Skocz do zawartości

Ford Escort Cosworth 1:24 Tamiya


Trojan

Rekomendowane odpowiedzi

Przedstawiam gotowego Cossiego. Mam nadzieję, że się spodoba

Model nie przedstawiał większych trudności i sklejało się go przyjemnie. Relacja z budowy znajduje się tu http://modelwork.pl/viewtopic.php?t=12904 gdzie można zapoznać się ze szczegółami pracy

Nie udało mi się uniknąć czeskiego błędu i nie wkleiłem wkładu lusterka co dopiero teraz zauważyłem. Uprzedzając uwagi. Halogeny są wyczyszczone, zapomniałem pobrudzić wnętrza felg i pobrudzić opony Zapinki na maskę jadą.

 

Miłego oglądania

 

dsc0007k.jpg

 

dsc0021w.jpg

 

dsc0023brf.jpg

 

dsc0019w.jpg

 

dsc0028a.jpg

 

dsc0029u.jpg

 

dsc0035s.jpg

 

dsc0032j.jpg

 

dsc0040ozk.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Super Moderator

Ogólne wrażenie fajne, choć nie jestem jeszcze specjalistą od samochodów. Dwie rzeczy rażąco uderzają po oczach i powodują obniżenie oceny:

 

#1 - bardzo wystające szkła reflektorów - wygląda mocno nienaturalnie

#2 - nie obcięte szwy na oponach

 

Przy takim ogromie pracy poświęconej temu modelikowi, warto jednak było poświęcić nieco uwagi na szczegóły, o których wspomniałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no piękna bryczka. Duży plus za pomalowanie kasty a nie nakładanie gigantycznych kalkomanii

Brudzenie modelu- hmmm - osobiście jestem zwolennikiem tego zabiegu urealniającego model ( moje subaru też będzie usyfione), ale coś mi tu nie pasuje- z przodu masz brud tylko w zagłębieniach - jak dla mnie nienaturalnie wyglądają wytarte środkowe płaszczyzny ( np wypukłość na przednim zderzaku pod kalką OZ ) - ja bym zapodał "kurzawkę" z aerka na cały przód ( zostawiając jedynie wytarte lampy tak jak masz to teraz zrobione)- podobnie jest z boku - na większości rajdówkach jeżdżących po suchej nawierzchni widać jak całe boki są zakurzone - nie tylko ich dolne powierzchnie ( to kurzenie idzie takim łukiem od końca przedniego koła do samego tyłu) - twoje kurzenie jakoś mi nie podchodzi ( mam dziwne wrażenie że jest z pędzla robione - jeśli się mylę to sorry ) - inna sprawa że może nie chciałeś zakrywać kurzeniem reklam i numerów startowych

Ogólnie cały model bardzo mi się podoba i za jego wykonanie należy ci się duże ( zwłaszcza za wkład własny)

 

P.s Co do elektrowni z przodu - wiem że to trudne ale szkoda że nie pomalowałeś obwódek kloszy - nie było by komentarzy, że są zbyt wysunięte, bo bez nich tak niestety wyglądają...

 

Pozdrawiam

Messer

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eee Fajowy, mnie się podoba, nie mogę się napatrzeć Co do brudzenia, każdy ma swoje zdanie, ale tył mógłby być ciut bardziej przykurzony, chociaż ESIEK jest z rajdu Szwecji i mógłby być bardziej uśnierzony niż ukurzony.

 

ale i tak jest gitttt gratuluje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za uwagi. Jak wspomniałem w warsztacie nie chciałem go strasznie ufajdać. Można przyjąć, że jest lekko "przelecony" szmatą Bardziej chodziło mi o uzyskanie wrażenia używanego auta niż zdemolowanego i ufajdanego po OS-ie. Dlatego nie starałem się realnie przedstawiać kinematyki brudzenia. Ten sposób wymagałby konsekwencji o czym dobrze wiem. Model ma się dobrze prezentować i o taki efekt mi chodziło niż zakrycie go błotem. Owszem są pewne niezgodności ale nie będę się czepiał samego siebie

Co do zaśnieżenia karoserii to się nie zgodzę. Auta zawsze są brudne ale nigdy nie zaśnieżone poza tym ostatnia edycja Rajdu Szwecji odbyła się...po błocie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak brudziłeś?

