, lecz pozostawiłem go luźnym. Dopiero po umieszczeniu elementu 141 w kroku 34 i 35 (38 i 39) całość fiksowałem klejem. Oczywiście taki "mądry" byłem dzięki opisanemu powyżej problemowi :-)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.