Helmut Napisano 17 Maja Autor Share Napisano 17 Maja Ale gotowca zestawowego, czy gotowca z Edkowej blaszki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Helmut Napisano 17 Maja Autor Share Napisano 17 Maja Widzę, że na przyszłość muszę dawać większe nagrody w konkursach Te dwa ogryzki (które zresztą poszły do kosza, bo były źle zwymiarowane, następne zresztą też; to co ostatecznie zamontowałem, to wersja 3) to ekran przeciwsłoneczny. Co ciekawe, już w późniejszych egzemplarzach wersji E lewa część nie ma wycięcia. Ale nie mogę się oprzeć wrażeniu, że jestem kroczek bliżej do rozwikłania Sekretu Blachy Po Lewej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Helmut Napisano 18 Maja Autor Share Napisano 18 Maja Pokrywy podwozia dostały wash, matowy lakier i solidną porcję pustynnego pyłu. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Helmut Napisano 18 Maja Autor Share Napisano 18 Maja Malowania ram limuzyny ciąg dalszy. Zupełnie niechcący przy maskowaniu narożnych wzmocnień wyszedł ciekawy efekt graficzny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
greatgonzo Napisano 18 Maja Share Napisano 18 Maja (edytowane) Jak to malowane? Zmniejszyłem sobie tę fotkę do skali 48 i bez okularów te ramki, to takie podejrzane były. W okularach widać , że krzywe. W ogóle dziwny pomysł z takim częściowym maskowaniem, albo nie zrozumiałem procesu. Dasz jakieś zbliżenie na celownik, ale takie, żeby wszystko nie było w cieniu? Przy okazji, na spokoju. Edytowane 18 Maja przez greatgonzo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
barszczo Napisano 18 Maja Share Napisano 18 Maja 19 godzin temu, Helmut napisał: Ale gotowca zestawowego, czy gotowca z Edkowej blaszki? Z Edkowej blaszki, całkiem fajnie wyszło. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Helmut Napisano 18 Maja Autor Share Napisano 18 Maja 5 godzin temu, greatgonzo napisał: Jak to malowane?. Czy chodzi Ci o to, że w ogóle maluję coś co malowane być nie powinno, czy o to, jak ja to maluję? Jeśli o to drugie, to z pędzla, olejnym IG Humbrola i maskując równoległe ramki; głównie z tego powodu, że nie mam masek do wewnętrznej strony tego elementu, dodatkowy jest taki, że liczę na to, że progi pozostawione przez maski będą wyglądać jak krawędzie blach (tu akurat płaskowników) nachodzących na siebie. w Wiem, że są krzywe po grubości i na krawędziach widać zaschnięte meniski, ale na zdjęciu nie ma jeszcze efektu końcowego. Co do nierówności krawędzi - tam, gdzie tylko się da (mam nadzieję, że wszędzie) - wyrównam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
greatgonzo Napisano 19 Maja Share Napisano 19 Maja 6 godzin temu, Helmut napisał: wyrównam. Cool! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Helmut Napisano 22 Maja Autor Share Napisano 22 Maja Najnowsze wiadomości z frontu robót: zacząłem detalować wewnętrzną stronę żaluzji wylotu z chłodnicy a także przykleiłem wiatrochron i zaszpachlowałem, gdzie trzeba (jak sądzę). Limuzynę na razie wstrzymałem, bo okazało się, że jest za krótka, jeśli miałbym robić zamkniętą kabinę. Znaczy, i tak miała być otwarta, ale jakoś tak mi z tym dziwnie. Porozglądałem się trochę dokoła i zobaczyłem, że Edek, jak to Edek, do swojego zestawu P-40E daje kilka wersji różnych rzeczy, w tym np. trzy limuzyny, świetnie, jak to u Edka, wydetalowane (acz nie bez błędów). Uznałem zatem, że skoro tam tyle tego jest, to brak jednej nie ma znaczenia. Przymierzam zatem Edka do Haski, zobaczymy, co z tego wyjdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
barszczo Napisano 22 Maja Share Napisano 22 Maja 6 minut temu, Helmut napisał: Przymierzam zatem Edka do Haski, zobaczymy, co z tego wyjdzie. Kniaź padnie rażony apopleksją . 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Helmut Napisano Niedziela o 11:16 Autor Share Napisano Niedziela o 11:16 (edytowane) Na warsztat wjeżdżają wydechy. Po krótkim namyśle zdecydowałem, że użyję Edkowych - bo jak to Edek (patrz wyżej) - a do modeli edkowego użyję fishtaili. Podstawowym problemem było zrobienie z rur - rur, czyli ich nawiercenie. Pierwotnie użyta technika klasyczna, czyli rozwiercanie coraz grubszymi wiertłami poskutkowała rwaniem się zbyt cienkich ścianek - ratowałem je klejem extra thin. Skuteczna, jak na razie, okazała się technika druga, tzn. wycinanie kółka za pomocą odpowiednio spreprarowanej igły lekarskiej, potem rozwiercanie - a de facto frezowanie - tego "słupka", który został w środku, a na koniec zmiękczanie pozostałych farfocli klejem i osuwaniem za pomocą zaimprowizowanego "wiertła" z bambusowego patyczka. I tak dwanaście razy. Edytowane Niedziela o 11:17 przez Helmut Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Helmut Napisano Wtorek o 15:23 Autor Share Napisano Wtorek o 15:23 Pracy nad wydechami ciąg dalszy. Trzeba było lekko zaokrąglić krawędzie okapotowania, bo Haska zrobiła na ostro, i wyciąć pionowe słupki w środku - w modelu są pełne, podczas gdy w rzeczywistości są to płaskowniki. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
barszczo Napisano Wtorek o 17:28 Share Napisano Wtorek o 17:28 O rany, jak sobie przypomnę te wklejki przed rurami i usuwanie niepotrzebnych klapek, o ogonie nie wspomnę... Uroki unifikacji . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Helmut Napisano Środa o 07:25 Autor Share Napisano Środa o 07:25 Ciąg dalszy ciągu dalszego 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.