[Rel] USS Enterprise 1:350 "Brak tematu"

[Koks]

Witam, jak obiecałem w inboxie

http://www.modelwork.pl/viewtopic.php?t=13931

otwieram relację z budowy tego metrowej długości okrętu.

Zdaję sobie w zupełności sprawę, że model tamiyi zostawia wiele do życzenia. Ale nie bądźmy marudami, trumpeter za dużo lepiej też nie wychodzi (mam na myśli Nimitza), chyba że wziąć pod uwagę same samoloty to jakość ich jest nieporównywalnie lepsza niż u tamki.

Stąd też pierwszą rzeczą będzie wymiana samolotów na te od trumpetera.

W tej chwili w planach mam wykonanie kompletnego skrzydła CVW-11 które stacjonowało na tym lotniskowcu od 1982 do 1990 roku.

Tak wygląda w tej chwili pan dla skrzydła.

Drugą sprawą którą się zajmę będzie dorobienie pokładu hangarowego.

Nie wiem czy będzie to cały pokład widoczny przez wszystkie 4 windy czy tylko jedną, wszystko zależy od ilości zgromadzonych informacji planów zdjęć i wszystkiego co może się przydać.

Trzecią sprawą jaką chcę się zająć jest wymiana siatek zabezpieczających z plastiku na normalne siatki wstawienie relingów, dorobienie lub dokupienie kilku pomniejszych części, poprawienie błędów, które wiem, że występują ale ich jeszcze nie rozpoznałem.

 

W związku z powyższym szykuje się jeszcze imponująca lista zakupów.

Przede wszystkim płytki i listewki i kształtowniki z polistyrenu, w ilości niezbędnej do wykonania hangaru.

Samoloty trumpetera - od razu pytanie gdzie w Polsce można je dostać??

Blaszki do tych samolotów

Blaszki do lotniskowca - muszę prześledzić czy te do zestawu Nimitza przydadzą się tutaj.

 

Na koniec chcę zaznaczyć że nie będzie to szybka relacja. Roboty co nie miara, a tu jeszcze praca. Poza tym na razie dysponuję kilkoma zdjęciami i książką USS Enterprise in details and scale. Więc niewiele.

 

Więc z chęcią przygarnę każdą informację o wydawnictwie na temat powyższego, planach do kupienia, dozgonnie wdzięczny będę za walkaroundy, choć pewnie nie ma takich.

Pozatym zaglądam na www.carrierbuilders.net, www.gonavy.jp i google.pl

Więc jeśli ktoś ma plany na sprzedaż wie że istnieje jakaś książka, lub zna link do strony z ciekawymi informacjami pomocnymi w budowie proszę o pomoc.

Edytowane 20 Kwietnia 2009 przez Gość

[USS Enterprise]

Chętnie przyjrzę się budowie. Model USS Enterprise owszem jest już trochę starawy (połowa lat 80-tych), ale praktycznie nie ma konkurencji i wcale nie jest to jakiś zły model. Trumpeter robi co prawda kopie tego modelu, ale dużo gorsze jakościowo. Natomiast Nimitz Trumpka jest już o klasę lepszy, ale to inny typ okretu – w ogóle jest to jeden z najlepszych modeli Trumpka w 1/350. W necie jest wiele przykładów jak z tamiyowego Enterprisa wyczarowano prawdziwe cacka.

Nie wchodziłbym w blaszki do Nimitza – są przecież dedykowane do tego modelu np. z WEM i GMM – zawierają już odpowiednie siatki zabezpieczające i relingi. Co do samolotów to kupisz je w www.ibg.com.pl

[marcinfire]

zacznijmy od CVW-11 (byłes na gonavy to pewnie wiesz, ale wtrącę dla uatrakcyjnienia wątku :

 

CVW-11 (NH)

CVN-65 ENTERPRISE

Sep.1, 1982 - Apr.28, 1983 (WestPac, Indian Ocean)

 

CVW-11 (NH)

CVN-65 ENTERPRISE

May 30, 1984 - Dec.20, 1984 (WestPac, Indian Ocean)

 

CVW-11 (NH)

CVN-65 ENTERPRISE

Jan.11, 1986 - Aug.13, 1986 (World Cruise)

 

CVW-11 (NH)

