Skocz do zawartości

Eduard P-400 1:48


p2288

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Bez dłuższego namysłu po TKD atakuję według mnie najciekawszy temat w modelarstwie czyli 2 wojenne samoloty w skali 1:48...

 

Na warsztat jak w tytule trafia P-400 od eduarda. Model prosto z pudła ale z blaszkami fototrawionymi załączonymi w wersji "profiPACK". 

Nie planuję większych przeróbek ale też nie planuje gwałtu na zgodności historycznej więc chciałbym prosić o czujność jak będzie coś klejone przeciwko owej zgodności:mrgreen:.

 

Pozdrawiam 

 

 

20240703_171733.jpg

20240703_171858.jpg

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Pierwszy raz użyłem nowej techniki malownia czyli zamiast palnąć farbe na cały kokpit, malowałem każdy "panel" czy płaszczyznę osobno omijając jej linie łączenia z innymi. Dało to efekt wstępnego cieniowania i weatheringu. Dysza 0,2 procona jak zawsze spisała się na medal przy współpracy z maksymalnie rozcieńczonym MRP interior green na niskim ciśnieniu. Zdjęcia niestety są na kiczowatym tle przez fakt, że stary aparat starego jak ja telefonu nie chciał na tle brystolu wychwycić efektu cieniowania i marmurkowego nałożenia farby w kilku miejscach. Apart bez możliwości zooma łapał efekt tylko w takim ułożeniu jak na zdjęciach. Widocznie czas pomyśleć o aparacie fotograficznym. Mogę dodać też, że wywierciłem otwory w ściance za fotelem pilota oraz dokleiłem dwa małe kwadraciki z polistyrenu na nim widoczne na niektórych zdjęciach z muzeum. 

 

Ps.: Jestem otwarty na krytykę i wytykanie błedów, piszcze co jest źle a poprawię :) . 

 

Pozdrawiam 

20240709_165649~2.jpg

20240709_165720.jpg

20240709_165812.jpg

20240709_165921~2.jpg

Edytowane przez p2288
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Czy ten P-400 to ma wypraski starej "dobrej" Airacobry Eduarda sprzed 20lat?

Edytowane przez jmx62
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szybkie fotki przed maratonem pod liceum by zobaczyć listę przyjęć :nauka1:

 

Jako washa użyłem rozcieńczoną farbę olejną raw umber  ( 502 Abteilung ) którą później przetarłem nawilżonym pędzelkiem by owa została tylko w zagłębieniach. Wszystkie mikro włoski po sesji zostały usunięte, zdjęcia robione z innego telefonu więc powinny być lepsze ale zostawiam wam to do oceny. 

 

 

 

IMG_20240710_185232_982.jpg

IMG_20240710_185955_094.jpg

IMG_20240710_185338_159.jpg

IMG_20240710_185219_533.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.07.2024 o 17:33, p2288 napisał:

chciałbym prosić o czujność jak będzie coś klejone przeciwko owej zgodności

Zamontowana uprząż pilota jest nieprawidłowa. Potrzebujesz standardowe amerykańskie pasy, zamiast tego  Suttona.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, DobreMzimu napisał:

Idź jutro. Nie będzie tłoku. Dzisiaj zajmij się modelem

Lista sprawdzona z dobrym efektem i bez tłumów. Za model właśnie się biorę, chciałbym przemalować kilka drobnych miejsc...  

 

4 minuty temu, greatgonzo napisał:

O takich.

No to zamawiam. Dziękuję za czujność :mrgreen:!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, greatgonzo napisał:

Zamontowana uprząż pilota jest nieprawidłowa. Potrzebujesz standardowe amerykańskie pasy, zamiast tego  Suttona.

 

A jesteś pewien że jankesi zmieniali w P-400 pasy Sutton na swoje? Tam nawet brytyjskie kokardy potrafiły zostać tu i ówdzie. Fotel można przemalować na srebrno:

016.jpg.693aa8eb6b3efedd71ea90e0cdc129d2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, DobreMzimu napisał:

 

Szczerze gratuluję

Bardzo dziękuję 🙏

 

Co do pasów to już je zerwałem, a fotel na nowo wyszlifowałem z pozostałości kleju do połysku. 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Oczywiście, że nie zamieniali. Skąd mieliby je wziąć, żeby je zamieniać? Samoloty produkowane dla RAF budowano zgodnie ze specyfiką zamówienia. Dlatego pomalowane były odpowiednikami MAPowskich  farb wg wzornika DuPonta z kokardami włącznie i skonfigurowane zgodnie z umową. Ale nie słano z Wielkiej Brytanii skrzyń do USA z wyposażeniem. Takie rzeczy jak radia, celowniki, czy właśnie pasy (jeszcze  np drążki sterowe, ale to na mikroskalę tylko), Brytyjczycy montowali u siebie. W samolotach dostarczanych lotem te elementy były zamontowane w wersji made in USA i wymieniano je w MU. W tych dostarczanych w skrzyniach, to nie wiem,  ale w takim przypadku mogło ich w ogóle nie być. Producent zestawu przekombinował. bo Sutton byłby poprawny dla Kobr z 601 Sq, ale nie dla przejętych przez Amerykanów.

Do ewentualnego sprawdzenia jest kolor kabiny. Przy tak wczesnym brytyjskim zamówieniu niby powinien być DuPontowy odpowiednik Grey Green, ale Kobry to nie jest moja bajka, nie znam szczegółów i nie wypowiadam się.

 

Aha, w samolotach dla RAF zapewne montowano fotel tzw. eksportowy, z koniecznym przetłoczeniem na  butlę dinghy. Znów, nie wiem co Amerykanie z tym zrobili, ale postawiłbym może dwa złote, że wymienili.

 

Edytowane przez greatgonzo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.