Moses Napisano 9 Listopada Share Napisano 9 Listopada (edytowane) Modelarsko zapomniany Tigercat, doczekał się wreszcie solidnej miniatury w skali 1/72, dzięki czeskiej firmie Fly. Model wyczekiwany przeze mnie długo. W zapowiedziach sklepów pojawił się na początku roku, do sprzedaży trafił we wrześniu 2025. I od razu trafiły wszystkie główne wersję Tigercata. Łącznie 4 różne zestawy. Ja zdecydowałem się na dzienny Myśliwiec w wersji F-3. Model zapakowany jest w tekturowe pudełko, otwierane z boku. Na froncie mamy boxart przedstawiający Tigercata z nieznanej jednostki USMC. Na rewersie natomiast znajdziemy 3 wzory malowania jakie oferuje w tym zestawie producent a są to - F7F-3, nieznana jednostka USMC, NAS Livermore, CA, 1947 - F7F-3, VMP-354, MCAS Cherry Pointy. NC. 1949 - F7F-3K USNavy, 1946 Na boku pudełka znajdziemy listę potrzebnych farb, podaną wg Humbrola i AK Real Colors. W środku znajduje się klejony woreczek, w którym znajdują się - instrukcja montażu, jedna dla wszystkich wydanych zestawów - kalkomanie - cztery ramki z szarego plastiki, wraz z częściami do wszystkich wydanych wersji - jedną wspólną dla wszystkich wersji ramka z częściami przezroczystymi Instrukcja robi bardzo dobre wrażenie: elegancka, zszywana książeczka A5, druk na papierze kredowym. Znajdziemy w niej diagramy z montażem części, diagram z rozkładem części na ramkach, rozpiska kolorów, ale tylko nazwami, bez jakiejkolwiek numeracji farb, oraz miejsca nałożenia kalkomanii że stensilsami Kalkomanie dostajemy w dwoch arkusikach, jeden to elementy wspólne dla wszystkich zestawów, drugi natomiast to kompet oznaczeń dla danego zestawu. I kalkomanie dlanie wydają się najw iększą pięta Achillesa, tego zestawu. Najpierw technologia druku. Coś takiego to ja ostatnio widziałem jak zamówiłem customowe kalki 15 lat temu. I tak na przykład żółte onaczenia zbudowane są z dwóch kolorów, a raster jest nad wyraz widoczny. Dodatkowo amerykańskie insygnia, mają nieprawidłowy kształt (proporcje). Części przezroczyste zawierają dzielone osłony kokpitów. Nie mają tendencji do soczekowania, i bardzo nie zniekrztałcaja obrazu Centralnym punktem zestawu , są 4 ramki z szarego plastiku. producent idąc na uniwersalność zestawów, umieścił na nich wszystkie części umożliwiające wykonanie wszystkich wypuszczonych wersji F7F. Więc na ramkach znajdziemy dziób do wersji nocnej, oraz wyposażenie kokpitu operatora radaru, ale także kabinę operatora drona, oraz wcześniejszy statecznik pionowy. Sam dron, jest na osobnej ramce, która jest dodawana do odpowiedniego zestawu. Części sa odlane bardzo ładnie. Linie podziałowe są wykonane jako wgłebne, co nie powinno w obecnych czasach dziwić. Detal jest ostry i wyraźny. Nie zauważyłem nigdzie żadnych jamek skurczowych, ślady po wypychaczach nie powinny przeszkadzać w montażu. Nie ma przesunięć form, nie mniej przy mniejsYch, częściach wystepują delikatne nadlewki. Jedyne co budzi moje zastrzeżenia to jakość powierzchni na skrzydłach. Widać jakieś skazy, które wynikają albo z niedopolerowanej formy, albo powstały już po zapakowaniu modelu do pudełka, i powstały w wyniku rysowania się ramki o ramkę. Ogólnie model oceniam bardzo dobrze. Biorąc pod uwagę mnogość modyfikacji Tigercata, w szczególności tych polowych, dobrze że mamy do dyspozycji części od wszystkich wersji. Z drugiej strony, podejście producenta, aby stworzyć jak najbardziej uniwersalne elementy dla wielu zestawów, powoduje że należy uzbroić się w dokumentację fotograficzną egzemplarza który chcemy wykonać, gdyż instrukcja może nas wywieść w pole. Edytowane 9 Listopada przez Moses 2 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Moses Napisano 9 Listopada Autor Share Napisano 9 Listopada I jeszcze jedna kwestia o której zapomniałem napisać, mianowicie są rozbieżności co do malowania nr.3 maszyna ta miała byc testowania w MCAS Cherry Point, i np. Monografie Lotnicze mowi o tym ze zgodnie