Skocz do zawartości

M2 Bradley - Academy 1/35


aldo

Rekomendowane odpowiedzi

Witam po długiej nieobecności ;)

 

A wiec jest… ukończyłem pierwszy model na gąsienicach a drugi w życiu (no może nie do końca, bo pierwszy Humvee jeszcze się kończy jest gotowy w 89% hehe ;)

viewtopic.php?t=7246&highlight=hummer

 

Taki mały sprawdzian swoich umiejętności przed wydaniem trochę większej kasy na Abramsa Dragona 3535 i dużej ilości blach i materiałów do niego, po prostu taki test czy dam sobie rade z czymś naprawdę drogim i trudnym i czy nie wtopię kasy i czasu.

 

Chciałem też kilka technik, o których się naczytałem sprawdzić w praktyce np. ślady obdrapania, malowanie kół w czołgach czy wreszcie praca nad gąsienicami tzn. brudzenie ich i sklejanie.

 

Wspomnę jeszcze, że figurant w tej maszynie to także test a mianowicie chciałem zobaczyć jak mi wyjdzie kolor skóry i walka z malowaniem figur proszę nie pisać, że ma on nie taki mundur.

 

OK zapraszam do pierwszej mojej galerii

Proszę o komentarze naprawdę będą pomocne.

 

bradley7.jpg

bradley8.jpg

bradley.jpg

bradley5.jpg

bradley9.jpg

bradley10.jpg

bradley14.jpg

 

i taki mały fix ;)

tv.jpg

 

Więcej foto na:

http://s300.photobucket.com/albums/nn29/Majk_album/Modele/Bradley%20Academy/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Model niezły, szczególnie, że to jak sam powiedziałeś Twoje początki modelowania. Mam kilka drobnych zastrzeżeń, acz nie są to rzeczy fundamentalne

Po pierwsze, nie podoba mi się okopcenie na boku przy rurze wydechu - wygląda bardziej jak zabryzgane olejem tudzież ciemnym ekskrementem. Wg mnie powinno być bardziej subtelne.

Druga rzecz, to te karabiny maszynowe z boku przedziału desantowego - 'cuś' nie tak z ich lufami. Wyglądają..... jak... takie archaiczne nieco przetykaczki do klozetów (te z drewnianym trzonkiem i gumowym elementem ssąco - przetykającym). Wiesz o co mi chodzi zapewne - mam na myśli wyloty luf w tych karabinach.

Trzecia rzecz, to brak nawierconej lufy uzbrojenia w wieży (no chyba, ze jest, ale nie widać tego na fotach ).

To te rzeczy podstawowe. Reszta jest OK

Powodzenia przy kolejnych modelach

 

I na koniec jeszcze drobiazg z nieco innej beczki:

Taki mały sprawdzian swoich umiejętności przed wydaniem trochę większej kasy na Abramsa Dragona 3535 i dużej ilości blach i materiałów do niego

A czy można wiedzieć po co Ci w tym Abramsie dodatkowa 'duża ilość blach i innych materiałów'? W zestawie jest spora 'blacharka', metalowa lufa, gąski "Magic Track', kartony z żarciem i masa innych rzeczy. A dodatkowe blachy... hmmm, jesli koniecznie, na siłę niemal, chcesz zastępować bardzo dobre i bardzo delikatne elementy plastikowe takimi samymi, czasem gorszymi tylko dlatego, że są z blaszki...... Chyba nie ma sensu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakbym zrobil taki model to... bym bardzo byl z niego dumny. Swietna robota, po przejrzeniu tych fotek tak ze 4 razy, nie znajduje nic do czego bym sie mogl przyczepic.

 

Dzięki wielkie hehe ale niestety nie każdy taki miły hehehe oczywiście żartuje, bardzo dobrze że są komentarze i to te nie zawsze miłe.

 

 

Po pierwsze, nie podoba mi się okopcenie na boku przy rurze wydechu - wygląda bardziej jak zabryzgane olejem tudzież ciemnym ekskrementem. Wg mnie powinno być bardziej subtelne.

 

Racja !!! teraz to wiem. Następne okopcenia będą bardziej subtelne.

