Marudek Napisano 23 Października 2008 Autor Share Napisano 23 Października 2008 Wczoraj skleilem kadlub i plywaki. Nie wiele widac co jest w srodku... Dzis rano tylko szpachlowalem i szlifowalem. Kokpit oparl sie chyba jedna z wreg na ktorejs z listew na boku kadluba. W ten sposob miedzy dwiema polowkami kadluba powstala szczelina, ktora teraz zwalczam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marudek Napisano 24 Października 2008 Autor Share Napisano 24 Października 2008 Hej! Powoli do przodu. Zaszpachlowalem i wygladzilem kadlub i plywaki. Jeszcze raz przestudiowalem rysunki i zdjecia z monografii Avi'ego zeby wywiercic otwony na naciagi w odpowiednich miejscach. Przed wierceniem zrobilem przymiarke na sucho. Niestety juz z samym tylko platem model siada na koncowkach plywakow. Nie obciazylem dziobow plywakow, a na domiar zlego odcialem pletwy sterow. We wszystkich modelach Rayan'a z plywakami jakie dotad widzialem, modele opieraly sie na pletwach sterowych. To moze uproszczenie ze strony producenta, ale paskudnie wyglada i nijak sie ma do rzeczywistosci, w ktorej w locie i na ziemi stery sa podciagniete do gory. W moim modelu odcialem je nie tylko po to zeby byly w odpowiedniej pozycji, ale tez dlatego, ze byly za grube. Po odchudzeniu wkleje je we wlasciwym polozeniu. Problem zlego wywazenia moge jeszcze naprawic. Zrobie stojak, na ktorym oparty bedzie ogon. Widzialem taki na ilustracji w monografii. No dobra do rzeczy. Plywaki zlaczone i naciagniete linki z zylki 0.2 mm. Dziury w zestrzalach mam juz powiercone. Zmierzylem otwory w skrzydle, w kotre maja wejsc zestrzaly plywakow. Potem dokleilem kawalki plastiku do zestrzalow z zachowaniem tego odstepu. Wszystko po to, zeby zrobic naciagi bez nakladania skrzydla (tak dla ulatwienia dostepu do otworow). Chociaz jak tak teraz patrze, to boje sie co sie stanie, jak usune te kawalki plastiku zeby wkleic skrzydlo. Pewnie kicha. Wiec moze bez kombinowania wkleje zestrzaly w plywaki i skrzydlo, a potem pocwicze cierpliwosc przy naciagach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ArmiA Napisano 24 Października 2008 Share Napisano 24 Października 2008 Pasy pierwsza klasa Co do obwódek zegarów - sam stanąłem ostatnio przed tym problemem i po przetestowaniu kilkunastu różnych sposobów znalazłem dwa, które mogą przynieść jakieś rezultaty. Szczegóły podam jutro, bowiem dziś w nocy przetestuję teorie w praktyce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marudek Napisano 28 Października 2008 Autor Share Napisano 28 Października 2008 Hej! Dzis znowu nie mam co pokazac. To dlatego, ze wciaz wierce otwory dla naciagow. Kurcze nie wiedzialem ze to bedzie taka zmudna robota. Przewiercenie plata wiertlem 0.3 mm trwa okolo 10 minut! Ale jeszcze tylko 6 takich dziur i bede mial koniec wiercenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Avi Napisano 28 Października 2008 Share Napisano 28 Października 2008 Hej! Dzis znowu nie mam co pokazac. To dlatego, ze wciaz wierce otwory dla naciagow. Kurcze nie wiedzialem ze to bedzie taka zmudna robota. Przewiercenie plata wiertlem 0.3 mm trwa okolo 10 minut! Ale jeszcze tylko 6 takich dziur i bede mial koniec wiercenia. Eeeeee, robienie naciągów to wszak czysta modelarska przyjemność. Wiem coś o tym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marudek Napisano 28 Października 2008 Autor Share Napisano 28 Października 2008 Nie zebym narzekal, ale myslalem ze to rach ciach i zrobione. A tu kupa! Chyba trzy dni juz nad tym przekicalem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Avi Napisano 28 Października 2008 Share Napisano 28 Października 2008 Nie zebym narzekal, ale myslalem ze to rach ciach i zrobione. A tu kupa! Chyba trzy dni juz nad tym przekicalem No przecież to się robi właśnie 'rach, ciach' Zesznurowanie samolotu dwupłatowego z dość pokaźną ilością linek zajmuje mniej więcej kilka godzin. Przynajmniej mi to tyle zajmuje. Ale może to już po prostu kwestia rutyny Spokojnie - w trzecim takim samolociku też zajmie Ci to zdecydowanie mniej czasu . