U.S. M113 ACAV 1/35 Tamiya

[mart72]

Dawno temu (w listopadzie) zacząłem popełniać takie oto jeżdzące pudełko od butów. Pudełko obrosło kurzem na półce przyglądając się milcząco moim zmaganiom z IS-em i dzisiaj ponownie zacząłem żywić do niego ciepłe uczucia. Może rozpoczęcie relacji z warsztatu zmobilizuje mnie do dalszej pracy .

 

 

Model, jak na razie, bardzo ładnie składalny. Lepsi ode mnie znawcy tematu znajda pewnie trochę uproszczeń, ale nie mam w planach podrasowania za pomocą dodatkowych zestawów. Chociaż, kto wie co mi strzeli do głowy w trakcie

W pudełku oprócz wyprasek z lat 74/87 trzy figurki w pozycjach j.w.

Trochę gratów, nawet paczki papierosów i puszki coli i kalki do nich.

RPG i kałach też się znajdzie, i nosze. Dodatkowo siatka i linka.

Mamy do wyboru wersję z Wietnamu (3 rodzaje kalek) i późniejszą.

Robię Wietnam.

Złożyłem na razie do kupy bez sklejania to, co wystrugałem:

 

 

Doszedłem do wniosku, że jednak z silnika zestawowego zrezygnuję, toporny strasznie, to ta wypraska A.D. 1974.

Edytowane 26 Stycznia 2009 przez Gość

[krzysztof66]

no faktycznie silnik w nim to porażka,ja jednak czekam na efekt końcowy.

[Paweł Czarnocki]

M 113 to temat rzeka. Tyle ma wersji, odmian itp. Ja miło wspominam sklejanie "emki" z Academy. Twoja na pewno pomimo sędziwego wieku też poskłada fajnie.

[mart72]

Nie daje mi spokoju dziuuuura nad przednim prawym kołem napędowym. Nic mi tam nie pasi. Póżniej dam fotkę.

[komix]

Nie daje mi spokoju dziuuuura nad przednim prawym kołem napędowym. Nic mi tam nie pasi.

Ta dziura jest na zapasowe ogniwa do gąsienicy w wersji "VULCAN".

Chyba ,że chodzi ci o tą prostokątną w nadkolu po tej stronie gdzie jest silnik? Wtedy doradzał bym kawałek płytki poliestrowej

[mart72]

Nie daje mi spokoju dziuuuura nad przednim prawym kołem napędowym. Nic mi tam nie pasi.

Ta dziura jest na zapasowe ogniwa do gąsienicy w wersji "VULCAN".

Chyba ,że chodzi ci o tą prostokątną w nadkolu po tej stronie gdzie jest silnik? Wtedy doradzał bym kawałek płytki poliestrowej

Oto dziura:

Więc zalepić? Do czego ona miała by być?

[peter]

A może takie malowanko

[mart72]

peter

Jeśli chodzi o malowanie, znalazłem kiedyś super stronkę ze zdjęciami:

http://picasaweb.google.pl/zippo132

jest w czym wybierać, nawet trafia się to hipisiarskie z pacyfką,

które daje Tamiya

[peter]

mart72 pożyteczny link, przyda się dzięki

[mart72]

Żeby nie było, że nic nie robię. Statysta z zestawu. Moja pierwsza figurka.

Jeszcze nie skończona, bo pędzelki 00 wyszły ze sklepu i bądą po niedzieli. Co do koloru munduru mam pewne wątpliwości, ale jeszcze cieniowanie zrobię i różne zabiegi.

Bardzo mi się spodobało modelarstwo figuranckie

[rtoipmodest]

Żeby nie było, że nic nie robię. Statysta z zestawu. Moja pierwsza figurka.

Co do koloru munduru mam pewne wątpliwości, ale jeszcze cieniowanie zrobię i różne zabiegi.

Bardzo mi się spodobało modelarstwo figuranckie

No tak - OG 107 to to raczej nie jest. Pokrowiec na hełm (niezbyt udany - może chcesz od Dragona) powinien być w Michelu.

[Seb]

Ten model mam w dalekich planach, chcę zrobić takiego jaki pokazano w filmie "Pluton"

Do modelu możesz dokupić bardzo fajne zestawy Eduarda, elementy zewnętrzne i wewnętrzne, bez tego to trochę lipa.

Pzdr

[Mateusz BIS]

Co do koloru munduru mam pewne wątpliwości, ale jeszcze cieniowanie zrobię i różne zabiegi.

Bardzo mi się spodobało modelarstwo figuranckie

 

Zawsze jest "ten pierwszy raz", ale wg mnie nic w tej figurce nie gra, jeżeli ma być to okres wojny wietnamskiej. Cieniowanie i różne zabiegi nie pomogą. Proponuję, abyś przejrzał trochę literatury na temat umudurowania z tego okresu. Głowa do góry - "pierwsze koty za płoty".

[peter]

Jak będziesz robił, mimo błędów, tę figurkę to pokombinuj z pozą bo to wygląda jakby bieg w inną stronę niż chce Niby producent taki dramatyzm chciał zrobić a wyszło śmesznie

[mart72]

 

Zawsze jest "ten pierwszy raz", ale wg mnie nic w tej figurce nie gra, jeżeli ma być to okres wojny wietnamskiej. Cieniowanie i różne zabiegi nie pomogą. Proponuję, abyś przejrzał trochę literatury na temat umudurowania z tego okresu. Głowa do góry - "pierwsze koty za płoty".

Fakt, w temacie nie jestem za mocny. Mógłbyś sprecyzować co nie gra?