 

Druga rzecz, to te karabiny maszynowe z boku przedziału desantowego - 'cuś' nie tak z ich lufami. Wyglądają..... jak... takie archaiczne nieco przetykaczki do klozetów (te z drewnianym trzonkiem i gumowym elementem ssąco - przetykającym). Wiesz o co mi chodzi zapewne - mam na myśli wyloty luf w tych karabinach.

 

Porównanie godne Pulicera hehehe

A wiec już odpowiadam. Model wykonany prosto z pudła niestety Academy się nie popisało i tu właśnie wyprzedzę dalszy temat "jak bym użył blaszek to tego problemu by nie było"

 

Trzecia rzecz, to brak nawierconej lufy uzbrojenia w wieży (no chyba, ze jest, ale nie widać tego na fotach Smile ).

 

Fakt lufa nie jest nawiercona muszę zainwestować w jakiś sprzęt do tego.

 

Cytat:

Taki mały sprawdzian swoich umiejętności przed wydaniem trochę większej kasy na Abramsa Dragona 3535 i dużej ilości blach i materiałów do niego

 

A czy można wiedzieć po co Ci w tym Abramsie dodatkowa 'duża ilość blach i innych materiałów'? W zestawie jest spora 'blacharka', metalowa lufa, gąski "Magic Track', kartony z żarciem i masa innych rzeczy. A dodatkowe blachy... hmmm, jesli koniecznie, na siłę niemal, chcesz zastępować bardzo dobre i bardzo delikatne elementy plastikowe takimi samymi, czasem gorszymi tylko dlatego, że są z blaszki...... Chyba nie ma sensu Smile

 

A wiec po to właśnie żeby karabiny nie wyglądały jak "archaiczne przetykaczki do klozetów"

Wiem że w tym zestawie jest wszystko czego można wymarzyć ale sam powiedz czy nie fajnie wygląda jakiś mały detal który wykonasz bardziej szczegółowo, czy nie cieszy fakt zrobienia czegoś ponad standard. Odpowiedz mi czy sam nigdy nie stosowałeś jakiś dodatków, blach czy waloryzacji innego typu? Jakby tak było to po co produkcja blaszek, i innych ulepszeń których cena nieraz przekracza cenę samego modelu.

 

 

 

Hmmm ładnie a jak go się sklejało?

 

W porównaniu (bo tylko takie mam) z Humvee z Tamiya to masakra. Trochę problemu ze spasowaniem wanny ale to tylko chyba mój brak doswiadczenia.

 

Czekam na komentarze pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt lufa nie jest nawiercona muszę zainwestować w jakiś sprzęt do tego.

 

Wystarczy zwykłe ostrze do skalpela i można dziure wylotową zrobić ;) Model fajny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

akurat ten model Abramsa ma praktycznie wszystko w zestawie, dlatego jestem ciekawy co można jeszcze np. z elementów fototrawionych dodać tym bardziej, że niedługo zabieram się za ten model.

 

zawsze można coś dołożyć i się z tego cieszyć choćby takie coś heh

M1A1bok.jpg

M1A1bok2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemka, naprawdę fajny model , jeśli dopiero zaczynasz z modelarstwem, to jestem w szoku Właściwie większość tego co mi się nie podoba napisał Avi ,ale znalazłem jeszcze coś a mianowicie to co zaznaczyłem czerwoną strzałką powinno być pomalowane na czarno wzdłuż całej długości pojazdu, z drugiej strony także, Ty pomalowałeś tylko przednią część , która z tego co pamiętam jest osobnym elementem w modelu , no i ta siatka z przodu, hmm, ja bym to usunął. To tyle, model świetny, no i temat zacny:)

 

bradley14b.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wiec po to właśnie żeby karabiny nie wyglądały jak "archaiczne przetykaczki do klozetów"

Wiem że w tym zestawie jest wszystko czego można wymarzyć ale sam powiedz czy nie fajnie wygląda jakiś mały detal który wykonasz bardziej szczegółowo, czy nie cieszy fakt zrobienia czegoś ponad standard. Odpowiedz mi czy sam nigdy nie stosowałeś jakiś dodatków, blach czy waloryzacji innego typu? Jakby tak było to po co produkcja blaszek, i innych ulepszeń których cena nieraz przekracza cenę samego modelu.

 

No niby racja, ale nie do końca W tych nowych Abramsach nawet lufy karabinów są już 'nawiercone'. To nowa generacja modeli, robiona na 'ruchomych formach' przez co nawet najdrobniejsze detale są wykonane świetnie. Poza tym blaszka w tym modelu jest naprawdę imponująca i uwierz mi na słowo, ze już nie trzeba niczego dokupywać dodatkowo

A jeszcze w kwestii mojej ;krytyki' Bradleya - nie chciałem być niemiły czy złośliwy ;) Po prostu w takiej lekko wesołej formie przelałem na klawikord komputera moje spostrzeżenia ))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak wyglądają panele w oryginale (chodzi o grubość):

 

No nie bardzo mogę się z Tobą zgodzić... Ponieważ grubość paneli w Abramsie jest różna z lewej jak i prawej strony, a nawet na tym samym boku czołgu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tego Abramsa to już chyba na siłe te blaszki chcesz kupić lepiej dokup tobołki i tyle bo model nr 3535 jest zacny

Bradley jak na początki GENIALNY, tu widać że masz talent do modelarstwa albo talent do kłamania i nas wkręcasz że to dopiero początki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Acha, czyli te środkowe po prawej stronie Abramsa są cienkie.

 

Te na zdjęciu, które pokazałeś są grube, z drugiej strony są cienkie. Te z przodu są po obu stronach grube. Z tej strony którą przedstawia Twoje zdjęcie fartuchy są grube ponieważ tam mieści się skład amunicji (11 sztuk, o czym nie wszyscy wiedzą) z przodu wszystkie są grube, by chronić kierowcę , natomiast reszta jest cienka, bo to według konstruktorów Abramsa są wystarczające no i nie zwiększają wagi czołgu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znalazłem jeszcze coś a mianowicie to co zaznaczyłem czerwoną strzałką powinno być pomalowane na czarno wzdłuż całej długości pojazdu, z drugiej strony także, Ty pomalowałeś tylko przednią część , która z tego co pamiętam jest osobnym elementem w modelu , no i ta siatka z przodu, hmm, ja bym to usunął

 

... masz racje powinno być na czarno a co do siatki to aż tak źle wyszła?

 

No niby racja, ale nie do końca Smile W tych nowych Abramsach nawet lufy karabinów są już 'nawiercone'. To nowa generacja modeli, robiona na 'ruchomych formach' przez co nawet najdrobniejsze detale są wykonane świetnie. Poza tym blaszka w tym modelu jest naprawdę imponująca i uwierz mi na słowo, ze już nie trzeba niczego dokupywać dodatkowo Smile

A jeszcze w kwestii mojej ;krytyki' Bradleya - nie chciałem być niemiły czy złośliwy ;) Po prostu w takiej lekko wesołej formie przelałem na klawikord komputera moje spostrzeżenia Smile))

 

... ja wiem że nowe modele Dragona są wypasione mam tu nawet Panther D #6428 i jakoś się zabrać za nią nie mogę a że to prezent to obiecałem że ją zrobię chyba zacznę ją w weekend i warsztacik jakiś zrobię bo co do WW2 to nie bardzo czaje.

A co do kwestii krytyki to nie chodzi o uprzejmości czy złośliwości tylko o świeże spojrzenie innej osoby na model a że wyraziłeś ją żartobliwie to chwała Ci za to heheh

 

Bradley jak na początki GENIALNY, tu widać że masz talent do modelarstwa albo talent do kłamania i nas wkręcasz że to dopiero początki

 

nie wiem czy mam talent do modeli ale do kłamania na pewno nie zresztą po co .....

 

 

aldo napisał:

zawsze można coś dołożyć i się z tego cieszyć choćby takie coś heh

 

Wykonaj to sam, stosujac blaszke z puszki i troche superglue. Proscizna, a jaka radoche przynosi.

 

Masz racje w sumie chyba dałbym rade lubie takie wyzwania i taką dubaninke dzięki za rade

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.