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marudek Napisano 28 Października 2008 Autor Share Napisano 28 Października 2008 Pewnie masz racje piszac, ze to "kwestia rutyny"... Mysle, ze odlany w jednym kawalku plat przyczynil sie znacznie do utrudnienia odwiertow Musze sie przebic przez jakies 6mm litego plastiku uwazajac na to zeby nie zlamac wiertla; wiercic pod odpowiednim katem itd. Echhhh, przydalby sie pin vice do mojego Drapera... (Dla tych co nie wiedza, a chcieliby wiedziec: pin vice to taki uchwyt do wiertel - nie wiem jak sie to po Polsku nazywa.) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LordDisneyland Napisano 28 Października 2008 Share Napisano 28 Października 2008 Rach ciach to się rodzinę powiększa Swoją drogą, naciągi dla mnie to mordęga, ale aż 6 mm grubości płata ?! Strasznie dużo! Może znajdź jakieś zastępstwo dla uchwytu czy vice'a - uchwyt do ostrzy przystosuj jakiś może? Bo się zniechęcisz , a relacja dobrze się zapowiada. Wiem, myślę samolubnie ;). I jeszcze jedno - piszesz " wkleję zestrzały", chodzi chyba o "zastrzały" ? Pozdro - i wytrwałości życzę... Tak to już jest w przypadku modeli sprzed 30-40 lat :( Się namordować trzeba. Ale spoko, dasz radę, i jeszcze dostaniesz pewnie masę pochwał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marudek Napisano 28 Października 2008 Autor Share Napisano 28 Października 2008 Hmmm, najwazniejsze zebym modelu nie spapral. A o zniecheceniu nie ma mowy. Po prostu nie myslalem, ze zajmie mi to tyle czasu. Ale jak tylko wywierce te otwory, to pojdzie jak z gorki. Nic tylko skaldac jak klocki . A zamiana uchwytu na inny reczny nie wplynie na szybkosc pracy. Gdybym mogl zamocowac wiertlo 0.3 w mojej mini wiertarce, to by znacznie przyspieszylo wiercenie. Niestety najmniejsze wiertlo jakie moge w niej zamocowac to 1mm. Kiedys na ebay'u widzialem przystawke do Dremela/Drapera, ktora nazwano micro chuck. Dzieki niej mocowac mozna wiertla od 0.3 do 1 mm. Musze sobie to kupic... A tak wyglada moj reczny uchwyt wiertarski, lub "pin vice" - jak kto woli: Avi mozesz zdradzic czym Ty wiercisz otwory w swoich dwuplatach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Avi Napisano 28 Października 2008 Share Napisano 28 Października 2008 Avi mozesz zdradzic czym Ty wiercisz otwory w swoich dwuplatach? wiertarką modelarską (elektryczną) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marudek Napisano 29 Października 2008 Autor Share Napisano 29 Października 2008 Hej! Od wczoraj moze nie wiele, ale przynajmniej wiercenie mam z glowy. Dzis rano wkleilem stateczniki. Po pracy zeszlifuje z laczen nadmiar kleju - w ten sposob je szpachluje. No i w koncu otakluje. Teraz to juz z gorki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marudek Napisano 30 Października 2008 Autor Share Napisano 30 Października 2008 Hej! Dzis rano wyszlifowalem szpachle na ogonie i go posznurowalem. Przykleilem tez glowny plat. A tak to teraz wyglada: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Avi Napisano 30 Października 2008 Share Napisano 30 Października 2008 A tak to teraz wyglada: No i dobrze wygląda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jachud3 Napisano 30 Października 2008 Share Napisano 30 Października 2008 fajny fajny..... pracuj dalej ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marudek Napisano 31 Października 2008 Autor Share Napisano 31 Października 2008 Dzieki! Po wklejeniu i zaszpachlowaniu skrzydla model nabral ksztaltow. Wciaz nie ma dzioba, ale zostwilem tak celowo. Po prostu naciagi gornych powierzchni plata przedzieje przez scianki kadluba i po naprezeniu przykleje od srodka. Dopiero potem wkleje sciane ogniowa (fire wall - jak to okreslil w instrukcji Testors) i reszte dziobu. Bede musial podejzec fachowcow od lotnictwa wielkiej wojny i nauczyc sie malowania drewnianych smigiel. Puki co przedziewam zylke 0.2 mm przez te wszystkie otworki, nad ktorymi zmitrezylem tyle czasu. Ucieszylo mnie bardzo samo przewlekanie - z tym idzie ekspresowo. Spodobalo mi sie to do tego stopnia, ze kolejnym moim projektem bedzie dwoplat na plywakach - jeszcze wiecej takiej zabawy... Ale do tego czasu musze dokupic pare narzedzi do wiercenia. P.S. Jeden naciag - ten ze sprezyna trzeba bedzie poprawic. Trzeba go tylko troche naprezyc... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marudek Napisano 4 Listopada 2008 Autor Share Napisano 4 Listopada 2008 Sznurowania ciag dalszy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
łsobota Napisano 4 Listopada 2008 Share Napisano 4 Listopada 2008 No i pięknie Ci idzie to sznurowanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marudek Napisano 4 Listopada 2008 Autor Share Napisano 4 Listopada 2008 Eeeeech, zastanawiam sie nad wymiana tych sprezyn pod kadlubem na troche ciensze. I tak musze poprawic jeden z tych naciagow. Ale na razie z naciagami jest lepiej niz tu albo tu. Tamci pewnie nie mieli monografii od Avi'ego Avi jestem Twoim dluznikiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sianko Napisano 4 Listopada 2008 Share Napisano 4 Listopada 2008 Witam! Fajnie to zaczyna wyglądać, tylko obawiam się, że te naciągi będą Ci przeszkadzać podczas malowania. Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marudek Napisano 4 Listopada 2008 Autor Share Napisano 4 Listopada 2008 Tez sie tego obawiam. Tym bardziej, ze oznaczenia bede malowal (Testors nie dal kalek na spod glownego plata). Na szczescie oznaczenia nie wydaja sie trudne do namalowania - to tylko pomaranczowy trojkat z czarna obwodka. Zamierzam najpierw pomalowac model na wlasciwy kolor, potem zamaskuje linki w miejscach w ktorych bede psikal oznaczenia i powinno sie udac... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZIO BY NAITT Napisano 4 Listopada 2008 Share Napisano 4 Listopada 2008 Nawet nie tyle że będzie przeszkadzać , co podczas malowania aerografem ulegną pogrubieniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Avi Napisano 4 Listopada 2008 Share Napisano 4 Listopada 2008 Eeeee, nie demonizujmy tego 'pogrubienie' w wyniku malowania farbą W 1/72 to jest i może w jakiś tam sposób widoczne, ale w 1/48 nie ma znaczenie - uwierzcie praktykowi Nawet jeśli je czarnym bądź pomarańczowym 'pobrudzisz', to zawsze można je potem podmalować. Ja często tak mam. Biorę do ręki srebrnego markera (z cienką końcówką) i jazda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marudek Napisano 4 Listopada 2008 Autor Share Napisano 4 Listopada 2008 Ufff, no to mi ulzylo... Na poczatku wahalem sie czy zylka 0.2mm nie bedzie za gruba po malowaniu. Ale nie mialem nic posredniego miedzy nia, a wlosami z peruki A naciagi z wlosow w tej skali bylyby chyba za cienkie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marudek Napisano 7 Listopada 2008 Autor Share Napisano 7 Listopada 2008 Hej! Skonczylem sznurowanie. Bardzo mi sie spodobalo - do tego stopnia, ze moje kolejne licytacje na ebayu to plywakowe dwuplaty . Do rzeczy: poprawilem jeden poluzowany naciag - ten ze "sprezynka". Wywalilem stare sprezynki i ukrecilem nowe - ciensze. Sznurowanie zakonczylem dodajac krzyzujace sie naciagi na zastrzalach przy dziobie i na ogonie. Nastepnie wzialem sie za oslone silnika. Testors podarowal sobie wyciecie jednego z otworow na dziobie. Wycialem go, a teraz zastanawiam sie czy nie zrobic jakiejs imitacji silnika (jakiejs bryly, ktora wypelnilbym pustke w srodku). Puki co, nie przykleilem jeszcze oslony. Nie znalazlem jeszcze zadnego tutorialu malowania "drewnianych" smigiel. Domyslam sie tylko jak to zrobic... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.