Artur Napisano 27 Września 2006 Share Napisano 27 Września 2006 Chciałem Wam zaprezentować model T-28 . Wykonałem go bez dodatków .Chciałem wykonać model zniszczonego pojazdu . Jestem Ciekaw Waszej opini . Udało Mi się? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Godfryd Napisano 27 Września 2006 Share Napisano 27 Września 2006 witam modelik ok, może nie tyle zniszczony co taki stary... znaczy śladów jakiegoś poważnego zniszczenia nie wiidze. Ale Arur... aż 4 fotki??!!??!! pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzegorz Napisano 27 Września 2006 Share Napisano 27 Września 2006 Po wypaleniu kadłuba też są rdzawe ślady... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcintosh Napisano 27 Września 2006 Share Napisano 27 Września 2006 To musial byc jakis taki bezdymny ten plomien, Grzegorz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gulus Napisano 27 Września 2006 Share Napisano 27 Września 2006 Niestety, nie wygląda na zniszczony, raczej na porzucony i znaleziony po kilunastu latach. Ale jako taki wygląda fajnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzegorz Napisano 27 Września 2006 Share Napisano 27 Września 2006 No fakt...osmoleń brak..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Łukasz S. Napisano 27 Września 2006 Share Napisano 27 Września 2006 może wjechali nim do rzeki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcintosh Napisano 27 Września 2006 Share Napisano 27 Września 2006 A ten szkopek to co on wlasciwie robi, podnosi ta pokrywe? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Artur Napisano 27 Września 2006 Autor Share Napisano 27 Września 2006 Macie rację jest za mało okopceń,ale wrak tak może wyglądać po miesiącu. A szkopek ( Fin) chciał zobaczyć, jaki tam mają silnik. To jest część z całości. Tam jest jeszcze STUG III w malowaniu Fińskim (prezent od Wermachtu dla Fińskiego sojusznika), trochę szpargałów z armi Sowieckiej i tyle. Tych dioram to się trochę wstydzę, bo lepiej Mi modele idą,a dioramy to jakoś takie nie naturalne Mi wychodzą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jędrek Napisano 27 Września 2006 Share Napisano 27 Września 2006 podoba mi się, nawet bardzo, troszkę dziwnie jedynie wygląda dla mnie (wrażenie jak najbardziej subiektywne i bardziej o podłożu estetycznym niż modelarskim) biel która w większości zamuje centralne miejsce płaskich powierzchni... jakoś tak sprawia to wrażenie "czystości" zbyt regularnej duży plus za tematykę (w magazynie też mam ten modelik) pozdrawiam, Jędrek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Godfryd Napisano 27 Września 2006 Share Napisano 27 Września 2006 witam No a artur co teraz tam na warsztacie produkujesz?? Ciekaw jestem Twoich następnych modeli pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tornado Napisano 27 Września 2006 Share Napisano 27 Września 2006 Na pierwszej fotce wygląda to jakby szkop/Fin co dopiero wrzucił granat do wnętrza czołgu, a sam czołg wygląda na daaawno porzucony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Timi Napisano 27 Września 2006 Share Napisano 27 Września 2006 Model ok Ja się zpytam o zdjęcia, stół bezcieniowy?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Artur Napisano 27 Września 2006 Autor Share Napisano 27 Września 2006 Jeśli chodzi o floty to robiłem je pod tz. parasolem świetlnym i lampami studyjnymi,na sprzęcie kolegi stól to biurko z Ikea z szklanym blatem. Nie umiem tak dobrze opisywać wybaczcie, ale zamierzenie było takie, że ten Ruski jest z wojny Fińsko Radzieckiej i w czasie operacji Barbarossa sobie go jeszcze oglądają. Obok stoi Fiński Stug III. W letnim malowaniu.Stoi taki STUGIII w Fińskim muzeum(z tad wziołem pomysł na kamo Stuga) . Więc ten Ruski jest jeszcze z zimy (stąd te białe plamy). Na warsztacie jest teraz fajna ziemia czerwonawa trochę,takiej nigdzie nie znajdziesz Polsce. Kumpel Mi załatwił.Niestety nie mam aparatu(cała kasa idzie na modele szkoda Mi, co innego kupować) i się pożyczam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Artur Napisano 27 Września 2006 Autor Share Napisano 27 Września 2006 Pomyślałem, że napiszę jeszcze o tych obiciach. Mam dwa patenty. Maluję model Humbrolem,po wyschnięciu nacieram go olejem roślinnym. Potem zmywam olej wodą z mydłemi nanoszę nową warstwę Humbrola. Pozostaje po lekkim wyschnięciu nakleić taśmę samoprzylepną na model i zrywać. Pozostaje pierwsza warstwa. Wiem, że to takie dziwadło, z którego na PWM się naśmiewali, ale sam do tych obić doszedłem, więc każdy ma swój patent. Czasami obicia robiłem rozpuszczalnikiem. Nasączałem dane miejsce a potem drapałem. Ale wżery wtedy są głębsze. Jak kto woli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Edax Napisano 27 Września 2006 Share Napisano 27 Września 2006 Maluję model Humbrolem,po wyschnięciu nacieram go olejem roślinnym. Potem zmywam olej wodą z mydłemi nanoszę nową warstwę Humbrola. Pozostaje po lekkim wyschnięciu nakleić taśmę samoprzylepną na model i zrywać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jonak Napisano 27 Września 2006 Share Napisano 27 Września 2006 [...]Nie umiem tak dobrze opisywać wybaczcie, ale zamierzenie było takie, że ten Ruski jest z wojny Fińsko Radzieckiej i w czasie operacji Barbarossa sobie go jeszcze oglądają. Obok stoi Fiński Stug III. W letnim malowaniu.Stoi taki STUGIII w Fińskim muzeum(z tad wziołem pomysł na kamo Stuga)[...]