KARPIU Napisano 20 Października 2008 Share Napisano 20 Października 2008 Witam wszystkich modelarzy. Mam zamiar zamieścić moja pierwszą relację z budowy modelu. Jestem w miarę początkującym w te klocki więc proszę o małe wyrozumienie, choć oczywiście wszelkie uwagi/komentarze mile widziane. Moim projektem jest wykonanie Williego z zestawu Italerki: Jak dla mnie firma ta jest bardzo przeciętna i większość części do siebie nie pasuje. zaopatrzony w szpachle pozlepiałem największe widoczne szczeliny Prace pomału idą do przodu. Niestety szkolne obowiązki zapewne spowolnią moja twórczość Na tym etapie mam już dwa pytanka do was mili koledzy po "fachu": Do czego służył ten element zamontowany z przodu jeepka widoczny na tym zdjęciu? oraz che go wykonać oblepionego śniegiem i trochę błotkiem, tylko za bardzo nie wiem w których miejscach zalegałby śnieg w realu, bo jak jeepek jechał to maska mu się grzała i śnieg raczej się w tym miejscu topił?. Jak go osnieżyć , w którym miejscu, mile widziane jakies foty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Seb Napisano 21 Października 2008 Share Napisano 21 Października 2008 Jak dla mnie firma ta jest bardzo przeciętna i większość części do siebie nie pasuje Bzdura, co prawda firma nie należy do przodowników jakości, ale akurat ten Willys jest całkiem ok jeżeli chodzi o spasowanie. zaopatrzony w szpachle pozlepiałem największe widoczne szczeliny A tą "największą" szczeliną była szpara między maską a grilem, brawo. Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jumo Napisano 21 Października 2008 Share Napisano 21 Października 2008 Toto z przodu służyło do przecinania ........drutu Niemcy bardzo często rozciągali zwykły drut lub strunę fortepianową nad drogami którymi poruszały się patrole aliantów . Można sobie wyobrazić coś się działo gdy ..........no właśnie ....... dekapitacja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bnk_one Napisano 21 Października 2008 Share Napisano 21 Października 2008 Składałem ten model i spasowany jest nawet lepiej niż dobrze, po za przedłużeniem błotników przednich, a tak to wszystko cacy. Szkoda że dałeś szpachle tam gdzie nie powinno jej być, czyli tak jak kolega wyżej pisał, pomiędzy grila a silnik. Co do przecinaka to Italeri niestety się nie popisało i w rzeczywistości był montowany inaczej, sam popełniłem błąd robiąc go prosto z pudła i nie przerabiając... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ArmiA Napisano 21 Października 2008 Share Napisano 21 Października 2008 Toto z przodu służyło do przecinania ........drutu Smile Według książki Jeeps 41-45 Stevena Zalogi (wyd. Osprey) chodziło o przecinanie kabli telefonicznych, które często wisiały nisko nad drogą (str. 39). Nie znalazłem nigdzie informacji, aby Niemcy celowo wieszali kable bądź struny w ramach pułapki na alianckie patrole, ale kto ich tam wie, teutonów zawszonych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Filip Napisano 21 Października 2008 Share Napisano 21 Października 2008 Ja również słyszałem wersje z rozciąganiem drutu bądź struny fortepianowej na wysyokości głów załogi Willisa.Gdy jechali z dużą prędkością drut obcinał im głowy... Pułapki były często rozwieszane w większych skupiskach drzew oraz na prostych odcinkach drogi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aleks Kornafel Napisano 21 Października 2008 Share Napisano 21 Października 2008 Nie znalazłem nigdzie informacji, aby Niemcy celowo wieszali kable bądź struny w ramach pułapki na alianckie patrole, ale kto ich tam wie, teutonów zawszonych Porozmawiaj o tym z Jakubem Ślęczką... Kiedyś mi wspominał, że robili tak spadochroniarze Skorzennego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.