Gąbką, częściowo aero i pryskanie z pędzla. Używałem farb olejnych Winsor&Newton bo akurat takimi maluję obrazy Dobrze się rozprowadzają, długo schną, można coś tam poprawiać, poprzecierać a jak nie pasuje zmyć wodą z mydłem (dopóki nie zaschną) A jak wyschną naturalnie matowią lakier.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Escort super Teraz nawet nie rzuca się ta żółć kalek ,sprytnie to wykombinowałeś z tym brudzeniem Brudzik mi się podoba.Podwozie Nic tylko gratulować i zazdrościć modelu

 

 

P.S. Fajne fotki

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajny modelik kolego ślady eksploatacji jak najbardziej OK i fotki świetnie zrobione. Powinieneś wrzucić do galerii tez kilka fotek wnętrza, bo tam dopiero jest majstersztyk , a nie kazdy przeglądał pewnie wątek warsztatowy.

 

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a nie kazdy przeglądał pewnie wątek warsztatowy.

Dlatego na początku zachęcam do odwiedzenia go Nie chciałem duplikować zdjęć a tam można wszystko dokładnie prześledzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Model prezentuje sie ladnie, brudzenie kwestia gustu, podonie jak flok; linie podzialu ciut poszarpane na boki miejscami. No i te opony, popraw ten szew na srodku bieznika. Ogolnie dobra robota, prezentuje sie Cosworth mniamusnie. Pochwala za jakosc fotexow!!!

 

W jednym z postow (warsztat) napisales, ze malowales model farbkami Tamiyi. Mianowicie chodzi mi o kolor pomaranczowy.

Jakiej tamiyowskiej farby uzyles, zeby uzyskac barwe jak na kalce (oczojebny pomaranczowy kolor)?? Czy moze pomalowales zwyklym pomaranczowym z paletyX?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

akiej tamiyowskiej farby uzyles, zeby uzyskac barwe jak na kalce (oczojebny pomaranczowy kolor)?? Czy moze pomalowales zwyklym pomaranczowym z paletyX?

Jedynym dostępnym, zbliżonym kolorem był X-6 Tamiya. Jest on rzeczywiście jaskrawy i prawie nie odbiega od oryginału. Prawie jednak robi różnicę. W oryginale kolor był z palety Hexachrome praktycznie nie do odtworzenia. Niestety nie wiem czy auto było oklejane folią czy malowane ale stawiam na oklejanie a tego rodzaju folie były dostępne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kwestii technicznej, jeśli ma to przedstawiać Escorta z Rajdu Szwecji to opony, a co za tym idzie i felgi powinny być węższe. Tamiya tu walnęła małego babola. :> A w kwestii śladów eksploatacji, tak jak mówią koledzy, bardziej powinien być uśnieżony aniżeli ubbłocony, tamta eliminacja Rajdu Szwecji była taka, jak być powinna... pełna śniegu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedynym dostępnym, zbliżonym kolorem był X-6 Tamiya. Jest on rzeczywiście jaskrawy i prawie nie odbiega od oryginału. Prawie jednak robi różnicę. W oryginale kolor był z palety Hexachrome praktycznie nie do odtworzenia. Niestety nie wiem czy auto było oklejane folią czy malowane ale stawiam na oklejanie a tego rodzaju folie były dostępne.

Wlasnie o to mi chodzilo. Kalki z zestawu sa "swiecace", co widac na jednym ze zdjec z przodu auta, kalka jest na masce. Wyraznie jest jakby fluorescencyjna. Zwykla farba nie ma tej jaskrawosci niestety...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.