RH Napisano 8 Marca 2009 Share Napisano 8 Marca 2009 Wiele osób pragnie widzieć wyeksploatowane "rury " ale myśle ze to przesada Tak że jeżeli robimy wspólczesny modelik i nie zapaskudzimy go to też bedzie Ok.Na dowód pare fotek samolotow współczesnych ktore sa w uzyciu a jednak wcale nie wygladaja na zapaćkane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
K.Barcz Napisano 8 Marca 2009 Share Napisano 8 Marca 2009 Tak wyglądają samoloty przygotowane do pokazów, w malowaniach okazyjnych lub jako reklama . Życie jest okrutniejsze i pokazuje to: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RH Napisano 8 Marca 2009 Autor Share Napisano 8 Marca 2009 Wiem o tym ale pop pierwsze chcialem tylko podkreślić że zrobiony model wspólczesny bez paćkań też jest prawidlowy.Wszak te samoloty ktore są na tych zdjęciach też kiedys byly czyściutkie jak dostali je do jedynostek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
reiden Napisano 8 Marca 2009 Share Napisano 8 Marca 2009 Tak wyglądają samoloty przygotowane do pokazów, w malowaniach okazyjnych lub jako reklama . Życie jest okrutniejsze i pokazuje to: No proszę. A gdy rozmawiam z mechanikami/technikami współczesnych maszyn wszyscy podkreślają jak ważne jest utrzymanie w czystości płatowca. Na pytanie dlaczego odpowiedź jest bardzo prosta: na brudnym płatowcu można przeoczyć wycieki płynów eksploatacyjnych. Wycieki natomiast świadczą o nieszczelnościach, a te z kolei mogą zagrażać bezpieczeństwu lotów. Podmalówki, różnice w odcieniach farby, uszkodzenia farby to co innego. Płatowiec natomiast powinien być czysty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krzysiek Napisano 8 Marca 2009 Share Napisano 8 Marca 2009 I to jest właśnie meritum. Samolot w malowaniu okolicznościowym, które jest przeznaczone głównie na pokazy/prezentacje, będzie raczej czysty i zadbany, bez wyraźnych śladów zmęczenia eksploatacyjnego i poprawek w powłoce lakierniczej. Nowoczesny samolot jak nasze F-16, odbywający niezbyt częste loty ćwiczebne w czasie pokoju, a w międzyczasie stojący w hangarze, też będzie raczej czysty, a już na pewno nie będzie miał wymęczonych blach i wypłowiałego malowania. Ale samoloty z okresu intensywnych działań wojennych, na przykład Pustynna Burza i częste loty w powietrzu pełnym drobinek piasku, z krótkimi przerwami na dotankowanie i przezbrojenie to już co innego - te będą usyfione, z poprzecieraną powłoką lakierniczą itp. Dlatego podstawa to weathering "z głową" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PKD4GA Napisano 8 Marca 2009 Share Napisano 8 Marca 2009 A gdy rozmawiam z mechanikami/technikami współczesnych maszyn wszyscy podkreślają jak ważne jest utrzymanie w czystości płatowca. Na pytanie dlaczego odpowiedź jest bardzo prosta: na brudnym płatowcu można przeoczyć wycieki płynów eksploatacyjnych. - a ktory mechanik Ci powie ze jego samolot moze byc brudny, ze ma to gdzies i generalnie zwis? Z samolotami na pokazach tez bywa roznie: Mirage-2000N BO-105P Tornado. Tu przy rozwazaniach nad brudzeniem, brudnoscia itp. warto przypomniec ze duzo zalezy od specyfiki konkretnych konstrukcji. Tornado podstawe statecznika pionowego bedzie mial w 99% przypadkach usyfiona od odwracania ciagu, wylot gazow z APU tez robia swoje (dobrze to widac na nowych Eurofighter'ach). "Miss syfu" na Air Show w 2007 roku zostala hiszpanska CASA, ktora przyleciala z wyposazeniem dla EF-18. Byla bardzo, bardzo, bardzo brudna - normalnie szok ze takim samolotem przylecieli na pokazy. Mysle ze wkrotce na forum pojawi sie jej walkaround. Pozdr. Pawel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Leszek.Sz. Napisano 8 Marca 2009 Share Napisano 8 Marca 2009 Dlatego podstawa to weathering "z głową" I na podstawie zdjęć. Korzystamy z planów do robienia bryły modelu, rycia nowych lini i innych poprawek to do brudzenia musimy mieć fotki stanu usyfienia naszej miniatury. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nexus Napisano 8 Marca 2009 Share Napisano 8 Marca 2009 Aj tam... zrobiliście dysputę na temat gustów Jeden lubi usyfione, drugi nie... i tak tego który robi czyste modele nie przekonacie do jego usyfienia, a tego co robi maksymalnie realistyczne brudzenia do pokazania samolotu prosto z fabryki... każdemu wedle uznania Mnie się podobają i takie i takie, więc mam ten problem z głowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
reiden Napisano 9 Marca 2009 Share Napisano 9 Marca 2009 A gdy rozmawiam z mechanikami/technikami współczesnych maszyn wszyscy podkreślają jak ważne jest utrzymanie w czystości płatowca. Na pytanie dlaczego odpowiedź jest bardzo prosta: na brudnym płatowcu można przeoczyć wycieki płynów eksploatacyjnych. - a ktory mechanik Ci powie ze jego samolot moze byc brudny, ze ma to gdzies i generalnie zwis? Tylko, że nie jest to kwestia zwisu. Tak jak pisałem, na brudnym można nie zauważyć wycieku, świadczącego o nieszczelności, która może zagrażać BEZPIECZEŃSTWU. Osobiście nie znam technika, który ma bezpieczeństwo lotów gdzieś i generalnie zwis jak ładnie to ująłeś i jest aktywny zawodowo. Podstawa jednak, to jak już to zostało napisane brudzenie z głową. Doskonałym przykładem jest tornado ze swoim odwracaczem ciągu. Po lądowaniu z użyciem tegoż ustrojstwa ta maszyna musi być w części ogonowej usyfiona. Zasada jest jednak taka, że płatowce utrzymywane są w czystości (wszelkie ślady po oleju/paliwie, okopcenia przy działkach są w miarę możliwości szybko usuwane). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PKD4GA Napisano 2 Sierpnia 2009 Share Napisano 2 Sierpnia 2009 Pozdr. Pawel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.