. Finlandia kupiła Stugi III w '44 roku... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Artur Napisano 28 Września 2006 Autor Share Napisano 28 Września 2006 A co z pomocą od Niemieckiego Wermachtu w 1941 ? .Niemcy aby ich zachęcić podarowali Im co nieco. A w 1944 to już nie był teren strategiczny, a Finowie zresztą nie zaatakowali Sowietów tylko stali na Swojej starej granicy . I co Niemcy Im jeszcze czołgi dawali ?. Gdzie to znalazłeś?. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Majek Napisano 28 Września 2006 Share Napisano 28 Września 2006 Maluję model Humbrolem,po wyschnięciu nacieram go olejem roślinnym. Potem zmywam olej wodą z mydłemi nanoszę nową warstwę Humbrola. Pozostaje po lekkim wyschnięciu nakleić taśmę samoprzylepną na model i zrywać. Wiesz co, jakos nie bardzo kumam, z czego sie smiejesz... Wytlumacz nam, moze sie wszyscy posmiejemy, bo przeciez smiech to zdrowie... Wg mnie metoda jest sensowna i zblizona dzialaniem do tego, co sie dzieje w naturze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jonak Napisano 28 Września 2006 Share Napisano 28 Września 2006 A co z pomocą od Niemieckiego Wermachtu w 1941 ? .Niemcy aby ich zachęcić podarowali Im co nieco. A w 1944 to już nie był teren strategiczny, a Finowie zresztą nie zaatakowali Sowietów tylko stali na Swojej starej granicy . I co Niemcy Im jeszcze czołgi dawali ?. Gdzie to znalazłeś?. Eh, eh, eh... Klik! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Artur Napisano 28 Września 2006 Autor Share Napisano 28 Września 2006 Nie Gniewaj się ale w koleżeńskim tonie jest chyba podyskutować a nie tylko hehehehe(Ja też nie wiem wszystkiego ,i chętnie sie czegoś dowiem). A może nie Jestem partnerem do rozmowy?. To szkoda bo po PWM mam o Tobie jak najlepsze zdanie.AS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Edax Napisano 28 Września 2006 Share Napisano 28 Września 2006 Maluję model Humbrolem,po wyschnięciu nacieram go olejem roślinnym. Potem zmywam olej wodą z mydłemi nanoszę nową warstwę Humbrola. Pozostaje po lekkim wyschnięciu nakleić taśmę samoprzylepną na model i zrywać. Wiesz co, jakos nie bardzo kumam, z czego sie smiejesz... Wytlumacz nam, moze sie wszyscy posmiejemy, bo przeciez smiech to zdrowie... Wg mnie metoda jest sensowna i zblizona dzialaniem do tego, co sie dzieje w naturze... Pan as (Artur) pierw natłuszcza model, a potem go odłuszcza, widzisz w tym sens ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcintosh Napisano 28 Września 2006 Share Napisano 28 Września 2006 Pan as (Artur) pierw natłuszcza model, a potem go odłuszcza, widzisz w tym sens ? Oczywiscie, ze tak. Do tlustej powierzchni farba sie nie klei i po oderwaniu tasmy zostaja naturalnie wygladajace odpryski. Nie wiedziales o tym? To bardzo podobna metoda do tej z Maskolem. Tego tez pewnie nie znasz? No coz, moze zamiast pieprzyc od rzeczy po forach, wezmiesz za jakies hobby? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Edax Napisano 28 Września 2006 Share Napisano 28 Września 2006 I mam do Artura jedno małe ale: Zdecyduj się, natłuszczasz model czy smarujesz go temperyną. Trochę konsekwencji... ardzo ciekawą techniką robiłem odpryski. Nakładałem kilka warstw farby ,a miejsce odprysku nasączałem terpentyną . Potem delikatnie skrobałem.No i wyszło jak wyszło Link do tematu: http://www.modelarstwo.org.pl/forum/viewtopic.php?t=21532&highlight= Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Edax Napisano 28 Września 2006 Share Napisano 28 Września 2006 Pan as (Artur) pierw natłuszcza model, a potem go odłuszcza, widzisz w tym sens ? Oczywiscie, ze tak. Do tlustej powierzchni farba sie nie klei i po oderwaniu tasmy zostaja naturalnie wygladajace odpryski. Nie wiedziales o tym? To bardzo podobna metoda do tej z Maskolem. Tego tez pewnie nie znasz? No coz, moze zamiast pieprzyc od rzeczy po forach, wezmiesz za jakies hobby? Oki, skoro tak mówisz to zapewne tak jest, jestem początkujący więc doświadczenia wiele nie mam, post wyżej jest i jeszcze jedno uzasadnienie. Tamten post pisałem z czysto logicznego punktu widzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.