ze specyfikacją SR-2e, cały samolot był malowany na czerwono - ANA-509 Insygnia Red, a nie na żółto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojtek59 Napisano 9 Listopada Share Napisano 9 Listopada W tej książeczce jest tylko jedno, niezbyt wyraźne, zdjęcie tego egzemplarza. Widać wyraźny kontrast między malowaniem kadłuba a znakami narodowymi, ale nie ma ani słowa nt koloru malowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Moses Napisano 9 Listopada Autor Share Napisano 9 Listopada Pewnie to samo zdjęcie jest w Monografiach lotniczych nr.1 Wiem że ocena koloru z czarno-białych zdjęć, jest wyższą ekwilibrystyką, ale żołnierz z obsługi ma mundur khaki, który jest wyraźnie jaśniejszy od maszyny. To na zdjęciu mamy ogon pomalowany na czerwono i żółto. Wyraźnie widać że żółty, jest bardzo jasny. Także osobiście, skłaniałbym się w stronę wersji Monografii Lotniczych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
letalin Napisano 12 Listopada Share Napisano 12 Listopada W dniu 9.11.2025 o 18:21, Moses napisał: Wiem że ocena koloru z czarno-białych zdjęć, jest wyższą ekwilibrystyką, ale żołnierz z obsługi ma mundur khaki, który jest wyraźnie jaśniejszy od maszyny. To na zdjęciu mamy ogon pomalowany na czerwono i żółto. Wyraźnie widać że żółty, jest bardzo jasny. Także osobiście, skłaniałbym się w stronę wersji Monografii Lotniczych To są dwa różne zdjęcia, najpewniej na innego rodzaju filmie, z innymi filtrami i dość ryzykowne jest wnioskowanie, że kolory zachowały się w taki sam sposób na obu zdjęciach. Jasny szary odpowiadający żółtemu na drugim zdjęciu nie mówi nic o tym, jak wyglądałby na pierwszym. Mógłby być dużo ciemniejszy, nie do odróżnienia od czerwonego. Tu by należało poszukać głębiej, sprawdzić np. jak malowano drony w tej bazie lotniczej. Jakie reguły wówczas stosowano. W "Squadron Signal" pokazano go jako żółtego. Możesz napisać też do Palm Springs, gdzie ten samolot stoi w muzeum i może podczas restauracji robili zdjęcia zdejmowanych powłok lakierniczych:) https://palmspringsairmuseum.org/aircraft-gallery/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Moses Napisano 12 Listopada Autor Share Napisano 12 Listopada Tak jak pisałem na początku tego posta, określanie koloru z czarno-białego zdjęcia to wyższa ekwilibrystyką, nie mniej, dalej zwracam uwagę na zdjęciu F3K na mundur khaki Marinesa z obsługi. Jeśli płatowiec byłby żółty to płatowiec by szedł w tym kierunku a na równo oświetlonych miejscach, no na skrzydłach, jest dużo ciemniejszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MMS Napisano 12 Listopada Share Napisano 12 Listopada Może w tych dywagacjach pomocne byłyby dla zainteresowanych artykuły z ostatnich czeskich Modelar-ów dot. ekwilibrystyki przy odczytywaniu barw z czarno-bialych zdjęć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wuwumaster Napisano 12 Listopada Share Napisano 12 Listopada Jest jedno wyjście - zrobić dwa modele, żółty i czerwony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Moses Napisano 12 Listopada Autor Share Napisano 12 Listopada 2 minuty temu, wuwumaster napisał: Jest jedno wyjście - zrobić dwa modele, żółty i czerwony Albo przewrotnie, jedna połowa żółta a druga czerwona 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojtek59 Napisano 12 Listopada Share Napisano 12 Listopada A może napisać zapytanie do muzeum Grummana w Bethpage ? Kilkanaście lat temu dostałem od nich rysunki Bearcata i, właśnie, Tigercata. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Moses Napisano 12 Listopada Autor Share Napisano 12 Listopada Sięgłem bo oręż ostateczny, czyli opracowanie Official Monogram US Navy & Marine Corps Aircraft Color Guide Vol II 1940-1949 I publikacja potwierdza to co napisane zostało w ML. Specyfikacja SR-2e z 1944 mówi W 1947 roku specyfikacja SR-2F modykuje delikatnie malowanie dronów 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.