Mirage 2000-5F, Modelsvit, 1/72

[rod190]

Dzień dobry,

dość długo zastanawiałem się co zrobić po dwóch MiG-ach 29 (na trzeciego już nie miałem weny). 
Wybór padł na Mirage 2000-5F od Modelsvit.

 

 

To mój pierwszy model od tej firmy. Przy wstępnych oględzinach „detal” wyglada ok.

 

 

Ponieważ moja wiedza nt. tego samolotu jest mizerna i dopiero co zaczynam czytać na jego temat będę liczył na Waszą pomoc.

 

Na ten moment ma w formie broszury Przegląd Konstrukcji Lotniczych 6/92, oraz w formie pdf. książkę Mirage 2000, Philippe Roman i Alain Crosnier. 

 

Model mam zamiar zrobić bez dodatków. Malowanie takie jak na pudełku. 

 

 

Ponieważ mam już z poprzednich prac kilka niezbędnych kolorów model będzie malowany mieszanką farb od Hataki, Gunze, MRP. 
Brakuje mi Intermediate Blue (FS 35164) oraz Light Grey (FS 36495) i tutaj pierwsze moje pytanie. Która w/w firm robi farbę najlepiej oddającą rzeczywisty kolor?

[Matys]

Jeśli chodzi o kolory to niestety nie pomogę bo osobiście sam je sobie namieszałem - mam wrażenie, że numery FS nie do końca pasują do francuskich farb.

 

Ale jeśli chodzi o model to mogę dać kilka wskazówek:
1. Przyłóż się do składania komór podwozia. Są dość skomplikowane i zrobione nadmiarowo bo w sumie to na ziemi i tak powinny być zamknięte. Ale są dość istotne konstrukcyjnie w tym modelu bo na nich leży górna część skrzydła i wcześniejsze niedopatrzenia mogą potęgować.

2. Dysza to koszmar do złożenia, warto kupić żywicę, ale rozumiem opór bo są dość drogie.

3. Kalki to również droga przez mękę, bardzo się zwijają i pękają i w szczególności linie na górze skrzydeł mogą doprowadzić do wylewu.

 

Ogólnie ten model to jednak short run. Bardzo dobry, ale nadal short  Ale jednak poza miejscami, o których wspomniałem składa się dobrze, chociaż ilość części i fototrawionek wymaga dużo uwagi.

[JollyMonk]

Cześć! Myślę, że jeśli tego modelu nie można nazwać łatwym, to przynajmniej przyjemnym.

Z Mirage'm IIIE (budowa na tym forum) nie doświadczyłem żadnych problemów podczas montażu. Chyba że połączenia skrzydeł od dołu i kil. Ale z tego co wiem producent bardzo zmienił się w kolejnych modelach. Zmontowałem go praktycznie z pudełka (dodałem tylko drobne rzeczy: hydraulikę, pistolety, rurka Pitota, reflektory). W ogóle nie rozumiem o czym kolega mówi, szczególnie odnośnie kalek. Jeśli chodzi o wloty powietrza: możesz oszlifować krawędzie, jeśli jest to dla ciebie ważne.
Jeśli chodzi o farby, Vallejo ma dobry zestaw nowoczesnych francuskich (71.627).

 

 

Ale te farby są również sprzedawane pojedynczo. Miałam inne kolory kamuflażu i żaden mi się nie podobał. W rezultacie farbę wymieszałem na oko (jeśli tak się mówi po polsku). Ale to Intermediate Blue wydaje się dla nich odpowiedni. Spód malowałem Hataka Light Aircraft Grey BS381C:627. Na wszelki wypadek link do tej samej budowy na forum ukraińskim (jest tam trochę więcej szczegółów).
Świetny model, szykowna opcja (choć każda jest ciekawsza od drugiej) - życzę powodzenia, chętnie pomogę w jakikolwiek sposób!

[rod190]

2 godziny temu, JollyMonk napisał:

Jeśli chodzi o farby, Vallejo ma dobry zestaw nowoczesnych francuskich (71.627).

Próbowałem kiedyś malowania farbami Vallejo z serii Model Air i są to za „trudne” farby jak dla mnie. Ciężko było mi dobrać proporcje farba/thinner, aerograf się szybko zapychał. Jestem być może trochę za leniwy ale dużo łatwiej mi się pracuje z Gunze H, Hataką Orange, nie wspominając MRP które są „bez obsługowe”.

[JollyMonk]

Niestety niewiele rozumiem na temat emalii.  Teraz spróbuję ARCUS po raz pierwszy. Myślę, że na pewno znajdziesz coś w Gunzie 

[rod190]

20 godzin temu, Matys napisał:

Dysza to koszmar do złożenia, warto kupić żywicę, ale rozumiem opór bo są dość drogie.

Po przestudiowaniu instrukcji prace zacząłem od sklejenia dyszy. Rzeczywiście nie jest „łatwo”, ale dokupienie tego elementu to koszt ok. 40%. Zobaczę jak wyjdzie mi ten element z zestawu i wtedy się zastanowię.

Na ten monet wyglada tak.

[wprzybylak]

Jeśli kolego nie chcesz akryli, to z tego co wiem Bilmodel robi kolorystykę dedykowaną do samolotów francuskich. Skoro lubisz pracować z farbami MRP te powinny być również satysfakcjonujące.

[Dzejo]

z chęcią pooglądam Twoje zmagania, trzymam kciuki za pozytywna walkę

[SebastianC.]

Kiedy zapowiadali ten model to napaliłem się jak szczerbaty na suchary bo w końcu jakaś alternatywa dla starego hellera ale cena ponad 150 PLN skutecznie mnie zniechęciła. A już sobie zaprojektowałem i wydrukowałem kalki dla maszyny w fikcyjnym malowaniu z filmu Sky fighters:

 

[rod190]

10 godzin temu, SebastianC. napisał:

cena ponad 150 PLN skutecznie mnie zniechęciła.

W Banzai jest dostępny za 115,- zł., jeżeli to robi różnicę.
 

[rod190]

Miało być szybko i przyjemnie ale niestety nie „dogadałem” się z tym modelem, dlatego i ochota na robienie zdjęć i ciągnięcie warsztatu mnie opuściła. Doszło do tego że model wylądował na kilka tygodni do pudełka. Potem chciałem szybko go skończyć, a to zawsze grozi pomyłkami i kolejnymi poprawkami co jeszcze bardziej zniechęcało mnie do robienia warsztatu. Po wielu próbach udało mi się ukończyć model ale ochoty do zrobienia galerii nie mam żadnej. Może przy następnym modelu pójdzie mi lepiej z warsztatem.

Poniżej dwa zdjęcia skończonego modelu.

 

[skarczu]

Wygląda fajnie - jednak kilka zdjęć do galerii by się przydało

[rod190]

2 godziny temu, skarczu napisał:

Wygląda fajnie - jednak kilka zdjęć do galerii by się przydało

Postaram się coś wrzucić.