Kolor- sam wiem, nie bardzo. Figurki wziąłem z zestawu i przede wszystkim chciałem sprawdzić jak się coś takiego robi. Nie wiem,czy je wykorzystam, wymagałoby to zrobienia dioramki, a jeszcze nie czuję się na siłach.

Jakie np. były to kolory w Federal Standard?

EDIT:

do munduru użyłem Pactry A 33 FS 34102

do oporządzenia Vallejo Dark Green (porównałem z kolorem ładownicy, którą mam w domu- ujdzie)

No tak - OG 107 to to raczej nie jest. Pokrowiec na hełm (niezbyt udany - może chcesz od Dragona) powinien być w Michelu.

to chyba nie OG 107 tylko takie coś miało być:

http://www.vietnamgear.com/kit.aspx?kit=58

[rtoipmodest]

OG-107 to kolor w którym były mundury

A mundur to popularnie TCU.

Tu masz moje próby oddanai tego koloru

viewtopic.php?t=6272&highlight=pochylony

Zobacz też tu:

http://www.wingsandwheels.be/Reenactmentpart_nl.htm

 

A tu:

http://david.brubakers.us/Vietnam/index.html

masz wszystko

[Mateusz BIS]

 

Fakt, w temacie nie jestem za mocny. Mógłbyś sprecyzować co nie gra?

 

To nie gra, że nie lubię figurek Tamiyi. Firma nie dba o wierność szczegółów umundurowania i wyposażenia żołnierzy. Tworzy figurki w śmiesznych pozach np. ta którą pomalowałeś.

Kształt hełmu M1 z rzeczywstością nie ma za dużo wspólnego. Faktura na hełmie - to dziwnie zmarszczony pokrowiec. I tu uwaga, albo hełm wygładzić i pomalować OD 319 (OD - olive drab)-stosowany do 1967r, albo nanieść kolory pokrowca tzw. cover, helmet camouflage. Ja stosuję farby Vallejo np. do malowania camo hełmu:

-- kolor bazowy Yellow green 881

-- ciemne liście Dark olive green 968

-- jasne liście Olive gree 967

-- paski Beige brown 875.

Pasek i szelki na figurce bez proporcji. Pomalowałeś to kolorem, który sugeruje, iż mogą być ze skóry. To błąd podstawowy. Oporządzenie tzw. LCE wz 1956 było wykonane z oliwkwozielonego (OG) bawełnianego brezentu, elementy metalowe z malowanego na czarno stopu stalowego.

Tak naprawdę dojdziesz do własnych wniosków jak przejrzysz linki z postu rtoipmodest.

Co do koloru OG 107 to stosuję dwa malowania bazowe przed przetarciem:

- dla munduru marines Dark green 893,

- dla pozostałych mix w proporcji Military green 975 (75%), US Uniform 922 (20%), American Blue 903 (5%).

Oczywiście to sprawdzone kolory, zestawione przez osoby mające bezpośredni kontakt z rzeczywistością wojny wietnamskiej.

Dużo można jeszcze pisać na temat LCE i MLCE, ale narazie to starczy.

Pozdr.

P.S. Mam wrażenie, że lepiej dopiąć do paska torbę na dodatkową amunicję, niż dwie manierki.

[ŁukaszW]

Polecam link http://picasaweb.google.com/zippo132/USM113VietnamI# a co do mundurów http://asg.qrde.pl/forum/files/thumbs/t_vietnam_733.jpg

[mart72]

No dobra, niezłe mam tempo

Dziś sfinalizowałem zalepianie dziury :

mam zamiar najbliższą noc poświęcić na to pudełko.

Powziąłem też męską decyzję, że nie robię wnętrza.

Trochę z lenistwa, trudno. Chciałbym już się z nim uporać, bo kolejka się robi w szafce do klejenia.

[mart72]

Co? Ja nic nie robię?

[LordDisneyland]

Ta, cwaniaczku, zdjęcie pewnie sprzed lat

[mart72]

Wczoraj ostatni raz walczyłem z aerografem EW 6000R.

Oddam w dobre ręce, może ktoś zechce na części albo potrafi

go przywołać do porządku.

Do pomalowania kolorem podstawowym wykorzystałem

farbkę Vallejo dark green rozcieńczoną wodą z wódką

i aero marki Lefranc&Bourgeois. Zupełnie inna kultura

pracy. Aczkolwiek nie ustrzegłem się błędów i pre-shading

szlag trafił. Spróbuję duże powierzchnie później trochę

rozjaśnić:

Dzisiaj zmajstruję stojak do aero, ponieważ po pomalowaniu

kilku kółek małżonka odmówiła współpracy jako

asystentka-podtrzymywaczka aerografu.

Edytowane 8 Kwietnia 2009 przez Gość

[mart72]

No i zrobione.

Estetyka estetyką, ale funkcjonalność przede wszystkim :

 

[mart72]

Rozjaśniłem trochę boczne powierzchnie dodając odrobinę

koloru piaskowego do podstawowego:

A podstawka do aero-bajka!

[mart72]

Post za postem, żeby przynajmniej z bundeswehry był ten mój m113...

No wiec spróbowałem pobawić się pigmentami, a dokładnie startym pastelem. Pomalowałem gąski ciemnoszarym vallejo,

przetarłem stalowym w/w firmy, starłem pastel-siena naturalna i pędzelkiem umoczonym w benzynie lakowej nanosiłem tam,

gdzie uważałem za słuszne:

Spróbowałem zrobić washa wodno-akrylowego na kółkach najpierw-mój pierwszy (woda, ludwik, retarder, kropla czarnego i brązowego).

Raczej nie wyszło. Muszę popracować nad tym jeszcze. Po starciu został głównie pigment z brązowego: