Patafian Napisano 12 Listopada Share Napisano 12 Listopada (edytowane) Witam serdecznie chciałbym zaprezentować pierwszą Panthere i 3 w ogóle model plastikowy w życiu. W modelu wymieniłem gąsienice na żywice od Panzerwerk Disign, haki na płycie, uplastyczniłem parę detali, poprawiłem niektóre spawy... Malowanie pudełkowe. Zapraszam do komentowania Edytowane 12 Listopada przez Patafian 15 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Seb Napisano 12 Listopada Share Napisano 12 Listopada Jakbyś jeszcze zęby gąsek przetarł to byłby pucharek Ale jest dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robi Napisano 12 Listopada Share Napisano 12 Listopada Piękna nostalgiczna pantera, jak z obrazka. Jeszcze tylko numeru brakuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jerzype Napisano 13 Listopada Share Napisano 13 Listopada "3 model w życiu"a świstaka tam nie było? Ale co tam kto lubi sobie pisać...bo widziałem już dużo na forach i imprezach (włącznie z tym że tatusiowie pokazywali modele dzieci, które sami budowali), nic mi do tego co tam kto widzi w lustrze z rana. Jedyne co to chętnie zobaczę jednak ten "pierwszy" model. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robi Napisano 13 Listopada Share Napisano 13 Listopada Godzinę temu, jerzype napisał: "3 model w życiu"a świstaka tam nie było? Ale co tam kto lubi sobie pisać...bo widziałem już dużo na forach i imprezach (włącznie z tym że tatusiowie pokazywali modele dzieci, które sami budowali), nic mi do tego co tam kto widzi w lustrze z rana. Jedyne co to chętnie zobaczę jednak ten "pierwszy" model. Ale on przecież mówił (może nie w tym temacie) że przez ileś tam lat robił kartonowe modele więc to może nie robić dla niego większej różnicy, po prostu na do tego wprawę. Skoro z kartonu przeszedł na plastik a nie odwrotnie, to jako modelarz powinieneś wiedzieć że z kartonu na plastik jest łatwiej niż z plastiku na karton Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jerzype Napisano 13 Listopada Share Napisano 13 Listopada 22 minuty temu, Robi napisał: Ale on przecież mówił (może nie w tym temacie) że przez ileś tam lat robił kartonowe modele więc to może nie robić dla niego większej różnicy, po prostu na do tego wprawę. Skoro z kartonu przeszedł na plastik a nie odwrotnie, to jako modelarz powinieneś wiedzieć że z kartonu na plastik jest łatwiej niż z plastiku na karton Aha, no chyba że tak to co innego:) Tak czy owak ilość technik "plastikowych" wskazuje raczej na doświadczenie: szpachlowanie, pigmenty, blachy, opanowanie czystego klejenia, estetyczna praca aerografem, oleje, dodatki- to w mojej ocenie typowo plastikowe umiejętności, których zwyczajnie nie ogarnia się w tydzień i co najmniej kilka modeli. W zasadzie brakuje jedynie washa trochę. Rozumiem, że autor stosował te techniki też w papierowych projektach i się nauczył. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Patafian Napisano 13 Listopada Autor Share Napisano 13 Listopada 32 minuty temu, jerzype napisał: Aha, no chyba że tak to co innego:) Tak czy owak ilość technik "plastikowych" wskazuje raczej na doświadczenie: szpachlowanie, pigmenty, blachy, opanowanie czystego klejenia, estetyczna praca aerografem, oleje, dodatki- to w mojej ocenie typowo plastikowe umiejętności, których zwyczajnie nie ogarnia się w tydzień i co najmniej kilka modeli. W zasadzie brakuje jedynie washa trochę. Rozumiem, że autor stosował te techniki też w papierowych projektach i się nauczył. Tak jak zdążył już wspomnieć Robi, w wątku z budowy innej Panthery wspomniałem, że w modelarstwie „siedzę” długo, a w kartonach, cóż może to zabrzmi nieskromnie, ale byłem naprawdę dobry. To co można wynieść z kartonów to estetyka klejenia, dokładność w pasowaniu elementów, praca z blachami idealnie odzwierciedla pracę z kartonem. Zgadzam się w 100% też ze stwierdzeniem, że dużo łatwiej jest przejść z kartonów na plastik niż odwrotnie. Jeśli chodzi o typowe techniki plastikowe jak weathering olejami czy pigmentami, po prostu długo obserwuję lepszych od siebie i od każdego staram się wyciągnąć coś dla siebie. Celem jest rozwijać się z każdym modelem i już w tym jest kilka elementów, które bym zrobił inaczej, lepiej, jak choćby lepsze przetarcie gąsek co słusznie wyłapał Seb. Na Kartonworku (forum dla kartoniarzy), jest paru takich którzy też przesiedli się na plastyki i uwierz mi już ich pierwsze modele robiły wrażenie, tak więc da się Pozdrawiam Cyprian 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Albatros Napisano 13 Listopada Share Napisano 13 Listopada 52 minuty temu, jerzype napisał: Aha, no chyba że tak to co innego:) Tak czy owak ilość technik "plastikowych" wskazuje raczej na doświadczenie: szpachlowanie, pigmenty, blachy, opanowanie czystego klejenia, estetyczna praca aerografem, oleje, dodatki- to w mojej ocenie typowo plastikowe umiejętności, których zwyczajnie nie ogarnia się w tydzień i co najmniej kilka modeli. W zasadzie brakuje jedynie washa trochę. Rozumiem, że autor stosował te techniki też w papierowych projektach i się nauczył. Nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że aby nauczyć się tych umiejętności potrzeba skleić kilka/ileś modeli. Kwestia podejścia, czasem wystarczy jeden, a dobrze, bez zakładania, że w następnym pójdzie lepiej (moim zdaniem ślepa uliczka), a poprzez próbowanie do osiągnięcia właściwego rezultatu. Oczywiście budowa tego jednego modelu trwa wtedy dużo dłużej. Kwestia indywidualnego podejścia do sprawy. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafał B Napisano 14 Listopada Share Napisano 14 Listopada W dniu 12.11.2025 o 10:36, Patafian napisał: ...chciałbym zaprezentować pierwszą Panthere i 3 w ogóle model plastikowy w życiu. No jak na 3 model, to jest bardzo dobrze ...ale jak wiadomo, masz wieloletnie doświadczenie w papierze, więc i nie dziwota Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jerzype Napisano 14 Listopada Share Napisano 14 Listopada 15 godzin temu, Patafian napisał: Tak jak zdążył już wspomnieć Robi, w wątku z budowy innej Panthery wspomniałem, że w modelarstwie „siedzę” długo, a w kartonach, cóż może to zabrzmi nieskromnie, ale byłem naprawdę dobry. To co można wynieść z kartonów to estetyka klejenia, dokładność w pasowaniu elementów, praca z blachami idealnie odzwierciedla pracę z kartonem. Zgadzam się w 100% też ze stwierdzeniem, że dużo łatwiej jest przejść z kartonów na plastik niż odwrotnie. Jeśli chodzi o typowe techniki plastikowe jak weathering olejami czy pigmentami, po prostu długo obserwuję lepszych od siebie i od każdego staram się wyciągnąć coś dla siebie. Celem jest rozwijać się z każdym modelem i już w tym jest kilka elementów, które bym zrobił inaczej, lepiej, jak choćby lepsze przetarcie gąsek co słusznie wyłapał Seb. Na Kartonworku (forum dla kartoniarzy), jest paru takich którzy też przesiedli się na plastyki i uwierz mi już ich pierwsze modele robiły wrażenie, tak więc da się Pozdrawiam Cyprian Jeśli tak i to prawda to masz przede wszystkim b duży talent, o kartonach nie wiedziałem i przyznaję, nie znam kompletnie technik jakie kartony wymagają. a wychodzi, że.. stosuje się tam na wyższym poziomie wiele technik plastikowych. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wujciobryan Napisano 14 Listopada Share Napisano 14 Listopada Model ładny i dobrze wykonany,sam swojego czasu przeszedłem na pancerkę w skali 1/35 klejąc wcześniej same kartonowe okręty w skali 1/200 przez prawie 10 lat zanim ponownie wróciłem do plastikowej pancerki w skali 1/35 i widzę że koledze idzie w tym temacie lepiej od moich modeli pancerki w skali 1/35,lepiej przyswaja nowe techniki niż jaMi idzie to ciut wolniejW każdym bądź razie model ładny jak na trzeci plastik.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.