CVN-65 ENTERPRISE

Oct.25, 1987 - Nov.24, 1987 (NorPac)

 

CVW-11 (NH)

CVN-65 ENTERPRISE

Jan.5, 1988 - Jul.3, 1988 (WestPac, Indian Ocean, Arabian Gulf)

 

CVW-11 (NH)

CVN-65 ENTERPRISE

Sep.17, 1989 - Mar.16, 1990 (World Cruise)

 

od 25 września 1990 już przebazowani

CVW-11 (NH)

CVN-72 ABRAHAM LINCOLN

Sep.25, 1990 - Nov.20, 1990 (WestLant, Cape Horn, EastPac)... itd

 

Masz pełne pole do popisu jeśli chodzi o wybór lat, z których chcesz zrobić konkretnie CVW-11.

 

Samoloty z Trumpka... masz rację, są o wiele lepiej wykonane niż te z zestawu, aczkolwiek widziałem kilka modeli, w sieci również, gdzie te modele były całkiem cacy poprzerabiane, ale... po kilka dłuuugich lat robione...

 

co do samych dodatków, polecam GoledMedalModel, są tam nieźle wydane blaszki zarówno dla samych samolotów (podwozia, hamulce aero itd) jak i obsługi, masztów, radarów, deflektorów itd.

poniżej stronka:

http://www.goldmm.com/

 

dodatki:

http://www.goldmm.com/ships/gms3enss.htm

 

http://www.goldmm.com/ships/gms3elvt.htm

 

oraz... decal!! dla maszyn:

 

http://www.goldmm.com/ships/350-2D(M).htm

 

http://www.goldmm.com/ships/350-3D.htm

 

http://www.goldmm.com/ships/350-4D.htm

 

Jedne z powyższych są dedykowane właśnie dla CVW-11, polecam ten decal, miałem właśnie do mojego BigE pozyskany, bardzo fajnie i czysto, a przede wszystkim wyraźnie wydany i atrakcyjny cenowo. Niestety blaszki... no bolą po kieszeni, ale jest tego troszkę i z całą pewnością udoskonali model.

 

edit: zajrzyj jeszcze tutaj...

 

http://www.navsource.org/archives/02/65.htm

[USS Enterprise]

Bardzo, ale to bardzo przydadzą Ci się również te kalki:

 

USN Nuclear Carrier Decals (1/350 Scale)

 

Za jakiś czas jak uruchomię ponownie skaner wrzucę instrukcję do zbiorowego review GMM Jędrka. Zresztą na stronce GMM masz opisane co zawierają dokładnie dla Enterprise - jest tego sporo .

[Koks]

NIe byłem pewny czy do CVW-11 są kalki, wiedziałem, że do innych jak najbardziej.

Jedno pytanko, czy zawsze tylko dowódca szwadronu ma malowanie hi-viz a reszta lo-viz??

 

Tak jak piszesz marcinfire mam pole do popisu, rozpiętość czasu jest dość duża, pewnie kilka fotek skrzydła z tego okresu się też znajdzie. Zdecydowałem się na to:

CVW-11 (NH)

CVN-65 ENTERPRISE

Jan.5, 1988 - Jul.3, 1988 (WestPac, Indian Ocean, Arabian Gulf)

Modex Squadron Aircraft

100 VF-114 Aardvarks F-14A

200 VF-213 Black Lions F-14A

300 VA-22 Fighting Redcocks A-7E

400 VA-94 Shrikes A-7E

500 VA-95 Green Lizards A-6E/KA-6D

600-603 VAW-117 Wallbangers E-2C

604-607 VAQ-135 Black Ravens EA-6B

610 HS-6 Indians SH-3H

700 VS-21 Fighting Redtails S-3A

46, xx VRC-40 Rawhides C-2A

 

A powód banalny, można zaprezentować dodatkowo C-2a, taki brzydki a taki fajny Greyhount

 

We wcześniejszym wstępie zapomniałem nadmienić, że o załodze też nie zapomniałem. Próbuje się dokopać w swoich zbiorach filmu o lotniskowcach, by sprawdzić kto jakie koszulki nosił, trochę ich było, żółte zielone, brązowe i jeszcze kilka innych.

Dodatki faktycznie po kieszeni dadzą, no ale to nie projekt na jeden miesiąc więc koszta da się przed rodziną ukryć.

 

USS Enterprise Czekam z niecierpliwością jak odpalisz ten swój skaner.

 

I dziękuję za link do sklepu z samolotami. Szkoda, że nie założyłem wątku zanim pojechałem w czwartek do Warszawy. Już samoloty odhaczyłbym z listy. A tak znów czekanie na przesyłkę. Dobrze, że tylko 10zł za pobranie sobie liczą.

[USS Enterprise]

NIe byłem pewny czy do CVW-11 są kalki, wiedziałem, że do innych jak najbardziej.

Jedno pytanko, czy zawsze tylko dowódca szwadronu ma malowanie hi-viz a reszta lo-viz??

 

Nie wiem jak dokładnie z tym jest, ale od początku lat 80-tych, gdy przechodzono na low-viz, tylko samolot dowódcy grupy lotniczej na danym lotniskowcu ma bardziej kolorowe oznaczenia – nie jest to więc typowe malowanie h-v sprzed zmian. Niektóre dywizjony zachowały (przynajmniej w niektórych okresach) żywsze kolory godeł na ogonach i kadłubie - nie jest to zawsze taka totalna szarzyzna. Oczywiście tak kolorowo jak w latach 70-tych już raczej nigdy nie będzie.

[marcinfire]

A powód banalny, można zaprezentować dodatkowo C-2a, taki brzydki a tak

jak dla mnie mniamusi maszynka!! sam do swojego CVN-71 na 1/700 zamówię, bo aż brakowało by go na pokładzie

 

Co do koszulek obsługi itd. Jeśli masz National Geographic Channel i:

http://www.ngc.pl/programmes/lotniskowiec

 

Niestety nagrywarkę kupiłem na dniach, więc mam nagrany jedynie ostatni odcinek jaki emitowali o demonstracji siły, ale... generalnie jest sporo powiedziane oficjalnie i nieco mniej o tym, co i kto, jaki kolor itd.. bardzo ciekawe i zajmujące!!!

 

co do kalek... poprzeglądaj dokładnie te:

http://www.goldmm.com/ships/350-2D(M).htm

 

w nich o ile mnie wzrok nie myli dopatrzyłem się między innymi oznaczeń z CVW-11

[Koks]

Widzę że od jutra mam okazję nagrać aż 5 odcinków z 10. Mam tylko nadzieję że pozostałe też będą jeszcze puszczane.

ZOstaje mi jeszcze wymyślić jak je nagrać. (brak nagrywarki programów z tv) Może kompa uda się podłączyć.

 

Niestety podłącznie kablem hdmi nic nie daje, potrzebny jest jeszcze tuner tv którego niestety nie mam. Czy ktoś mógłby mi go nagrać i wystawić plik w rapidshare lub torrencie?? Lub wiecie o takim pliku w torrencie??

[marcinfire]

Ja postaram się je nagrać, ponieważ 23 to godzina o której nie za bardzo chce mi się robić cokolwiek... sam chętnie "looknę" sobie w jakiejś normalniejszej porze. Zgram potem na płytkę i wyślę Ci, daj adres na priv, ale od razu ostrzegam, że nie będzie to błyskawicznie z racji wieeelu obowiązków, ale nagrane będziesz miał

[Koks]

Dzięki wielkie, biję pokłony.

Sprawę koszulek już rozwiązałem. Zassałem dziś z netu odcinek wielkich konstrukcji o USS Ronald Regan, i wyjaśniali kolory, i ich zadania:D

Samoloty do Skrzydła już znalazłem, po świętach śle do nich zamówienie, a teraz zabieram się za szukanie odpowiednich arkuszy polistyrenu i kształtek o przekroju kwadratowym. Pierwsze do zrobienia podłogi i sufitu w hangarze a drugie do dodania detali w postaci wzmocnień na ścianach i dźwigarów na suficie. Trzeba je na filmie będzie policzyć i przyjąć jakiś sensowny wymiar i odstępy. . W każdym razie do puki nie znajdę planów.

Pozdrawiam i dzięki wszystkim za pomoc.

[marcinfire]

W każdym razie do puki nie znajdę planów.

Plany widziałem gdzieś na ebay, na allegro też ktoś sprzedawał, ale za majątek... być może na jakiejś "ściągalnej" stronce coś się znajdzie??

 

Jak możesz zapodaj, skąd zassałeś odcinek o USS Ronald Regan, chętnie zerkną na to. Co do odcinków lotniskowca, niet problema.

 

EDIT: zerknij na to... nawet nie wiedziałem, że po rosyjsku też coś jest...

http://rs532.rapidshare.com/files/217866984/MK2006.08.rar

 

Jest kilka planów i opisów, są być może nawet ok pokazane przekroje z wręgami, takie drobiazgi, ale nie najgorsze.

[Koks]

Tak Marcinie, kupiłem go na aukcji o wdzięcznej nazwie enterprice. Pewnie dlatego inni go nie znaleźli

 

Odcinek o Lotniskowcach

http://urlforum.info/temat-t-5970.html

 

Odcinek o USS Ronald Regan

http://urlforum.info/temat-t-5767.html

 

Odcinek o USS Bush

http://peb.pl/filmy-dokumentalne/113558-rapidshare-megaupload-discovery-channel-inzynieria-ekstremanlna.html

 

Ten ostatni jest gdzieś w okolicach połowy strony w Sezonie 4

 

Szkoda że nie idzie tego nigdzie kupić :/

[marcinfire]

Dzięki za linki, dziś ostatni odcinek "Lotniskowca", poprzednie już powoli zacząłem edytować, powywalałem reklamy itd. więc teraz tylko zgrać na płyty

 

Dzięki za linki w/w, poszperam i popatrzę sobie.

[Wallace]

panowie, nie to żebym się czepiał, ale gadacie i gadacie, a ja tu czekam na pierwsze fotki

[lejgo_inc]

[Koks]

Wallace Zanim będą pierwsze foty najpierw muszą przybyć samoloty od trumpetera i arkusze polistyrenu z pewnego portalu aukcyjnego.

 

Co do malowania skrzydła nastąpią zmiany. Przeanalizowałem kalki z goldmm i muszę z przykrością stwierdzić, że są bardzo słabe. Jedynie kalki do Skrzydła 17 do czegoś się nadają i brakuje tam najmniej oznaczeń i są najbardziej właściwe. Jednak to już rok 1996, a nie wiem kiedy i jak bardzo zmienił się wygląd statku. Niemniej jednak wydaje mi się, że dzięki temu znalazłem coś dużo lepszego i to czegoś co nada mojemu projektowi wymiaru trochę bardziej historycznego:

 

CVW-14 1974-75 First Tomcat Cruise

 

http://www.starfighter-decals.com/35032-cvw14-197475-first-.html

 

Oznaczenia dla kompetnego skrzydła 14 z okresu wprowadzenia F-14

 

I przy okazji tego mój projekt dostał tytuł.

First Tomcat Cruise

[USS Enterprise]

Byłbym ostrożny z takim potępianiem w czambuł kalek GMM - w latach 80-tych oznaczenia maszyn też co jakiś czas zmieniały się. Jest możliwość, że GMM miał akurat dokumentację z nieco innego okresu. Ich właściciel uchodzi raczej za osobę przywiązującą dużą wagę do zgodności z prawdą historyczną.

Skrzydło 17 to juz chyba lata 90-tych - na ich początku "Big E" przeszedł przegląd i kolejna drobną przebudowę jest to więc nieco inna konfiguracja niż modelu.

Natomiast bardzo atrakcyjne kalki z malowaniami high-viz z lat 70-tych to zupełnie inna konfiguracja - Enterprise sprzed dużej przebudowy - najbardziej rzuca się w oczy ogromna metamorfoza wyspy, ale zmieniono i wiele innych rzeczy. Prawdę mówiąc nie widziałem jeszcze zestawu Tamiyi w 1/350 przerobionego do tej konfiguracji, choć jest to oczywiście możliwe.

[Koks]

Po pierwsze to zaskoczyłeś mnie tym że była przebudowa przez którą model nie pasuje do okresu 1974. Zastanawiam się skąd to wiesz. Lub czy znasz jakieś ciekawe miejsca skąd bym mógł zdobyć więcej takich informacji.

 

 

Problem z kalkami nie tkwi w złych oznaczeniach, a w braku niektórych szwadronów lub zamienieniu ich na inne, za chwilę spróbuję to opisać szerzej.

 

Po pierwsze nie rozumiem na niej oznaczenia F-18,było chyba na nie za wcześnie, następnie F-4, na te było już chyba za późno. Następnie hawkeye powinien mieć oznaczeni na ogonie NH a ma AB Czyli CVW-1. Dalej na kalkach powinny być oznaczenia dla dwóch różnych szwadronów a-7, są dla jednego, i na koniec brakuje oznaczenia dla C-2

[marcinfire]

Po pierwsze to zaskoczyłeś mnie tym że była przebudowa przez którą model nie pasuje do okresu 1974. Zastanawiam się skąd to wiesz. Lub czy znasz jakieś ciekawe miejsca skąd bym mógł zdobyć więcej takich informacji.

Koks, zerknij dokładnie na gonavy:

Tam zapisane jest iż w latach 74-75 jeszcze był jako CVAN, ale już po przebudowie, już od 30 czerwca 1975 był jako CVN, więc ze spokojem możesz planować model właśnie z decalem, który odnalazłeś. Polecam go, GMM ma niezły produkt, sam kiedyś byłem posiadaczem tych że kaleczek, są OK, idealnie pasują właśnie do w/w przez Ciebie składu.

[USS Enterprise]

Po pierwsze to zaskoczyłeś mnie tym że była przebudowa przez którą model nie pasuje do okresu 1974. Zastanawiam się skąd to wiesz. Lub czy znasz jakieś ciekawe miejsca skąd bym mógł zdobyć więcej takich informacji.

Koks, zerknij dokładnie na gonavy:

Tam zapisane jest iż w latach 74-75 jeszcze był jako CVAN, ale już po przebudowie, już od 30 czerwca 1975 był jako CVN, więc ze spokojem możesz planować model właśnie z decalem, który odnalazłeś. Polecam go, GMM ma niezły produkt, sam kiedyś byłem posiadaczem tych że kaleczek, są OK, idealnie pasują właśnie do w/w przez Ciebie składu.

 

Niestety Marcinfire mylisz się, zmiana oznaczenia nie miała nic wspólnego z przebudową. Po prostu lotniskowcom atomowym zmieniono sygnaturę. Przebudowa była na przełomie lat 70-tych i 80-tych. Skąd to wiem - troszkę czasu interesuję się okrętami.

 

VF-1 Wolfpack and VF-2 Bounty Hunters z F-14 na pewno były więc na pokładzie naszego bohatera jeszcze w starej konfiguracji.

 

Spójrzcie na te dwie foty (nie chce mi się szukać lepszych ):

 

Fota 1

Fota 2

 

różnice w wyglądzie wyspy widać na pierwszy rzut oka.

 

Dodam tylko, że MHM/Trumpeter produkuje kopię (sporo słabszą jakościowo) tego modelu w dwóch wersjach. Jedna z nich jest właśnie z tą starą wyspą z lat 60/70-tych – niestety jest ona "skopana" i niewiele ma wspólnego z oryginałem.

[marcinfire]

Po pierwsze to zaskoczyłeś mnie tym że była przebudowa przez którą model nie pasuje do okresu 1974. Zastanawiam się skąd to wiesz. Lub czy znasz jakieś ciekawe miejsca skąd bym mógł zdobyć więcej takich informacji.

przeszukaj choć by dwie stronki:

http://www.gonavy.jp/CV-CVN65f.html

http://www.navsource.org/archives/02/65.htm - lata 1960 i 1970

http://www.navsource.org/archives/02/65b.htm - lata 1980 do obecnych

 

VF-1 Wolfpack and VF-2 Bounty Hunters z F-14 na pewno były więc na pokładzie naszego bohatera jeszcze w starej konfiguracji.

Oczywiście masz rację, ja z resztą akurat tego nie neguję, śledziłem dosyć dokładnie historię tegoż lotniskowca, w 1974 pojawiły się Tomcaty z VF-1 i VF-2, tegoż jestem pewien . Co do słowa... przebudowa... oczywiście masz tu rację, na szybko pisałem odpowiedź między kąpielą a kolacją mojego brzdąca , miałem tu na myśli "Redesignated" czyli przemianowany... będąc jednocześnie myślami gdzieś... właśnie gdzie?? jak wiesz dokładnie, kiedy BigE zyskał nowy "image" wyspy będę wdzięczny...

 

Spójrzcie na te dwie foty (nie chce mi się szukać lepszych Smile):

 

Fota 1

Fota 2

 

różnice w wyglądzie wyspy widać na pierwszy rzut oka.

oczywiście nie sprzeczam się, bo i owszem nie da się, ale... na pierwszej jeszcze nie ma Tomcatów, wygląda mi to na stary skład z lat 66/67.

 

 

poniżej fotka już z "koteczkami" na pokładzie, lata 78 czyli dowód na to co napisałeś powyżej... że jeszcze "stara wyspa" oglądała Tomcaty:

http://www.navsource.org/archives/02/026534.jpg

 

EDIT:

Co do przebudowy samej wyspy już wszystko wiadomo...

Przebudowana była (nie tylko ona) w latach 1979-1982, otrzymał też nowe radary, obronę itd.

 

EDIT II:

Co do składu z VF-1 i VF-2... wszystko wygląda na to, że niestety ale stacjonowały na CVN-75 do roku 1978 ze skrzydłem CVW-14, po przebudowie czyli już w 1982 roku pojawiły się maszyny z CVW-11.

 

... no to chyba na tyle...

Edytowane 19 Kwietnia 2009 przez Gość

[USS Enterprise]

Przebudowa trwała od 1979 do 1982 r. – w 1982 roku zyskał więc taką formę jaką Tamiya przyjęła za podstawę swego modelu. (tylko potwierdzam )

 

Zaś cały „redesign” z połowy lat 70-tych dotyczył jedynie zmiany sygnatury lotniskowców o napędzie nuklearnym – dotyczyło to wówczas tylko Enterprise i Nimitza ( bo tylko one wtedy istniały )

[marcinfire]

Co do malowania skrzydła nastąpią zmiany. Przeanalizowałem kalki z goldmm i muszę z przykrością stwierdzić, że są bardzo słabe. Jedynie kalki do Skrzydła 17 do czegoś się nadają i brakuje tam najmniej oznaczeń i są najbardziej właściwe.

... że tak jeszcze wtrącę... wszystkie firmy, GMM również to niezła komercja i jakoś przypominam sobie, że kompletując CVW-14 z Tomcatami, kupowałem po dwa egzemplarze decalu bo jeden arkusik by nie wystarczył, dokupowałem również jeszcze dodatkowy decal dla samej łajby.

[Koks]

Marcienie, czy ty w swoim zmieniałeś wyspę czy zostawiałeś jak w modelu Tamiyi??

 

Na stronie GMM podane jest by oznaczyć całe skrzydło niezbędne są 4 arkusze:/ a wtedy cena nie różni się zbytnio od starfighter decals które kosztowały 45$

 

Czyli wszystko chyba jasne dla mnie, wydaje mi się że nie podołam zmianie wieży sprzed lat 80, i pewnie o wiele łatwiej będzie mi dorobić brakujące kalki do hawkeye i drugiego szwadronu a-7. No szkoda, znów muszę pomyśleć nad jakimś tytułem.

 

A tym czasem mam nadzieję że najpóźniej jutro już dojdą do mnie arkusze polistyrenu i zacznę dłubaninkę przy hangarze. Aż mi się ręce palą do roboty a pewnie i wy chcielibyście w końcu jakiś postęp zobaczyć.

 

A na koniec dziękuję wszystkim za cenne informacje, jakimi się ze mną dzielicie. Czytanie książki USS Enterprise in details & scale, idzie powoli, pewnie dlatego że nie jestem orłem z angielskiego, i mam problemy z technicznymi słówkami, a wtedy jakiś słownik, szukanie i dalej do przodu, dość nużące :/ . Ale nic będę twardy, a do tego może w końcu będzie się z czym wybrać na jakiś konkurs

[USS Enterprise]

No niestety produkcja dodatków do modeli to nie działalność charytatywna. GMM wychodzi z założenia, że nie każdy chce mieć na pokładzie całe skrzydło lotniskowca i może zadowolić się tylko częścią samolotów do Enterprise.